Poprzestawiałem wyposażenie, aby pozbyć się tych nieszczęsnych ciężarków. Osłona jest z depronu, więc nie załatwiłaby sprawy doważenia.
Akumulator jest w domku silnika. Nie widać go od strony kabiny.
Regulator na domku.
Serwo wysokości to 3,7g z HK. Serwo lotek, to co było 5gram. Zmieniłem tez trochę sterowanie lotkami aby wychylenia były większe.
I najważniejsza przeróbka - przy okazji. Usunąłem stopień na skrzydle. Wróciłem do profilu KFM-2
Doświadczenie wykazało, że KFM-3 z depronu 6+3+3 nie jest dobrym rozwiązaniem w tak małym modelu. Drążąc temat dalej na rcgroups znalazłem wyniki doświadczeń, które sugerują aby nie przekraczać 10-12% wysokości profilu w stosunku do cięciwy bo skrzydło traci swoje dobre właściwości. W moim przypadku na końcach skrzydeł profil wychodził dużo za gruby co skutkowało gorszym prowadzeniem modelu. Tak jakby rozpiętość aktywna samolotu była przez to mniejsza. Samolot w tej konfiguracji (jeszcze przed malowaniem) latał już lepiej niż z kfm3. Lata wolniej i płynniej, lepiej szybuje. Jak pogoda dopisze polatam z kamerą.
Można by sie pokusić o kfm3 na depronie 3+3+3, mogłoby byc lepiej, ale dla mnie to oznaczałoby budowę drugiego Karasia.
No i model ukończony ponownie.
Samolot do lotu waży 125 gram