Skocz do zawartości

Zdjęcia silników -


Janeczek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, jarek996 napisał:

Ale to sodowanie - "piaskowanie"

wiem co to  jest sodowanei, ale również wiem co to jest amfoterycznośc,  hydroliza.Równiez wiem, że  wbrew nazwie " kwaśny węglan sodu" czyli wodorowęglan sodu NaHCO3 nie ma odczynu kwasniego tylko zasadowy.. Połaćz sobie   w jedno równanie  Glin ( aluminium) + NaHCO3 + H2O + ciepło które powstaje podczas tego procesu "piaskowania"...Już kiedys o tym pisałem

Jeżeli nie wierzysz  to wykonaj próbę...weż  preparat  do mycia silników, szyb kominkowych czy przypalonych  grilli, natrysnij   na powierzchnie  przedniotu wykonanego ze stopu  glinu np karter silnika . No i pozostaw  tak na parę minut...

No i zadaj sobie pytanie  , dlaczego alufelgi są lakierowane ? Dlaczego  metalowe poszycia  samolotów poddawane są  obróbce elektrochemicznej..

....to Twoje silniki, soduj  do woli ,ale nie zdziw się  ,że kiedyś zamiast karteru  zobaczysz kupkę  szarobiałego proszku...

Wtedy zadasz  pytanie  na Forum .....Q......a . Panowie  co się stało . miałe a nie mam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, d9Jacek napisał:

+ ciepło które powstaje podczas tego procesu "piaskowania"

 

Wlasnie cieplo NIE powstaje !  Sodowac mozna nie zdejmujac uszczelek gumowych ( w samochodach sie nic nie oslania , mozna po gumie i szybie jechac ) bo sodowanie ma wlasnie BARDZO niska tempereture "zderzenia".

Wiec spie spokojnie Jacek , nic sie W PYL NIE OBROCI ?

Poza tym wszystko jest po sodowaniu plukane w letniej wodzie ( gdyz czasem w jakim zakamareczku potrawi sie "stworzyc" mala bryleczka , ktora nie chce odpasc )  i suszone suszareczka .

 

 

 

Nie wiem z CZEGO sie smiejesz , bo wszystko co wyzej napisalem to prawda .........

https://www.facebook.com/prosoda.trojmiasto/videos/sodowanie-szyby-z-farby/1915879978705812/

 

Widze , ze niektorzy sie jednak NIE zmienia. Nawet jak nie maja racji , albo im sie cos "omsklo" w mysleniu , reakcja bedzioe i tak WYSMIANIE oponenta.

 

Dla mnie koniec dyskusji. I bez ruskich kawalow prosze .

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie , co wy PI------IE ! Wielu na forum SZKIELKUJE silniki . Szkielkowanie "sciera" duzo bardziej "obrabiana" powierzchnie i silniki chodza i sie nie rozpadaja. Wiec CZYM JEST przy tamtych formach "sciernych" ( szkielkowanie i piaskowanie ) , to moje skromne sodowanie ?

Ludzie wala tak silniki motocyklowe i samiochodowe i NIE slyszalem , zeby ktos kiedys znalazl kupke stopu w proszku pod samochodem. 

Uwielbiam gosci ktorzy tworza legendy ............

 

Koncze dyskusje , bo jestescie NIEROFORMOWALNI ! 

 

P.S: Zreszta wiadomo tez , ze Ty za Jackiem w ogien pojdziesz ( chocby herezje pisal totalne ). Przeciez to Wasz GURU ze starych ,  "skomplikowanych" i zamknietych na cztery spusty ( na szczescie ) tematow. Tyle ze myslalem , ze Wam juz odpuscilo.  PRAWA strona forum "czyma" sie jednak mocno ?     

Az Wam tej "zacieklosci" czasem zazdroszcze ......

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarku szkiełkowanie i piaskowanie to nie to samo co sodowanie.Te dwa powyższe nie są reaktywne.Bo niby czemu pył szklany miał by być i to samo piasek.Natomiast soda jest już odczynnikiem chemicznym,który moze a nie musi wejsć w reakcje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KIEDY ma wejsc ? Ja zaraz po sodowaniu plucze wszystko w letniej wodzie ( z pedzelkami ) , ale NIE za wzgledu na reakcje , tylko w celu "wygonienia" resztek . CO i KIEDY tam ma wejsc  w reakcje ?

Ludzie tym samochody i inne czesci wala ( BEZ PLUKANIA ) i nic sie nie dzieje. Troche przesadzacie .

 

A szkielkowanie i piaskowanie to wiadomo ze nie to samo.

Tak bym silnika NIE potarktowal . Zbiera i za DUZO i za BRUTALNIE .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Grzesiek napisał:

Jarku szkiełkowanie i piaskowanie to nie to samo co sodowanie.Te dwa powyższe nie są reaktywne.Bo niby czemu pył szklany miał by być i to samo piasek.Natomiast soda jest już odczynnikiem chemicznym,który moze a nie musi wejsć w reakcje.

weszłaby w reakcję gdyby była roztworem a NIE JEST! Mnie też nic nie zeżarło ale kwaśny deszcz żre silniki zostają ciemne plamy

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, witold_pi napisał:

weszłaby w reakcję gdyby była roztworem

Witek,

wodorowęglan sodu używany do sodowania  roztworem nie jest ale już potraktowanie tegoż przedmiotu wodą  po  tymże  zabiegu powoduje ,że sie  nim staje

a dalej  cbdo

tu masz reakcję

AL + NaHCO3 + H2O ...(bzdurą jest napisanie ,że  podczas obróbki powietrzno-strumieniowej nie wytwarza się ciepło)

jeszcze raz zapytam, więsz co to hydroliza,  szereg elekronapięciowy , amfoterycznośc i związki zwane glinianami

ps.

w tej chcwili najmniej inwazyjną metodą oczyszczania powierzchni jest "piaskowanie" zestalonym CO2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, witold_pi napisał:

Jacek to po pierwsze nie jest Al  tylko stop pokryty tlenkiem, po drugie "soda" jest sucha, po sodowaniu zdmuchujesz wszystkie pozostałości.

Oczywiście ,że jest pokryty tlenkiem ale to jest stop AL  w którym AL reaguje tak jak  jak czyste  AL ,po drugie i to ważniejsze Jarek spłukuje  pozostalosci wodą, hydroliza NaHCO3  gotowa i dalej juz samo leci. Praktycznie nie ma  możliwości  bardzo dokładnego usunięcia  tego wodorowęglanu.

Jak nie wierzysz co się dzieje  to potraktuj  stary karter silnika, preparatem do mycia szyb kominkowych  czy silników, też zawiera ten sam zwiazek chem  + wodorotlenki

Godzinę temu, jarek996 napisał:

Tak bym silnika NIE potarktowal . Zbiera i za DUZO i za BRUTALNIE .

masz jeszcze skorupki orzechów...tym czyszczono Pomnik Lotnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2022 o 21:06, d9Jacek napisał:

dalej juz samo leci

NIC nie leci !  Silniki sodowalem ( pierwsze ) wiele lat temu i ANI sladu czegokolwiek.

Dalej ladnie wygladaja , a w srodku olej je dobrze przeplukal .

 

Witek ; wszystkiego zmduchnac sie nie da. Po pierwsze w moim amatorskim sprzecie zawsze jakas drobinka wodu pojdzie z powietrzem ( zdarza sie , bo czuje  )  , po drugie odkladaja sie w zakamarkach ZLOGI i niczym ( poza plukanka ) sie ich nie pozbedziesz. Robie to od lat i NIC sie nie dzieje , a  pod silnikami "lezacymi" nie widze sypiacego sie stopu ( jak Jacek tu straszy ). Soduja auta , felgi i milion innych rzeczy , i nie slyszalem o lezacych kupkach stopow.

Koncze temat , bo Jacek i wie swoje ( nie sodujac ) , wiec to i tak nie ma sensu . Upartemu nie wytlumaczysz .

Jest uparty i sie NIGDY do bledu nie przyzna ( znamy to dobrze z historii forum ) . Taki nasz NIEOMYLNY forumowy kolega ( w kazdym zreszta temacie ) . Taka nasz ALFA I OMEGA !  

Nie chcecie to nie sodujcie , ale przynajmniej NIE wprowadzajcie ludzi w blad , bo NIE macie racji .

 

ADIOS KAMRATOS !  

 

P.S. Dla wlasnego komforu psychicznego , pozwole sobie Ciebie  ( Jacek ) wrzucic do ignorowanych , bo widze , ze nie bedzie miedzy nami chemii i wole nie zapeszac , zeby cos  znowu nie poszlo o jeden krok za daleko. Jestes klasycznym prowokatorem , ale nie ze mna te numery. Troszke sie Ciebie "nauczylem"  przez ostatnie kilka lat , a mam inne problemy , jak walczyc nieustannie z Twoimi "madrosciami" . Niech lepiej zostanie tak jak jest , czyli NIJAK . Chce miec tutaj przede wszystkim spokoj , a nie ( ZNOWU ) walczyc z jakimis "frakcjami" , ktore sa dalej  ( jak sie okazuje ) aktywne (bubu2 , Twoj stary ultraprawicowy kolega , staje sie nagle specjalista od renowacji silnikow ?) . 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, jarek996 napisał:

Nie chcecie to nie sodujcie , ale przynajmniej NIE wprowadzajcie ludzi w blad , bo NIE macie racji .

powtórzę jeszcze raz,  z chemią jest tak  jak z MEDIA MARKT

 

do Jarka996

zamiast skupic sie na meritum sprawy i przyznac ,że nie znasz  się za grosz na chemii,  stosujesz argumentum  ad personam...słabe to bardzo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MASK napisał:

Czy mógłbyś, proszę,

Tak oczywiście Marcinie, Czy ma to być na poziomie szkoły sredniej czy uniwersyteckim ?

a  przy okazji wrzucę zdjęcia odlewu Al potraktowanego   NaHCO3 i pozostawionego samemu sobie... wilgoć czyli H2O jest wszechobecna

zapraszam wieczorem:)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MASK napisał:

Bardzo intrygujący temat poruszyłeś Jacku z tym sodowaniem. Czy mógłbyś, proszę, podeprzeć swoją tezę jakimś źródłem?

 

Mnie również zainteresowała informacja o szkodliwości sodowania tym bardziej, że moi koledzy technolodzy- remontowcy od lat stosują sodowanie do "reanimacji" sezonowanych i anodowanych duraluminiowych detali samolotowych a inni także:

"Przy oczyszczaniu samolotu Antonov zastosowaliśmy obróbkę strumieniową znaną w Polsce pod nazwą sodablasting lub potocznie nazywaną ,,sodowanie”. Ta technologia została wymyślona w USA, na potrzeby oczyszczenia Statuy Wolności. Jest to bezinwazyjna technika do usuwania lakieru z pojazdów: nie nagrzewa a co za tym idzie nie uszkadza ona czyszczonej powierzchni, nie zmienia struktury. Jak najbardziej uzasadnione było zastosowanie sodowania do oczyszczenia poszycia samolotu z anodowanego aluminium. Inne metody niosłyby za sobą niepożądane skutki np. piaskowanie zdeformowałoby karoserię oraz  usunęłoby warstwę anody; natomiast obróbka ręczna pochłonęłaby więcej czasu i również usunęłaby anodę - tłumaczą przedstawiciele Renovatio." 

 

https://warsztat.pl/artykuly/akademia-renowacji-trwa-proces-lakierowania-samolo,65374

 

Oczywiście o niczym nie przesądzam bo być może są jakieś zupełnie nowe dane, które chętnie poznam. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, stan_m napisał:

są jakieś zupełnie nowe dane,

Staszku,

dane stare jak świat..napiszę dokładnie wieczorem , podpierając się równaniami chemicznymi

W Warszawie Pomnik Lotnika czyszcono łupinkami orzechów.

Metodą absolutnie  bezinwazyjną i nie powodująco nagrzewania powierzchni jest  "piaskowanie" suchym lodem czyli zestalonym CO2...

Co do  sodowania Statuy Wolności... to mam  pytanie zasadnicze....czy monument ten  wykonany jest ze stopu Al ??   raczej nie.:):)

A ja cały czas pisze tu o  reakcjach NaHCO3  z Al i kluczowym  wpływie H2O

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Wysokość: 46,5 m
  • Wysokość wraz z cokołem: 93 m
  • Waga: 229 ton
  • Szerokość w talii: 11 m
  • Konstrukcja: ze stali i miedzi, wewnątrz znajdują się dwa ciągi spiralnych schodów prowadzących do punktu widokowego. Trzeci ciąg schodów do pochodni nie jest dostępny dla zwiedzających
    Autorem konstrukcji stalowej i podstawy był Gustave Eiffel.
    Statua Wolności skonstruowana jest z miedzi, dlatego w wyniku korozji atmosferycznej jej powłoka okryła się patyną, przez co uzyskała grynszpanowy kolor.
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.