Skocz do zawartości

TommyTom

Rekomendowane odpowiedzi

Najłatwiej byłoby zmienić rodzaj zawodów z OgólnoPolskich na Międzynarodowe oczywiście ze stosowną opłatą do AP. Nie chcę krakać ale chyba zawody międzynarodowe muszą być zgłoszone nie tylko do naszego ale także do kalendarza FAI. Jeżeli tak to nic nie da się zrobić, Kalendarz FAI jest zamknięty i nic tu nie da się zmienić, no chyba że ktoś ma super chody w Lozannie. Zawody międzynarodowe trzeba planować z odpowiednim wypdzeniem. Obcokrajowcy mogą sobie polatać tylko jak im powiedzieć, że przyjechali sobie na wycieczkę krajoznawczą bo jako zawodników to nikt ich na zawody nie wpuści. Czego tak mówię? Proszę sobie wyobrazić taką sytuację:

 

Nieklasyfikowany zawodnik zagraniczny latający wspólnie w kolejce zderza się z pretendentem do jednego z 3 pierwszych miejsc.

 

Wedle przepisów uczestnicy zawodów mogą wnioskować o re-flight.  Niestety Sędzia nie może takiego lotu podyktować gdyż:

1. Zawodnik nie zderzył się z innym zawodnikiem będącym uczestnikiem tych zawodów - obcokrajowiec latał poza konkurencją.

2.Zderzając się z innym użytkownikiem przestrzeni powietrznej zawodnik był świadom zagrożenia zderzenia z modelem nie uczestniczącym w zawodach - odpada nieprzewidziana losowa sytuacja

3 Jeżeli Sędzia podyktuje re-flight protest jakiegokolwiek zawodnika uczestniczącego w zawodach przywołujący punkty 1 i 2 należy uznać za słuszny i nie zezwolić z lot dodatkowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek to trochę szukanie dziury w całym

ale proszę bardzo, jednym z wielu zgodnych z regulaminem rozwiązaniem jest decyzja sędziego głównego o locie powtórkowym w związku z stwierdzonymi zakłóceniami łączności radiowej, oczywiście będzie to monitorowanie (swego czasu w Zielonej Górze przyjeżdżał taki fajny samochód z PAR i skanował praktycznie całą przestrzeń od 1 kHz do chyba 20 GHz  (tz. miał taką możliwość w praktyce bardzo mocno zawężali częstotliwość) i po długich rozmowach z Panami z tego auta pojawił się wniosek ze zawsze są istotne zakłócenia :) )

Czy F5J jest już klasą mistrzowską ? Jak to dokładnie wygląda, dana klasa skaje się takową po rozegraniu ME lub MŚ czy od razu w roku rozegrania pierwszych ME lub MŚ (lub kolejnych po wznowieniu). Chodzi mi o to czy MP F5J 2018 będą już w klasie mistrzowskiej czy jeszcze nie

Co do sędziowanie - są zapisy w regulaminie których nikt nigdzie nie egzekwuje np. kierunek podejścia do lądowania - modelowy przykład Radawiec w zeszłym roku i lądowanie Michała. Albo Michała powinien dostać karę albo wszyscy pozostali zawodnicy - to tak odnośnie bycia bardzo poprawnym przepisowo

W innych krajach robią to po prostu zdroworozsądkowo i tyle. Jak chcemy promować jaką kategorię to co nam szkodzą dwie klasyfikacje, czy musimy tą drugą wysyłać do bardzo upierdliwego gościa. Ja AP nie dofinansowuje imprezy to w zasadzie co im do tego.

A sędziować to może każdy - zawody krajowe - brak krajowych sędziów tej kategorii.

A taka złota myśl - jest asystent trenera kadry narodowej F5J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem z Konradem robić PP w Jaworze jestem sędzią międzynarodowym z dużą ilością  zorganizowanych zawodów między narodowych i sporą ilością sędziowanych jako główny rukowaditel.. Bardzo się dziwię średniowiecznym przepisom AP. . Po pierwsze Mistrzostwa Polski, można zrozumieć że nie powinno być zawodników zagranicznych ale skoro w mistrzostwach ma wystąpić raptem paru modelarzy to bzdurą jest nie dopuścić modelarzy zagranicznych. Choćby na podniesienie prestiżu i doświadczeń zdobytych .  Jeżeli dojdzie do kolizji to jest taki sam fakt jakby dwóch Polaków się ubiło jest to normalne ryzyko i z tego powodu nie powinno być żadnej zadymy . Punktacja do kadry narodowej jest prowadzona osobno.  A zwycięzcy zwijają zdobyte miejsce nam jedynie pozostaję lepiej się przygotować  na przyszły rok Inaczej się ma gdy w mistrzostwach jest duża grupa Polaków zawzięcie walczących o każdy zdobyty punkt i nie ma potrzeby ratować frekwencję  zawodnikami zagranicznymi . Reprezentuje FSR gdzie mamy bardzo kontaktowe wyścigi na dużych prędkościach i bardzo małej trasie nikt nie robi problemu gdy się zderzy w ferworze walki z Niemcem, Czechem czy Rosjaninem taki jest sport gdzie już sędzia ma mało do powiedzenia w wielu sprawach, sędziowie są odciążeni za awansowaną elektroniką tablice świetlne system AMB zliczający wszystkich zawodników na bieżąco. Pewny jestem że do puki nie zmienicie przepisów nie życiowych Polska w Klasie F5J będzie żłobkiem z którego nikt nie przejdzie do przedszkola. Poza tym FAI nie prawa zabronić zawodów między narodowych pod żadnym względem , może co najwyżej wyników nie dopuścić do pucharu Świata skoro są obostrzone innymi przepisami Tak samo jak ingerować w skład kadry narodowej danych państw ale sam nie wierzę w to aby takie były pucharem świata rządzą sami zawodnicy i rada która wybrana została przez modelarzy . Tak samo nikt nie może zabronić nam organizować zawody pucharowe jedynie zła organizacja i mała frekfęcja tłamsi taką imprezę i nie będzie brana pod uwagę w punktacji ..A co się stanie jak do Wrocka zgłosi się ponad 100zawodników z całej Europy to też nie będzie brana pod uwagę ?????

 

Ps.  Jeszcze takie stwierdzenie przepisy sportowe nie mają nic wspólnego z organizacją zawodów poza oczywiście faktem solidnego przestrzegania przepisów startowych a nie jak się komuś podoba i do tego są potrzebni sędziowie dobrze znający przepisy a przedewszystkim uczciwi którzy nie rozgrywają zawodów przy stoliku i takie właśnie będą u Konrada .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Wojtkiem spierać się nie będę bo ma wiedzę, której ja nie mam, ale...

(Wojtek bardzo CIę proszę nie bierz tylko tego co napisałem do siebie bo nie jest to przeciwko Tobie ani przeciw twojej powyższej wypowiedzi) Od tak mnie naszło po myszowatej.

 

To co napisał Krzychu jest moim zdaniem podstawą tej naszej zabawy, czyli powinniśmy podchodzić do tego zdroworozsądkowo. Chcemy to F5J wypromować w kraju i chcemy aby nasi modelarze uczyli się od najlepszych, więc nie możemy podchodzić do tego sztywno. 

 

Nie ukrywam, że patrze i wzoruje się trochę na rozgrywkach naszych zachodnich sąsiadów i ich cyklu pod nazwą Bawaria Open. Moim zdaniem rewelacja.

Przyjeżdżamy na te rozgrywki BO startujemy bez problemów, jesteśmy klasyfikowani na równi z ich  zawodnikami i jest świetnie. W klasyfikacji generalnej zajmujemy swoje miejsca obok pilotów z Niemiec i innych nacji. Generalnie i w szczegółach jest świetnie. 

 

A teraz. AP tak jak Krzychu napisał nie daje złamanej złotówki na te rozgrywki, do tego PP nie biorą udziału w klasyfikacji i wyborze kadry narodowej (co dla mnie jest absurdem bo ponoć ma być tak jak w F5B), więc zapytam co AP ma do naszych rozgrywek pod nazwą PP. Jedynym ich wkładem w to nasze pospolite ruszenie F5J jest tylko i wyłącznie (oczywiście po mojemu) to, że łaskawie umieścili nas w kalendarzu AP.

 

Jeśli PP nie wchodzą do klasyfikacji i wyłaniania kadry narodowej to ja stawiam wniosek. Olewamy na całego AP. Przekształcamy PP (jeśli jest to nazwa zastrzeżona) w np. Krajowe Rozgrywki F5J i bawimy się tak jak Niemcy w Bawaria Open. Wyłaniamy z pośród siebie szefa takich rozgrywek i robimy ogólną klasyfikacje KR F5J.

 

Ja nie mam wiedzy, ale może ktoś napisze do czego jest potrzebne AP przy PP. 

OK przy MP jestem jeszcze w stanie to zrozumieć bo na podstawie MP wyłaniana jest kadra która ma wówczas prawo do reprezentowania naszego kraju na ME i MŚ.

Ale przy PP w ogóle nie kumam co oni mają do powiedzenia. Czy mogą nam zabronić rozegrania zawodów PP. Czy mają prawo do zakwestionowania wyników skoro według naszego trenera od F5J przysłowiowy Kowalski z ulicy może być sędzią tych zawodów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek to trochę szukanie dziury w całym

 

Jestem tylko skrupulatny i interpretuję przepisy tak jak są zapisane w wersji angielskiej + uchwały Komisji Modelarskiej AP. Przypomnę że, nieznajomość przepisów szkodzi.

 

 

ale proszę bardzo, jednym z wielu zgodnych z regulaminem rozwiązaniem jest decyzja sędziego głównego o locie powtórkowym w związku z stwierdzonymi zakłóceniami łączności radiowej, oczywiście będzie to monitorowanie (swego czasu w Zielonej Górze przyjeżdżał taki fajny samochód z PAR i skanował praktycznie całą przestrzeń od 1 kHz do chyba 20 GHz  (tz. miał taką możliwość w praktyce bardzo mocno zawężali częstotliwość) i po długich rozmowach z Panami z tego auta pojawił się wniosek ze zawsze są istotne zakłócenia :) )

 Zakłócenia, a co to jest? Musiało by siać na całym paśmie tak żeby naraz cała kolejka zaliczyła glebę. A i jeszcze jedna sprawa, do lotów w Polsce wskazane jest pasmo 35 MHz (patrz przepisy FAI). 2, 4 GHz jest pasmem ogólnodostępnym ( bramy garażowe, internet , zabawki i inne...) gdzie latamy na własną odpowiedzialność. Jak masz zakłócenia to na własną odpowiedzialność. Brak podstaw do powtórki.

 

 

 

Co do sędziowanie - są zapisy w regulaminie których nikt nigdzie nie egzekwuje np. kierunek podejścia do lądowania - modelowy przykład Radawiec w zeszłym roku i lądowanie Michała. Albo Michała powinien dostać karę albo wszyscy pozostali zawodnicy - to tak odnośnie bycia bardzo poprawnym przepisowo

 Proszę mi wobec tego powiedzieć pod jakim maksymalnie kątem w stosunku do linii wiatru można podejść aby nie zaliczyć punktów karnych? 10, 30, 40. czy 90 ? Który punkt regulaminu to wskazuje? Tu wszystko zależy od decyzji Sędziego. Czy takie podejście istotnie zaważyło na wyniku kolej i i co najważniejsze czy było bezpieczne i czy taki model przeszkadzał innym zawodnikom.

 

 

W innych krajach robią to po prostu zdroworozsądkowo i tyle. 

Tak oczywiście wiesz to z własnego doświadczenia sic! Kilkukrotnie użerałem się zagranicą z sędziami i stwierdzam że podchodzą do tego zdroworozsądkowo pod warunkiem że, nie łamią paragrafów. Tylko nam polaczkom wydaje się że przepisy są po to aby je naginać lub wręcz olewać. 

 

 

 Jak chcemy promować jaką kategorię to co nam szkodzą dwie klasyfikacje, czy musimy tą drugą wysyłać do bardzo upierdliwego gościa. Ja AP nie dofinansowuje imprezy to w zasadzie co im do tego.

A sędziować to może każdy - zawody krajowe - brak krajowych sędziów tej kategorii.

 Jak promować to z głową bo jak nie w Polsce to za granicą Czesi, Słowacy, Austryjacy czy Niemcy pokażą Nam że jesteśmy narodem ignorantów , nieuków... Ja tam nie lubię wstydzić się za rodaków, jak wyżej wymienione nacje patrzą na nas jak nie do końca ucywilizowanych mieszkańców Europy. 

Żeby sędziować zawody AP trzeba mieć licencję Sędziego o odpowiedniej kategorii zależnej od rangi zawodów. Sędzia piłkarskiej ligi podwórkowej nie poprowadzi meczy o Puchar Polski - Ustaw o Sporcie, regulaminy Związków Sportowych itd. itp....  

 

Czy F5J jest już klasą mistrzowską ?

 

Proszę zajrzeć na stronę https://www.fai.org/sport/aeromodelling?upcoming=1&f[0]=fai_event_year%3A2018 i poszukać odpowiedzi lub na stronie Komisji Modelarskiej AP ze zrozumieniem zapoznać się z kalendarzem imprez.

 

 

A taka złota myśl - jest asystent trenera kadry narodowej F5J

Asystent jest ale nie stoi ponad regulaminami,  a złota myśl powinna być trochę inna " Pora się dokształcić i nie pisać co nam się wydaje bo może nie jest to prawdą"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek a co AP zrobił aby te przepisy były profesjonalnie przetłumaczone lub co zrobili timliderzy w tym temacie oczywista jest oczywistość że znajomość przepisów jest podstawą organizacji zawodów i tu nie ma znaczenia czy PP czy Mistrzostw. Sam się zobowiązałem pomóc Konradowi w przetłumaczeniu tych przepisów przez zawodowca tłumacza aby na swoich zawodach nie było niedomówień bo sam miałem nie raz takie sytuacje że właśnie Niemców Czechów musieliśmy pouczać co do znajomości przepisów  a z przyjemnością mogę stwierdzić że pod tym względem wschód jest o wiele lepszy w przepisach jak zachód .

 

 

Konrad a z jakiego tytułu na PP ty masz  od prowdzać cokolwiek do AP skoro oni nie wnoszą nic tak samo jak LOK . środki ze startowego przekazujesz na organizację imprezy i z nich pokrywasz potrzeby a jak zostaną jakieś to masz do dyspozycji klubu na nastepną imprezę integracyjną. :)  :)  :)   AP zbiera kasę za licencję i do tego mają prawo nic poza tym , Chyba że sa głównym organizatorem więc maja prawo rozliczyć się z podmiotem.

 

Ty nie masz prawa bez zgody AP zorganizować MP a PP puchar Pcimia i Jana 3 Sobieskiego do woli tu akurat AP nie ma prawa Ci zabronić Nawet swój regulamin możesz przedstawić nie zgodny z FAI jak tylko znajdą się chętni  możesz zorganizować co tydzień abyś tylko miał dla kogo. Macki aeroklubu i Loku chciały by sięgać do każdej kieszeni ale nie ma tak dobrze  Nie wiem jak wygląda sprawa związku sportowego w Areoklubie , LOK go stracił i już nawet nie ma prawa organizować mistrzostw Polski może jedynie Mistrzostwa LOKu a może jest tak samo z AP który jest tylko stowarzyszeniem jak moje tylko z większym majątkiem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak napiszę to jeszcze raz. To jest szukanie dziury w cały. Regulaminy, uchwały tak ale z zdrowym podejściem

 

Ja nie piszę tych uwag do Ciebie imiennie i proszę tak tego nie odbieraj

 

2,4 GHz nie musi siać w całym paśmie żeby były podstawy do powtórki skoro dało się to legalnie uzyskać na euroturze to w czym problem w PP

 

Tak, miałem okazję startować w zawodach zagranicznych (dokładnie 3) i tak piszę to z własnego doświadczenia, Ok, spotkałem się sam  i byłem światkiem dość skrupulatnego podejścia do pewnych kwestii. I dalej twierdzę że za granicę podchodzą to tego bardziej rozsądnie.

 

Nie mamy sędziów w kategorii F5J i nie mieliśmy - wykaz na stronie AP. Formalnie jest to ślepa uliczka, podobnie jak MP w Radawcu, coś tam jest o chronometrażystach, lornetkach i innych bardzo ważnych kwestiach regulaminowych które znasz jako sędzia. Czy komuś przeszkadzały jakieś drobne i nic nie zmieniające odstępstwa - no nie przeszkadzał

 

Bardzo serdecznie proszę o pomoc w sprawie tej klasy mistrzowskiej - byłem już wcześniej na podanych przez Ciebie stronach, i nie mam pewności co do odpowiedzi.

 

Ja nie pisałem i nie twierdze że to lądowanie Michała komuś przeszkodziło lub było niebezpieczne.  W mojej ocenie było bezpiecznie i nikomu nie przeszkodziło - piszę to jako naoczny świadek. Ale taka jego interpretacja przez sędziego zaważyła na wynikach tej grupy!  Tak jak napisałeś jest tylko tekst angielski regulaminu - a tam jest podane w wolnym tłumaczeniu - końcowe podejście do lądowanie z wskazanego kierunku  jak nie to kara 100 pkt. I teraz pytanie jak Sędzia nie wskazał kierunku podejścia to każdy jest dozwolony? Znowu zaczynamy bawić się w haczyki regulaminowe. Mnie to naprawdę nie bawi, rozumiem jednak że jest to ważne i wymaga przestrzegania i wyjaśnienia.

 

Asystent to na pewno nic albo prawie nic nie robi dal F5J. Oczywiście że nie stoi ponad prawem, i regulaminami. Zajęcie stanowiska w kwestii tego nieszczęsnego lądowanie ( Michał przepraszam to nie chodzi o Ciebie tak po prostu wypadło) to jego obowiązek. Pomoc w organizacji i rozwiązywaniu takich problemów z którymi Kondrat się boryka to też jego rola, regulamin itp., itd. ....

 

I tak oto fajny pomysł startu kilku zawodników spoza kraju na PP dostaje po dupie

Czy na pewno chodzi nam o rozwój i popularyzacje F5J w Polsce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek Ty na nas nie krzycz  :)  ;) tylko pomóż wymyślić jak zrobić żeby zawodnicy z innych krajów mogli do nas przyjeżdżać na zawody, żeby to było legalne (jeśli musi) i żeby to nas nie kosztowało nie wiadomo ile.

 Konrad, chciałbym pomóc ale niektóre terminy uciekły i w tym roku nic się prawdopodobnie nie da zrobić. W obecnym 2018 zgłośmy i opłaćmy zawody Międzynarodowe zgodnie z terminarzami dla sezonu 2019. Koszty opłat są stałe i od nich nie uciekniesz.

Przed zawodami każdy sędzi modli się aby nie nastąpiły sytuacje nadzwyczajne: Zero re-fligh-ów, zderzeń z przedmiotami i ludźmi czy protestów itp Bo to na nim będą wieszać psy i komentować w necie.

 

 

Wojtek a co AP zrobił aby te przepisy były profesjonalnie przetłumaczone lub co zrobili timliderzy w tym temacie oczywista jest oczywistość że znajomość przepisów jest podstawą organizacji zawodów i tu nie ma znaczenia czy PP czy Mistrzostw. Sam się zobowiązałem pomóc Konradowi w przetłumaczeniu tych przepisów przez zawodowca tłumacza aby na swoich zawodach nie było niedomówień bo sam miałem nie raz takie sytuacje że właśnie Niemców Czechów musieliśmy pouczać co do znajomości przepisów  a z przyjemnością mogę stwierdzić że pod tym względem wschód jest o wiele lepszy w przepisach jak zachód . 

 

W zawodach zawsze nadrzędną interpretację mają regulaminy w języku angielskim bo takimi posługujemy się w w MŚ i ME. Nie słyszałem żeby FAI autoryzował jakiekolwiek tłumaczenie na język narodowy. Tłumaczenie na polski powinno być wykonane przez AP ale tego nie zrobiono, jak i wielu innych rzeczy, które ma obowiązek wykonać. 

Aby impreza została oficjalnie rozegrana musi znaleźć się w kalendarzu imprez AP, a za to trzeba już zapłacić. Nie zapłacone nie ma imprezy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodzą jeszcze sprawy ubezpieczenia NW,OC itp. kto je pokrywa. Z racji posiadanej licencji was ubezpiecza Ap nie zrzeszonych Ty musisz ubezpieczyć lub żądać od nich samym posiadanie ub... abyś w pierdlu nie zgnił w razie jakiejś tragedi  ja na swoich zawodach  ubezpieczałem całe zawody i miałem spokój ale i tu są haki czy ubezpieczenie obejmuje tylko zawodników i organizatora czy też kibiców to w pierwszej kolejności trzeba załatwić na lotnisku może obejmować ubezpieczenie lotniskowe ale trzeba to uzgodnić na piśmie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie mamy sędziów w kategorii F5J i nie mieliśmy - wykaz na stronie AP.

 

Odpowiem tylko na to. Aby sędziować F5J trzeba mieć licencje sędziego lub być asystentem sędziego chronometrażysty. Sędzia główny nazywa się Sędzią Prowadzącym a sędziowie "liniowi" to chronometrażyści. Wszystko jest opisane w regulaminie. patrz plik PDF

Regulamin-licencjiędziego-w-modelarstwie-lotniczym.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby trochę ostudzić tą jakże ważną dla nas dyskusję myślę, że za 2 miesiące będziemy mogli się spotkać we Wrocku i po pierwszym dniu pogadać i coś ustalić na następny rok lub lata.

 

PS1

A bo Wy jeszcze nie wiecie, ale MP 2018 będą dwu dniowe. :)

PS2

Biuletyny cały czas czekają na akceptację. Dyrekcja chyba chora bo ani telefonów ani maili nie odbiera, więc nadal czekam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtku

 

Aby impreza została oficjalnie rozegrana musi znaleźć się w kalendarzu imprez AP, a za to trzeba już zapłacić. Nie zapłacone nie ma imprezy.

 

Wojtku nie zrozum mnie źle w 1970 otrzymałem licencje AP startowałem na zboczu przez 7 lat i właśnie takie bzdurne przepisy zmusiły mnie do odejścia z AP na rzecz LOK i dzięki tej decyzji zjeździłem całą Europe Rosję zaliczyłem  dziesiątki imprez MS i ME które zresztą sam z grupą przyjaciół zorganizowałem FSR-VHO Jawor 2016 To bezpodstawnie AP rości sobie prawa do jakiejś kasy z jakiego powodu .Chcę zorganizować międzynarodowy puchar polski W F5J wysyłam zaproszenia do kolegów i organizuję wysyłam komunikat do ZGAP i mam gdzieś co mi zrobią bo wiem ze nie maja prawa nam zabronić .Nazwa Klasy nie jest Zastrzeżonym znakiem towarowym AP nie jest właścicielem Przepisów nie ma praw autorskich więc z jakiego tytułu rości sobie prawa do kasy ja mam licencję wiec mam prawo przepisami się posługiwać jako sportowiec i organizator . Jakby Niemiec to przeczytał to w kułak by się śmiał z naszej głupoty Byłem pomysłodawca i organizatorem Międzynarodowe grand Prix Polski W FSRach Jawor przez 25 lat LOKu mało szlak nie trafiał że można bez ich pomocy że biła ich organizację czegokolwiek co starali się zorganizować i co mi mogli zrobić .Zazdrość tych z warszawki zjadała bo nie ich była to impreza . Tak samo zachowuje się ZG AP jakim prawem sami nic nie organizują lub stronią i nam zabraniają .Komuna się skończyła gdzie była tylko jedna słuszna decyzja partii. A i oni się tak nie wtrącali i wiele pomagali aby tylko robić cos dla mas.

 

Konrad nie musi prosić ZG aby zamieściło to w kalendarzu imprez FAI dotrzemy do zawodników poczta pantoflową i mailową ze szykuje się fajna impreza , w tym roku będzie skromna a za 10lat będzie największa w Europie bo jedna znaj tańszych co zachodowi bardzo odpowiada i atrakcyjne miasto Wrocław przyciągnie wielu zawodników . Ale jak spiepszymy pierwszą to już drugiej niema sensu robić .

 

 Posiadam sędziego NAVIGI klasy międzynarodowej w FSRach  i nie mam najmniejszego zamiaru wcinać się w sędziowanie zawodów Konrada. sędzia główny powinien być  licencję  min klasy 1 od szybowców klas F3 i F5  a nie od modeli kartonowych. A poza sędziowaniem jest dużo więcej roboty organizacyjnej takiej w której Konrad nie powinien brać udziału w dniu jego zawodów. Bo powinien mieć czas dla siebie i starty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio ogladalem w TVN program o wprowadzeniu zakazu startow Obcokrajowcow w Maratonie w Polsce,myslalem ze mnie nie dotyczy ten problem B)

Lecz sie mylilem  :(

               https://www.wykop.pl/link/4034975/radny-chce-zakazu-startu-kenijczykow-w-polmaratonie-to-przypomina-cyrk/

 

                         Bardzo prosze Administratora strony F5J.pl o wykreslenie mnie z Listy startowej.

                                                                                                          Piotr.B

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konrad z punktu widzenia pracowników AP ty jesteś gorszy od wrzodu na d..ie. Przeszkadzasz im tylko w pracy.

Aby rozwiązać problem należy powołać stowarzyszenie np: ABCD. Jako ABCD organizować MP stowarzyszenia, PP itd.  ABCD może współpracować z AP zapewniając swoim członkom Licencje Sportowe AP.

Można by też załatwić ubezpieczenie OC na normalnym poziomie. Aerokluby regionalne tez łatwiej zgodzą się na współorganizację zawodów według zasad ABCD niż na organizacje zawodów pod własnym szyldem, ale nie zgodnych z regulaminami AP.

 

ABCD - dowolna nazwa

 

Pozdrawiam

Roman

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie mylicie ( uogólniając ) rekreację z współzawodnictwem sportowym w ramach związku sportowego jakim jest AP. Taki podział został ugruntowany po wejściu w życie Ustawy o Sporcie. To co jest robione pod szyldem AP musi odbywać się zgodnie z prawem polskim i regulaminami związku sportowego jakim jest AP. AP jest federacją aeroklubów regionalnych i innych członków - więc u nich działają te same prawidła.

Zgodnie z Ustawą nazwa "Mistrzostwa Polski F5J"  jest prawnie chroniona i zastrzeżona tylko dla AP. Zresztą dotyczy to samo innych dyscyplin sportowych. Dla FAI liczą się tylko wyniki zatwierdzone przez AP. Oczywiście można to obejść nazywając zawody "Mistrzostwami Polski według zasad kategorii F5J organizacji XYZ" Tak robi na przykład LOK organizując zawody modeli latających. Poza związkiem można robić co się chce i jak chce nawet zaprosić na zawody eskimosów i pigmejów. Jest tylko jedno "ale", robimy to na swoim podwórku i i poza strukturami Światowej Organizacji Sportów Lotniczych jaką jest FAI. 

Przy każdej tego typu dyskusji szybko wychodzi jak mało wiemy o świecie zaklętym w paragrafach. Zderzenie z nimi powoduje często frustrację lub marazm. A o ile łatwiej byłoby je znać i sprawnie się w nich poruszać lub zebrać się do kupy aby je dostosować do naszych oczekiwań.

Dzisiejszych problemów mogłoby się uniknąć gdybyśmy pamiętali o podobnej dyskusji sprzed roku i to jeśli dobrze pamiętam na tej właśnie stronie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.