Skocz do zawartości

Kraksa Saab Gripen


Vesla
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nie jestem pewien czy to już gdzieś się tutaj nie pojawiło.
Bardzo ciekawy przykład niskiej wytrzymałości konstrukcji.
Ku przestrodze.
 
 


 
Jak przyjrzeć się zdjęciom z budowy to konstrukcja wygląda słabo, nie dziwię się, że się rozpadł w locie.
 
http://www.rcuniverse.com/forum/rc-jets-120/11605785-saab-gripen-1-2-a.html
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Jak się przyjrzeć na te zdjęcia, to można zauważyć, że to "świerkowa gąska".

 

On musiał się rozpaść.

 

KBWL orzekła na podstawie filmu z Youtube że z powodu braku wungla wzmacnianego carbonem samolot się rozlecial, bo nie możliwe jest zbudowanie modelu w dziejszych i zamierzchłych czasach bez tych m materiałów
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się przyjrzeć na te zdjęcia, to można zauważyć, że to "świerkowa gąska".

 

On musiał się rozpaść.

 

Ktoś tu chyba nigdy nie widział np. drewnianego szybowca. Nie dość, że np. żebra z cieniutkich listewek to jeszcze na to płótno. Powinno się rozpaść od samego patrzenia, a to potrafiło nawet kręcić podstawową akrobację z całkiem potężnym facetem za sterami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KBWL orzekła na podstawie filmu z Youtube że z powodu braku wungla wzmacnianego carbonem samolot się rozlecial, bo nie możliwe jest zbudowanie modelu w dziejszych i zamierzchłych czasach bez tych m materiałów

W zamierzchłych czasach to wungiel leżał w piwnicy a carbo w apteczce a modele i tak się jakoś dało zbudować :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewniane szybowce nie bez powodu mają teraz zakaz akrobacji a ich laminatowi rówieśnicy raczej nie. Z drewna były zbudowane tak wysoko-osiągowe samoloty z czasów drugiej wojny jak Mosquito albo Ła-7. Ale mało to było wypadków szybowcowych że się Pirat albo Bocian rozklejał (w locie albo na ziemi), bo klej kazeinowy, bo drewno się wypracowało itd. Ten też nie rozpadł się od razu ale po pewnym czasie.

 

I tak dobrze że nikt nie został ranny, różnie to mogło być...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drewniane szybowce nie bez powodu mają teraz zakaz akrobacji a ich laminatowi rówieśnicy raczej nie. Z drewna były zbudowane tak wysoko-osiągowe samoloty z czasów drugiej wojny jak Mosquito albo Ła-7. Ale mało to było wypadków szybowcowych że się Pirat albo Bocian rozklejał (w locie albo na ziemi), bo klej kazeinowy, bo drewno się wypracowało itd. Ten też nie rozpadł się od razu ale po pewnym czasie.

 

I tak dobrze że nikt nie został ranny, różnie to mogło być...

Jeden taki wypadek miałem wątpliwą przyjemność widzieć. Skrzydło sobie odfrunęło i wpadło do piaskownicy, na szczęście obok dzieci. Chłopakowi zabrakło może ze 30 metrów, żeby go spadochron wyciągnął z kabiny [*]

 

 Ten na filmie robi wrażenie, jakby zaraz po zerwaniu statecznika ciśnienie go rozerwało. Czy on był klejony z tak małych fragmentów, jakie widać na kadrze z katastrofy ?

Może klej był coś nie halo... Ostatnio sam miałem przez to MIL (modelarski incydent lotniczy ;) ), jak mi się zastrzały skrzydła odspoiły w locie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc po klatkach to wyglądało tak:

1 - Urywa się ster kierunku w przechyle.

2 - Model zostaje obrócony ogonem w dół, a dziobem w górę. Przy czym jest przechylony prawym skrzydłem w dół.

3 - Urywa się statecznik pionowy.

4 - Model zadziera gwałtownie dziób i jednocześnie przechyla na prawe skrzydło. 

5 - Model zaczyna wykonywać salto boczne. Dziób zadziera się w stronę przeciwną do kierunku lotu.

6 - Model traci pokrywę kabiny. Odrywa się prawe skrzydło przy kadłubie. Siła łamiąca skrzydło, powoduje obrót kadłuba wzdłuż osi podłużnej.

7 - Pęka kadłub na wysokości kabiny lub tuż za nią. W tym momencie model leci właściwie bokiem.

8 - Kadłub z napędem wpada w rotację.

9 - Odrywa się lewe skrzydło. W momencie gdy znajduje się prawie prostopadle do kierunku ruchu.

10 - Model spada.

 

IMHO - Zawiniła konstrukcja statecznika i mocowanie steru. 

 

Reszta wynikła już ze zmiany położenia konstrukcji i wystąpienia nieprzewidzianych sił. Model kompozytowy też by się w tym przypadku mógł uszkodzić.

Skrzydło prawe oderwało się, bo końcówka była zwrócona spodnią stroną w stronę kierunku ruchu i zadziałała dźwignia, wyrywająca skrzydło w górę.

W bocznym locie, oderwał się kadłub w najsłabszym miejscu.

Lewe skrzydło oderwane na końcu, gdy wykonywało rotację spodnią stroną w stronę kierunku ruchu - podobna dźwignia jak przy prawym skrzydle.

 

Samoloty rzadko się projektuje tak by latały bokiem lub z kątem natarcia 90*.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Samoloty rzadko się projektuje tak by latały bokiem lub z kątem natarcia 90*.

 

Wszystko racja, ale żeby model rozerwało w locie to jest nie do pomyślenia. Nie było sił zewnętrznych. Tak samo rozszarpałoby go w silnym noszeniu na kilkuset metrach.

 

A najlepszy w tym wszystkim jest komentator: Model z certyfikatem, nie tylko pilot musi mieć certyfikat ale i sam model. Model był wielokrotnie testowany zanim dostał certyfikat. - to takie moje tłumaczenie z głowy jakiś czas po zobaczeniu filmu.

 

Moje zdanie nic nie znaczy, ale chłopaki zbudowali po prostu dużą delikatną halówkę. Model jest za lekki jak na swoją skalę, tyle widać po zachowaniu w locie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety za za niska jakość filmu i nie da się tego ocenić w 100% ale efekt jest zbliżony do działania flatteru. Zwłaszcza ze stało się to po zwiększeniu prędkości - zejście w ostrym zakręcie. Przy dobrych wiatrach flatter to i kowadło rozniesie w strzępy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko racja, ale żeby model rozerwało w locie to jest nie do pomyślenia. Nie było sił zewnętrznych......

 

 

Przemek, jak dla mnie to dosc kategoryczne stwierdzenia. Po czym wnosisz ze nie było sił zewnetrznych? W takim razie działanie jakiej siły/sił spowodowało tą kraksę?

Ja dla mnie model bardzo ladnie makietowo latał - ale to juz kwestia gustu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko racja, ale żeby model rozerwało w locie to jest nie do pomyślenia. Nie było sił zewnętrznych. Tak samo rozszarpałoby go w silnym noszeniu na kilkuset metrach.

 

Jak to nie było? Były i to potężne. Model leci prosto, traci statecznik i bez zmiany prędkości gwałtownie się obraca i zadziera. Leci bokiem, leci w swój "dół", obraca się w poprzek kierunku ruchu. Strumień powietrza napiera na model ze stron, z jakich nie powinien.

 

Poza tym, modelu nie rozerwało. Przyjrzyj się uważnie. Najpierw traci jedno skrzydło, potem się łamie na wysokości kabiny, a później traci kolejne skrzydło. Jak się przyjrzysz, do końca, kadłub z napędem jest cały. Nie ma statecznika, skrzydeł i kokpitu, ale bryła kadłuba jest zwarta i kompletna. Leci co prawda w towarzystwie chmury drzazg, ale to nie jest efekt "rozerwania", modelu.

 

Zgodzę się, że flatter mógł zniszczyć ster i statecznik. Reszta zaś wynika już z braku stabilności. Nie jeden samolot i model, w podobnych warunkach zakończyły żywot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie było? Były i to potężne. (...)

Nie było. A jak Ty się rozpędzisz i trafisz w ścianę, to obwinisz ścianę za swoje siniaki?

Jasne, gdyby leciał prosto i delikatnie byłoby ok. Ale w każdej dziedzinie a już na pewno w lotnictwie oblicza się najgorszą możliwość i do tego stosuje odpowiedni nadmiar wytrzymałościowy.

Jak przy ostrym wyrwaniu składa się fornirowy szybowiec (z różną jakością złożony przez modelarza) to obwiniamy producenta, bo +15G (wzięte z zadu dla przykładu) nie wytrzymał. A jak potężny model zamienia się w wykałaczki w powietrzu to znajdują się obrońcy. Booo tam to taki sztab ludzi i na pewno ktoś przemyślał. Jak przy Hindenburgu.

 

Oczywiście, dalsza dyskusja o tym nie ma sensu. Mamy za mało informacji a film nie dowodzi niczego. Chciałem jedynie wyrazić swoje zdanie. A wymienić się poglądami zawsze przyjemnie.

Latajmy, mniej gadajmy. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.