Skocz do zawartości

robertus

Modelarz
  • Postów

    13 937
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    136

Treść opublikowana przez robertus

  1. Nie wiem co wy chcecie. Przecież Marek napisał, że jest możliwość przerobienia efki na edf, nawet może wyciąć odpowiedni tunel. Zmontować to już trzeba sobie samemu.
  2. Eee nie tylko. Na youtube, obok jest link do takiego MiGa zrobionego chyba przez Hiszpana, w każdym razie europejczyka. Ale lata gorzej niż pierwowzór.
  3. fajny w HK są takie elektryczne nawijarki
  4. Jak wiesz u mnie jest emax cf2805, tylko z mocowaniem na patyk. Standardowo ten silnik ma mocowanie talerzykowe. Latałem Migusiem z pakietem 3S 850mAh. trzeba tylko się pilnować, aby nie za często dawać max gazu, bo to jednak dla silnika za dużo i się bardzo grzeje. Na 2S latam tak na 3/4 do maxa gazu. Na 3S startuje na maxa, ale szybko obniżam napięcie na silniku. Miguś to nie ścigacz, ma latać wolno i nisko, aby dzieciaki widziały jego usmiechniętą mordkę. Aha, jeśli chcesz użyć tego emaxa to musisz oszczędzać na wadze Widziałem, że stopień kfm na skrzydle i ogon masz z depronu 6mm. Tu jeszcze kombinujesz tunel, oj może być za ciężko dla niego.
  5. Samolot na pewno lata lepiej na zwykłym śmigle. Składane jest po prostu cięższe. Z racji tego, że ląduję zawsze w trawę nie mogę mieć sztywnej piasty. Zwykle moje samoloty mają propsaver. W tym przypadku propsaver nie wyglądałby zbyt ładnie, w dodatku śmigło składane pomaga wyważyć model. Ale jak będzie po pierwszych lotach to się zobaczy. Vowthyn zauważ, że skrzydło nie jest prostokątne i w proponowanym przez Ciebie rozwiązaniu rurka węglowa dźwigara "łamałaby" się nie tylko w pionie jak u mnie, ale też w poziomie. Nie wiem jakby działał taki połamany w każdą stronę dźwigar. Ryzyko przebicia skrzydła przez zastrzał nie istnieje bo już je przebił . Dla zmaksymalizowania powierzchni sklejenia przechodzi przez cały profil. Ew mogę nakleić sklejeczki od góry. Fotka z kółkami zastępczymi
  6. Ciekawy pomysł na kadłub. Najpierw kwadratowa rura a później kawałki wręg, dopełnienie do koła. Będziesz go później owijał 3mm depronem, aby był okrągły, tak?
  7. Śmigło w celach estetyczno-wyważających. No i mam od dłuższego czasu w szufladzie. Coś trzeba z nim zrobić Uwaga do mocowania podwozia cenna. Człowiek się uczy cały czas. Powinienem dokleić do wręgi depronowej, wręgę lub pół wręgę ze sklejki już na etapie składania szkieletu i wtedy zamontować rurki na podwozie.
  8. Na tym setupie co masz wilga ma największy ciąg, czyli najszybciej będzie przyśpieszać, strome wznoszenia itp. Jeśli wstawisz np śmigło 9x6 będzie latać z większą prędkością, ale trochę dłużej zajmie jej rozpędzenie się do tej prędkości.Możesz wstawić APC 10x5, ale dużej różnicy nie będzie. Nie polecam jednak zmiany śmigła - 10x4,7SF to już są graniczne wartości prądu dla tego silnika. Spróbowałbym ograniczyć masę. Wystarczy zdjąć parę gramów z ogona aby tym samym zdjąć kilkanaście albo i kilkadziesiąt gramów z dzioba. A lżejszy samolot to zwinniejszy samolot.
  9. Taki sam duży miałem przed cięciem. Moje wymiary to: szerokość u podstawy 190mm szerokość w szczycie 120mm wysokość po krawędzi natarcia 285mm wysokość po krawędzi spływu, od góry kadłuba 275mm -statecznik idzie na dół, bo robi tez jako wzmocnienie kadłuba. pozycja statecznika poziomego 80mm w pionie od górnej krawędzi statecznika pionowego. Czy ja widzę mocowanie silnika z tyłu? Jeśli tak to ten silniczek może dać radę. Wcześniej pisałem o silnikach jakie stosuje się w środku kadłuba.
  10. Dzisiaj wkleiłem rurki mosiężne pod podwozie. Przykleiłem do wręgi i aby wzmocnić połączenie nakleiłem od góry szeroki pasek depronu. Nie wiem czy nie będzie to za słabe, zobaczymy. Zamontowałem silnik emax cf2822 i regulator. Do zdjęcia nałożyłem osłonę śmigła i smigło składane. Myślę, że nawet nieźle się komponuje Teraz waży 305 gram, dojdą jeszcze dwa serwa na klapo-lotki, podwozie i akumulator.
  11. Fajny pomysł na sterowanie lotkami. Prawdopodobnie z tym silnikiem Twój Miguś nie poleci. Na rcgroups modelarze próbowali z wieloma silnikami i sugerowany jest silnik min 2000kV.
  12. Ano tak, doczytałem teraz w monografii, że niewielka liczba p11 była również dozbrojona w '39 w karabiny w skrzydłach. Więc, mój błąd.
  13. Malowanie faktycznie bardzo fajne poza tymi smugami na załamaniu skrzydeł. To przecież nie od karabinów...
  14. Taki winglet może się np złamać. Jakby skrzydło dobrze latało relaksacyjnie bez wingletów to bym wybrał takie. Jeden problem mniej.
  15. Zrób ten stopień KFM2. Zwiększy Ci siłę nośną i zakres prędkości, będziesz mógł delektować się wolnymi przelotami. Skrzydło będziesz robił z charakterystycznym wzniosem ujemnym?
  16. To pytanie teoretyczne. Widziałem na YT model Hortena i nie miał wingletów. Zastanowiło mnie to. Chciałbym zrobić skrzydło latające ok 80cm rozpiętości bez wingletów, aby transportowo w auce mało miejsca zajmowało.
  17. Czyli wynika z tego, że skrzydło o grubym profilu i sporym skosie powinny obejść się bez wingletów?
  18. Krótkie pytanie. Dlaczego skrzydło Horten HO229 lata dobrze bez wingletów, a inne skrzydła potrzebują ich do stabilnego lotu?
  19. Sprawdzałem dzisiaj wyważenie. Wygląda na to, że model wyważył się samym silnikiem i śmigłem składanym. Wyposażenie będzie w kadłubie pod skrzydłem w okolicach środka ciężkosci. Widok górnej rewizji, w głębi serwa kierunku i wysokości. Rewizja z boku To prototyp i trochę nie przemyślałem do końca wcześniej pewnych spraw. Proponuję zrobić półeczkę przed założeniem pokrycia. Zastrzały węglowe. Przebijają całe skrzydło i wbijają się we wręgi kadłuba.
  20. Temat zakończył się na poście #73 Dalsze dyskusje niczemu nie służą, a jest już dwie strony takich za przeproszeniem... pierdół.
  21. A mnie zainteresowało to coupe obok, w stylu lat '70. To Capri MKI?
  22. Jak poleci, będą plany. Być może trzeba będzie coś jeszcze poprawić.
  23. Teraz skrzydło. Wzmocnione węglem. Łączenia w załamaniach zrobiłem z gwoździa wklejonego w rurkę węglową. Obie połówki skrzydła również są łączone "na gwoździa". Profil skrzydła to KFm3. Skrzydło jest analogicznie robione do tego jak robiłem w Wing Dragonie. Dla zaoszczędzenia wagi Drugi stopień nie idzie od krawędzi natarcia a jest tylko nieco dłuższy aby pierwszy stopień miał się na czym oprzeć. Tutaj widać zaślepkę profilującą również pierwszy stopień. A tu podczas klejenia płatów ze sobą. Na razie swobodnie oparte na kadłubie, dla sprawdzenia geometrii itp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.