Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 384
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. ***** Shinto A wczoraj rano już wiatru nie było. No i sie rozpadało. Mieliśmy farta co do pogody. A na dodatek... przyjechaliśmy to były liście. Wyjeżdżaliśmy już nie było liści. I orzechów ?
  2. No i dziś zawody się zakończyły! Odlataliśmy jeszcze dwie kolejki. Wiatr był dziś kapryśny. Wiał mocno choć trochę zmiennie, ale najpierw była duża odchyłka z lewej, potem sie wyrównało, potem wiało z prawe, potem znów sie wyrównało. A potem zawody sie skończyły ? Balastowanie to była loteria. Ja w jednej z kolejek miałem farta i jako tako to wykorzystałem. Innym szczęście dopisywało w kratkę. Zawody sie zakończyły zwycięstwem aktualnego mistrza świata. Natrzaskał nam wszystkim. Zdobycze punktowe Polaków są tragiczne ? (również te moje). Na pocieszenie Michał został Międzynarodowym Mistrzem Niemiec w klasie Juniorów, od Jensa otrzymał lekko uszkodzony model typu "pelikan" i prawdopodobnie zarobi jeszcze jednego bonusa. W ostaniem locie leciał już bez mojej pomocy i uzyskał swój najlepszy wynik punktory - widać ciągle mu przeszkadzałem ? Marcin najpierw miał problemy z miejscem i trajektorią, potem miał niefarta z warunkami. Wojtek - spodziewałem sie więcej, chociaż w tym roku miał wiele perturbacji rodzinnych no i po prawdzie na tym zboczu latał po raz pierwszy i do tego to były jego drugie zawody nad morzem. Reszta zaprezentowała się niestety bardzo słabo. Jedynie Paweł jeden raz wleciał do drugiej dziesiątki w jednym ze swoich lotów. Pozostałym to sie nie udało. Może następnym razem będzie lepiej. Końcowe wyniki naszego nieszczęścia są tutaj: http://f3xvault.com/?action=event&function=event_view&event_id=2025 A ja po zawodach stwierdziłem że na spokojnie pozwiedzam sobie trochę okolice - w ramach relaksu
  3. Dziś kolejny dzień na zboczu. Wiatr był trochę słabszy i zmienny. Dwa razy pojawił się deszcz i mocno namieszał w klasyfikacji. Bo po deszczu przychodzi…słaby wiatr ? Zaczęliśmy loty po 9. Założenie organizatora było na rozegranie kolejnych 5 rund. I tak się stało ???? ja dla odmiany latałem dziś jak sierota. Dawno nie miałem tak kiepskiego dnia. No i straciłem wiele pozycji. Znaczy…starość nie radość. Jedyne zadowolenie miałem dziś z tego ze nasz nowy Michał junior, coraz lepiej dogaduje się z klifem! I mimo ze lata w takich warunkach i nad morzem pierwszy raz nie jest ostatni! I z lotu na lot lata coraz lepiej i pewniej!
  4. No i zacęła sie zabawa. Z niewielkim opóźnieniem spowodowanym dużymi opadami o poranku. Ale o 12:40 już lataliśmy. Wiatr solidny, wolfram był potrzebny bo waga modeli była w przedziale 3900-4200g. Później zrobiła się piękna słoneczna pogoda. Niestety słońce było dokuczliwe w czasie lotów. Mnie dość mocno oślepiło w jednym z nich. Ale jest super! Udało nam sie odlatać 3 kolejki (w 57 zawodników). Niefortunnie dla wszystkich aktualny mistrz świata Philip Stary lata w całkowicie innym wymiarze no i daje wszystkim niezłego łupnia. Pora sie w końcu zmobilizować i zacząć latać. Wyniki...na razie nie wiadomo gdzie są ? I z ciekawostek - lata z nami jedna niewiasta! Najpierw startowała drewniakiem, ale go ubiła i dostała modelik całolaminatowy Do tej pory Katia zawsze jeździła na zawody w roli kibica, ale w końcu sie odważyła!
  5. W końcu stwierdziłem ze nie będę stał w kolejce do latania i pozwiedzalem okolice. Na koniec podjechałem pod zbocze i widziałem ze moj model latał bardzo żwawo…a ja przecież w aucie byłem ???
  6. Nie był bym sobą gdybym nie był pierwszy na zboczu ? potem doszło jeszcze 4 z największym modelarskim ADHD. A potem zaczęli pojawiać się ci normalni
  7. cZyNo

    F5J zaczynamy

    10 dni to nie przypominam sobie żeby w ostatnich kilkunastu latach MŚ/ME trwały. Z zasady oficjalne otwarcie jest w niedziele po południu, loty zaczynają się w poniedziałek, a zakończenie jest w sobote wieczorem. No ale jo sie nie znam Czy 100 czy 50ciu - różnica żadna. Jedne klasy latają w grupach, których wielkość można zmieniać, inne w innej formie. I to wcale nie zależy od tego czy modele są szybkie czy wolne.
  8. No i niedługo zaczną się ostatnie tegoroczne zawody zboczowe z cyklu Puchar Świata. zapowiada się niezła trzydniowa jazda na najdzikszym zboczu zwanym Turbulatorem. Prognozy mówią ze wiatr będzie wolframowy ? zbocze jest słynne po MS w 2012 roku bo tu-polew-ło wiele modeli. Topiąc się w morzu automatycznie rozbijając się o głazy. Zbocze jest fajne, takie siedmiometrowe i nie wybacza żadnego błędu no to do usłyszenia … pozdrawiam z Rugii ?? … już wieje
  9. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Długie te pocovidowe ME w F5J normalnie tydzień styknie
  10. baca wozi sie tera inaczej. trzeba uważać ? bo ma na wszystko poważanie. szczególnie na Drone Radar https://www.facebook.com/100010961170667/videos/pcb.1432906737084685/402798411200842
  11. I w niedziele można było zobaczyć różne style latania i trajektorie, a ich efekty (czyli wynik końcowy) były zbliżone (ne licząc lotu gdzie Andrzej miał szaloną termikę). Obaj lataliśmy modelami o takiej samej wadze. Andrzej latał krótko, często robiąc dość dynamiczne nawroty na bazach i przy krawędzi. Ja latałem bardziej na okrągło, po dłużej trasie i trochę głębiej. Mimo takich znacznych rozbieżności, nasze finalne czasy bywały wielce podobne. Z drugiej strony to kolejne zawody gdzie o locie decydowała masa modelu i poprawnie dobrany ŚĆ i poprawnie dobrane trymowanie. To była taka baza wyjściowa. Oczywiście dobre powietrze i umiejętności zawodnika były przysłowiowa wisienką - do tej bazy. No i niestety kolejny raz zawody pokazały, że brak doświadczenia forumowych aerodynamików w szybkim lataniu, w uproszczeniu prowadzi ich do zabawnych (nieprawdziwych) wniosków dotyczących prędkości lotu związanych tylko z noszeniem, brakiem wpływu podniesienia spływu lub zmiany ŚĆ na prędkość lotu modelu. Niestety forum wszystko przyjmuje. Może kiedyś przestaną upraszczać i zrozumieją zakręconą rzeczywistość ? Pewnie wystarczy, że raz wystartują w normalnych zwodach zboczowych lub jakimś tam B ? No ale do tych zagadnień jeszcze wrócimy, jak znajdę trochę czasu i motywacji.
  12. No i minęło ponad 5 tygodni kiedy normalnie mieszkałem w domu. Mimo totalnego braku czasu udało mi sie uczestniczyć w 5 zawodach krajowych i międzynarodowych. Na dodatek miałem farta zobaczyć kilka razy domowników - tak na chwile ? Teraz się zastanawiam czy łyknąć kolejne 2 czy tylko jedną "zboczoną" imprezę ? Jednak zbocze się nie nudzi! No i w międzyczasie udało mi się po raz piaty zdobyć Puchar Polski F3F (na 8 prób , choć wyniki jednej z nich były mało rzeczywiste ?)
  13. wolfram wolfram. Mosiądz to za mało aby uzyskać takie wagi, szczególnie jak sie lata lekkim modelem
  14. I Mistrzostwa Polski zostały rozegrane i zakończone. Kto nie był ten niech żałuje. Dwa dni lotne, 14 kolejek odlatanych, piękna słoneczna pogoda sprzyjała łapaniu jesiennej opalenizny Wiatr tylko przez chwile w sobote spadł poniżej 3.5m, a tak był bardzo stabilny. W niedziele wiało do 18m/s. Dawno tak ciężkimi modelami w Polsce na zawodach nie lataliśmy Bardzo chciałem podziękować sędzim bez których te zawody nie przebiegły tak sprawnie - Krzysiek, Włodek i Jurek spisali sie rewelacyjne!!! WIELKIE DZIĘKI!!! Zawody przebiegały bardzo sprawnie nie licząc problemów z moim zegarem które powodowały drobne przerwy. Na szczęście innych, a nieszczęście moich, w sumie to problemy z zegarem najbardziej mnie poturbowały (w kolejce 9) Zawody zasłużenie wygrał Andrzej Kłusek, którego nie dało sie w niedziele dogonić. Nie popełniał błędów, a do tego idealnie wyczekiwał na dobrze powietrze. Drugie miejsce udało mi sie wywalczyć, po zwariowanym niedzielnym pościgu, a trzecie zajął Wojtek Drzymała, który zabrał za mało balastu Ja znów nie miałem czasu i możliwości robić zdjęć bo telefon służył do przesyłania danych online,więc proszę kolegów o powklejanie czegoś
  15. MP trwają. Walka z naturą i sobą jest okrutna ?? wyniki są tu: https://f3xvault.com/?action=event&function=event_view&event_id=2129 wczoraj pomimo silnego wiatru powietrze było mało przyjazne liczymy na to ze dziś będzie znacznie lepiej
  16. Witajcie, Nastąpiła lekka zmiana terminu zawodów. Zawody będą dwudniowe i odbędą się w sobotę i niedziele. Najprawdopodobniej koło Strzegomia. Jutro potwierdze miejsce. Zapraszam, szczególnie że będzie bardzo ładna pogoda pozdrawiam Jurek
  17. cZyNo

    F5J zaczynamy

    No właśnie - jak chcesz skuteczniej to zapraszam na zawody Skuteczność wychodzi we wspólnym i równoczesnym lataniu z kolegami. Kto zacznie niżej a poleci dłużej. Samemu to sie tylko wydaje że jest skuteczniej. W modelach F5J nie ma nic nadzwyczajnego. Wsadza sie tam sprawdzone i niezawodne elementy. Co wcale nie znaczy że muszą być drogie (ja mam rupiecie z szuflady - stare serwa, regiel i bec Dualskiego i trochę lepszy silnik z przekładnią. I lata). Model - jak model.
  18. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Krzysiek -co byś nie robił i nie pisał to formę i umiejętności szlifuje rywalizacja, szczególnie kadrowicza. To jest i musi być proces ciągły. I tylko i wyłącznie rywalizacja na poziomie międzynarodowym. Jak nie uczestniczysz w zawodach to Ciebie nie ma. Mistrzem swojej łączki każdy jest. Tym bardziej jak są mocne termiki.
  19. cZyNo

    F5J zaczynamy

    e tam bez formy on pewnie nie pokazuje swojej formy, bo lubi chować karteczki i dlatego nikt nic nie wie
  20. cZyNo

    F5J zaczynamy

    szkoda że do reprezentacji przyszłorocznej pewnie liczą się zaprzeszłe punkciki a nie aktualna rzeczywista dyspozycja zawodników
  21. Urządzenie pomiarowe na pewno jest zepsute ? Szansa jest. Ale tam już prawie nikt nie lata regularnie napisz na pW
  22. cZyNo

    F5J zaczynamy

    Konrad, niestety nie będzie mnie w sobotę Praca nie pozwoli mi na wygospodarowanie 5 weekendu z rzędu na zawody.
  23. Słowacy bardzo się boja Covidu skoro zaczynaja w takich miejscach latać: https://f3xvault.com/?action=location&function=location_view&location_id=2506
  24. Zapraszam chętnych uczestników jak i widzów na Mistrzostwa Polski w lataniu na zboczu. W tym roku mogą być dość nietypowe bo będą albo koło Wrocławia abo niedaleko Łodzi. W zależności od wiatru jaki nam Góra zaserwuje. Preferował bym lokalizacje w centrum Polski, bo prawie wszyscy mają bliżej a i miejsce jest bardziej "sprawiedliwe". No ale...będzie jak będzie Chyba że sie w pracy nie wyrobie ? MP B1_F3F_2021.pdf
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.