Skocz do zawartości

Epidian 53 nie zastyga?


pyton
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

   Witam

Chcialbym podpytaćbo od zawsze stosuję Epidian (oczywiście 53 i utwardzacz Z1) i nigdy nie było problemów, aż do teraz po zmieszaniu oczywiście bardzo dokładnym w proporcji 8:1 mierzyłem strzykawkami, na drugi dzien żywica nie do końca wyschła?? zrobiła się żółta a laminat nie był twardy, dodam że mam ją już ok 1 roku. Czyżby żywica Epidian miał okres ważności? i później nie wiązał jak powinien? Dodam że to juz kolejny raz jak coś nim robiłem, wczesniej myślalem że źle wymieszałem, ale teraz już nie mam pomysłów. Jak uwazacie co może być powodem braku ,,twardości" laminatu??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

temperatura pokojowa kleje/laminuje w domu


 

 

1 do 10 i powinno być git  :) od zawsze tak robię, a epidian mam od szwagra i ma ze 3/4 lata...

to mniej utwardzacza i będzie ok? w necie różnie piszą ja stosowałem zawsze 8:1 i był ok. zauważyłem  że żywica na drugi dzien robi się żółta, czy to normalne? wcześniej jakoś tego nie dostrzegałem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też tak myślałem za 1-szym, 2-gim razem a póxniej dałem innej osobie i efekt był ten sam :/

pojemniki szczelnie zamknięte w miejscu nienasłonecznionym, odmierzałem zawsze za pomocą strzykawek, dodam że już kilka kg Epidianu żużyłem i nigdy nie było czegoś takiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzona proporcja to na 100ml żywicy 12 ml Z1. Więc bardzo zbliżona do Twojej.  Może niechlujnie odmierzyłeś albo wymieszałeś?  

 

 

też tak myślałem za 1-szym, 2-gim razem a póxniej dałem innej osobie i efekt był ten sam :/

pojemniki szczelnie zamknięte w miejscu nienasłonecznionym, odmierzałem zawsze za pomocą strzykawek, dodam że już kilka kg Epidianu żużyłem i nigdy nie było czegoś takiego

Witam,trochę namieszam,ale żywice miesza się w stosunku wagowym,a jeżeli objetościowym to tak jak kolega napisał powyżej potrzeba więcej utwardzacza,ponieważ ma mniejszy ciężar własciwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1:8 objetosciowo - ja tak mieszam od zawsze od kiedy pamietam. Nawet na puszce ze sklepu mam zapisane 100:12 ml (~1:8) objetosciowo.

 

Mam zywice i Z1, ktore maja wiele wiecej niz rok - pewnie z 4-5 lat (trzymane w suchym i ciemnym miejscu). Przy tym stosunku objetosciowym (mieszanie strzykawkami) i zawsze wychodzi poprawnie.

 

Duzo zywicy odmierzales? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawdopodobnie zestarzały utwardzacz.

 

żywica jest trwała -utwardzacz -nie.

 

Z1nie lubi ciepła -stania w upale, nie lubi metalowych naczyń, nie lubi słońca -prawdopodobnie nie lubi kontaktu z niczym co się utlenia koroduje itp.

i bardzo bardzo nie lubi wody -a niedokładnie zamknięty może z powietrza chłonąć wilgoć  lub reagować z dwutlenkiem węgla i się dezaktywować

 

   http://cedar.com.pl/uploads/Products/product_31/UTWARDZACZZ-1.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest w teorii jak w podanym pdf-ie ale jak mi swego czasu Z1 zgęstniał, rozcieńczyłem go wodą a i tak wiązał jak należy. Oczywiście nie ryzykowałem takiego laminatu do elementów wymagających wytrzymałości ale nie było problemów z wiązaniem więc do badziewnych zastosowań było ok. Natomiast zauważyłem problem z wiązaniem kilkuletniego Epidianu 52. Eksperymentowałem z proporcjami i nawet dwukrotna dawka utwardzacza nie powoduje jakichś widocznych efektów. Gorzej gdy się zwleka z wymieszaniem składników bo może się zadymić i to niekoniecznie z nadmiaru utwardzacza. Odkąd dodaję trochę mikrobalonu to Epidian wiąże na kamień. Natomiast co do starzenia się żywicy, spotkałem się z tym, że pewna znana firma modelarska nie chciała słyszeć o żywicy z datą produkcji starszą niż miesiąc. Fanaberia? Być może ale coś w tym musi być.  Obecnie przerzuciłem się z tego kleju (Epidian) na żywicę do laminowania L 285. Nie żółknie, szybko wiąże i najważniejsza chyba praktyczna zaleta - daje się pięknie szlifować bez tak denerwującego przy Epidianie zapychania papieru. Ale żeby słodko nie było, jest co najmniej dwa razy droższa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

" d) czas żelowania 10g Epidianu53 + 1,05 g Utwardzacza Z1 w temp. 20°C, minut, - minimum 200"
 

 

Epidian 53 - modyfikowana styrenem żywica epoksydowa

http://www.farbyjachtowe.pl/epidian-53-modyfikowana-styrenem-zywica-epoksydowa-1kg-p-610.html

"Utwardzenie żywicy następuje po dodaniu odpowiedniej ilości utwardzacza. Do wyżej opisanych zastosowań zalecany jest utwardzacz PAC w proporcjach 100 części wagowych żywicy na 50-80 części wagowych utwardzacza w zależności od pożądanych cech fizycznych produktu."

Epidian 53 to jest Epidian 5 rozcieńczony styrenem (lepszy do laminowania niż klejenia), wiec proporcje są nieco inne niż dla E5.

http://217.96.20.91/TiAM/pdf/201404s65.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za ten pdf. ciekawy artykuł, kiedyś gdzieś czytałem że żywica właśnie tez ma swoją przydatność/okres użyteczności. firmy czy sklepy modelarskie nie piszą nic na ten temat, a jak wiadomo kupiłem ok. rok temu a ile leżała?? Co do Z1  lezy z dala od żywicy zawsze w cieniu, zresztą tak jak żywica. zauważyłem że po upływie ok 3-4 dni laminat zaczął wiązać choć nie jest to co być powinno(co było na poczatku) brakuje zdecydowanie twardości. Będe musiał chyba posprawdzać z większa ilością utwardzacza może dłużej mieszać?? i czas w jakim wszystko powinno związać. Dziękuję za cenne rady i uwagi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę się tylko upewnić: zadbałeś o odpowiednią temperaturę otoczenia? Epidian najczęściej nie dotwardza się (czasem trwale) jak jest zbyt chłodno. Jeśli dodatkowo zaburzone są choćby minimalnie proporcje (za mało utwardzacza) to każdy stopień C w dół działa na naszą niekorzyść.

A proporcje bardzo łatwo jest zaburzyć, jeśli rozrabiamy małą ilość żywicy. Do dozowania Z1 używam wtedy strzykawki 2ml.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, mogła leżeć w sklepie czy hurtowni jeszcze rok czy dwa..

Poza tym, nie wiem czy warunki temperaturowe przechowywania, np nieogrzewany magazyn sklepu/hurtowni, lub modelarnia w nieogrzewanym garażu z czasami ujemną zimą  temperaturą też nie dokładają swojej cegiełki do problemu.

Ja mając taki, dla pewności wszystkie kleje, żele, farbki, i tym podobną chemię wynoszę na zimę do ciepełka..

Choć nie zauważyłem jakiegoś zdecydowanego pogorszenia się właściwości nawet po bardzo długim "leżakowaniu".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.