Skocz do zawartości

Yak 54 GW/Axar 30cc


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

czas bym i ja pochwalił się nowym nabytkiem jakim jest Yak 54 GW/Axar o rozpiętości 1860mm. Yaczek tej wielkości od dawna za mną chodził, no i w końcu stało się. Jest to druga benzynka w mojej kolekcji ale pierwszy model spalinowy do lotów akrobacyjnych/3D, ponieważ do tej pory miewałem głównie nieduże elektryki. Ale do rzeczy - zestaw od GW/Axar jest moim zdaniem zrobiony i wyposażony bardzo przyzwoicie. Nie podobały mi się jedynie dźwignie napędu sterów i lotek do wklejania (były niedokładnie wycięte z jakiegoś żółtego materiału), wyciąłem zatem nowe z 1,5mm czarnego laminatu. W modelu powzmacniałem cyjakiem wszelkie łączenia a następnie wymalowałem rzadką żywicą 24-godzinną domek silnika, przednią część środka kadłuba (tak gdzie jest instalacja paliwowa) oraz wylaminowałem dwiema warstwami cienkiej tkaniny półkę na której zamocowane jest serwo steru kierunku. Do napędu użyłem silnika JC EVO o pojemności 30ccm ze śmigłem Xoar 19x8". Bardzo spodobało mi się wykonanie tego silnika, frezowany CNC karter sprawia, że silniczek wygląda bardzo ładnie. Ma mieć też bardzo przyzwoite osiągi... zobaczymy:)

 

uzzr.jpg

 

z8j0.jpg

 

Cała instalacja w modelu jest wysokonapięciowa (HV), wszystkie serwa i zapłon są przystosowane pod 8,4V. Zasilanie stanowią dwie baterie Li-po 2s Robbe o pojemności 2200mAh. W połączeniu z aparaturą Futaba T14SG i odbiornikiem R7008SB informacje telemetryczne o napięciu akumulatora odbiornika, a wkrótce też drugiego pakietu zapłonu mam podane w radiu, gdzie zaprogramowane są odpowiednie progi alarmowe (6,8V). Z zasilania Li-Po byłem zadowolony w pierwszej benzynie i muszę powiedzieć, że jest to dla mnie najlepsze możliwe rozwiązanie.

 

dgxe.jpg

 

qp0p.jpg

 

Jeśli chodzi o serwomechanizmy to użyłem 4szt. Futaba S3071 (10,5kg/cm, metalowe tryby, S-BUS) do napędu lotek i steru wysokości, Hiteca 7954SH (29kg/cm, metalowe tryby) na ster kierunku i 430BH do napędu przepustnicy. Wszystkie orczyki osadzone są na aluminiowych okrągłych orczykach bazowych Robbe i przykręcone czterema śrubami M2,5 co stanowi pewne połączenie. Pod napęd pull-pull wykonałem laminatowy orczyk o konkretnym wymiarze (aluminiowy z zestawu był za duży). Serwa są wpięte do odbiornika tradycyjnie, choć jest możliwość podpięcia serwomechanizmów S3071 na magistrali S-BUS do jednego wyjścia odbiornika. Przy tej ilości kanałów nie miało to jednak dużego znaczenia i dlatego wpiąłem je tradycyjnie. Instalacja S-BUS jest jednak bardzo pomocna w dużych modelach, gdzie występuje więcej serwomechanizmów. Mogą być one zaadresowane pod odpowiednie kanały a podpięte fizycznie pod jedno wyjście w odbiorniku. Skutkuje to mniejszą ilością kabli i możliwością puszczenia zasilania od razu do serw a nie przez odbiornik. W cały sprzęt, zarówno wyposażenie RC, silnik jak i sam model można zaopatrzyć się w RC Skorpion.

 

No i tak to wyszło po złożeniu a przed wczorajszym oblotem.

 

ab4a.jpg

 

ul9h.jpg

 

z7e7.jpg

 

q4oe.jpg

 

Oblocik przeszedł pomyślnie, choć przez zbyt małe expo na kanałach był trochę kwadratowy. I tak jestem mega zadowolony :) :) :)

 

qdoq.jpg

 

Jeśli pogoda jeszcze pozwoli to go podocieram na spokojnie, a na od wiosny będzie użytkowany bardziej dynamicznie :P

 

Niestety nie miałem możliwości go zważyć. Jak się uda to dopiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję, mam nadzieję, że wykorzystam jego możliwości w pełni. Przede mną jednak sporo ćwiczeń. Jak tylko coś nakręcę to też na pewno będę się chwalił.

 

Dodam, że miałem montować w nim piękny, duży czarny wlew Miracle. Okazało się jednak, że "krągłości" kadłuba yaka uniemożliwiają jego montaż, stąd wykorzystałem mniejszy i mniej efektowny. Duży wlew pójdzie do zasłużonej już maszyny Bellanca Citabria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z pakietami jest oczywiście spokój, to za małe obciążenia dla nich żeby cokolwiek odczuły.

 

Nikt nie zauważył tylko, że jeszcze nie ma popychacza dźwigni ssania. Na dźwigni od ssania jest sprężyna i zapadka co ma na celu ułatwienie "puszczenia" ssania, a jednak to rozwiązanie delikatnie utrudnia mi sprawę - od przodu musiałbym pchać naciągniętą sprężynę. Chyba zrobię dźwignię kątową i wyprowadzę popychacz na dół, aby móc go ciągnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zważyłem model i wyszedł 5kg z groszem (z zalanym pod korek paliwem). Nie wiem czy to nie za dużo..? Wiem, że podobne modele kolegom z forum wychodziły jednak trochę lżej.

Te 5kg w tego typu modelach, to górna granica.

Nie bardzo widzę na czym mógłbyś zbić wagę, chyba tylko na pakietach i kołpaku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te modele tak wychodzą wagowo i wcale żle przez to nie latają.

Mój Yak 55 w tym rozmiarze ważył ok 5,3 kg i był max.lekko zrobiony dodatkowo wersja CA a latał świetnie.

Faktycznie mógłbyś zbić na tym kołpaku alu (ile waży z ciekawości,bo mam taki węglowy do tego rozmiaru ;) i kompletny waży 60 g ) oraz pakietach ewent. podwoziu,rurze(jeśli są alu) tylko czy jest sens...

Jak masz rozwiązane zasilanie zapłonu ? z tego jednego 2200 ?

U mnie w 50 -tce na zasilaniu mam 2x lipo 1600 mAh i zapłon 1500 lipo mAh i po 4-5 lotach w granicy 5-10 minut, wchodzi w pakiety po 350-550 mAh a w zapłon 100-150 mAh :) .

A jak tam wrażenia po pierwszych lotach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zapłon jest na jednym z tych 2200. Wiadomo, że zapłon "ssie" mniej niż serwa dlatego przy spadku napięcia pakietu odbiorczego jest zamianka pakietów i latanie dalej. Przy telemetrii tych dwóch napięć nie ma żadnego problemu ani niebezpieczeństwa, że zbraknie.

 

Rura skrzydeł jest węglowa, podwozie jeszcze nie. Ale mam podwózkę węglową, muszę tylko zamontować do niej osie.

 

Wrażenia są takie, że trochę się jeszcze boję zaszaleć z tym modelem i latam spokojnie na wychyleniach 50-60%:) Co w okresie docierania jest akurat dobre, ale co dalej?? :) Mam nadzieję, ze jak już przejdę na właściwą mieszankę to wyreguluję porządnie silnik to pozbędę się obaw i coś pokręcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 li-iony po 2600 mah każdy to łącznie 200g - dłuższe latanie i 70g w kieszeni, do tego wymiana podwozia na węglowe - pewnie kolejne 70-80g w kieszeni :) kołpak węglowy kolejna 1/2 z wagi obecnego kołpaka (przynajmniej taki stosunek wagi jest w kołpakach 3,5' między alu a carb.) no i pytanie - czy warto dla 200g ładować się w koszty? Osobiście podwozie bym wymienił bo nie lubię aluminiowych... Jeszcze jedno pytanie: ile ml pojemności ma ten zbiornik paliwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.