witold_pi Opublikowano Poniedziałek o 22:35 Opublikowano Poniedziałek o 22:35 chyba ich porabało z tym numerem drona, co jak mam 6 samolotów DIY?
Czaro Opublikowano Wtorek o 09:11 Opublikowano Wtorek o 09:11 Operator z jednym latadełkiem powoduje mniejsze ryzyko, niż taki z pięcioma. Aneksują ubezpieczenia bez dodatkowych opłat, więc dla mnie logiczne, że się zabezpieczają przed większym ryzykiem. Nr operatora nic nie mówi o charakterze prowadzonych lotów. W przeciwieństwie do nr pilota, który ma jakieś uprawnienia i np. w A1/A3 wiadomo, że mówimy o małym ryzyku, lotach na uboczu itd. Nic dziwnego, ze ubezpieczalnie nie chcąc ubezpieczać operatorów jak leci, chcą w jakiś sposób zróżnicować swoją ofertę, aby zarządzić ryzykiem, od którego ubezpieczają. Spodziewam się, że będziemy obserwowali wiele dziwnych pomysłów, od ubezpieczeń na jeden nr seryjny BSP, po ubezpieczenia na daną liczbę BSP, lub kategorię lotów. Niestety modelarze są marginalną grupą klientów i możemy być pominięci w tych pomysłach.
Marek_Spy Opublikowano Wtorek o 11:42 Opublikowano Wtorek o 11:42 No cóż modelarstwo wpadło w szpony biurokratów unii/krajowych jak widać jak za komuny na wszystko potrzebna zgoda urzędnika
zbjanik Opublikowano Wtorek o 16:21 Opublikowano Wtorek o 16:21 Marek- to nie tylko u nas w Europie. Zobacz co w juesej, też ciągła walka z urzędnikami. Dyskutują nad wprowadzeniem identyfikatora, takiego transpondera do modeli. A zaczęło się od wykwitu dronów, przed nimi był spokój... 1
young Opublikowano Wtorek o 18:04 Opublikowano Wtorek o 18:04 8 godzin temu, Czaro napisał: Operator z jednym latadełkiem powoduje mniejsze ryzyko, niż taki z pięcioma Czy na pewno ? Przecież w danej chwili operator lata jednym modelem , więc ryzyko podobne,.a nie większe ?
pawkar Opublikowano Wtorek o 19:19 Opublikowano Wtorek o 19:19 Godzinę temu, young napisał: Czy na pewno ? Przecież w danej chwili operator lata jednym modelem , więc ryzyko podobne,.a nie większe ? Operator może mieć kilku pilotów. 1 1
Marek_Spy Opublikowano Wtorek o 20:35 Opublikowano Wtorek o 20:35 W tym problem ze pojawiło się tysiące tanich chinskich latadeł różnej maści i teraz każdy może być "modelarzem" a wielu jest nieodpowiedzialnych
Market Opublikowano wczoraj o 06:35 Opublikowano wczoraj o 06:35 Hmmm. Oferty na różnych stronach ostatecznie prowadzą do takiej samej finalnej ceny 342 PLN. Owszem jest cena 70 PLN, ale tylko za sumę gwarancyjną 200 tys. PLN. Jak się podniesie do 300 tys. PLN (czyli 1,5 raza), to cena rośnie 5 krotnie. Wygląda jakby te oferty różnych towarzystw były tylko "brandem" na jakieś jedno i to samo ubezpieczenie. Czy Wiener, czy Compensa, czy Rankomat to jeden pies. Ma ktoś namiar na nowe ubezpieczenie, które ma w nazwie "operatora", a nie tylko "ubezpieczenie pilota", albo "ubezpieczenie drona", sumę gwarancyjną 300 tys. PLN i ma rozsądną cenę?
AndyCopter Opublikowano wczoraj o 13:17 Opublikowano wczoraj o 13:17 Compensa umożliwia (informacja z dzisiaj z infolini) zawarcie umowy ubezpieczenia "OC Pilota Drona", natomiast po 13.11 będzie rozsyłać możliwość aneksowania tej umowy czy raczej przekształcenia w "OC Operatora Drona" lub pozostawienia jak jest. Dotyczy to wszystkich umów "OC Pilotów Dronów" zawartych przed tą datą. Dodatkowo informują, że od 13.11 w ofercie będzie oficjalnie "OC Operatora Drona" zgodne z wymaganiami ustawodawcy. O ile nie ma absolutnej potrzeby, sugeruję odczekać. Na stronie https://uav.pansa.pl/ w zakładce Pilot(Profil pilota), jest już sekcja "Polisa ubezpieczeniowa" gdzie można podać numer polisy i datę jej ważności.
mario70 Opublikowano wczoraj o 22:23 Opublikowano wczoraj o 22:23 Wracając jeszcze do wymogu podawania numeru seryjnego - co w przypadku modeli robionych samodzielnie / typowych ARF? Sam mam nadać sobie SN?
Market Opublikowano 7 godzin temu Opublikowano 7 godzin temu W dniu 11.11.2025 o 10:11, Czaro napisał: będziemy obserwowali wiele dziwnych pomysłów, od ubezpieczeń na jeden nr seryjny BSP 16 godzin temu, mario70 napisał: co w przypadku modeli robionych samodzielnie / typowych ARF? Sam mam nadać sobie SN? Finansowa Chata tak właśnie chce aneksować wcześniejsze umowy - na jeden konkretny numer seryjny. I oczekuje osobnego OC na każde latadło I na razie nie przyjmuje nowych członków do ubezpieczenia. W dniu 11.11.2025 o 10:11, Czaro napisał: ubezpieczenia na daną liczbę BSP Tak właśnie mam w swoim ubezpieczeniu - są przedziały 1-2, 3-5, itd. oraz zakresy ryzyka typu rekreacja, zawodowe oraz Polska, Europa, itp. I cena rośnie oczywiście przy zwiększaniu zakresów.
witold_pi Opublikowano 3 godziny temu Opublikowano 3 godziny temu to chata niech zwraca kasę za niwykozystany okres, trzeba się przepisać gdzie indziej
Ravp66 Opublikowano 1 godzinę temu Opublikowano 1 godzinę temu Tak czytam Wasze posty. I trochę się dziwię pewnym ... wypowiedziom. Czaro napisał: "Operator z jednym latadełkiem powoduje mniejsze ryzyko, niż taki z pięcioma". A co ma ilość posiadanych modeli, do możliwości wyrządzenia szkody? Latam jednym modelem, to nie latam innym? Myślę, że zupełnie wiele innych czynników ma wpływ na bezpieczeństwo lotów. Można się tutaj mocno rozpisać i rozwodzić nad tym tematem ... ale po co? Ubezpieczyciele podchwycili ideę z ubezpieczenia OC samochodu. Z którym nie potrafię się zgodzić. To kierowca powinien posiadać ubezpieczenie OC, a nie rzecz - samochód. To kierowca jest odpowiedzialny, a nie konkretny samochód. To On powoduje, że pojazd się porusza. Cały czas dziwi mnie fakt, że wszyscy kierowcy, posiadacze samochodów, godzą się z takim idiotyzmem. Niestety również, ja sam. Tak, idiotyzmem. Idiotyzmem,który jest tylko korzystny dla firm ubezpieczeniowych. To kierowca odpowiada za bezpieczną jazdę (oczywiście z wyłączeniem stanu technicznego pojazdu), a właściwie nie. Bo On odpowiada za stan techniczny. Dobra, wracając do meritum sprawy. Dwa linki. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA FINANSÓW GOSPODARKI z dnia 24 października 2025 r. w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej operatora systemu bezzałogowego statku powietrznego https://dziennikustaw.gov.pl/D2025000148501.pdf Obwieszczenie Marszałka Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 26 września 2025 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ustawy - Prawo lotnicze. https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20250001431 Dziennik Ustaw, strona 183, Poz. 1431, Rozdział 3, "Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej", Art. 209, 1a " ... 1a. Użytkownicy będący operatorami systemów bezzałogowych statków powietrznych użytkujący bezzałogowe statki powietrzne o masie startowej od 0,25 kg do 20 kg są obowiązani do zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody powstałe w związku z wykonywanymi operacjami. ... " To ubezpieczenie ma posiadać OPERATOR SYSTEMÓW BEZZAŁOGOWYCH STATKÓW POWIETRZNYCH, a nie OC ma posiadać każdy bezzałogowy statek powietrzny. Ważne informacje, jak sądzę dla Nas, są zamieszczone: Na stronie 186, Art. 209o, "3. Podmiot, który nie zawarł umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, o której mowa w art. 209 ust. 1a, podlega karze pieniężnej w wysokości 4000 zł." oraz strona 188, cały Art. 209un. - nie będę go wklejał. No niestety "Janusze biznesu" wywąchali krew. I wymyślili własną teorię czesania modelarzy. Osobną sprawą jest to, że niestety jesteśmy w jakiś sposób uzależnieni od nich. Co napiszą, co wymyśla, to będziemy to musieli łyknąć. Chyba, że znajdziemy inną alternatywę ubezpieczenia, tam gdzie nie będą Nas naciągać. W końcu jesteśmy częścią UE. I może w innym kraju UE będziemy mogli się ubezpieczyć, spełniając konieczny warunek posiadania polisy OC. Aby móc dalej uprawiać Nasze hobby. Mam nadzieję, że nie zostanę zjedzony za mój wpis. A raczej, że wywoła On jakieś konkretne przemyślenia i propozycję. Pragnę również nadmienić, że nie jestem prawnikiem i moje rozumienie prawa może okazać się błędne. Pozdrawiam i życzę zawsze "lotnej" pogody. 1 1
Rekomendowane odpowiedzi