Skocz do zawartości

PZL-104 Wilga 2.3m z laminatu


Rekomendowane odpowiedzi

No to tak, dziś poszliśmy z kolegą do mojej pracowni, on robił rakietki swoje a ja wilgę. Więc wzmocnienia wklejone i oszpachlowałem kadłub jeszcze trochę i jest dużo lepiej, wcześniej też było nie najgorzej to te zdjęcia jakieś marne wychodzą, na początku było widać jakby szpachlówka była "wgnieciona", jutro jeszcze zrobię przegląd i podsumuje czy coś jeszcze trzeba wkleić. Dziś również przeprowadzałem próby laminowania na starym kadłubie. I szczerze mówiąc teraz dotarło do mnie że to będzie trochę trudniejsze niż się spodziewałem. Między innymi dla tego że tkanina na ostrych zgięciach nie chce się dobrze zgiąć i się odkleja. Hmm może to wina gramatury tkaniny może niższa gramatura będzie się lepiej zginać na kantach. Ale generalnie to laminowanie ze względu na kształt kadłuba nie będzie proste bo jest dużo zagięć i "zakamarków" ale to nie największy problem, kształt kadłuba nie pozwala precyzyjnie odciąć tkaniny na wymiar. I się zastanawiam jak to w ogóle zalaminować jakąś segmentami czy jak? Tzn. takie paski wokół kadłuba owinąć na zakładkę posklejać do siebie, a kolejne warstwy już prosto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okey tak zatem zrobię. Z tym klejem to jeszcze wpadłem na taki pomysł że może by cały kadłub nim opryskać i pierwszą warstwę przykleić i dopiero w tedy przesączyć ? :D :D ale to chyba jeden z tych głupszych pomysłów ? :D Ale kto go tam wie :D :D heheh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil, a może inaczej , bo masz zapał ale chyba Cię gryzie ta metoda, i efekt może być nie taki jak byś oczekiwał.

A może tak,jak w poście 51-szym.Wycinasz wręgi, rozmieszczasz je na czterech prostokątnych węglowych prętach wpuszczone we wręgi.Po ustawieniu osiowości połączyć AC.W tak przygotowany kadłub między wręgi wsuwasz i dopasowujesz "klocki" styropianu lub styroduru.Na każdym elemencie zaznaczasz ołowkiem obrys wręgi z zewnętrz i wewnętrz.Każdy element obrabiasz z zewnętrz i wewnętrz. i pasujesz z miejscem z którego go wyjąłeś, a następnie je wklejasz na stałe.To jest dobre, bo gdy po obróbce jest coś nie tak robisz drugi.Po tym dopiero możesz przeszlifowaćkadłub i ewentualnie szpachlowanie a następnie laminowanie.Powiem szczerze, ten kadłub mi się nie podoba, kupa roboty i efekt  wątpliwy.Jeśli uważasz i jesteś zadowolony z tego co robisz moją opinię poprostu zignoruj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tą metodą robiłem ten kadłub :P Tylko że niektóre elementy wychodziły tak wielkie że potrzeba było na nie dwóch płyt styroduru a to wydatek jest i kupa pracy z wycinaniem takich dużych kloców więc po prostu nie chciało m się powtarzać tego od nowa. Tak jak mówię te zdjęcia to jakieś nieporozumienie kadłub w realu nie jest tak bardzo pofałdowany. Jest gładki. Muszę sobie wreszcie albo nowy telefon kupić albo nową  lustrzankę w tedy te zdjęcia będą dość dobrze odwzorowane. Następne zdjęcia pewnie wrzucę już po laminowaniu kadłuba bo w zasadzie teraz to już bez sensu robić kolejne bo będzie widać to samo. I jeszcze trochę się stresuję tym laminowaniem hehe bo wszyscy mówią że to nie wyjdzie, np. kolega dziś napisał że kadłub mu dopiero za trzecim razem wyszedł. No cóż postaram się, przyłożę się do tego i może mi wyjdzie za pierwszym ? Ogólnie jeszcze wcześniej zalaminuję skrzydła do szybowca tak dla próby a poza tym i tak muszę zrobić do niego skrzydła więc to idealna okazja.

 

 

EDIT.: Na szybko strzeliłem fotkę przy samej powierzchni kadłuba przy dobrym świetle

 

post-13447-0-82606700-1485629676_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No dobra trza by jakiś update tematu napisać żeby nie było że się załamałem i porzuciłem projekt.

 

Kadłub zalaminowany trzema warstwami szmaty plus usztywnienia z pasków tkaniny aramidowej. Jest no powiedzmy szczerze to jest pierwszy taki kadłub który wykonałem i no źle nie jest ale dobrze też nie. Porobiłem pełno błędów i przez to kadłub nie wyszedł tak jak chciałem ale no jest jaki jest trochę go będę reanimował szpachlą itd. ale poleci. Jutro jadę do modelarskiego po rurę aluminiową. Wstawię wręgi ze sklejki w ten kadłub już po "wytopieniu" rdzenia i przez te wręgi będzie masywna rura aluminiowa przechodziła. Będzie szła od końca aż po półki drewniane gdzieś w 3/4 długości kadłuba(licząc od końca). Na razie tylko tyle i jeszcze jedno zdjęcie. W weekend będę wytapiał rdzeń i jako że idą ferie to prace ruszą do przodu dość mocno.

 

 

post-13447-0-36055200-1486588095_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopyto ważyło przed laminowaniem 1.5kg a po laminowaniu przytyło do ok. 2.1kg. Masa modelu zakładana to ok. 8kg. Silnik to ok. 1.2kg,regiel 230g, pakiety to ok. 1kg , serwa to kolejne 300g, czyli do kas 3.5kg samo wyposażenie będzie ważyło, zostaje mi 4.5kg na kadłub z całą galanterią. Będzie ciężki na ogon to się pakiety umieści z przodu i tyle. We wtorek przyszło pierwsze zamówienie z częściami do wilgi. Nie jest ich wiele ale są dość istotne. A mianowicie; pakiet elektroniki 2s 2700mAh, amory podwozia , tylne podwozie węglowe i jeszcze zamówiłem oracover 2x, jedna biała na skrzydła a druga czarna ale to już do innych celów jest ona. W marcu pewnie zamówię już serwa do modelu i tu się zastanawiam na wyborem. Jedne to blue bird BMS-660DMG 14.5kg a drugie to corona ds-558hv również 14kg. I teraz dwa pytania: czy te serwa nie są za mocne do ego modelu? które z nich lepsze? blue birdy czy corony HV ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wilga ma dość ciekawe podwozie które w dolnej części "zgina się" i to kółko jest osadzone na takiej rurce od której prowadzi amor do tej głównej goleni. To są od jakiegoś benzynowego off-road'a w skali 1:5. Mają regulowaną twardość za pomocą nakrętki na której opiera się sprężyna. Już sobie wymyśliłem jak to podwozie zrobię. Będzie ono z rurek aluminiowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że tak, ale pewnie tylko ja. No cóż okaże się przy pierwszym lub którymś z kolei lądowaniu. Ja sądzę że wytrzymają ponieważ jeśli się ustawi odpowiednią twardość to jedyne co może puścić to mocowania (chyba, tak mi się wydaje).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekstu w tym temacie sporo. Fotografii niewiele. Zrób może jedno porządne zdjęcie tej skorupy to ocenimy i ewentualnie  podpowiemy.  Z tego co czytam  szykuje się "pancernik". Szkoda Kamil a byś poszedł w koszty i zrobił "nielota". Ogon to ma być piórko. Inaczej wyjdzie z tego "kowadło" nie model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W weekend jakieś zdjęcia wstawię bo teraz to raczej nie mam kiedy. Dziś chwilę przy nim  robiłem ale nie wiele. Generalnie to była koncepcja wstawienia tej rury żeby przenosiła wszystkie naprężenia itd które będzie wywoływać podwozie tego modelu. A sam kadłub jak już mówiłem cieszyć z czego się nie ma ale smucić też nie. Nie ma aż takiej tragedii żeby kadłub był do śmieci ale nie ma też takie rewelacji żeby szybko oszlifować i było okey, tutaj trzeba będzie trochę go poreanimować szpachlą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oto foto modelu. Tak jak już mówiłem nie ma nad czym ubolewać ale idealnie też nie jest. Jutro sobota więc posiedzę trochę w pracowni szlifując i szpachlując ten kadłub. A teraz czekam na uwagi i porady :) (ale nie typu, że ściana obok jest równiejsza od kadłuba, tylko w sensie czego unikać itd no :D )

 

post-13447-0-49153800-1486757035.jpg

 

Trochę pokopałem w kadłubie :D

 

post-13447-0-52764300-1486757040_thumb.jpg

 

A tu wydaje się że ten garb schodzi na jedną stronę :blink:

 

post-13447-0-44676500-1486757054.jpg

 

I jeszcze zdjęcie jedno przy powierzchni burty kadłuba.

 

post-13447-0-87717700-1486757047.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... będzie to chyba najbrzydsza Wilga w tym rozmiarze... Nawet tona szpachli cudu nie uczyni. Nie przyłożyłeś się do kopyta to taki efekt. Teraz walenie szpachli po całości będzie i drogie i ciężkie. Chyba lepiej skupić się na ulotnieniu tego koszmarka a nie starać się go dopieszczać. Następny model będzie ładniejszy.

Edytowane przez Tomasz D.
edytowano z powodu niechlujnej pisowni
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamil,

Tu jest opisane jak zrobic kadlub Metoda Traconego Styropianu:

 

http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=18&t=1250

 

Wilga na poczatek to ambitny projekt i masz zdolnosci, nie mniej jednak zaczalbym od nowa.

 

Podstawowe sprawy to:

- dokladne odwzorowanie bryly kadluba; zajmuje troche czasu..

- uzycie brazowej tasmy do paczek przed polozeniem laminatu

- polozenie warstwy microbalonow zanim zywica zacznie sie utwardzac tzn okolo godziny od polozenia ostatniej warstwy.

 

Czolem

Andrzej 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... będzie to chyba najbrzydsza Wilga w tym rozmiarze... Nawet tona szpachli cudu nie uczyni. Nie przyłożyłeś się do kopyta to taki efekt. Teraz walenie szpachli po całości będzie i drogie i ciężkie. Chyba lepiej skupić się na ulotnieniu tego koszmarka a nie starać się go dopieszczać. Następny model będzie ładniejszy.

 

No w końcu trzeba być w czymś najlepszym chodź akurat ten tytuł nie jest powodem do dumy. Z tą szpachlą to powiem tylko jedno- "ja nie dam rady !! :D " nie no oczywiście to żart ale ta wilga nie ma wyglądać (tzn. ma ale bez przesady) tylko latać w końcu to nie makieta tylko prosta holówka na kształt przynajmniej trochę zbliżony do wilgi.

 

Nie ma co gadać że następny będzie ładniejszy(będzie dużo ładniejszy) bo ten mógłby być ładniejszy gdybym się postarał ale mi się tak śpieszyło z laminowaniem że no skutki są wiadome (a jeszcze gdy przyszło zamówienie z havla to po prostu już tylko o tym myślałem przez tydzień). Następny model będzie ładniejszy bo uniknę tych błędów które popełniłem przy tej wildze a najważniejsze to to że następnym razem nie będę się tak palił do laminowania tylko do tego żeby kopyto było dopieszczone!!!!!

Kamil,

Tu jest opisane jak zrobic kadlub Metoda Traconego Styropianu:

 

http://forum.aerodesignworks.eu/viewtopic.php?f=18&t=1250

 

Wilga na poczatek to ambitny projekt i masz zdolnosci, nie mniej jednak zaczalbym od nowa.

 

Podstawowe sprawy to:

- dokladne odwzorowanie bryly kadluba; zajmuje troche czasu..

- uzycie brazowej tasmy do paczek przed polozeniem laminatu

- polozenie warstwy microbalonow zanim zywica zacznie sie utwardzac tzn okolo godziny od polozenia ostatniej warstwy.

 

Czolem

Andrzej 

 

Raczej nie widzi mi się teraz zaczynanie od nowa, ulotnie to co mam i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.