robloz

Pod tą pozycją Center Beep widnieje napis "RETA12LR" i nie daje się wykasować. (chyba że chodzie o inną pozycję) Taki sam napis jest w ustawieniach innego modelu i nic nie pika.

Ok, dzięki. Z poziomu nadajnika tego się nie da wyłączyć?

Gdzie wyłączyć dzwięk/pikanie przy przechodzeniu drążka przez neutrum? Ustawiło mi się to na jednym kanale i tylko denerwuje.

Przy tej skali nie będzie ciężko. Skośne rozpórki z cieńszych. Tam gdzie litewki są wyginane namocz je w wodzie, gną się póżniej b. łatwo a po wyschnięciu "trzymają" kształt.

Nie rób nowego, naklej na zeberka paski balsy. Zobacz fotkę z budowy mojego skrzydła. Co do kadłuba, to ja mam boki z deski balsowej 2 mm. wzmocnionej z przodu sklejką ,a na długości cienkimi (2*5 mm) listwami sosnowymi. A jak masz na planie?

Wszystko jest do zrobienia i się nie bój , że coś nie wyjdzie. Zobacz budowę mojego 2 m. Pipera, cały kryty folią. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/49271-piper-pa-25-pawnne/page-2 Dla porównania też 2 m. Cesna , która była kryta całościowo balsą 1.5mm. http://pfmrc.eu/index.php?/topic/42320-cessna-l-19-bird-dog/page-2 Moje zdanie jest takie że skoro oryginał był kryty płótnem i widać było "zapadnięcię" między żebrami to trzeba też to odwzorować w modelu. Dlaczego uważasz, że model pokryty folią nie przetrwa kilku sezonów? Ale zrobisz jak uważasz. Możesz pokryć tą folią (ma fakturę płótna) http://www.modelarski.com/modelarstwo-Folia_Solarfilm_SOLARTEX_(faktura_p%C5%82%C3%B3tna),229.html

Na dzień dzisiejszy ma zamontowane wszystkie serwa, podłączone lotki i klapy. Pozostało wykończyć maskę, wsporniki skrzydeł, zamontować zbiornik i okleić skrzydła. waga tego co na fotce Pomierzyłem też mojego "brzydala" rozp. 208cm. dług. 148cm. Co daje skalę 1:5.2 Powierzchnia nośna 82dm2 Myślę, że do lotu będzie max 4.5kg Wyważy się prawdopodobnie bez udziału ołowiu. Powiedzmy, że to mój znak firmowy

Statecznik poziomy jest bardzo sztywny i jeszcze będzie miał jeszcze odciągi od dołu, więc nie powinno być problemu z jego wytrzymałością. To będzie poprawione, jeszcze nie jest sklejone na stałe. Dzięki za fotki.

Lotki i klapy są zamontowane na pręcie stalowym biegnącym przez bowden, a na skrzydle przez wsporniki. Lotka jest podparta w trzech miejscach. Serwo jest z metalowymi trybami. Na takim samym latałem w zeszłym sezonie na tym samym silniku i było ok. Czy powinno być większe, nie wiem. Może ktoś się wypowie na ten temat? Poprawiony napęd steru wysokości. Węgiel wklejony na żywicę i dodatkowo będzie rurka przewiercona+sztyft.

Nie poleci. Już jest w trakcie przeróbki. Jak będzie gotowe to dam znać.

Masz rację, muszę wymyśleć coś innego, tylko co? Ideałem byłoby zamontowanie dwóch serw.Połączenie to wytrzymało 15kg, tylko ze jak przemyślałem to od drgań może się wytrzeć węgiel, będzie luz i gleba.

Kilka fotek z dalszych prac.

Ciekawe jak inni mocują w swoich metrowkach.

Mam dwa : 10*4.7 i 11*4.5, które, zobaczymy przy oblocie. Co do mocowania to właśnie nie wiem. Na razie jest na sztywno, ale nie wiem czy to dobry pomysł.

Co do gaszenia ,dzięki. Część nazw i ustawień już "rozgryzłem", ale większość to "czarna magia". Co do serw może coś wyjaśnią fotki

Mam problem z ustawieniem pracy serw.( może już to było, ale nie znalazłem) Na trzech kanałach po lekkim ruszeniu drążkiem serwo wychyla na się na pełen zakres. Na czwartym kanale pracuje "normalnie" pełny zakres drążka-pełne wychylenie serwa. Wojowałem wczoraj cały dzień i nic nie ustawiłem.Edytowałem każdy kanał i wszędzie jest to samo. Może mnie ktoś oświecić gdzie to zmienić? I druga sprawa, Gdzie ustawić gaszenie silnika spalinowego? W futabie nie miałem problemu, był dod. przełącznik.

Z pakietem to by było zbyt piękne.

Prawie na finiszu, jeszcze trochę retuszu. Waga 560g. Muszę tylko powalczyć z wyważeniem, bo na obecną chwilę bez ołowiu się nie obejdzie.

Z czego robicie podpory skrzydeł w metrówce? Bambusowe patyki do szaszłyków nie będą za cienkie? Zrobiłbym z węgla, ale mam go za mało.

Ta część musi być wklęśnięta do wewnątrz. Jak to uformujesz to się sporo skróci. Zobacz przekroje E/F/G Robert trochę mnie ubiegł.

Wznios jest ok. i nie przejmuj się jednym wpisem. Mam też tego "Spita" i lata super. Moja relacja z budowy, może coś się przyda. Jest też filmik z oblotu. http://rcplock.pl/forum/viewthread.php?thread_id=1610&rowstart=0

Śruby już wymieniłem, sprawdzę jeszcze te na wale. Pewno tak będzie, ale może trochę pożyje

Zmieniły się przepisy, więc postanowiłem w końcu powalczyć trochę w WWI Na warsztat trafił znany i lubiany Fokker DVII. Nie będę opisywał kolejnych kroków budowy (przecież nic się nie zmieniło w stosunku do mniejszych braci). Problem to wybór malowania. Nie chciałem robić kolejnego "niemca", bo trochę już ich lata. Fokker będzie w polskim malowaniu, tylko że większość ma kamuflaż w kolorowe romby (malowanie "lozenge" ). No tak, ale jak to malować, aby zbytnie się nie napracować? Wymyśliłem następujące rozwiązanie, z plastikowych okładek wyciąłem odpowiedni układ rombów dla jednego koloru i przy pomocy gąbki nanosiłem kamuflaż na skrzydła. Teraz jeszcze mały retusz i efekt końcowy Wiem, że nie jest w 100% zgodny z oryginałem, ale chyba może być? Na napęd przeznaczony został ten silniczek http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=6246 Cdn.

To nie wchodzi w grę, bo na zawodach byłyby ujemne punkty w ocenie sędziowskiej ( przecież oryginał tego nie miał). Będą śruby nylonowe od środka.

Ciąg dalszy "prac malarskich" Mam pytanko: skrzydło jest mocowane na płaskowniku i rurce aluminiowej. Czy bawić się w jakieś uchwyty/ blokady przed rozsunięciem się płatów gdy od góry jest podwójny zastrzał?