Rzadko daję się wciągnąć w dyskusję na forum, ale jako wykonawca jednej z przedstawionej "11" nie wytrzymałem.
To, że model jest wystawiony na sprzedaż nie powinno nikogo obchodzić. Różne są sytuacje w życiu każdego.
A może mnie większą frajdę sprawia budowa modelu i sprawdzenie jak dany model sprawuje się w locie?
Tak czy inaczej model będzie latał, jak nie u kogoś kto ma mniejsze zdolności manualne, to za jakiś czas sam go ulotnię ponownie.
To tyle i nie mam zamiaru dalej czytać tego wątku.
Paweł, jakie masz wychylenia klopolotek?
Co do usytuowania kół, to model jest na zawody, a tam każde odstępstwo od planu to ujemne pkt.
Pytanko do znawców P-11:
Szukając materiałów do 11, spotkałem się w jakimś opracowaniu, że 11 (a może jakieś P wcześniejsze ) miało właśnie klapolotki.
Spotkał się ktoś z takim opisem?
Obiecany filmik.
http://youtu.be/3p22mqJLeT4
Model poleciał bez najmniejszych problemów, gładko i płynnie. W pierwszym locie było trochę strachu, gdyż otworzyła się pokrywa silnika (była zabezpieczona tylko wygiął się laminat). W wyniku tego 11 stanęła dęba i poszła w korek. Wyprowadziłem bez kłopotu ( choć nie wiem jak ) i wylądowałem bez problemów. Drugi start jeszcze lepszy, makietowo. Niestety do lądowania podszedłem ( jak zwykle ) pod dużym kątem i model po doziemieniu wykonał coś co było połączeniem piruetu i salta, kończąc na plecach. Uszkodzenia: skrzywiony kolpak i końcówka st. poziomego - drobiazg.
Lata super, ale przy większym wiaterku może być problem.
To ja wiem, ale tak wylądować to już inna bajka.
Przed zawodami 8/10 lądowań prawie tak się zakończyło. Niestety na zawodach nerwy zrobiły swoje i 2 z 3 to kapotaż i zero pkt. za lądowanie.
Mikser będzie na 100% jak wyposażenie wróci z P-11c (dzisiaj oblot ) gdzie zostało przełożone.
Miksera nie używam. Przed zawodami nie zdążyłem go ustawić, klapy działają na spowalniaczu i mam sporo czasu na korektę wysokością. Do reakcji ze względu na wagę już się przyzwyczaiłem. Muszę tylko poćwiczyć lądowania.
relacja z naszych zawodów F4H-P
http://www.youtube.com/watch?v=c74jmcgO_Iw
i kilka fotek
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.635797853176296.1073741833.591910187565063&type=1
http://www.rcmodel.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=546:nawet-pogoda-zacza-nam-kibicowa-zawody-f4hp--pock-2014-&catid=71:rc-przegld-modelarski-52014-101&Itemid=17
Oblot będzie jeszcze w tym tygodniu. Całe wyposażenie miałem w innym modelu. Teraz wróciło na swoje miejsce. 11 wyważona i gotowa. Pilot chyba też.
Będzie filmik i relacja.
płytka MultiWii v0.6
Nie mogę aktywować silników w tricopterze.
W programie wszystkie słupki wychylają się w granicach 1150-1980.
Regulatory ustawione prawidłowo, serwo tylnego silnika działa, płytka leży idealnie poziomo.
Co jest nie tak?
(drążki przy aktywacji lewy na zero, prawy na dół i w prawo)
Po dłuższej przerwie postanowiłem wrócić do swojego koptera tu problem.
Podłączyłem płytkę do komputera i po załadowaniu ustawień w Arduino na płytce zaczęły cały czas migać diody żółta z czerwoną i i działa sygnał dzwiękowy. Co jest?
Tak samo się dzieje jak tylko podłączę płytkę do USB.
Dokładnie. Leciałem na klapach, zacząłem się zastanawiać jak wylądować i zapomniałem o prędkości.
Był to drugi lot tak ciężkim modelem i przedobrzyłem.
I po oblocie.
Lata super, niestety drugi lot zakończył się małą kraksą.
Odpadło tuż przed lądowaniem koło. Straty to tylko wygięte podwozie.
https://www.youtube.com/watch?v=y_-lyMueQpc
Mam pytanko:
po wytrymowaniu modelu w locie, ster wysokości jest 2-3st. w dół. Jest to wynikiem złego osadzenia całego statecznika poziomego czy czegoś innego?
Koniec, został wprawdzie do założenia jeszcze silnik, ale całe RC już jest i działa. Wykonałem nowe wyrzutnie rakiet. Stare ważyły 150g, a nowe 56g.
Waga wyszła 3950g
Czas na oblot.
Zgadza się DT700.+ to śmigło
http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=31642
Prędkość jest ok, tylko mam już gaz na full i żadnej rezerwy.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.