Ćwicz, rób próbne podejścia to się nauczysz.
Ja na lotnisku (tylko w weekendy) mogę lądować gdzie chcę, ale kiedy chcę polatać niedaleko domu to ląduje na asfaltowym skrzyżowaniu (tak, tylko skrzyżowanie jest asfaltowe). Miejsce przyziemienia jest obok mnie. Też miałem problemy z trafieniem w drogę, jak każdy chyba ale jak się już wprawiłem to muszę przyznać, że jest to całkiem wygodne.