Bacacyl Opublikowano 26 Czerwca 2017 Opublikowano 26 Czerwca 2017 Na pikniku w MLP udało mi się być i w sobotę i w niedzielę, tak że kto był mógł ocenić moje wypociny z bliska . Byłem i podziwiałem. Zdjęcia nie oddają tego co zobaczyłem
f-150 Opublikowano 27 Czerwca 2017 Opublikowano 27 Czerwca 2017 Byłem,widziałem.No cóż dupy nie urywa.Jakiś taki mały.podrapany i w ogóle kicha. Oczywiście to żart. Zdjęcia nie oddają najważniejszych rzeczy,czyli drobnych smaczków które posiada,nity,klapki rewizyjne,śruby..Dla mnie największym smaczkiem są zamki okapowania silnika.
pepcio Opublikowano 27 Czerwca 2017 Opublikowano 27 Czerwca 2017 Chyba pierwszy i jedyny taki model na świecie! Szacunek i dużo odwagi w jego ulotnieniu.Jest zbyt cenny aby coś mu się stało . Tfu!!!!
Bacacyl Opublikowano 27 Czerwca 2017 Opublikowano 27 Czerwca 2017 Dla mnie największym smaczkiem są zamki okapowania silnika. O to,to ! Potrzebuję takie w skali 1/7, gdzie takie sprzedają?
mecenas Opublikowano 27 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 27 Czerwca 2017 Dzięki Panowie za uznanie . Cieszę się że model się podoba, choć nie jest jeszcze skończony. O to,to ! Potrzebuję takie w skali 1/7, gdzie takie sprzedają? Niestety nie sprzedają . Te zamontowane otrzymałem od Zbyszka który buduje Lublina i są w skali 1:4. Chyba pierwszy i jedyny taki model na świecie! Szacunek i dużo odwagi w jego ulotnieniu. Może i masz rację Mirku, nie natrafiłem na nikogo kto by budował takiego Jastrzębia. Odwaga do oblotu nie wystarczy, potrzebne będą pampersy i "bania " z bagażnika . Teraz czas na prezentację w powietrzu. Chyba nie będziesz go malował? Krzychu, no nie tak szybko. Model jeszcze nie jest gotowy. muszę popracować jeszcze przy skrzydłach i podwoziu. Skrzydła są tylko pryśnięte od góry srebrnym motipem do felg , tak "na sztukę", żeby nie raziło. A z malowaniem się jeszcze zastanowię. Ta folia alu fajnie wygląda, ale każde dotknięcie paluchem zostawia ślad . Nie wiem do końca jak to będzie wyglądać gdy odpalę silnik i to wszystko się zatłuści.
poharatek Opublikowano 27 Czerwca 2017 Opublikowano 27 Czerwca 2017 Nie wiem do końca jak to będzie wyglądać gdy odpalę silnik i to wszystko się zatłuści. Realistycznie
radziu45 Opublikowano 27 Czerwca 2017 Opublikowano 27 Czerwca 2017 Zawsze możesz nalać paliwa bez oleju
Bacacyl Opublikowano 28 Czerwca 2017 Opublikowano 28 Czerwca 2017 Niestety nie sprzedają . żartowałem, myślałem ,że produkcja własna
mecenas Opublikowano 24 Lipca 2017 Autor Opublikowano 24 Lipca 2017 Witam. W dniu wczorajszym zabrałem model w celu zapoznania go z lotniskiem . No iiii...... hmmm .... Houston! mamy mały problem. że tak powiem - z zasięgiem . Okazuje się, że niestety, anteny muszą być wypuszczone na zewnątrz kadłuba (ta blacha AL mocno ekranuje). W związku z tym, potrzebuję anteny na 2.4 GHz ale o dł. co najmniej 0,5 m, aby umieścić je za kabiną. Czy ktoś coś wie gdzie takie można zakupić?
Tomek Opublikowano 24 Lipca 2017 Opublikowano 24 Lipca 2017 Anteny 0,5m nie potrzebujesz ale z kablem 0,5m tyle ,że to też będą straty zasięgu.
Gość Opublikowano 24 Lipca 2017 Opublikowano 24 Lipca 2017 Może się nada: 400 mm http://77hobby.pl/frsky-antena-odbiornika-ufl-400mm-p-42.html 600 mm http://77hobby.pl/frsky-antena-odbiornika-ufl-600mm-p-43.html
Exu Opublikowano 24 Lipca 2017 Opublikowano 24 Lipca 2017 Witam. Nie wiem jakiego systemu używasz, ale dla przykładu wymienna - dłuższa antena do odbiornika FrSky http://77hobby.pl/frsky-antena-odbiornika-ufl-600mm-p-43.html Tomku skąd ta informacja że dłuższa antena = krótszy zasięg ?
mecenas Opublikowano 24 Lipca 2017 Autor Opublikowano 24 Lipca 2017 Dzięki Koledzy, tego mi trzeba . Zdaje sobie sprawę, iż zwiększając jej długość, tzn kabla, bo sama antena ma jakieś 3 cm, dochodzą straty (tłumienie) wywołane przez ten kabel, zwłaszcza dla wysokich częstotliwości. Ta którą podaliście powyżej posiada takie zgrubienie na końcu, które poprawia zysk anteny (bodajże 3dB) i mam nadzieję że to zrównoważy straty. Za radą magików od W.CZ. anteny muszę umieścić poza poszyciem, jedną w najwyższym miejscu kadłuba, a drugą na spodzie kadłuba. Najwyższe miejsce to stat. pionowy, ale to ponad 1.5m od odbiornika, a to już by były zbyt duże straty na kablu. W drodze kompromisu umieszczę antenę za kabiną (zresztą podobnie miał mieć oryginał). Druga będzie wypuszczona w dół tuż przed skrzydłem. Odbiornik to Futaba R7018SB.
RomanJ4 Opublikowano 25 Lipca 2017 Opublikowano 25 Lipca 2017 A czy oryginał 50-tka nie miała(mieć) anteny od kabiny do wierzchołka statecznika pionowego jak ten Mustang albo od masztu jak w Messerschmicie ? wtedy można by antenę wypuścić za kabiną jak planujesz, i przedłużając jej długość od (jej) końca nieprzewodzącą, np stylonową nicią do statecznika, w ten sposób napiąć by nie majtała......
mecenas Opublikowano 25 Lipca 2017 Autor Opublikowano 25 Lipca 2017 Hmmm...... Romku, wg wszelkiego prawdopodobieństwa w PZL-ce miała pojawić się radiostacja Philips i zapewne pojawił by się maszt, a że przedział radiostacji umieszczony był za okienkami tylnymi, (duża klapa w owiewce za kabiną), pewnie w tych okolicach byłby osadzony. Sama antena (przewód) oraz jej mocowanie mogło wyglądać jak w P.24, czyli do statecznika pionowego i dalej do końcówki skrzydła. Długość była podyktowana długością fali czyli częstotliwościami na jakich wtedy nadawano. Wracając do modelu, wykonam maszt z dielektryka, np ze sklejki i w nim umieszczę końcówkę roboczą anteny odbiornika. Imitację anteny jak w oryginale zostawię sobie na deser.
stema Opublikowano 25 Lipca 2017 Opublikowano 25 Lipca 2017 ...... Sama antena (przewód) oraz jej mocowanie mogło wyglądać jak w P.24, czyli do statecznika pionowego i dalej do końcówki skrzydła. Długość była podyktowana długością fali czyli częstotliwościami na jakich wtedy nadawano. W P24F antena "szła" od kabiny do s.pionowego i dalej do obu skrzydeł, a w P24G tak:
mecenas Opublikowano 30 Lipca 2017 Autor Opublikowano 30 Lipca 2017 Cześć. Piknik Warbirdów w Bobrownikach zaliczony, Ten kto nie był niech żałuje. 1
pacek Opublikowano 31 Lipca 2017 Opublikowano 31 Lipca 2017 Na żywo robi "OGROMNE" wrażenie, chociaż w piknikowej terminologii, Piotrka i Irka, zalicza się raczej do "planktonu" . Kiedy oblot ?
Rekomendowane odpowiedzi