Skocz do zawartości

Po prostu Toxic !


Shock

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

Z przyjemnością chciałbym się podzielić informacją, że Toxic brał udział w organizowanych wczoraj i dzisiaj Pucharze Polski i Mistrzostwach Polski F5B, gdzie wywalczył trzecie miejsce. Model jest wyposażony w silnik Phasor Race 2026 z przekładnią 6,75:1, śmigło RF 17x18 i 5S 3250 mAh. Masa do lotu - 2950g. W jednym z lotów wylatał 35 baz co jest bardzo dobrym wynikiem jak na model konstruowany do całkiem innych zastosowań. Na zdjęciu porównanie z modelem Mistrza Polski Grzegorza Porębskiego.


Dodam, że typowe modele F5B są bardzo szybkie, mają rozpiętość poniżej 2 m, masę poniżej 2 kg i napęd o mocy w granicach 5 - 6 kW.


post-1883-0-02156600-1473618491_thumb.jpg

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kolejne fakty z życia Toxica :) .

W poszukiwaniu fajnych terenów do latania na zboczu (jest parcie ,oj jest ;) ) zawędrowaliśmy z Marcinem na znaną hałdę do Łazisk Górnych, tą dużą i mniejszą.Tam pod nadzorem,poradach,zmienionych ustawieniach,podpowiedziach jak optymalnie latać od samego mistrza Michała (twórcy Toxa) nasze modele odkryliśmy od nowa.

Lata się coraz lepiej,modele idą za drągiem,każdy lot to nowe doświadczenia w locie jak i lądowaniach.

Sporo nauki przed nami do "wymiatania" na zboczu ale z czasem i wylatanymi godzinami powinien być progres ...

 Krótkie filmiki z dzisiejszego latania,wiało ok.5-6 m/s momentami po przyjściu termiki modele "odpalały" aż banan nie schodził z twarzy,momentami zaś było leniwe wożenie po zboczu ,latanie z pełnym jak i połówką balastu .Lataliśmy od ok. 9,30 do 14,30 :) .

 

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na daną chwilę największą bolączką jest brak kadłubów zboczowych do naszych modeli :rolleyes: .

Wg. Michała kadłub elektro,śmigło ,kołpak stanowią spory opór i nie możemy w pełni korzystać z możliwości modelu.

Po udanym wlataniu się w modele spróbujemy z pewnymi sugestiami ;)  przesunąć środek na 106-108 i zobaczymy co będzie ...

Podczas wczorajszego latania ani razu nie lataliśmy na "fuju" -czytaj silniku (żartobliwa nazwa która przywarła  po Alpach i słynnym haśle - silniki w Alpach a fuj :D ) .Znakomite warunki pozwoliły zapomnieć o ich istnieniu a wiszące  łopatki tylko raziły wyglądem.

Oczywiście z czasem kadłuby zboczowe zawitają do nas ale na daną chwilę jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawodów może nie wygracie ale jak sie postaracie to 4-5 miejsce w zasięgu ;) ;)

Na razie nawet nie myślimy w tych kategoriach  .Najpierw to chciałbym przyjechać ,zobaczyć jak latają ludzie na zawodach ,podpatrzeć a potem może pobawić się w zawodnika.Plan na nowy sezon to zapisanie się do aeroklubu bielskiego ,dostanie licencji i ....może wycieczka na jakieś lokalne zawody ;) ale najpierw to ćwiczenie ,kadłub zboczowy,dalsze ćwiczenie bez parcia na wynik czyli czysto rekreacyjnie.

Michał na dzień dobry przekazał nam info że latamy na za krótkich odcinkach ,musimy bardziej rozciągać lot by udawało się zaliczać bazy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.