Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 423
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    77

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. Wiało i turbilo. Zabawa na 102 Antek Andrzej Paweł A zaraz idziemy na modelarskie piwo...tez. Zdjęcia kiedyś beda.
  2. Jurkowi nie idzie :) albo nie leci
  3. Tak. Przywiezie. W pociągu. Dwa modele i alule. My juz gotowi. Wszystko na zawody rownież przygotowane. Kto chce...zapraszam na hałdę w Rusku A dziś był trening mistrzów. 4 zboczonych misiów trosze sobie polatało razem No to obstawiajcie miejsca na pudle. Dla zwycięzcy nagroda
  4. Z północy nikt nie przyjeżdża, tak wiec jedyną perełką z okolic 3miasta będzie Antek, który przyjedzie sam pociągiem. Jak sie chce to sie da radę
  5. CA lepsze. Żywica krucha. Plastiki maja pękać. Po to właśnie sa. Jako bezpieczniki
  6. A ja tym sie nie przejmuje. Przy BF oczywiście. Ma być sterowny na lotkach, dobrze skompensowany na wysokości i ja mam dość dużo kierunku na drążku. Coby dokręcić modelem.
  7. Pięknie. Ale jak dla mnie za duże wychylenie lotek do góry przy motylku
  8. Rafał - z hałdy to tylko 2 godzinki autem
  9. Wszystko wskazuje na to że zawody odbędą się w ten weekend w Rusku na hałdzie. Chyba że coś diametralnie zmieni się w prognozach pogody. Chodzi mi po głowie taki pomysł, żeby ostatnia sobotnia kolejkę zrobić w formule treningu z modelarzami którzy chcą polatać "na bazach" możliwe że pierwszy raz w życiu. Poproszę o Wasze sugestie i może od razu o informacje kto chciałby spróbować takiej opcji.
  10. cZyNo

    Nowy Spinacz DLG

    Tu się zgadzam. Choć zawsze pozostaje kwestia określenia "drobności"
  11. Konrad, Ty zaproponowałeś jedno rozwiązanie bo je znasz i wsadzasz do każdego szybowca. A znasz kilka serw. I kręcisz się wokół tego. I doradzasz na lewo i prawo. A według mnie nie tędy droga! Zauważ, że ja tak z nudów zaproponowałem dość ciekawe (i jak dla mnie właściwe, i wymyślone jak Tobie pisałem poprzednią odpowiedź) kompleksowe rozwiązanie ze względu na wagę, osiągi i bezpieczeństwo modelu tej klasy. Bez zbędnych ceregieli poprzez telemetrie jest informacja o napięciu pakietu (a to jest całkiem przydatna, pożądana informacja), w tej konfiguracji regulator może sie palić i nie powinno mieć to wpływu na awionikę, a zarazem cała elektronika (serwa, regulator, odbiornik, pakiet 850mah) waży ok 275g. A jest to dodatkowo bardzo tanie rozwiązanie. W Twojej "koncepcji" uzupełniającej wyposażenie Piotrka ten sam zestaw waży ok 400g. Rożnica ponad 120g w modelu termicznym nie jest istotna? A większe bezpieczeństwo na które tak kładłeś wagę? I cena, która w Twoim zestawie jest również większa. Czyli zaproponowałeś klasykę, droższą i do tego cięższą. A na dodatek wcale nie bezpieczniejszą. Czyli dobrze? Mi sie wydaje że nie bardzo.
  12. Wiem i dlatego napisałem napisałem "zmniejsz kąty w przyszłości" - czyli w domyśle w następnym modelu. Jeśli wyjdzie że tak jest lepiej. Z makietami jest ten problem, że jest się umocowanym (a może nawet uwięzionym) w pewnych realiach. I raczej trzeba się z nimi pogodzić. Zmiany albo sa niedopuszczalne, albo wymagają sporych nakładów pracy. A czy model jest z grubsza dobrze zaprojektowany/wykonany, można powiedzieć dopiero po pierwszym poprawnym oblocie. Czy jest dobrze zaprojektowany to pewnie dopiero po 50 godzinach latania takowym. I zgadzam sie w 100% z tym co Stanisław napisał.
  13. Jarku, nie ma sie czym denerwować. Napisz "modeli makiet samolotów" i będzie sprawa jasna. Ja napisałem jak jest w rzeczywistym lataniu modelami szybowców. Merytorycznie. I to było uzupełnienie Twojej informacji nt. używania steru kierunku. Mimo tego co napisałem, ja steru kierunku używam. Choć nie wiem czy czasami nie przeszkadza. Jeśli chodzi o różnicowość lotek w modelach szybowców, to zależny ona od profilu, ale i od tego jak chcemy pokonać zakręt. I może być zmieniana. Inaczej powinno się ustawić gdy słabo wieje, inaczej gdy mocno, inaczej gdy się lata w termice, inaczej gdy na zboczu. I to też jest mechanika lotu modeli samolotów (tu szybowców). I to też jest uzupełnienie tego co napisałeś.
  14. Niby tak. Ale w modelach którymi latam (i wiem że tak jest na pewno) dla każdego mojego modelu szybowca "wszelkie "nastawy" kątów są prawidłowe i nie wymagają korekt sterem lub trymerem" nie są tylko dla jedynego stanu ale zależne od 2 rzeczy. I tylko od 2 rzeczy. Wyważenia i tego jak chcemy latać. I od niczego więcej Nie zauważyłem żeby zależały od obciążenia powierzchni (a zmieniam oną w zakresie ponad 100%) jak i prędkości (tą zmieniam o kilkaset %). Nie widzę powodu żeby w innych modelach nie było podobnie. I tak teraz to nie wiem co z tym począć. Do tego latam na kątach dodatnich, ujemnych, zerowych. I modele latają. Całkiem fajnie. Wojtku .. to tylko model. Jeśli czujesz że 5st to dużo za dużo, to to zmień. Na początek (w tramach eksperymentu - uwielbiam eksperymenty) przesuń ŚĆ trochę do tyłu, oddaj trymerem (trymując w locie) i zobacz jak model lata. Jak lepiej - zmniejsz kąty w przyszłości Łatwo, szybko i bez komputera.
  15. Może tak a może nie. Jeśli chodzi o modele to nie musi być to prawda (że się powinno). Bo zależy co chemy osiągnąć. W F3K coraz więcej pilotów nie używa steru kierunku a wręcz go nie ma w modelu, a w F3F wielu czołowych pilotów również nie używa onego wcale lub używa bardzo sporadycznie. A w obu przypadkach model jest prawie ciągle w zakręcie. Taka mała dygresja - małe nie musi być tożsame z dużym. A jesli chodzi o różnicowość różnych wychyleń - jeśt to jedna z ważniejszych rzeczy, dzięki której model lata dobrze, a na którą wielu modelarzy nie zwraca żadnej umowy.
  16. Troche wiało to sie skorzystało
  17. taa... ale zapewne zdajesz sobie sprawę, że Twoja propozycja serw jest ani tania ani właściwa do tego modelu. Jak chcesz dobrze, to zaproponuj Piotrowi np 6 serw 10g takich 3-4kg w cenie do 100zł szt. I do tego żeby były HV. Lekko, elegancko i dobrze. Polecam Konradzie Ci poszukać takowych. A wtedy można (ale nie trzeba oczywiście) dać pakiecik 2S 1000-1200mAh, silnik z trochę większym KV (ale wystarczy mniejszy np. 3542) i na koniec można sobie ominąć BEC'a w regulatorze. Od razu z telemetrii dostaniemy napięcie pakietu silnika. No i do tego, wtedy regulator może być byle jaki. Pięknie i bezpiecznie. I całkiem lekko. I nie drogo. A nawet praktycznie. A równie dobrze może pozostać tak jak zaproponował Piotr. Jest lekko i trochę taniej. I ponawiam - lataj więcej a powściągnij sie w pisaniu. Bo naprawdę czasami wychodzą zabawne rzeczy. Tylko szkoda że to również czytają początkujący adepci, którzy nie otrzymują właściwych informacji.
  18. cZyNo

    To tylko Jantar

    Dobrze ze nie pionowy
  19. Konrad...Ty to naprawdę musisz cos napisać skoro wszystko zostało juz napisane?
  20. cZyNo

    To tylko Jantar

    A jak minęła noc z modelem?
  21. Moje to nie pech. One sa do bani i palą sie im silniki. Prędzej gdy wcześniej serwo bywają przeciążone. Np po lądowaniu z trawa między klapami a lotkami. Potem palą sie nawet w locie. Ale sa precyzyjne. I to mi wystarcza. Zauważ ze twórca napisał ze serwa sa sprawdzone. Wiec nie miał z nimi problemów. Zakładam ze doskonale sobie da radę. Sporo lata i tez ma jakieś pojęcie na ten temat. Z doświadczenia wiem, ze serwo raczej samo z siebie sie nie jara. Tym bardziej jesli na początku działa. Trzeba mu pomoc. Albo nieumiejętna budową modelu, albo nieumiejetną eksploatacją.
  22. Respect dawał by radę. Uwielbiam latac Respectem. Ale wygodniej mi z lenistwa i innych względów, na zawody wozić sie Freestylerami. Mam serie 3,4 i 5 i w zależności od miejsca, siły wiatru i innych uwarunkowań mogę wybrać model który wydaje mi sie najbardziej optymalny. Zreszta najszybszy lot Leszka Respectem na MŚ był szybszy niż najszybszy mój Freestylerem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.