robloz

Folią od Marka oklejalem P11 o rozpietości 120 cm. Jest bardzo lekka a powierzchnia gładka. Robię teraz Fw 190 i też będzie nią oklejony. Polecam.

Poszukuję "Planów Modelarskich" nr: 135 / 1987 "Fly Baby" Mogą być skany lub odkupię cały numer. Już nieaktualne, a nie mogę usunąć.

Doszło, a nie masz jeszcze wkładki z planami z tego nr.?

Dzięki. robert.loz@poczta.fm

Poszukuję wkładki z planami Zlina 26 zamieszczonych w Modelarzu 7/2014, 8/2014 Odkupię lub mogą być skany.

Poszukuję planów Bucker Bu-181 Bestman Znalazłem takie, ale nie bardzo się nadają do budowy półmakiety w skali 1:5 http://www.outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=6654

Niestety to nie to. Moje łopaty mają inne mocowania. Takie jak V911 http://riku.pl/towar/p/id/7676/kontekst/4263/

Jakiś czas temu w Lidlu kupiłem minihelikopter. No niestety "wykruszyły" mi się już łopaty. Dokupiłem od V911, ale są za krótkie o jakieś 20 mm. Wie może ktoś, gdzie można dokupić nowe łopaty?

Czy w przypadku braku miksera ma sens spięcie lotek z kierunkiem? Stosuje ktoś taki układ sterowania? Teraz mam na oddzielnych kanałach.

Może ktoś posiada scan w lepszej jakości, niestety nie wiem skąd pochodzą te rzuty. Ewentualnie inne rzuty/plany tego samolotu, ale muszą pochodzić z oficjalnej publikacji (np. monografia, czasopismo lotnicze lub modelarskie).

Super. Mój DVII przy Twoim to lata jak na zwolnionym filmie, a jak dostanie jeszcze tasiemkę.... . Jaki masz silnik?

"11" poleciała i wróciła cała. Choć lot był walką o utrzymaniu si w powietrzu i lądowaniu w jednym kawałku. Przyczyną było złe wyważenie (trochę się różniło od tego w programie) trzeba doważyć przód. Model jest b. czuły na ster wysokości, ale powinno się to zmienić po doważeniu. Powinien po poprawkach latać poprawnie, a mimo kilkukrotnego przeciągnięcia nie wpadał w korek, co mnie cieszy. Niestety byłem sam, a kamerka zamocowana na kasku dużo nie uchwyciła. Króciutki filmik na dowód, że "11" poleciała. https://www.youtube.com/watch?v=rXUoWRNcELk

Ma może ktoś pomysła jak wykonać faliste pokrycie Ju-52. Skala 1:14 (rozp. ok. 200cm.) Czy warto sobie tym zawracać głowę, choć Ju "na gładko" jakoś mi nie leży. Jest to na razie przymiarka i budowa zależy od przyjętej techniki. Myślałem o klejeniu na poszyciu pasków, ale to chyba odpada, jest tego od groma.

Jeszcze nie, była mała przerwa urlopowa. Model praktycznie gotowy. Na 100% będzie relacja, może się uda koło niedzieli.

Na pewnym etapie konfiguracji w programie Openpilot, jest wybór regulatora: Standart ESC i Turbo PWN. Mając regulatory Turnigy 12A wybieram opcje Standart? http://radio-modele.pl/regulator-turnigy-plush-12a,344,8527.html

Mariusz, dzięki.

No i właśnie chodzi o tą długość. nie mam oryginalnej antenki i nie wiem na jaką długość ją przyciać.

Czy długość antenki w tym odbiorniku (FrSky VD5M) ma duże znaczenie? Urwała się i dolutowałem nową, ale co z długością. http://77hobby.pl/frsky-vd5m-mikro-odbiornik-5ch-p-36.html

Wymiary 4/8/3 - śr wew/zew/wys. Czyli w/g tego to by było to? http://allegro.pl/lozysko-wysokoobrotowe-mr-84-zz-4x8x3-mm-i5470889640.html

Pilnie poszukuję łożysk do silnika DT700 http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=6246

Zastrzały to dwa paski tworzywa z OBI. Biegną w poprzek kadłuba wzdłuż prętów podwozia (są przykręcone tymi samymi mocowaniami - blaszkami co podwozie), a końce są przykręcone do wklejonych w skrzydło klocków drewnianych. Pomogłem ?

Sławek, pożyjemy zobaczymy. Może nie będzie aż tak żle.

Malowałem akrylami. Folia nie jest idealnie gładka, ma lekko porowatą strukturę. Na razie farba się trzyma, zobaczymy w praktyce. Tak jak napisałem na początku, to eksperyment. Spróbuję póżniej zobaczyć jaki efekt będzie przy pokryciu folią już pomalowanej powierzchni.

Tak, folia przed malowaniem została przetarta rozpuszczalnikiem nitro. Wszelkie oznaczenia są wydrukowana na papierze przylepnym i też pokryte folią.

PZL-ka otrzymała kolorek Co do oklejania folią. Na pewno będzie to metoda stosowana w następnych modelach z EPP czy depronu. Powierzchnię przed pokryciem należy przeprasować żelazkiem (przynajmniej ja tak zrobiłem) I należy unikać załamań folii. O ile tego nie widać podczas pokrywania, to wszystkie niedokładności wychodzą podczas malowania. Na tym modelu efekt nie jest idealny, ale teraz wiem co zrobiłem żle. Czas podłączyć napędy i w górę.