jethrotull Opublikowano 19 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 Nie znam się, więc z góry przepraszam jesli to jakieś bzdety, ale wydało mi się ciekawe: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 19 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 W zeszłym roku, jak lataliśmy w Skarżysku na Zalewie Rejowskim, to zdarzało się, że model pływał pod wodą . Śmigło pracowało jak śruba. Też byłem zaskoczony, że tak można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 19 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2015 A można gdzieś to kupić w Polsce? http://www.amazon.com/gp/product/B0009H1AMG/ref=as_li_tl?ie=UTF8&camp=1789&creative=390957&creativeASIN=B0009H1AMG&linkCode=as2&tag=flitetest-20&linkId=5IZ2HDR6RVOP4QIT To jest to samo? http://skiking.pl/pl_PL/p/CorrosionX-srodek-antykorozyjny-do-lozysk-50ml/101?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2015-05&utm_content=101#nclid=bba2b54e75e31aeab1a7852cacdc2d00 Chyba to jest ten jest nie HD. Facet poleca do serw ten HD, ponieważ jest bardziej gęsty. Odbiornika bym tak nie potraktował, zostanie w pudełku, ale serwa chętnie. Ktoś z Was już tego próbował? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 20 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2015 Takich specyfików w sprayu nie stosowałem, natomiast regulatory zabezpieczałem preparatem PLASTI DIP. Jest to guma w płynie i jak dotąd nie zawiodłem się na niej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Depesz Opublikowano 21 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2015 Ja używam CorrisionX od paru lat i muszę powiedzieć, że spisuje się całkiem nieźle. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 21 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2015 Zakupiłem właśnie w jednym z marketów budowlanych specyfik o nazwie Nano Protech Electric. Zastanawiałem się czy kupować ten, czy jednak Corrosion-X. Co prawda Corrosion-X ma w nazwie "X" oraz dwa "r", co świadczy o super profesjonalizmie, ale jednak "nano" świadczy o nowoczesnych technologiach. Czyli z jednej strony "x" i dwa "r", a z drugiej "nano" - dylemat. Wybrałem Nano bo było bliżej. Mają go też w ABC RC, z filmikiem jak ktoś wrzuca wiertarkę z przedłużaczem do wody i prąd go nie razi: http://abc-rc.pl/Nano-Protech-Electric A skrzydło już przygotowane do malowania. Może jutro nałożę podkład, w sobotę kolor, a w niedzielę chemoutwardzalny. Czyli teoretycznie w poniedziałek model mógłby być gotowy do kolejnej próby w locie. Do wycinania płótna przydaje się takie narzędzie: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 29 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2015 Praca nad modelem nie jest skończona, dopóki model nie wykona startu, lotu i lądowania, z których modelarz, który go zbudował, będzie zadowolony. Otóż dziś mogę powiedzieć: model naprawiony, a ze startu, lotu i lądowania modelarz jest zadowolony Lądowanie z fajnym driftem na końcu. (film się przetwarza, zaraz będzie poniżej) [...] Dziś tylko jeden lot - na wszelki wypadek. A teraz do zobaczenia w Narewce! EDIT: usunąłem film. Sceny ze startu i lądowania po naprawie modelu dołożyłem do poprzedniego, bardziej kompletnego filmu Powtarzam go tu: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Piękoś Opublikowano 29 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2015 Gratulacje Pięknie wychodzi z wody. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 12 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Dołożyłem mojemu Rybołowowi pstrokacizny. Nie jest to tylko na pokaz, ponieważ znaki USAF spowodują, że będzie lepiej latał, a napis NAVY sprawi, że będzie lepiej pływał. Taką mam koncepcję. Krótka relacja z mojego startu w Narewce oto moje trzy łódki, które wziąłem na imprezę. Modelem Miss Grandin po raz drugi zająłem pierwsze miejsce w kategorii Wstęga Narewki - Klasyka Wodnosamolotów. Z Osprey'em już nie było tak łatwo Dzień przed zawodami, w godzinach przedpołudniowych, zrobiłem sobie mały trening. Nie było dużego wiatru i Osprey latał bardzo fajnie. Start bez problemu, figury płynne, lądowanie tak jak trzeba. Zadowolony, na następny dzień przystąpiłem do lotu konkursowego. Wiatr dosyć porywisty, ale fale na jeziorze jeszcze nie tragiczne. Podpływam do linii startu, ustawiam model na odpowiedni kierunek, dodaję gazu - wychodzi na redan, już ma się oderwać i ... przypływa większa fala od motorówki, która przepłynęła gdzieś po jeziorze. Model wbija się w nią dziobem, rozbryzgi zalewają silnik, który gaśnie. Start za zero punków. Zbieram model z wody, startuję ponownie i lecę. Wiatr porywisty jak diabli. Model macha skrzydłami jak głupi - w tych warunkach dał się we znaki krótki ogon. Trochę się wkurzam, ale lecieć trzeba. Wylatałem program, ląduję, uff. Po pierwszej kolejce jestem na drugim miejscu więc nie jest źle. Kolejka druga na drugi dzień. Wiatr jeszcze bardziej porywisty. Niektóre modele w ogóle nie mogą wystartować. Ale cóż - zawody to zawody. Lecimy. Podpływam na start, tym razem startujemy stojąc na pomoście, z tyłu drzewa. Rozpędzam model, wchodzi w ślizg, odrywa się od wody, wychodzi zza linii drzew i ... i dostaje silny podmuch z boku, od lądu. Porywy wiatru, na moje oko, sięgały 10 m/s. Model miał jeszcze małą prędkość, więc zamachał skrzydłami i wpadł do wody. Szlag! A mówiłem: start z wody TYLKO POD WIATR! Rowerek wodny i płynę po niego. Niestety strażacy byli szybsi. Pomimo moich krzyków i machania rękami, strażak wychylił się z łodzi i chwycił mój model za skrzydło (za skrzydło!) i ciągnie w górę. Krzyczę dalej, macham rękami, strażak ciągnie za skrzydło, drugie całkiem pod wodą, wyciągnął, ja dalej krzyczę i macham. Teraz chyba mnie zauważył, bo trzymając za skrzydło wrzucił model z powrotem do wody. Ja mam zawał ... Wyciągnąłem model na brzeg, odpalam silnik i jest problem - serwo gazu ma uszkodzone tryby. Musiały być już wcześniej uszkodzone, tylko teraz to się objawiło. Czyli nie lecę w drugiej kolejce Ostatecznie czwarte miejsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 12 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Wojtek, a jak zachowuje się ten preparat, który kupiłeś - Nano Protech? Jakieś zwarcie od wody? W Narewce zawsze wiatr wieje jak szalony. Nie dmucha tylko na dzień przed zawodami Gratuluję zajętych miejsc,a jakbyś dał większy napis NAVY, to by miał większą dzielność na wodzie i żadna fala od motorówki by mu nie szkodziła . Taką mam koncepcję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 12 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Dzięki Krzyśku. Cieszę się, że pierwsze miejsce w makietach zajął Janek Zawistowski i jego Savoia Marchetti S65. To fajny facet i świetny modelarz. Preparat się sprawdził. W serwie była wilgoć a działało dalej normalnie. Trzeba tylko uważać, żeby nie zalać potencjometru, bo tak go zaizoluje, że serwo będzie nie do użytku. Jeszcze zaczerpnięte od kolegi Zefirka (http://pfmrc.eu/index.php?/topic/54275-5-7062015-puchar-centralnej-europy-modeli-wodnosamolot%C3%B3w-spotykamy-si%C4%99-w-starym-dworze-gm-narewka/ ) zdjęcie, jak wracamy, ja i Osprey, z lotu treningowego. A tu dzielny strażak ratuje mój model sprawnym chwytem oburącz za skrzydło - strażacy wyławiający modele powinni też być modelarzami (zaczerpnięte stąd: https://picasaweb.google.com/qdlaczian/WodnosamolotyNarewka2015?authuser=0&authkey=Gv1sRgCLGqgJa3jevf5wE&feat=directlink). Generalnie mówiąc sprawdzili się na medal obstawiając imprezę, a że mało wiedzą o modelach, no cóż, nie można mieć do nich o to pretensji, bo zadania mają inne, i na nich się znają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 12 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Wkipedia podaje .... Rybołowy są aktywne cały dzień od świtu do zmierzchu i godzinami mogą przesiadywać na słupach lub wierzchołkach martwych drzew. W trakcie migracji wiosną i jesienią widuje się luźne koncentracje tego ptaka dochodzące do kilku lub kilkunastu osobników. Bardziej zaznaczają się odloty. W locie przyjmuje charakterystyczną sylwetkę z uniesionymi skrzydłami. W powietrzu porusza się z prędkością 30 – 60 km/h. Przed zanurkowaniem wysuwa do przodu nogi i łapie zdobycz długimi, smukłymi i ostrymi pazurami. Może nurkować i przez chwilę pływać po powierzchni wody rozpostartymi skrzydłami. Aby poderwać się do lotu uderza silnie skrzydłami i z rybą w szponach oddala się do spokojnego miejsca lub gniazda. Wobec człowieka jest bardzo płochliwy. Zatem fakt, że Twój model zanurkuje i po chwili wypłynie jest w pełni zgodny z jego naturą ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kesto Opublikowano 12 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Dobrze, że preparat się sprawdził. Janek zawsze robił ładne modele, nawet z laminatowych prefabrykatów ode mnie zrobił całkiem ładną Catalinę. Organizując zawody modelarskie w Ełku zawsze mam do dyspozycji strażaków i ten pomysł "sprzedałem" Arnoldowi, bo co roku miał z tym problem. Oczywiście przed zawodami należałoby chłopaków trochę przeszkolić i uczulić na kwestię wyławiania modeli, ale to szczegół, który można dopracować za rok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 13 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2015 Tylko jak, Mirku,spowodować, żeby odleciał z rybą w szponach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 13 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2015 W przylasku jest wielu wędkarzy, można żyłkę na pływak zahaczyć i wyrwać rybkę z wody Ospre-y pięknie się prezentuje ze znakami i dekoracjami, byłoby dobrze jeszcze przed urlopem sprawdzić czy Twoja koncepcja się sprawdza. ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Callab Opublikowano 19 Lipca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2015 W piątek udało się wyskoczyć nad wodę i przetestować oznakowanie modelu w wodzie i w powietrzu. Muszę przyznać, że nie jest to model do relaksującego latania. Starty muszę jeszcze poćwiczyć. Strasznie podskakuje na wodzie jak się rozpędza. Kilka ujęć na filmie: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dukeroger Opublikowano 24 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2015 wow - ile emocji - gratulacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi