robertus

Napisałbym wg schedulera po angielsku. W zależności od dnia tygodnia włączam światło wcześniej lub później. Światło akwarium robi trochę jak budzik. W sobotę później Programuje się w aplikacji. Ustawiłem raz i mam z czapy. Mogę oczywiście z apki na telefonie ręcznie włączyć lub wyłączyć.

Kolega nie zna jeszcze tematu z którym chce się zmierzyć to trzeba się wypytać o szczegóły aby móc dobrze odpowiedzieć a nie tylko "na odwal się". W sumie najważniejsze czy jest pilot tego samolotu? Samolot to nie dron i nie będzie latał sam. Osobiście proponowałbym spiknąć się z modelarzami z Poznania, żeby wspólnie zrobić jakiś pokaz, jaki widziałem w Raciborzu. No chyba, że to miałoby być coś w stylu to wtedy może być ciężko znaleźć wspólnika

Robisz tu podstawowy błąd. Gdy pochwalisz się jak coś skleisz to będzie już za późno żeby coś poradzić. Po pierwsze, to wybór modelu vel planów. Żeby były jak najprostsze a nie najefektowniejsze, Czyli Spitfire odpada. Potem zakładasz wątek i pytasz się zanim cos zrobisz. W międzyczasie czytasz podobne wątki - są źródłem wiedzy jak się buduje model, czasem dość szczegółowo opisane krok po kroku. Jak już wiesz co i jak trzeba zrobić to to robisz i dzielisz się kolejnym krokiem w budowie. I tak krok po kroku dojdziesz do końca szczęśliwej budowy. Oblot to zupełnie inna bajka.

Nie to , że jestem fanem, ale mam kilka gniazdek na wifi. Jednym z nich włączam światło dla akwarium wg kalendarza.

A ta rekonstrukcja to ma polegać na strącaniu samolotu, czy żeby zrobić szoł? szoł sie robi tak

He he. Właśnie pytam czy da się polubić. Który jest intuicyjny, łatwy w nauce i takie tam...

Co sądzicie u Cura?

kijek robił robotę

Jak sądzisz, że to od mrozu to wstaw farelkę do auta i go rozgrzej od środka. Tak sobie radziłem kiedyś w zimie jak woziłem dziecko do przedszkola.

Ooo, kiedyś były dobre.

Jak to zastosuję to telefon przestanie działać skoro zneutralizuje pole elektromagnetyczne jakie nadaje. Lepiej go wyłączyć i używać tylko jak potrzeba.

@bpetera masz ten model już w ręku? Do tego co koledzy napisali zaproponowałbym taki sposób na zastosowanie większego śmigła. Zrobiłem tak w moim Skysurferze, dzięki temu mam śmigło 7x4 dosłownie przycięte o 2mm zamiast 5 calowego.

Wiem co Ci się marzy )

Ciężko Ci wychodzi. Kolega miał taki zestaw fpv, nieco poniżej kilograma i mówił ,że lata jak cegła. Zacznij może od śmigła jakie możesz zamontować, bo to będzie coś koło 6,5cala max jak sądzę. Dodajmy do tego ciężki setup więc potrzebujesz prędkości aby wygenerować odpowiednią siłę nośną. Myślę, że 2200kv dla 3S to minimum będzie w tym wypadku. Z samolotami to jest tak, ze nie koniecznie większa bateria pozwoli na dłuższy lot. To szybowiec więc wykorzystaj jego możliwości szybowania, wyrzuć niepotrzebną wagę.

Po zdjęciach to wygląda na ultra prostą aparaturę. Takie widziałem 10 lat temu w zestawach RTF. Odradzam W tych samych pieniądzach masz Flysky-i6, która jest co najmniej jedną generację wyżej.

Znalazłem taki plugin, dla potomności. sketchup-stl-2.2.0.rbz

Aaa ja mam wersję 2016

Nie, tylko do takich mogę eksportować.

Ktoś rozkminiał temat zaprojektowania czegoś prostego w sketchupie a potem wydrukowanie tego na drukarce 3D? Jest jakiś konwerter, plugin?

wskazuję

Su-47

Maluję pędzlem lub małym wałkiem farbami z budowlanego. Np Sadolin Kolory ogrodu, są małe puszki, paleta kolorów ok 10, trzeba by mieszać inne kolory. Ostatnio bawiłem się testerami kolorów w saszetkach dekoralu. Pod pędzel daje rady po rozcieńczeniu, pod aerograf nie mam pojęcia, może z większą dyszą?

A takie z budowlanego z mieszalnika, próbowałeś rozcieńczać?

Tak na marginesie. Graupner kiedyś miał taki "depron" był bardzo dobry. Mam z niego Migusia, jest z 3mm pianki, ma tyle lat a ciągle trzyma się dobrze.

Co tu dużo pisać. Prawdziwego depronu od Dammepplate nie widziałem od lat. Podkłady się tak zepsuły, że albo są miękkie jak wata albo kruche. Nawet "depron" który można kupić w sklepach modelarskich to nie jest TEN depron, tylko Extrupor (marka na Czechy). Używam tego Dialla, Climaporu i Extruporu. Dla mnie w sam raz wystarczająco sztywne, ale nie kruche, dobrze się tną a jak trzeba to na krawędzi blatu idzie je zawinąć.