TeBe Opublikowano 23 Marca 2017 Opublikowano 23 Marca 2017 Temu Dariuszu będziemy musieli postawić jakiś pomnik.
widar123 Opublikowano 23 Marca 2017 Autor Opublikowano 23 Marca 2017 Eee... no zaraz pomniki, niech no "na sajmprzód" poleci A jeśli mielibyśmy pomniki stawiać, to jest tu równie sporo modeli nadających się na takie wyróżnienie. Mój to tylko popularny Piper, a że konstrukcja nie zwyczajna...... , mimo to dzięki za wsparcie .
widar123 Opublikowano 24 Marca 2017 Autor Opublikowano 24 Marca 2017 Przymierzając się do kolejnego etapu budowy podwozia, zauważyłem na kilku zdjęciach dwa rodzaje hamulców: tarczowy jak na poniższym zdjęciu i bębnowy tak przynajmniej się wydaje ze zdjęcia Zastanawiam się jak to było w egzemplarzu J3C, bo nie mam pewności, że przedstawione zdjęcia pochodzą od wersji Pipera J3C a nie np od SuperCub'a. Problem w tym, że w posiadanej dokumentacji nie mogę znaleźć informacji na temat rodzaju stosowanych hamulców, a na zdjęciach gdzie widać wyraźnie jaki jest hamulec to nie widać całego samolotu, by ocenić jaki to egzemplarz. Ma ktoś taką wiedzę albo fotografie z konkretnego samolotu?
lukwisz.pl Opublikowano 24 Marca 2017 Opublikowano 24 Marca 2017 Można jeszcze założyć że niektórzy właściciele przerabiali bębnowe na tarczowe bo zdjęciach widać że to jest możliwe.
Tomek Opublikowano 24 Marca 2017 Opublikowano 24 Marca 2017 Dostatecznie widać? I mam nadzieje ,że nie pomyliłem wersji http://3.bp.blogspot.com/_kqZ_hq4ViPg/TBTrPXcvq5I/AAAAAAAABL8/Glhfbbkh2Iw/s1600/Cub+Engine+and+Crew.JPG http://aeroexperience.blogspot.com/2010/06/classic-piper-cub-takes-off-at-waco-fly.html
widar123 Opublikowano 24 Marca 2017 Autor Opublikowano 24 Marca 2017 Z tego wynika, że były i bębnowe i tarczowe. W takim razie, jeśli tylko chęci mi nie zabraknie, może pokuszę się o działające hamulce bębnowe, bo tarczowych to raczej w tej skali nie podejmowałbym się z wykonaniem Dzięki Tomek za zdjęcia
Osa Opublikowano 24 Marca 2017 Opublikowano 24 Marca 2017 A może jeszcze pokusisz się o stosowny stojaczek?
widar123 Opublikowano 24 Marca 2017 Autor Opublikowano 24 Marca 2017 A może jeszcze pokusisz się o stosowny stojaczek? Ha ha, nie zamierzam otwierać seryjnej produkcji, więc nie opłaca się mi takich stojaczków robić.
widar123 Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Tak jak pisałem ostatnio stawiam Pipera na własne nogi Co prawda jest jeszcze na bosaka, ale już pewnie i dumnie stoi o własnych siłach Gumy amortyzatorów są oczywiście tylko tymczasowe, aby sprawdzić, czy wszystko gra Teraz muszę przygotować stosowne skarpetki ( w postaci felg) i bamboszki czyli opony , będę też próbował coś wykombinować z hamulcami bębnowymi. 2
Tomek Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Bez sensu. Bez sensu robić model w skali skoro ma się taki opanowany warsztat. TRZEBA BYŁO GO OD RAZU ROBIĆ 1:1
widar123 Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 3 Kwietnia 2017 Bez sensu. Bez sensu robić model w skali skoro ma się taki opanowany warsztat. TRZEBA BYŁO GO OD RAZU ROBIĆ 1:1 Tomek to oczywiście wynika z moich możliwości lokalowych, nie zmieściłbym się z większym, dlatego w skali
widar123 Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Piper Już na własnych nogach i w kapciach Z samych kół nie do końca jestem zadowolony, bo DUBRO wykonało je z pianki powleczonej na wierzchu gumą, ale na razie takie muszą wystarczyć, może kiedyś dostanę ładne pompowane balony. Najważniejsze że rozmiar się zgadza i proporcje średnicy do szerokości. Zrobiłem też zapowiadane hamulce bębnowe, które napędzane są linką stalową, jak będą sterowane jeszcze nie mam planów, ale już działają. Myślałem wcześniej o hydraulicznym rozwiązaniu (stąd te miedziane rurki wzdłuż podwozia), ale problemy z uszczelnianiem i pompą trochę mnie wyprostowały. Ostatecznie rurki pozostały jako prowadzenie linek i jednocześnie nadały makietowego wyglądu. Poniżej kilka szczegułów na zamieszczonych fotkach. 2
Bartek Piękoś Opublikowano 10 Kwietnia 2017 Opublikowano 10 Kwietnia 2017 To już nie jest modelarstwo. To jest poważna inżynieria
radziu45 Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Jak by to stało gdzieś na dworze to bym powiedział że prawdziwy .
Marcin K. Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Jaki masz rozmiar kół? Mam jakieś pompowane coś ok 120mm. Zaglądam i z podziwu wyjść nie mogę
gucio72 Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Piękna robota. P.S. Może hydraulikę zastąpić pneumatyką ?
widar123 Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Jaki masz rozmiar kół? Mam jakieś pompowane coś ok 120mm. Zaglądam i z podziwu wyjść nie mogę Rozmiar koła w tej skali to fi - 108 mm i szerokość 48 mm. I to właśnie ta szerokość jest dość kłopotliwa. Wiele kół pompowanych można dostać o podobnej średnicy, ale niestety dużo węższe. Z proporcji wynika, że dla kół 120 mm musiałyby mieć ok 53 mm szerokości. Jeśli masz coś takiego to chętnie bym odkupił. P.S. Może hydraulikę zastąpić pneumatyką ? Z pneumatyką pewnie ten sam problem co z hydrauliką, czyli uszczelnienie na całej długości przewodów oraz w miejscu bloczka z mini tłoczkami do rozpychania szczęk. Myślę, że na razie tak zostanie, z czasem może wpadnie jakiś szalony pomysł i uda się go przekuć w konkretne rozwiązanie hydro lub pneumo
dyra63 Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Darku ,zaczyna brakować przymiotników,dojdzie do tego ,że właściciele dorosłych Piperów będą do Ciebie pisać jak co zrobić .
Tomek Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Opublikowano 11 Kwietnia 2017 Jeszcze trochę to nie będzie tu komentarzy!!! No bo jak to skomentować??? No chyba, że Darek kupił prawdziwego Pipera, rozebrał na części pierwsze , a teraz składa niby model, wszystko kwestia perspektywy ))
Rekomendowane odpowiedzi