Skocz do zawartości

ahaweto

Modelarz
  • Postów

    2 496
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Treść opublikowana przez ahaweto

  1. REWELACJA !!! Pierwszy raz to widzę na "żywo". Do tej pory tylko na zdjęciach. Zaskoczyło mnie to że przy tankowaniu kucający zawodnicy nie przewracają się na bok
  2. Gratuluję Grzegorz polubił skrzydełka.
  3. ahaweto

    Evolution 10GX

    Piotr, dziękuję za opinię. Paweł, to jest normalna dyskusja w której wyjaśniamy sobie wszystko . I o to chodzi. Moje doświadczenia z silnikami spalinowymi (samozapłony) skończyły się w 85 roku. Pytam dlatego że chciałbym znowu spróbować spaliniaków ale benzynowych. Na początek ten silnik wydaje się być dobry a model też powinien być dla początkującego (w tej kategorii). Przeglądałem RC Group a tam są różne opinie.
  4. Krzysztof, jak lata na twoim wyposażeniu ?
  5. ahaweto

    Evolution 10GX

    Paweł, to nie są moje słowa. Przepisałem je z oferty na stronie sklepu http://www.nastik.pl...0gx-p-4766.html . Zresztą to zdanie powtarza się niemal w każdej ofercie i zapewne ma podkreślić zalety napędu benzynowego w modelarstwie. Zapach paliwa mi nie przeszkadza
  6. Wcale nie byliśmy pierwsi Zaczęli przybywać kolejni goście. Niektórzy po długiej drodze od razu przystąpili do przygotowania posiłku. I tutaj moje ciekawe spostrzeżenie. Obierki spod noża Paulinki wychodziły dwa razy cieńsze niż spod noży obu panów. Chociaż panowie przechwalali się że w tej dziedzinie mają skończone specjalistyczne przeszkolenie wojskowe Dojechał pomysłodawca i komandor Pikniku Konrad, z miejsca rzucił się w wir pracy. Na przygotowaniach do Pikniku upłynął nam czwartek. W piątek już od rana rozpoczął działalność punkt medyczny, w którym bardzo skutecznie leczono poranny ból głowy . Powstały zapewne na skutek niewyspania i gwałtownej zmiany klimatu Około godziny 15-nastej dotarł wraz z bardzo sympatyczną i nad wyraz urodziwą obsługą - catering. I tutaj moje drugie spostrzeżenie. Starsze pokolenie modelarzy błyskawicznie sformowało kolejkę. Pewnych rzeczy z naszej młodości się nie zapomina Panie bardzo sprawnie przystąpiły do wydawania posiłków. A następnie "wszyscy do wzdłużnie ustawionych stołów ochoczo usiedli i smaczny posiłek milczkiem żwawo jedli" Radość z dużych porcji była ogromna W sobotę rano, zaczęto świadczyć usługi fryzjerskie. Trwają też rozmowy z Konradem aby w następnych piknikach, opierając się na sprawdzonych wzorach rodem z Indii, uruchomić polowy punkt usług stomatologicznych W południe rozpoczęły się warsztaty modelarskie dla dzieci. W tym momencie ze względów rodzinnych musiałem opuścić imprezę
  7. Nie chcę chwalić dnia przed zachodem słońca, ale pogoda jest piękna. Właśnie wyjeżdżam.
  8. Zamawiam koszulkę dla żony L ( a jej się podobają)
  9. Zgadzam się. Rozwaga przede wszystkim. Stare miejsce rozryli nam samochodami, teraz rosną tam wysokie chaszcze i prawdopodobnie ruszy budownictwo. Do zobaczenia w Wilczych Laskach.
  10. Dzięki Piotrze za zdjęcia. Darek, czy zwróciłeś dzisiaj uwagę na kierunek wiatru ? Wczoraj i dzisiaj wiało dokładnie w osi pasa i od strony namiotów. Jak widać na twoim zdjęciu po prawej stronie od pasa jest bardzo obszerne trawiaste pole. Wystarczy zaraz po starcie odejść na prawy krąg. Tak startowaliśmy wczoraj, i nikt nie miał z tym problemów. Nie wierzę również że tak wytrawny pilot jak ty podchodziłby do lądowania, jak piszesz " podejście do lądowania nad ludźmi i namiotami !!!" czyli dokładnie z wiatrem. My podchodziliśmy do lądowania dokładnie z drugiej strony czyli pod wiatr, a tam (jak zapewne zauważyłeś) nie było żadnych przeszkód. To że nie zdecydowałeś się latać można zrozumieć. Ostrożności nigdy za wiele, na dodatek wiało dzisiaj okrutnie, można nawet powiedzieć że wręcz "piździło". Maciej który zdecydował się na lot swoim gigantem, miał ogromne problemy z lądowaniem. kilkakrotnie do niego podchodził. Udało się, ale na drugi lot się nie zdecydował.
  11. Grzesiu, dzięki za film. Go-Pro została na szybkiego zamocowana do TS "trytkami" w miejscu kabiny. Ten model świetnie wypadł jak platforma. Kilka zdjęć z dnia wczorajszego. Szef Kuchni rozpoczyna swą, jakże ważną pracę Mako zadebiutował na wodzie i to udanie. Może nie startuje tak jak jego pierwowzory za Wielką Wodą (jednak jest cięższy) i trzeba go wyrwać do góry, w locie zachowuje się prawidłowo. Lądowania są bardzo łatwe. Niestety jest też "łyżka dziegciu". Moja Cesna Hydro poległa przy oblocie . Popełniłem błędy . Po trudnym starcie i bardzo chaotycznym locie zwaliła się w korkociąg. Udało mi się tylko tuż przed "przyziemieniem" wyrównać i całą siłę uderzenia przejęły pływaki. Sam płatowiec nie ucierpiał poza wyrwanymi goleniami. A tak ładnie prezentowała się na wodzie
  12. Pogoda dopisała, impreza główna - jest na co popatrzeć. Wojtek przygotował miejsce dla naszych samochodów ... ... a kącikiem kulinarnym zajęły się Ewelina z Agnieszką. Organizatorzy Zlotu przygotowali mnóstwo atrakcji. Tutaj pokaz gaszenia płonącego samochodu. Na jutro zmówiliśmy się na 11-stą
  13. W sumie to obloty były udane, tylko Stefan pokiereszował w swoim modelu skrzydła. W mojej Cessnie przy trzecim lądowaniu nadwyrężyło się podwozie,jednak mocowanie jest słabe. Dzisiaj je wzmocniłem. Model docelowo będzie wyposażony w pływaki, z taką myślą go zakupiłem. Nowy model Tadka okazał się nad wyraz udany. Posiada najlepsze cechy udanego trenerka. Pilotaż jest bezstresowy.
  14. Dzisiaj dołączył do naszego małego grona, kolega Grzegorz. Do tej pory latał 4-kanalowym śmigłowcem który wyrabia inne nawyki. I było to widać na symulatorze. Nie mniej jednak symulator został zaliczony. Do lotu na kablu przygotowany został Dragon Fly VA trenerek z EPP. Model w sam raz na takie okazje. Na skutek mojego błędu Grzegorz przez 5 minut latał z odwrotnie działającymi lotkami ! I model utrzymywał w powietrzu . Dopiero po nieśmiałej jego uwadze wylądowałem i sprawdziłem. Wstyd szkolny błąd, nie przestawiłem modelu w menu nadajnika. Po korekcie było już dużo lepiej. Drugi lot był już całkiem poprawny . O zachodzie słońca polatała jeszcze Floride. Jak do tej pory lato nas rozpieszcza, pogoda idealna.
  15. Szykuję na tę okazję Cessnę 185 na pływakach. Będzie oblot , rezultat pod ???
  16. Jeszcze jest teściowa. Z odpowiednim "oprzyrządowaniem" wyglądałaby całkiem nieźle
  17. Dla jadących z południa przypominam o radarze w Jastrowiu. Stawiają go na wjeździe lub wyjeździe z miasta.
  18. Założyłem temat o X-RAY http://pfmrc.eu/index.php?/topic/38803-x-ray-f-my-seagull/
  19. Jakiś czas temu dostałem taki model http://www.perfecthobby.pl/detale.html?id=4255 W "służbie" jest już ok. 2 lata. Na początku miał jedną kraksę z mojej winy , ale zniósł ją dzielnie. Wydawał się trudny w pilotażu ale po kilkunastu lotach przyzwyczailiśmy się do siebie. Wyposażenie: silnik http://www.abcrc.pl/p/163/2677/silnik-emax-budget-2220-07-kv1200-340w-silniki-firmy-emax-silniki-elektryczne.html Śmigło TP 9x6 wystarcz na pionowy lot do góry. regulator Turnigi 40A serwa 2x HXT 900 na usterzenie i 2x Corona CS 928 BB na lotki pakiet 3S 1800 odbiornik Corona 6ch synteza Model gotowy do lotu waży 870g W oryginale serwa usterzenia są na ogonie, ze względu na problem z wyważeniem modelu przeniosłem je do kadłuba pod odbiornik. Musiałem również wykonać otwór w kadłubie aby przeprowadzić kabel od serwa lotki. Nie ma możliwości przeprowadzenia przewodu w miejscu gdzie w kadłubie pod folią jest otwór, przeszkadza kieszeń na aluminiową rurę łączącą skrzydła. Dla pakietu wykonałem ze sklejki 1,5mm koszyczek który wkleiłem maksymalnie z przodu kadłuba, pakiet jest unieruchomiony rzepem. Sztywną płozę ogonową zastąpiłem lekkim sterowanym kółkiem ogonowym. Rozłożony model na stojaku transportowym. Tutaj wraz z Floride- Graupner Model pozwala na szaleństwo, choć wymaga uwagi.
  20. 0. Konrad_p - L 1. Utopia +Kasia ( i kot) - L,S 2. jędrek - 2XL 3. bart07 - 2xl *2 + 2 dziecięce większe - Robię sobie rodzinne wakacje przy okazji 4.GOGO +3 -XL,L,M i coś dla sześciolatka wzrost 116 5. ahaweto XL + M
  21. Irek, odkryłeś wrak na dnie ?
  22. Pary z gęby nie puściłem, nie byłem upoważniony Model piękny !!!
  23. Przyczyny kraksy trudne do ustalenia . Model dobrze ją zniósł , sprzęt nie ucierpiał, strefa zgniotu spełniła swoje zadanie. Moje loty były udane. MAKO dostał nowy silnik i śmigło i nabrał wigoru
  24. ahaweto

    Evolution 10GX

    Nareszcie wiadomość od użytkownika .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.