Skocz do zawartości

JASTROWIE - Nasze Latanie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, young napisał:

A ten kot to czego pilnował ?

Powinien latać:)

 

Kot, a raczej kotka, to pupil Leszka. Z tego co wiem to dzielnie towarzyszy mu zawsze na lataniu.

Spotkanie super! Miło było się zobaczyć, pogadać...

Do następnego! Byle szybko...  ;)

Opublikowano

Polataliśmy przy pochmurnej i przeplatanej delikatnymi mżawkami pogodzie.

Przytrafiło mi się awaryjne lądowanie modelem TRI (NGH 9cc). W locie odpadło przednie koło, zdarza się. Po udanym lądowaniu na podwoziu głównym i minimalnej prędkości oraz podtrzymywaniu modelu sterem wysokości do ostatniej chwili, okazało się że nie odkręcił się pierścień zabezpieczający koło ale pękła goleń w miejscu zgięcia w którym  staje się osią koła ?

Taki przypadek przytrafił mi się pierwszy raz.

 

96e8bb6a85f586c9.jpg

 

1187350676e06d8c.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

?. Tak, niestety...  Odbył już "chrzest" u mnie... Ale spoko, cały. Maska tylko troszke potrzaskała - plastik. Troszke i tak mi szkoda, bo ładniusi był, no ale co zrobić, zdarzyło się. Taki to już ze mnie marny latacz...  ?

 Ale za to naprawiłem i oblatałem szybowca, Soaring Star.

 

IMG_20221112_122649.thumb.jpg.89fa0a35fb63bca23546c8b085951c39.jpg

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Trochę wspomnień. Na płycie lotniska widać już zasypane dwa ślady po przejeździe kombajnu Bizon Rekord. Te ślady zrobione przez zwierz-maszyne to był "pikuś" w porównaniu do śladów jakie zostawiły na w tym roku na lotnisku wielokrotnie mniejsze żywe zwierzaczki ?

 

 

  • Lubię to 2
Opublikowano

Nie wiem czy uda mi się doprowadzić lotnisko do takiego stanu jak na powyższym i tym filmie.

Dwa lata temu podczas lotu modelem Super Air spadło koło, poluzował się pierścień zabezpieczający koło. Przez połowę czasu lotu trenowałem podejście do lądowania aby nie rozbić modelu. Udało się ?. Kolo zostało odnalezione nowy pierścień założony i dalszej części dnia loty były udane.

Wnioski wyciągnąłem. Na końcu osi (średnicy 4 mm) wiercę otwór o średnicy 1 mm i zakładam zawleczkę. Od tamtej pory miałem jeden przypadek poluzowania pierścienia ale kolo nie spadło.

 

 

  • Lubię to 1
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam wszystkich w Nowym Roku !

Moje noworoczne latanie nie udało się ?

Dzisiaj było ciepło (15 stopni) ,bezdeszczowo, ale wiatr chociaż wiał z dobrego kierunku to był tak mocny a w częstych porywach tak silny że nie odważyłem się wystartować.

5,31 m/s na zdjęciu ale było chwilami dużo więcej.

 

7e2744148e11e262.jpg

Opublikowano

Noworocznego latania u nas nie było ale za to dzisiaj pogoda była dla nas łaskawa. Może nie idealna ale polataliśmy ? i dopiero dzisiaj rozpoczęliśmy nowy sezon modelarski.

Kol. Tomek znany u nas z wielu innowacyjnych pomysłów, w oczekiwaniu na srogą zimę przygotował urządzenie- nakładkę na pilota dzięki której można śmiało latać nawet przy dość niskich temperaturach. Faktycznie jest w tym ciepło "jak w uchu", ręce nie grabieją a widoczność jest bardzo dobra. Urządzenie ma ogrzewanie i nadmuch.

Jest to prototyp i już kol. Tomek wie co trzeba poprawić aby następne urządzenie było jeszcze bardziej funkcjonalne.

 

126cfe898336192c.jpg

 

d3b6f5be1b4410fc.jpg

 

2de3513ece23d4da.jpg

 

8fa972b62bba658d.jpg

 

Po przesłaniu dla mnie pierwszych zdjęć urządzenia jeszcze w końcowej fazie budowy i pierwszych prób, wywiad  amerykański ( pegasus ? ) przechwycił je i kol. Tomek już miał telefon z NASA które było mocno zainteresowane szczegółami technicznymi tego urządzenia ?

 

 

  • Lubię to 3
  • Dzięki 1
Opublikowano

Urządzenie jest przewidziane do użytku przy niskich temperaturach, widoczność jest dobra. Tomek wykonał w tym urządzeniu trzy pełne loty. Wycieraczkę trzeba jednak przewidzieć ale jako wyposażenie dodatkowe ?

Zimą raczej będzie trudno o bociana w locie ? chociaż patrząc z drugiej strony to dzieci również i zimą przychodzą na świat ?

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Moje lotnisko już po pierwszej wiosennej wertykulacji. Już niewiele śladów zostało po jesiennej dewastacji. Następna wertykulacja będzie w maju.  Sprężyny własnej roboty spisują się dobrze, ale musiałem skorygować swoje założenia teoretyczne. Muszę wykonać nowy "nóż" na którym zamocowane są sprężyny. Oryginalny jest drogi i niestety również się zużywa.

 

1905148086_samb10.jpg.8cd969679ad563f88efa3d64fb5832df.jpg

 

363089778_samb11.jpg.aab8e851ce1741acf91755fb4d8a89c0.jpg

 

Kółko które jest widoczne na zdjęciu powyżej ponad datą to efekt opuszczenia sprężyn i i rozpoczęcia ich pracy

 

 

Tak wygląda "nóż" po wertykulacji lotniska wzdłuż i w poprzek. Pracuje w bardzo trudnych warunkach ale efekty pracy "noża" i sprężyn są bardzo dobre.

 

 

398323715_n.jpg.bc5e2784d9143ccf74639742af789fe1.jpg

  • Lubię to 2
Opublikowano

Jestem załamany ? trzy popołudnia pracy na marne.

Tylko 24h cieszyłem się naprawionym lotniskiem, te sku.....ny siedziały chyba w krzakach i czekały aż skończę prace.

Dzisiaj przejeżdżając obok lotniska mając chwilę czasu zajechałem zobaczyć czy żubry nie weszły na płytę. przez ostatnie kilka dni stado kręciło się w pobliżu po okolicznych polach.

A tam taki widok, z pewnością nie jest to koniec szkód.

 

2019032632_samb14.jpg.a04c6016e04d68b11e23f0c930477548.jpg

 

1178931471_samb13.jpg.8f8f7aa7e8497c411e7f7eb935ae885c.jpg

 

441190352_samb12.jpg.0ecd2f362a63811c9895bc889620de50.jpg

 

 

Na tę noc zainstalowałem fotopułapkę. Zobaczymy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.