Skocz do zawartości

Po prostu Toxic !


Shock
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nie widzę w takim porównaniu przeszkód a nawet z chęcią przyjrzę się Respectowi, tym bardziej iż wyposażenie będziemy mieć identyczne :) .Zmieni się temat na   Po prostu Toxic & Respect ;) .

Myślę że Jurek nam udzieli,zasugeruje,wskaże różnice jako praktykant tych modeli :D ale Respecta elektro chyba nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam :) . Tzn. kto szuka i czego ? Jak na razie, ja tylko relacjonuję składanie mojego modelu zgodnie z moimi przekonaniami (nie pod kogoś,nie jako idealny wzorzec ) a widzę że Tobie Jurek nie pasuje nic .Nie przeczytałem słowa na tak z Twojej strony...  :D.

A po co mam pisać ze cos jest dobrze zrobione, skoro tak jest? Zwracam uwagę na to, co uwazam ze można zrobić lepiej albo zastosować cos co jest sprawdzone w setkach modeli tego typu i nie generuje żadnych problemów (np taki gowniany MPX).

 

Respecta electro nie mam bo nie można mieć wszystkiego. Bo i po co ;) Poza tym...lata inaczej.... niż Toxic ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Respecta electro nie mam bo nie można mieć wszystkiego. Bo i po co ;) Poza tym...lata inaczej.... niż Toxic ;)

Możesz zdradzić teoretyczne różnice w lataniu tych modeli ? Tylko tak bezstronnie ;) .

Fajnie że będziemy mieć i Toxica i Respecta na lotnisku to z czasem sami może odkryjemy różnice

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretyczne różnice wynikają np. z różnic w profilach skrzydeł, ich obrysu, czy proporcji modelu. Więcej nie mogę pisać bo producenci sie na mnie obrażą. Juz i tak po mnie krzyczą, ze chce z Was zrobić asów przestworzy, co może im przysporzyć prac przy naprawach juz sprzedanych modeli. Więc kto rozwali model po moich poradach, ten naprawia go sam lub kupuje nowy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 ze chce z Was zrobić asów przestworzy, co może im przysporzyć prac przy naprawach

Nie przesadzaj ,może asami nie jesteśmy (kto ??) ale znowu wstydu na lotniskach ,piknikach nie przynosimy :D :D .

 

Skromnie opisałeś różnice w modelach i chyba nawet specjalnie  :P .Szkoda, bo naprawdę z czystej ciekawości każdy by przeczytał co różni Toxica od Respecta  :mellow: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zobaczymy jak KST135 i KST215 się będą sprawować (zamówione z Polskiego sklepu ;), sprawdzę ten "MIT" jakościowy ).

Jak na razie, po podpięciu do odbiornika wszystkie działają idealnie, zero luzów i idealnie się centrują. Myślę Rafał że w niedługim czasie podepnę się pod Twój temat z moim Respectem i porównamy budowę obu modeli oraz i wrzucę kilka fot z składania modelu.

 

Ja mam te serwa z polskiego sklepu już trzeci sezon i narazie nic się z nimi nie dzieje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko co to znaczy "trzeci sezon"? Jak miałem kiedyś wolny dzień to w jego ciągu wykonałem modelem tyle lotów co za cały ubiegły sezon, czyli ponad trzydzieści. A Jurek pewnie w jeden weekend wylatuje więcej niż ja normalnie w jedym kwartale  :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo nie wiesz co to znaczy serwo bez luzów...albo one ci nie przeszkadzają. A powinny. Szczególnie po trzecim sezonie....

 

Akurat mam te serwa na lotkach i wysokości. Na wysokości luzów nie mam, na lotkach minimalne, nie odczuwalne w locie. Co do znaczenia luzów to, akurat tu Cię zaskoczę bo luzy w akrobacie przeszkadzają, ale to już nie twoja bajka :) Szybowiec to typowa rekreacja dla zabicia czasu. Proponuję popuścić troszkę gumkę w majtkach, aby ciśnienie spadło :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli równie dobrze mogłeś kupić znacznie tańsze Turnigy czy cos podobnego. Aleś przepłacił :) No ale najważniejsze ze udzieliłeś Fachowej porady. To Ważne :)

Nie nosze majtek :D

A skoro juz wałkujemy serwa - nie widzę praktycznego sensu zastosowania 125 na klapach. 135 całkowicie wystarczają, a unifikacja wyposażenia jest całkiem praktyczna. Ja daje te same serwa na klapy i lotki. Co nie znaczy ze 125 na klapach to złe rozwiazanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli równie dobrze mogłeś kupić znacznie tańsze Turnigy czy cos podobnego. Aleś przepłacił :) No ale najważniejsze ze udzieliłeś Fachowej porady. To Ważne :)

Nie nosze majtek :D

A skoro juz wałkujemy serwa - nie widzę praktycznego sensu zastosowania 125 na klapach. 135 całkowicie wystarczają, a unifikacja wyposażenia jest całkiem praktyczna. Ja daje te same serwa na klapy i lotki. Co nie znaczy ze 125 na klapach to złe rozwiazanie.

 

Ja myślę, że większego fachowca na tym forum od ciebie nie ma i każdy wzoruje się na tobie  "miszczu"  ;) A co do majtek, to może tu tkwi sedno twojego problemu. Obtarta torba nie pozwala ci racjonalnie myśleć...  :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

och co za cięta riposta. No to przypominam co napisałeś:

 

Ja mam te serwa z polskiego sklepu już trzeci sezon i narazie nic się z nimi nie dzieje :)

 

Na wysokości luzów nie mam, na lotkach minimalne, nie odczuwalne w locie.

 

To teraz proszę napisz na jakiej podstawie twierdzisz że nie odczuwalne?

Ale luzy mają, czyli co? To dobrze czy źle? Przecież cały czas jest wałkowane że nie maja takowych mieć i dlatego lepiej wybrać sklep zagraniczny (nota bene nie wiedzieć czemu tak jest - oczywiście jest to wkurzające). . A ty piszesz że są super i mają luzy. Nie kumam tego toku rozumowania.

Ze się z nimi nic nie dzieje to wiadomo było od zawsze - nikt nigdzie nie pisał że są wadliwe.

 

Intryguje mnie również czy trzy lata temu serwa KST były dostępne na rynku :D Dwa lata temu kupiłem 4 w polskim sklepie i trzy z nich miały dyskwalifikujące je luzy. W zagranicznym, wybranym sklepie lekkie luzy miewa jedno na 10. I to nie tylko moje opinie, ale kolegów co na takowych latają. I kupują ich dużo. Ja KST mam tylko w elektryku. Do pozostałych modeli używam innych serw, bo KST dla mnie są za słabe. Może nie całe serwa, ale ich zębatki. Szczególnie 8 i 9.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jednych KST są dobre, dla innych złe np. ciebie. Nie mam problemu z ustawieniem modelu, centrują się dobrze i to się dla mnie liczy. Minimalny luz po trzech sezonach to normalne zużycie eksploatacyjne, gdzie nie wywalę dobrego serwa z modelu bo mam minimalny luz. Może dla ciebie ma to znaczenie bo możesz mieć wynik gorszy o 0.0000001 s, dla mnie do niedzielnego latania rekreacyjnego nie. Kupując nowe serwa można zauważyć, że mają fabryczne minimalne luzy np. SAVOX. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

minimalny luz? a co to jest? Jak go mierzysz? Przy szybkim lataniu (a takie chłopaki mają napędy w tych modelach i pewnie takie aspiracje) taki luzik może być całkiem istotny.

Dla twojej informacji - czasów nie mierzy się z dokładnością do 0.0000001s tylko z dokładnością do 0,01s :D I to w wielu dyscyplinach :)

I ponawiam to co napisałem powyżej - przepłaciłeś za serwa. Do takiego niedzielnego latania, jakie jak rozumiem preferujesz (tu luzik, tam luzik), spokojnie wystarczą Ci o połowę tańsze Turnigy lub jeszcze tańsze Corony. Nie trza się lansować, że masz KST. Luzik! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.