zbjanik Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Stanisław- rówieśniku mój- masz rację: tam jest po prostu przegub kardana i tyle, wychyla się wszystko na raz. I tu wniosek do Andrzeja- najlepiej skoopiuj oryginalne rozwiązanie, ja bym tak przynajmniej zrobił. Co do wagi tego węzłą, to zbytnio bym się nie obawiał, można go wykonać prosto i "ręcznie", z powiedzmy odrobiny płytki laminatpwej, może kawałka blachy duralowej, żywicy i przy pomocy wiertarki. A będzie masa satysfakcji z ożywienia starego, ale skutecznego pomysłu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Myślę,że można spróbować zaadoptować jakiś snap kulowy lub coś z zawieszenia modelarstwa samochodowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbjanik Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Robert- zgoda, ale na samej kulce to się będzie jeszcze obracać także wokół osi podłużnej, a muszą być tylko dwa stopnie swobody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Masz rację, napęd pull-pull nie będzie temu obrotowi przeciwdziałał. Z tego coś da się złożyć http://www.sklep.mod...j&producent=125 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 21 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Panowie serdecznie dziękuję za tak wielką pomoc i całą masę porad. Co do tego układu sterowania to się nie podaję, trochu mi z tym zejdzie bo chciałbym żeby to działało prawidłowo,jak to się mówi muszę się z tym przespać bo podobno w modelarstwie nie ma rzeczy nie możliwych. Wczoraj przygotowałem żeberka i z grubsza obrobiłem dla odprężenia zajmę się budową skrzydła,muszę poszukać jakiegoś filmu pokazującego jak to działa ale na razie na nic nie mogę trafić Profil skrzydła jak na planie. Coś dla oka. Andrzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 ....... Co do tego układu sterowania to się nie podaję .... Proponuję takie rozwiązanie jak w załączniku. HINGE.pdf Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
f-150 Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 To chyba jedyny sensowny układ,tyle że jako elementu obrotowego użyłbym osobiści elementu kulowego z takiego sprzęgła MPJet http://riku.pl/towar/p/id/1375/ natomiast reszta jak przedstawił Kojani wykonana z laminatu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 To chyba jedyny sensowny układ,tyle że jako elementu obrotowego użyłbym osobiści elementu kulowego z takiego sprzęgła MPJet http://riku.pl/towar/p/id/1375/ natomiast reszta jak przedstawił Kojani wykonana z laminatu Można, ale przedstawione rozwiązanie jest do wykonania ręcznie dwie rurki węglowe lub duralowe i trochę owijki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Lepiej mosiadz, można zlutowac i jest pewniejsze niż dural i owijka. Do tego też będzie można przylutowac dźwignię do pull-pull Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojani Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Lepiej mosiadz, można zlutowac i jest pewniejsze niż dural i owijka. Każdy gram z tyłu w tym modelu trzeba będzie doważać na przodzie! Rurki węglowe z owijką spokojnie się powinny sprawdzić, tak czy owak zadecyduje Andrzej. Do tego też będzie można przylutować dźwignię do pull-pull W oryginale linki idą z końców sterów ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcelizor Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Można też zrobić to w prostszy sposób, bardziej po ,,pioniersku" i wykorzystać końcówki listewek w ogonie jako łoże dla krzyżaka. Podobne łoże można wykonać w stateczniku. Myślę, że takie rozwiązanie mogło by bardziej pasować do tego typu modelu, niż nowoczesne rozwiązania. Zrobiłem mały rysunek na kolanie, nie mam w telefonie pr. do rysowania, ale myślę że w miarę czytelny Końcówki listewek można zabezpieczyć jakimś elementem wykonanym z np. cienkiej blachy mosiężnej, choć i tak wg. mnie całość będzie się trzymała na systemie linek, więc kluczowe tu będzie porządne mocowanie serw. Taki to mój pomysł, może dobry, może nie, ale na pewno do wykonania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart07 Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Trzeba dobrze przemyśleć zamocowanie cięgien sterujących, to będzie trudniejsze niż zawias... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 21 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Jeszcze raz wielkie dzięki,przepatrzyłem po sklepach i coś wybiorę na zrobienie tego układu może będzie bardziej wytrzymały od tego co próbuję zrobić samemu.robię jeszcze jeden na podstawie zdjęcia które dostałem,wydaje mi się że będzie lepszy do pozostałych które do tej pory z partoliłem. Marcin to całkiem niezły pomysł i w zasadzie łatwy do wykonania tylko wydaje mi się że krzyżak musiał by być jako jedna całość, a jak by to wyciąć z aluminium i końcówki zaokrąglić żeby dobrze pasowały w listewkach to powinno zdać egzamin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcelizor Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Możesz też polutować na mosiądz dwa kawałki szprychy rowerowej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbjanik Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Bartosz- Stanisłąw wcześniej słusznie napiał: linki sterujace były podłączone do końców sterów- NIE BYŁO WIĘC DŹWIGNI. Ale ogólnie coraz bardziej mi sie podoba- coraz bliżej oryginału! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 krzyżak musiał by być jako jedna całość, a jak by to wyciąć z aluminium i końcówki zaokrąglić żeby dobrze pasowały w listewkach to powinno zdać egzamin. Zrobiłbym tak, jak chyba radził Wojtek (F-150) - wykorzystał przegub kulowy od wału Kardana. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rajaner Opublikowano 21 Stycznia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 Możesz też polutować na mosiądz dwa kawałki szprychy rowerowej Szprycha rowerowa może być zbyt słaba to nie taki mały model a stateczniki mają dość dużą powierzchnię,spróbuję coś takiego zrobić ale jako łącznik to przynajmniej 3 mm. Co do sterów to mam zamiar zrobić to jak w orginale bez żadnych dżwigni pod sterami. Muszę zamówić kilka drobiazgów bo kończą się zapasy a przy okazji jakiś przegub lub coś w tym rodzaju,muszę to zrobić bo chciałbym żeby model przypominał prawdziwy samolot. Andrzej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcelizor Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 No to szprycha motocyklowa , Ale myślę, że rowerowa by wystarczyła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 szprycha rowerowa jest dość miękka, łatwo w palcach się wygina. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo Opublikowano 21 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2014 szprycha rowerowa jest dość miękka, łatwo w palcach się wygina. zależy też jaka szprycha rowerowa ... mam parę lat za sobą jazdy w downhill'u więc nie ma co mylić szprychy ze szprychą. Tak tylko jako ciekawostkę zamieszczam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi