Skocz do zawartości

robertus

Modelarz
  • Postów

    14 116
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    141

Treść opublikowana przez robertus

  1. Tłumaczysz to od złej strony. Silnik z danym śmigłem pobiera określony prąd, powiedzmy 20A. Dobiera się do tego regulator aby mógł przepuścić 20A. Czyli np 25A, z małym zapasem. Do tego dobiera się pakiet z odpowiednią wydajnością prądową, czyli kombinacją pojemności i parametru C. Jeśli do silnika będzie dobrane złe śmigło. Za duże. To będzie pobierany za duży prąd i silnik będzie się grzał i może się spalić. Jeśli regulator będzie miał za mały prąd nominalny to również może się spalić. Jeśli pakiet ma za małą wydajność prądową to będzie przeciążony będzie się grzał spuchnie albo uszkodzi. Ale jeśli pakiet będzie miał zapas to dostarczy prądu tyle ile sobie silnik życzy. Jak silnik potrzebuje 20A to nie przywali mu prądem 30A. Wiec wszystko zaczyna się od silnika i śmigła. Ps. Jeśli regulator będzie za duży np 40A to również nic się nie stanie.
  2. Nie ma związku Tomku. Wszystko zaczyna się od dobrania zestawu silnik-śmigło. Regulator i pakiet są tego pochodną. Pakiet niczym nie przywali.
  3. Za dużo myślisz. Załóż dowolne a potem zmień. Sam się przekonasz na którym lepiej ci się lata.
  4. Nie drewno jest w komplecie
  5. ZOMO a Wojsko to dwie różne sprawy. Moja mama też pracowała w Polarze. Wspomina jak ZOMO wchodziło na halę w zbroi waląc rytmicznie pałkami w tarcze i tupiąc . Czuła się nieswojo. Sąsiadkę ZOMO zlało wodą jak wracała do domu. Po prostu przeszła koło nich.
  6. Czemu po stronie odbiornika masz wszystkie piny z wtyczki? Wystarczą tylko sygnałowe. Wtedy można podłączyć piny tak, że przedłużaczem żeński-żeński spiąć trzy sygnały z odbiornika od razu i wpiąć w trzy w tej płytce.
  7. Z oblotem to chyba każdy tak ma.
  8. Popularne w sensie statysycznym.
  9. Poleciało gdzieś daleko w "trybuny" gdzie nie było słychac głosu z megafonu. Nie każdy patrzy w niebo cały czas.
  10. Prawie jak u nas na sylwestra
  11. Muszę napisać, że ciężko mi się nim lata, gorzej niż Hubsanem X4. A to dlatego, że nadajnik jest taki malusi. Nie mam dużych rąk, ale to maleństwo jest jednak za małe, źle leży w dłoni, steruje się kciukami a ja zwykle trzymam drążek dwoma palcami. Nie czuję drążków, delikatnie przesuwam, nic się nie dzieje, trochę mocniej a tu bach, quad zbyt mocno się przechyla. Takie trochę sterownie 0-1. Trudno go wyczuć. Jako zabawka owszem, ale lepiej lata mi się Hubsanem X4.
  12. Tak czy siak, lepiej poczekać do wiosny, aby minęły "choroby wieku dziecięcego".
  13. Sam czatuję na tą aparaturę. Byłaby idealna dla mnie jako następna. Myślałem o Graupnerze, ale on nie ma gniazda na moduł, Taranis też byłby chyba przerostem formy nad treścią.
  14. Jak sprawdziłem na mapie to ja latam w okręgu o promieniu do 400metrów góra modelem o rozpiętości 140cm, zwykle do 300m. Później model jest dla mnie za mały do obserwacji. Na takiej odległości to i dawała radę aparatura z pudełka Wing Dragona.
  15. Ostatecznym testem i tak będzie sprawdzenie wszystkiego samemu, ale myślę, że będą pasować. W menu można przestawić na wyłączyć AFHDS2, czyli moim zdaniem robi się kompatybilnośc w dół. Jest też przesłanka http://abc-rc.pl/FlySky-Fs-i6-iA6
  16. Najbardziej popularne to jest chyba Turnigy co? Ale polecieliście z OT
  17. Pojawił się wątek na rcgroups ze zdjęciami obu aparatur do porównania. http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=2309383
  18. Wesołych Świąt
  19. I bezpiecznie wrócił na ziemię.
  20. Cena prawie jak z Chin, jak mało używany i sprawny to można wziąć.
  21. Leciał z banggood prawie miesiąc, przez Szwecję.
  22. Tym razem poważnie, Hubsan jest mój i większe.
  23. Cheerson CX-10 Maluch nad maluchami http://pfmrc.eu/index.php?/topic/50600-cheerson-cx-10-czy-mo%C5%BCe-byc-co%C5%9B-mniejszego/
  24. Kupiłem tego malucha dla syna, bo Hubsana X4 trochę się bał. Ten maluch przypadł mu od razu do gustu. Przyszedł w opakowaniu wielkość puszki od piwa. W środku nadajnik, ładowarka USB i 4 zapasowe śmigła. Ja dokupiłem jeszcze osłonkę na śmigła. Małe porównanie z Hubsanem X4 i śmigłowcem z Orlenu. Oraz z moją aparturą ładowanie do pełna trwa ok 14 minut. Lot bez osłonki na śmigła trwa 4 minuty To maleństwo waży 13 gram a razem z osłonkami 15gram
  25. No jakoś same patyki mi nie leżą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.