Skocz do zawartości

Piper J3C konstrukcja z rurek


widar123

Rekomendowane odpowiedzi

Eee... no zaraz pomniki, niech no "na sajmprzód" poleci  ;) A jeśli mielibyśmy pomniki stawiać, to jest tu równie sporo modeli nadających się na takie wyróżnienie. Mój to tylko popularny Piper, a że konstrukcja nie zwyczajna...... , mimo to dzięki za wsparcie  :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzając się do kolejnego etapu budowy podwozia, zauważyłem na kilku zdjęciach dwa rodzaje hamulców:

tarczowy jak na poniższym zdjęciu

 

Podwozie Piper 04.jpg

 

i bębnowy tak przynajmniej się wydaje ze zdjęcia 

 

Podwozie Piper 05.jpg

 

Zastanawiam się jak to było w egzemplarzu J3C, bo nie mam pewności, że przedstawione zdjęcia pochodzą od wersji Pipera J3C a nie np od SuperCub'a. Problem w tym, że w posiadanej dokumentacji nie mogę znaleźć informacji na temat rodzaju stosowanych hamulców, a na zdjęciach gdzie widać wyraźnie jaki jest hamulec to nie widać całego samolotu, by ocenić jaki to egzemplarz. Ma ktoś taką wiedzę albo fotografie z konkretnego samolotu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego wynika, że były i bębnowe i tarczowe. W takim razie, jeśli tylko chęci mi nie zabraknie, może pokuszę się o działające hamulce bębnowe, bo tarczowych to raczej w tej skali nie podejmowałbym się z wykonaniem  ;)

Dzięki Tomek za zdjęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tak jak pisałem ostatnio stawiam Pipera na własne nogi  ;) Co prawda jest jeszcze na bosaka, ale już pewnie i dumnie stoi o własnych siłach  :D

 

Podwozie_all03.jpg

 

Podwozie_all09.jpg

 

Podwozie_all04.jpg

 

Gumy amortyzatorów są oczywiście tylko tymczasowe, aby sprawdzić, czy wszystko gra

 

Podwozie_all05.jpg

 

Podwozie_all07.jpg

 

Podwozie_all01.jpg

 

Podwozie_all08.jpg

 

Podwozie_all02.jpg

 

Teraz muszę przygotować stosowne skarpetki ( w postaci felg) i bamboszki czyli opony  :P , będę też próbował coś wykombinować z hamulcami bębnowymi.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tyle lepiej niż prawdziwy  :)  :blink:  :)  :blink:  :)  :blink:  :)

                                                           :)  :blink:  :)  :blink:  :)

                                                                 :)  :blink:  :)

                                                                       :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piper Już na własnych nogach i w kapciach  :D

Z samych kół nie do końca jestem zadowolony, bo DUBRO wykonało je z pianki powleczonej na wierzchu gumą, ale na razie takie muszą wystarczyć, może kiedyś dostanę ładne pompowane balony. Najważniejsze że rozmiar się zgadza i proporcje średnicy do szerokości. Zrobiłem też zapowiadane hamulce bębnowe, które napędzane są linką stalową, jak będą sterowane jeszcze nie mam planów, ale już działają. Myślałem wcześniej o hydraulicznym rozwiązaniu (stąd te miedziane rurki wzdłuż podwozia), ale problemy z uszczelnianiem i pompą trochę mnie wyprostowały. Ostatecznie rurki pozostały jako prowadzenie linek i jednocześnie nadały makietowego wyglądu. Poniżej kilka szczegułów na zamieszczonych fotkach. 

 

podwozie_kh10.jpg

 

podwozie_kh11.jpg

 

podwozie_kh12.jpg

 

podwozie_kh13.jpg

 

podwozie_kh14.jpg

 

podwozie_kh09.jpg

 

podwozie_kh08.jpg

 

podwozie_kh07.jpg

 

podwozie_kh06.jpg

 

podwozie_kh05.jpg

 

podwozie_kh04.jpg

 

podwozie_kh03.jpg

 

podwozie_kh02.jpg

 

podwozie_kh01.jpg

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki masz rozmiar kół? Mam jakieś pompowane coś ok 120mm. Zaglądam i z podziwu wyjść nie mogę :)

 

Rozmiar koła w tej skali to fi - 108 mm i szerokość 48 mm. I to właśnie ta szerokość jest dość kłopotliwa. Wiele kół pompowanych można dostać o podobnej średnicy, ale niestety dużo węższe. Z proporcji wynika, że dla kół 120 mm musiałyby mieć ok 53 mm szerokości. Jeśli masz coś takiego to chętnie bym odkupił.

 

 

P.S.

Może hydraulikę zastąpić pneumatyką ?

 

Z pneumatyką pewnie ten sam problem co z hydrauliką, czyli uszczelnienie na całej długości przewodów oraz w miejscu bloczka z mini tłoczkami do rozpychania szczęk. Myślę, że na razie tak zostanie, z czasem może wpadnie jakiś szalony pomysł i uda się go przekuć w konkretne rozwiązanie hydro lub pneumo  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.