Skocz do zawartości

Ważny komunikat ULC w sprawie naruszeń przepisów modelami RC !!!!!!


Koper20

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, d9Jacek napisał:

a widziałes kogoś, kiedyś aby tak latał ???

jeżeli widziałes  a nie  zadzwoniłeś  na 112  to..... resztę dopowiedz sobie sam

Oczywiście, że widziałem i nawet latałem. Całe 30s.:)

Tak właśnie wygląda legalne lotnisko modelarskie na którym zawodnicy rozgrywają zawody. 

Zgodnie z ustawą w tym miejscu można latać. A czy nie ma ryzyka......?

Resztę dopowiedz sobie sam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby nie ciągnąć tej dyskusji nadaremnie proponuję zacząć na nowo od przeczytania załączników do ustawy a w szczególności punkt 4.1 i kilka kolejnych.

Wszystko stanie się proste.

Podaję linka do ustawy

http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190001497/O/D20191497.pdf

Najlepiej zacząć od definicji a potem załączniki 6 i 6a.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy z forum heli-team wyszli z inicjatywą zredagowania zbiorowego mail'a do ULC z pytaniami i prośbami odnośnie nowych przepisów. Wszystko opisane tutaj:

 

 

Proszę wysyłać prywatną wiadomość do mnie z imieniem, nazwiskiem i mailem a ja to będę dopisywał imiona na listę w temacie na heli-team i wysyłał do aikusa z heli-team który wysyła mail do ULC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2020 o 19:31, poharatek napisał:

A tak konkretnie to mam tam sobie poczytać - co?

Kolejne domysły i biadolenia?

Jeśli masz dostęp do przepisów, lub ich projektów, to podziel się nimi. Na pewno nie tylko ja chcę się z nimi zapoznać.

W innym przypadku - pitolisz trzy po trzy...

 

Myślę, że wystarczy jak TUTAJ sobie przeczytasz i to raczej nie są biadolenia, tylko w miarę dokładnie i przejrzyście wyjaśnione zasady klasa otwartej (chyba najistotniejszej dla modelarzy lotniczych), zgodnie z rozporządzeniami UE, które zaczną obowiązywać 1 lipca 2020. Jak to będzie faktycznie wyglądało u nas, dowiemy się jak wejdą już konkretne rozporządzenia krajowe. Jakby nie było mają to być przecież jednolite przepisy unijne, więc myślę, że jakichś większych odstępstw na naszym podwórku raczej nie należy się spodziewać. Co mogą zmienić w tej chwili te petycje modelarzy, może mi to ktoś wyjaśni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, ssuchy napisał:

 

Myślę, że wystarczy jak TUTAJ sobie przeczytasz i to raczej nie są biadolenia, tylko w miarę dokładnie i przejrzyście wyjaśnione zasady klasa otwartej (chyba najistotniejszej dla modelarzy lotniczych), zgodnie z rozporządzeniami UE, które zaczną obowiązywać 1 lipca 2020. Jak to będzie faktycznie wyglądało u nas, dowiemy się jak wejdą już konkretne rozporządzenia krajowe. Jakby nie było mają to być przecież jednolite przepisy unijne, więc myślę, że jakichś większych odstępstw na naszym podwórku raczej nie należy się spodziewać. Co mogą zmienić w tej chwili te petycje modelarzy, może mi to ktoś wyjaśni?

Ale zarówno tam, jak i na heli-team, jak i w tym wątku nie ma w zasadzie nic nowego, co nie było by wiadome od marca zeszłego roku...

I jeszcze raz: dopóki nie ma choćby projektów przepisów wykonawczych - to po prostu nie ma o czym dyskutować.

Bo wychodzi jakieś bicie piany i panikarstwo.

Fakt, sam jestem poirytowany tym, że nie wiem, jakie wymogi będę musiał spełnić, żeby po 1 lipca polatać sobie modelem, ale gdybanie nic mi w tym nie pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozporządzenia to akty prawne, które od momentu wejścia w życie mają zastosowanie do wszystkich krajów UE w sposób automatyczny i jednolity, bez konieczności transpozycji na grunt prawa krajowego. Są w pełni wiążące dla wszystkich państw UE. Rozporządzenia 945 delegowane i 947 wykonawcze wchodzą w życie dwudziestego dnia po ich opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. A te opublikowane były w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej nr 152 w dniu 11 czerwca 2019 roku. Niniejsze rozporządzenia stosuje się od dnia 1 lipca 2020 r.

Myślę, że pozamiatane.

A kluby i stowarzyszenia zapewne dostaną od ULC inne warunki lotów np. limit wysokości na czas treningów i zawodów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.02.2020 o 09:10, maxiiii napisał:

(...)

Odpowiem ci na to pytanie. Lotu na dłuższe trasy w moim przypadku do 15km z reguły stwarzają różnego rodzaju zagrożenia. Żadnego z nich nie można wykluczyć a najwyżej zminimalizować do odpowiedniego poziomu.  

1. ustalenie przybliżonej trasy takiego lotu.

Pomijam miasta, wioski i tego typu skupiska ludzkie.

Oprócz tego lot nie może odbywać się w żadnej strefie z zakazem lotu. (wystarczy DRONERADAR). A czasami mam aktywną strefę z lotami F-16 na niskim pułapie. Wtedy nici są ze wszystkich lotów. A latają czasami tak nisko, że bałbym się puścić latawca:) Najlepsze trasy są wzdłuż rzek.

2. Drugim elementem też bardzo ważnym jest użycie linku RC. Żadna ze standardowych aparatur nie ma możliwości łączności linku RC na takie odległości. Zwyczajnie wymiękają już po 2-3 km. (dotyczy graupnerów, auror, czy innych drogich aparatur) Najlepszym takim linkiem jest QLRS ( www.qlrs.pl ) z możliwością stabilnego połączenia RC i telemetrii na 20-50km. Dziwię się tylko to, że na module jest znaczek CE a sam moduł ma moc max do 1W. W paśmie 433MHz nie można nadawać z taką mocą. Ale kto wielkiemu zabroni (EBYTE).

3. Kolejnym elementem minimalizacji zagrożenia są parametry lotu. W moim przypadku rajcuje mnie latanie na niskim pułapie tz 40-150 metrów. Na takiej wysokości trudno kogoś spotkać:) 

Wyprzedziłem trochę przepisy i moje modele wysyłają w przestrzeń dane informacyjne o numerze seryjnym, współrzędnych geograficznych parametrach lotu a nawet o zaplanowanej trasie. To że nie ma kto tego odczytać nie leży w mojej  strefie zainteresowania. :)

4. A w razie problemów każdy model posiada napisane dane z nazwiskiem, numerem telefonu oraz numerem ubezpieczenia.

 

Czy taka odpowiedź cię satysfakcjonuje? A może masz propozycję pewnych zmian? Chętnie je przeczytam.

To nie kwestia mojego zadowolenia, tylko pytania czy Ty znasz przepisy, latasz bezpiecznie i legalnie (zakładając, że latasz w Polsce).

Niech mnie ktoś poprawi jeśli się mylę, ale z tego co napisałeś powyżej nie wynika, że latasz zgodnie z prawem, bo nic nie napisałeś o składaniu planu lotu, zgłaszaniu lotów do odpowiednich władz z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym oraz uzyskiwaniu zgody.

 

Dwa pytania:

1. Czy masz zgodę organu kontrolującego przestrzeń powietrzną na każdy lot BVLOS?

 

2. Czy jesteś świadomy, że przedział wysokości lotu 40-150m, który Cię "rajcuje", jest potencjalnie kolizyjny nie tylko z paralotniami, motolotniami, ale i ruchem General Aviation?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że ty latasz na innych wysokościach.

Dlaczego zakładasz, że wszystkie loty są poza zasięgiem wzroku? (BVLOS).

Czy wiesz, że lot BVLOS może być wykonywany "jedynie w celach innych niż rekreacyjne i sportowe:?

Latam tylko rekreacyjnie więc te zasady mnie nie obowiązują.

  

45 minut temu, Bartek Piękoś napisał:

2. Czy jesteś świadomy, że przedział wysokości lotu 40-150m, który Cię "rajcuje", jest potencjalnie kolizyjny nie tylko z paralotniami, motolotniami, ale i ruchem General Aviation?

Jestem tego całkowicie świadom tak samo jak przechodząc przez jezdnię na zielonym, jakiś idiota może być daltonistą z może zrobić mi z tyłka garaż. 

Nie możemy się zwariować, są granice ryzyka ale nikt nie jest w stanie ich określić i przewidzieć. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Uszek napisał:

A kluby i stowarzyszenia zapewne dostaną od ULC inne warunki lotów np. limit wysokości na czas treningów i zawodów

 

Stowarzyszenia będą musiały same wystosować do ULC propozycje swoich regulaminów wykonywania lotów. Urząd zapowiada, że będzie maksymalnie liberalny i pozwoli na zapisy np. tożsame z obecnie obowiązującymi przepisami tzn. VLOS bez limitu wysokości w przestrzeni G, w bezpiecznej odległości od zabudowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OD czasu do czasu jeżdżę na zawody do Danii. Tam już od dawna obowiązuje to, co u nas ma dopiero wejść. Żeby wykonywać loty modelami w dani należy przejść kurs online, zdać egzamin, a na modelu umieścić unikalny identyfikator, Imię nazwisko i nr telefonu. dodatkowo należy posiadać polisę na 100000 euro (milion euro) - w Polsce nikt takiej nie oferuje nawet. Lecz pomijając wszystko inne tam jak przelecisz nad jakakolwiek budowlą, czy to prywatną, czyt to zakładem przedszkolem drogą nie pozostaje to niezauważone a społeczeństwo nie jest na to obojętne. Zresztą to chyba nie do końca jest sprawa istnienia przepisów, tylko ich nieznajomości lub świadomego ignorowania. Może, gdyby sprzedawcy dronów, zabawek FPV itp. mieli obowiązek rejestrowania z imienia i nazwiska, oraz kojarzenia tego z nr seryjnym tej zabawki modelu, to może świadomość odpowiedzialności byłaby większa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @maxiiii dla przypomnienia: ja Cię pytałem o Twoje loty BVLOS na duże odległości,

Cytat

dłuższe trasy w moim przypadku do 15km

a więc BVLOS. O zwykłym lataniu VLOS nie rozmawiamy.

Cytat

Czy wiesz, że lot BVLOS może być wykonywany "jedynie w celach innych niż rekreacyjne i sportowe:?

Latam tylko rekreacyjnie więc te zasady mnie nie obowiązują.

Latasz na odległość 15km, czyli poza zasięgiem wzroku, sam sobie postanawiasz, że przepisy BVLOS Cię nie obowiązują, bo Ty tylko rekreacyjnie i piszesz (m. in.) to w odpowiedzi na moje pytanie jak dbasz o bezpieczeństwo swoich lotów długodystansowych?

 

Odpowiedzi wprost na pytanie uniknąłeś, co samo w sobie jest znamienne. Ponawiam je: zgłaszasz swoje loty BVLOS i masz na ich wykonanie zgody czy nie?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Kamyczek_RC napisał:

Tak na prawdę większość problemów związanych z sytuacjami niebezpiecznymi załatwił by jeden prosty przepis : Zakaz latania w goglach , z monitorem i wykorzystywania linka radiowego do przesyłania obrazu video na żywo . Co jest też ważne każdy czy to policjant , czy obserwator szybko i jednoznacznie określa kto ma te urządzenie i z nich korzysta a kto tego nie robi . Do tego zakaz latania po markerach GPS bez kontaktu wzrokowego i jest po problemie . Ograniczenia dotyczące samego drona są mało skuteczne bo 90% tego co lata to są składaki tu silniczki tam rama , tam kontroler tego realnie nie da się ogarnąć. 

Bardzo dobry pomysł jestem za.

 

Dodałbym jeszcze zakaz stosowania nitro i benzyny. Wszystko ze względu na ekologię i efekt cieplarniany. A oczywiście należy także zabronić używanie akumulatorów lipo i lion bo w razie zapalenia wydzielają toksyczne związki szkodliwe dla człowieka i ekosystemu.

 

 

  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.