TommyTom Opublikowano 17 Lipca 2018 Autor Opublikowano 17 Lipca 2018 co nie zmienia faktu Wojtku, że ten lot zapamiętało wielu zawodników z Primoszem i Ludkiem oraz Radkiem na czele, bo zbierali szczęki z ziemi na już się wyciągnąłeś. Nawet Austracy nam mówili że to było crazy. No i było amazing. Dobry prognostyk na ME. Bez napinki wszystko wychodzi, nawet 32 m na starcie w piździawie krążenie w dół z wiatrem. Faktycznie, nie było nawet tyci błędu w tym krązeniu. Musisz to jeszcze tylko powótrzyć w Dupnitsy
Wiesiek1952 Opublikowano 18 Lipca 2018 Opublikowano 18 Lipca 2018 Mała poprawka. Wojtek się wyłączył na 32 m. Potem spadł trochę zanim znalazł i zaczął to szalone krążenie. Zaczynał krążyć tak coś między 10 a 15 m nad glebą, może nawet mniej. W tym wietrze wyglądało to naprawdę crazy. Też myślałem, że spadnie. Reszta to już Konrad napisał.
Czaro Opublikowano 18 Lipca 2018 Opublikowano 18 Lipca 2018 Szczęście sprzyja lepszym Gratuluję wyników, a przede wszystkim nowych doświadczeń!
Wiesiek1952 Opublikowano 18 Lipca 2018 Opublikowano 18 Lipca 2018 Dalszy ciąg maratonu F5J. Tym razem puchar wyszechradzki w Trnava. Dzisiaj letko wieje. 9 m/s ciągłego do 12.3 w porywach. Zanosi się na powtórkę Toldijk. https://m.youtube.com/watch?v=5kHH9kspONE
cZyNo Opublikowano 18 Lipca 2018 Opublikowano 18 Lipca 2018 Panikujesz - wiatr sie dziś kończy. Niestety Powodzenia!
Wiesiek1952 Opublikowano 18 Lipca 2018 Opublikowano 18 Lipca 2018 Nie. Nie kończy. Teraz jest 15-16 m/s i jeszcze pada - wszyscy siedzą w autach. Jutro tu będzie jeszcze Ok 8 w porywach do 12. m/s. W piątek 5-7 w porywach do 10. Będą ciekawe zawody. Dopiero w weekend na Intertour ma być łatwiej. EDIT: To jest to czego mi było trzeba. Treningu w porządnym wietrze. ???????????? byle tylko nie padało.
Konrad_P Opublikowano 18 Lipca 2018 Opublikowano 18 Lipca 2018 Tylko kurde Wiesiek pilnuj modeli. W takim wietrze i jeszcze przy jakiś rotorach łatwo przy lądowaniu rozwalić model. Pamiętaj że jedziesz za niecały miesiąc na ME.
Wiesiek1952 Opublikowano 18 Lipca 2018 Opublikowano 18 Lipca 2018 Spoko. „Modelów ci u nad dostatek” ????. Dzisiaj przed deszczem zdążyłem polatać. Nie jest źle. Nawet średni bez balastu daje radę - ktoś mi nawet doradzał lekkiego bo większy fun. Największe ryzyko to „wycieczki w krajobraz” bo tu albo kukurydza albo słoneczniki. Potom można znaleźć model z rocznym opóźnieniem. W płatkach. ???? EDIT: że zacytuję klasyka: „...jak się leci lekkim to nie masz dylematu w które miejsce polecieć. ????????????”
Rafal B. Opublikowano 18 Lipca 2018 Opublikowano 18 Lipca 2018 Konrad w Piku wymień stateczniki na te z firmy GCM i będziesz zadowolony
Wiesiek1952 Opublikowano 19 Lipca 2018 Opublikowano 19 Lipca 2018 No to zaczynamy. Wiatr 7 m/s stały. W porywach do 10. Rano jakoś nikt nie próbował polecieć więc musiałem zacząć. Cztery loty. Każdy taki sam. Pod 200 m do przodu i utrzymać się ile się da. „Krótki” Jantar bez dodatkowego balastu daje radę z masą Ok 1750 g. Czasy tak do 5 min.
Konrad_P Opublikowano 19 Lipca 2018 Opublikowano 19 Lipca 2018 No to trzymamy kciuki. Masz już listy, ile jest grup i po ilu startujecie.
Wiesiek1952 Opublikowano 19 Lipca 2018 Opublikowano 19 Lipca 2018 15 stanowisk, startuje 14, 7 grup, 7 rund. W pierwszych dwóch grupach wygrali ci co dolecieli po Ok 5 min. Ze 70% wycieczek w krajobraz. Rizner zaczął od wycieczki pk 1 km.
Wiesiek1952 Opublikowano 19 Lipca 2018 Opublikowano 19 Lipca 2018 Po czterech lotach (z marniutkim pierwszym) jestem 17-ty. O dwa miejsca od finałów :-). Ciekawe zawody. Na 14 startujących rzadko kto dolatywał do taśmy. Tak zwykle 3 Max 4. Reszta to wycieczkowicze. Takie tuzy jak Rizner na 96!!! Miejscu. Czas powyżej 9 min w pierwszych trzech lotach to już był sukces. Jutro można dużo zepsuć. ???? albo poprawić.
Konrad_P Opublikowano 19 Lipca 2018 Opublikowano 19 Lipca 2018 Wiesławie to jutro stań na głowie i się dostań do finałów, byłoby to spore osiągnięcie a konkurencji dało by do myślenia przed ME. Co do pana na R. to chłop na pewno nie zapomniał jak się lata, myślę że mocno przed ME eksperymentuje. Moc to on pewnie pokaże własnie na ME.
Wiesiek1952 Opublikowano 19 Lipca 2018 Opublikowano 19 Lipca 2018 Latam sam bez pomocnika i bez Taktyka. To spore utrudnienie choć przy silnym wietrze ma mniejsze znaczenie bo i tak wszyscy są w kupie w jednym miejscu. Ci co polecą „eksperymentalnie” inaczej niż „wszyscy” byli na glebie po zwykle 3 min. Doświadczenia z Toldijk gdzie wiało podobnie bardzo pomogły. Jutro się zobaczy.
Konrad_P Opublikowano 19 Lipca 2018 Opublikowano 19 Lipca 2018 Trzymam mocno kciuki. Już od Lanskroun ocierasz się o finał i dobrze byłoby w końcu na zakończenie się dostać.
TommyTom Opublikowano 19 Lipca 2018 Autor Opublikowano 19 Lipca 2018 "Na zakończenie" to liczymy w ME No to co by było z "taktykiem"? aż strach się bać. GO GO Wiesław PS. nikogo tam sobie nie przygruchałeś do pomocy? A szczekaczkę używasz na starcie?
Wiesiek1952 Opublikowano 19 Lipca 2018 Opublikowano 19 Lipca 2018 Taaaaaaa... chodzi za mną taki jeden (nie "ze mną" a "za mną"). Na cztery loty tylko raz udalo mu się włączyć gadaczkę. Lotnisko jak lotnisko, trochę większe niż w Kravi ale daleko od Holic czy Dubnicy. Wiało, prawie dokładnie, wzdłuż pasa więc pomimo sporego tłoku było nienajgorzej. Pierwsze stanowisko umieszczone tak, że CAŁE podejscie jest 10 m od linii namiotów - oczywiście namioty to strefa. Dodatkowo ready box między taśmą i namiotami i "aż" 5 m luzu na podejściu. Dopiero po mojej interwencji przenieśli ready box ale to dalej było szalone podejście przy tym wietrze. Z ludzmi w ready boxie to już nawet nie było szalone tylko idiotyczne. Łatwo zgadnąć, które stanowisko miałem w pierwszym locie? No pewnie, że pierwsze. Pomimo tłoku nie było kolizji. Ani jednej. Jeden ubity model. Rosjanin latał nie swoim modelem. Ubił piekniej niż ja w Oberpullendorf - nie było co zbierać. Akurat stałem i gadałem z innym rosjaninem i obserwowaliśmy ten właśnie model no i poszliśmy zbierać szczątki - stąd znam przyczynę. Model wykonał 3 pełne pętle i potem piekna pikę do samej gleby a tu trawa twardsza niż zaorane pole w Oberpullendorf. Za to cyrkli przy lądowaniu - łoj, łoj - kilkadziesiąt. Wycieczkowiczów co niemiara. Co ciekawe straszna ilość niedolotów - lądowali po 10-20 m od końca taśmy. Po południu pojawiła się śladowa termika i ciut zelżał wiatr - było tylko 6 m/s ciągłego i ok 8-9 m/s w porywach. Popołudniowe dwa loty "średnim" Jantarem bez balastu. W ostatnim locie termika to mi d... uratowała bo ostatnie 5 min latałem na "oparach". Tak ku informacji, dla tych co myślą, że to łatwy sport. Z hotelu wyjechałem o 06:00. Wróciłem o 21:00. Nie, nie byłem nigdzie po drodze.
TommyTom Opublikowano 19 Lipca 2018 Autor Opublikowano 19 Lipca 2018 Pojawiła się ciekawa konstrukcja F5J - nazywa się ELASTO z usteżeniem V-tail i pochodzi ze Słowacji. http://www.jaromuller.com/models/elasto-31-38-m/ Podobno Tomek M, miał go z bliska w Dubnicy, ale się nie pochwalił jak "się nagina" estastyczna skorupa płata. Latał tym M. Dudaś, ale model świerzynka, więc cudów na zawodach nie zdziałał. Konstukcja płata i powierzchni sterowych ugina się zarówno na lotkach i klapach bez szczelin A tu szczegóły uginania płata - w każdą stronę http://www.jaromuller.com/models/elasto-31-38-m/setting-elasto/ Szczegóły na filmikach producenta. Ceny zakupu - słone.
stema Opublikowano 19 Lipca 2018 Opublikowano 19 Lipca 2018 Pojawiła się ciekawa konstrukcja F5J - nazywa się ELASTO z usteżeniem V-tail i pochodzi ze Słowacji. ... Niezwykle trudno, szczególnie w modelu, dość precyzyjnie sterować całym elastycznym skrzydłem dla uzyskania żądanych parametrów. Łatwiej elastycznym spływem z umieszczonymi w odpowiednich miejscach dźwigniami popychaczy.
Rekomendowane odpowiedzi