Skocz do zawartości

cZyNo

Modelarz
  • Postów

    8 384
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    73

Treść opublikowana przez cZyNo

  1. Po każdej kraksie (a miałeś) bagnety węglowe warto oglądać. Zapewne był leko uszkodzony no i niestety wiele mu nie trzeba było żeby sie złamał.
  2. http://www.modellhobby.de/Electronic/Radios-module/Graupner-JR/Graupner-RC-radiosets/Graupner-MX-20-Computersystem-HoTT-2-4-GHz-transmitter-set.htm?shop=k_staufenb_e&SessionId=&a=article&ProdNr=01033124S&t=9&c=8530&p=8530 - tu masz Graupka za niecałe 300EUR. Ja latałem juz ponad 1500m (mam loga jakby co) od siebie i też nic sie nie działo
  3. Jesli chodzi o Hott 12/16 to są za słabe na giganta (jeśli chodzi o możliwości programowania-chociażby brak wbudowanego 'door sequencer' do wypuszczania podwozia-można to zrobić na mikserach, ale po co). MX20 będzie w sam raz. Ja używam prawie od 3 lat i tez nie miałem żadnego problemu. Wybór chińska czy markowa to Twój wybór. W sumie TG to tez marka
  4. Tak to sie robi. Stanisław dobrze to wyjaśnił. Rozwiazanie lekkie i bardzo wytrzymałe.
  5. cZyNo

    Virus 2.5 E z Mawi

    dzi-da, szcza-ła, po-cisk i takie tam
  6. cZyNo

    Graupner MX versus MZ

    dali to ładuj. to i tak pakiet 1S
  7. Wiem. I jesteśmy wdzieczni. Jak będziesz śmiertelnie chory to i tak Cie przywiozę
  8. cZyNo

    Graupner MX versus MZ

    Watpię. Ci co programowali modele, piszą ze bardzo szybko sie toto robi. Menu nie wyglada źle A w Korei bez podatków radio jest w cenie 322usd
  9. no dobra. Usprawiedliwiłeś sie. Ale pamiętaj że końcem marca są zawody
  10. cZyNo

    Graupner MX versus MZ

    no to ciekaw jestem spostrzeżeń. Nie wiem czemu fazy lotu sa nazwane Qlink no i chyba chwilowo brak jakiejkolwiek "logiki przełączników". poczekamy na nowe firmware
  11. cZyNo

    Graupner MX versus MZ

    MZ24 brak http://www.heliporn.at/download/English_mz-24.pdf - i coś dla ludzi
  12. ja zapomniałem już w połowie mojego pierwszego lotu
  13. z łopatkami tez można latać, byle w czasie lotu na czas ich nie włączał . Konrad miewa rożne tendencje wiec silnik może sie przydać na początku latania. A im pewniej będzie sie czuł tym szybciej zapomni ze ma silnik. Dobrym rozwiązaniem jest zamówić nowy kadłub szybowcowy.
  14. cZyNo

    Graupner MX versus MZ

    już sie przyzwyczaiłem. Fazy lotu, jakas extra funkcja i telemetria. Całkowicie wystarcza. MZ ma więcej Czasami brakuje logiki przełączników jak w MC, ale da sie pokombinować. MC20 jest niestety za duży (niewygodny gabarytowo) dla mnie
  15. cZyNo

    Graupner MX versus MZ

    i przesyłka za darmo
  16. cZyNo

    Graupner MX versus MZ

    tu masz od ręki: http://shop.lindinge...ucts_id=9707735 - za 2-3 dni masz aparaturę w domu w cenie znacznie ciekawszej niż w naszych sklepach Co nie zmienia faktu że MX20 spełni Twoje oczekiwania. Używam ja od 2 lat i dopiero ostatnio braklo mi wolnych mikserów ;D (free mixers - nie tych wbudowanych do ustawień interakcji poweirzchni sterowych itp) Ale po drobnych modyfikacjach wciąż 3 mam w zapasie Poza tym ZERO problemów po kilkuset godzinach latania
  17. cZyNo

    Graupner MX versus MZ

    Ale MZ18 i 24 wydają się lepsze od MX16 i 20. Wyższa jakość wykonania, bardziej precyzyjny ruch drążków, dodatkowe funkcje w menu, których brakowało. Mi jedynie przeszkadza mniej wolnych mikserów. 8 zamiast 12tu. Ale... z tylu i tak niewiele osób korzysta. Więc uważam że watro .. mimo że ma kolorowy ekran dotykowy A czemu ich nie ma w Polsce - z tego samego powodu co w Niemczech. Jest to nowość i popyt jest większy niż podaż. W De aktualnie praktycznie też są na zamówienie. Kupuj u niemca - szybciej i taniej
  18. A niektórzy mają jeszcze gorzej Piotrze - modele latają cały rok Teraz to tylko kombinuje co by tu w ustawieniach pozmieniać żeby było lepiej. No i bieżące naprawy i modernizacje. Producenci zajęci, więc tylko tyle pozostaje aktualnie do roboty. no ale kurna szkoda ich i kasy
  19. Jak się wie to się robi. Falcon jest dość delikatny i nie ma sensu dawać nic innego. Sam element to nie wszystko - liczy się jak współgra z resztą elementów do których jest zamontowany. I jak jest zamontowany. Ja uważam że w Falconie to wystarczy. A że miałem Falcona i wykonałem im wiele róznych lotów , to troche podpieram sie swoim jako takim doświadczeniem. I jak wspominałem wcześniej nie widze sensu dawać do Falcona serw MKS, mimo że takie mam w innych modelach. Ot taki przewrotny facet ze mnie. I jakoś nie wiem czemu piszemy o dźwigniach a kolega wyskakuje ze śrubami nylonowymi. Trochę nie na temat bieżącej dyskusji. Nylon - słowo klucz? Również pojawiaj się we mnie wielkie zdziwienie i rozbawienie, za każdym razem gdy widzę święte pytanie o kąt zaklinowania lub natarcia. Mimo że sam autor się pląta w nomenklaturze. To tak OT.
  20. No nic. Pozostawię te "dobre" rady bez komentarza. I niestety muszę Cie zmartwić. Zapewne ubiłem więcej modeli niż Ty, choć większość moich wciąż lata-jakoś mi się je udaje samodzielnie naprawić Niestety ja się wciąż uczę latać...i naprawiać
  21. A wiesz ze łatwiej naprawić ulamany nylon niz wyrwana z kawałem laninatu dźwignię metalową lub wyłamane tryby w serwie? I ta naprawa tez jest znacznie tańsza niz wyłamane tryby w serwie. Mi sie juz udało i tytanowe wyłamać. Lądowanie niby piękne a klapy o ułamek sekundy za późno zamknięte. Model cały a tryby wyłamane. OT i tyle. Do każdego modelu warto dobierać setup właściwy. Po co z działa strzelać do wróbla?
  22. A co porownujesz ciężarówkę do osobówki? Nylony moze nie sa idealne, ale całkowicie wystarczają do Falcona
  23. Tylko od latania to nie powstało Jak się twardo ląduje to wszystko można połamać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.