stema Opublikowano 9 Grudnia 2014 Opublikowano 9 Grudnia 2014 To może w tej sytuacji zostawić go na model docelowy, a do testów naprawić ten poprzedni?
TeBe Opublikowano 9 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 9 Grudnia 2014 Docelowy ma być półmakietą. A poprzedni prototyp został zutylizowany, brak miejsca w hangarze
TeBe Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 12 Grudnia 2014 Zamykam kadłub. Ostatnia szansa na spojrzenie do środka P1040145 by TeBeWAW, on Flickr
polpakpol Opublikowano 12 Grudnia 2014 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Tomek, a kiedy budujesz model do przeprowadzania testów ? :D 1
Elkojote Opublikowano 12 Grudnia 2014 Opublikowano 12 Grudnia 2014 Bóg go pokarał dokładnością , nawet jak robi byle jak i szybko na testa to mu ładnie wychodzi .... przekleństwo .
TeBe Opublikowano 12 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 12 Grudnia 2014 Grzegorzu, masz mniej więcej rację :-) Tak czy inaczej ver.2 poleci bezsilnikowo z ręki jeszcze przed wiosną. Dobra wiadomość jest taka, że udało mi się nawiązać kontakt z jednym z projektantów Piaggio Avanti. Po dyskusji mailowej zrozumiałem jak liczyć SC w 3LSC. Okazało się, że jest to banalne. Zła wiadomość jest taka, że jest to funkcja czterech zmiennych ;-)
wojcio69 Opublikowano 13 Grudnia 2014 Opublikowano 13 Grudnia 2014 Model jak model, jak każda kaczka. Dokładność Tomka... czy Mu zazdroszczę... Jestem pod wrażeniem ale za modelarnie to masz u mnie krechę Domagam się równouprawnienia Żyjemy w demokratycznym państwie i nie może tak być, że jedni mają modelarnię 30 metrów w kwadracie do tego jeszcze z klimatyzacją a inni tylko stół w kuchni i to jeszcze jak szacowna małżonka się zgodzi Wiadomość, że jest to funkcja czterech zmiennych nie koniecznie musi być zła. Zła by była jakby znajdowała się w przestrzeni n wymiarowej (przykładowa butelka Kleina czy wstęga Mobiusa - gratuluję jak ktoś to ogarnia) a Twoja spokojnie ogarnia się w trzech wymiarach , czyli w klasycznej przestrzeni trójwymiarowej
robertus Opublikowano 13 Grudnia 2014 Opublikowano 13 Grudnia 2014 Jak będzie startował z ręki to niech Ci go ktoś wyrzuci, zawsze to pół sekundy więcej kontroli. Tylko tak z chlebkiem bo widziałem też jak rzucają w stylu "gender". 2
TeBe Opublikowano 13 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 13 Grudnia 2014 Nie będzie miał kto rzucić. Oblot planuje w Sylwestra w tym miejscu http://pfmrc.eu/index.php?/topic/49501-czy-s%C4%85-jakie%C5%9B-zbocza-do-latania-na-mazowszu/page-2 , bo to po drodze na imprezę U mnie płasko, a tego ptaszka wolę oblatywać na zboczu.
TeBe Opublikowano 28 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2014 Nie będzie oblotu w Sylwestra, leń zwyciężył :-) Ale żeby nie było, że nic nie robię, skończyłem aerodynamiczności czyli dziubek i dupkę. P1040176 by TeBeWAW, on Flickr P1040177 by TeBeWAW, on Flickr I teraz pytanie: - da się to okleić (obciągnąć) ORACOVERem, czy pomalować obłości w kolorze folii, a folię zakończyć na płaskim?
dukeroger Opublikowano 28 Grudnia 2014 Opublikowano 28 Grudnia 2014 oracoverem w jednym kawalku raczej nie da rady... tak ze 4ry by sie przydaly... za to dekoracyjna folia dalo by rade w jednym kawalku sam dziubek
TeBe Opublikowano 28 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2014 No własnie Piotrze tak myślę, czy obciągać na siłę z 4 kawałków, czy pomalować caponem, przeszlifować i pacnąć Czerwony RC Styro. Tak, wiem, to tester :-)
PK999 Opublikowano 28 Grudnia 2014 Opublikowano 28 Grudnia 2014 ... Tak, wiem, to tester :-) Tak właśnie miałem napisać. Zagruntować czymkolwiek coby błoto łatwo zeszło i woda nie wsiąkła i do lotu! Ten element i tak będzie zaraz odcinany i trzeba będzie szlifować nowy Ale co ja bede ojca uczył...
dukeroger Opublikowano 28 Grudnia 2014 Opublikowano 28 Grudnia 2014 tak naprawde to dbajac o mase powinno sie na tym rdzeniu wytloczyc maske z vivaku, jezeli reszte oklejasz oracoverem, to bym to tez nim okleil - glownie po to by sie nie babrac w roznice kolorow malowanie balsy to klopt z masa jesz wiekszy - chlonie roznie farbe
TeBe Opublikowano 28 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2014 No tester, tester... Ale ster kierunku ładny, nie? P1040178 by TeBeWAW, on Flickr tak naprawde to dbajac o mase powinno sie na tym rdzeniu wytloczyc maske z vivaku, jezeli reszte oklejasz oracoverem, to bym to tez nim okleil - glownie po to by sie nie babrac w roznice kolorow malowanie balsy to klopt z masa jesz wiekszy - chlonie roznie farbe Kadłub będę za chwilę oklejał ORACOVERem, stąd pytanie, czy dam radę naciągnąć folię na dziób i ogon. Jeszcze nigdy obłości nie oklejałem, więc pytam. 1
dukeroger Opublikowano 28 Grudnia 2014 Opublikowano 28 Grudnia 2014 dac dasz tylko musisz w odpowiednim momencie rozciac, wyciac kliny i na zakladke zakonczyc ster ladnie
TeBe Opublikowano 28 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2014 No to tyle w tym roku P1040180 by TeBeWAW, on Flickr Na dalszą relację zapraszam w styczniu.
robertus Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 Dziobek możesz okleić folią reklamową ona się bardziej rozciąga.
Tomek Opublikowano 29 Grudnia 2014 Opublikowano 29 Grudnia 2014 2 połówki oracoveru i też dasz rade tylko trzeba dobrze oczyścić i bardzo mocno naciągać, na yutubie gdzieś był filmik jak to się robi, sam też juz tak nie jeden raz robiłem.
Rekomendowane odpowiedzi