MareX Opublikowano 13 Marca 2018 Autor Opublikowano 13 Marca 2018 11 marca, w niedzielę było wreszcie tak pięknie i ciepło, że dosłownie nic mi się już nie chciało. Łaziłem po obejściu i obserwowałem moje przebiśniegi, na których używały do woli pierwsze przebudzone pszczoły. Po południu poszedłem jednak do "modelarni", aby przetestować produkcję zapalników do moich bombek. Z zakupionego wcześniej kołka bukowego udało mi się zrobić takie trzy detaliki: Jeszcze tylko 3-4 sztuki i będzie można bombki uzbroić. W wczoraj od godz. 5.55 rozpoczął się mój bardzo bliski kontakt z państwową, dotowaną przez NFZ, służbą zdrowia. Generalnie, nie powiem, było fajnie i wyszło w rezultacie fajnie, ale nie będę Was zanudzał takimi wywodami, bo to nie to forum i nie chciałbym wyjść na jakiegoś malkontenta. Taki miałem obrazek z mojego łóżka: i osobiście nic a nic mi nie przeszkadzał ten widok narzędzia kaźni, niewątpliwie zacnego i dobrego Żyda, ale za sąsiada na łóżku obok, miałem prawie przez cały dzień młodego Tunezyjczyka, którego z wyglądu najpierw wziąłem za Hindusa czy Pakistańczyka. Był już drugi raz na zabiegu rekonstrukcyjnym poharatanych palców prawej dłoni, w państwowym szpitalu, w państwie z założenia świeckim. Zapewne ten symbol też mu nie przeszkadzał, ale gdyby był gorącym wyznawcą swojej, jakiejś innej wiary? Może by mu to przeszkadzało, może czułby się nieswojo? Kto wie?... Obiad podany o 12.30 byłby całkiem dobry i smaczny, gdyby nie to, że teraz pielęgniarki oddziałowe same te obiady serwują, a porcje podgrzewają w mikrofali. Moje drugie było prawie kompletnie zimne, a pani pielęgniarka z rozbrajającą szczerością się przyznała, że ona tego urządzenia nie umie obsługiwać. Gdybym wiedział, że idzie to przez MW, a nie z "Batorego", jak to dawniej bywało, to poprosił bym o podgrzanie i ew. sam bym pani pokazał , jak się czasownik nastawia i na jak długo. Kolacja była o 16.30 i tę przyniosła młoda dama, pędząca po oddziale, jak ten "Struś-Pędziwiatr". Takie to było: I także nic bym do tej kolacji nie miał, bo kajzerka dała się rozkroić załączonym plastikowym nożykiem i dało się nim położyć na połówkach ten serek. Za to masło było chyba prosto z lodówki i nijak nie dało się go rozsmarować. Ogórek, - chyba pozostałość z części użytej do ugotowania obiadowej zupki, całkiem smacznej zresztą - także pokroiłem i zjadłem jako "pokolacnik". A moja rączusia po zabiegu trwającym w całości 1h 55 min.tak sobie była: Przed 18-tą przyjechał po mnie synek, pomógł się ubrać, kupiliśmy jeszcze w szpitalnej aptece przepisany antybiotyk i wróciliśmy do chaty. Noc była prawie nie przespana, bo nie potrafiłem się ułożyć z tą rączką, a poza tym , po zupełnym odpuszczeniu znieczulenia, dawała o sobie znać upierdliwym bólem. Ale dzisiaj było już spoko, nawet autkiem sobie po mieście pojeździłem, a w czwartek do kontroli i zmiany opatrunku. No i tyle mych dzisiejszych bajań.
pacek Opublikowano 13 Marca 2018 Opublikowano 13 Marca 2018 szybkiej rehabilitacji i powrotu do budowy "kukuryźnika"
dyra63 Opublikowano 13 Marca 2018 Opublikowano 13 Marca 2018 Szybkiego powrotu do sprawności i zdrowia -życzę.
Gość Opublikowano 14 Marca 2018 Opublikowano 14 Marca 2018 Po południu poszedłem jednak do "modelarni", aby przetestować produkcję zapalników do moich bombek. ... ...i będzie można bombki uzbroić. Zobacz no, a saper myli się tylko raz... Zdrowia życzę.
mecenas Opublikowano 14 Marca 2018 Opublikowano 14 Marca 2018 Marku, zdrowotności życzę. A swoją drogą nie pisz w netach o bom..ach i zap...nikach, bo to niebezpieczne . Jestem pewny że gdybyś teraz poszedł po wizę "za Wodę" , to smutny pan zadał by Ci pytania z tym związane , Takie czasy. .
Grifon Opublikowano 14 Marca 2018 Opublikowano 14 Marca 2018 Marek Ten zacny Żyd jest moim Panem i Zbawicielem, z miłości do ciebie, mnie, lewaków, mocherów, aborcjonistek dla tych z platformy i tych z PISu (których tak nie lubisz) dał się przybić do krzyża abyśmy mogli się zbawić. On Ciebie kocha, i do ostatnich sekundy życia będziesz miał szanse się zbawić, o ile zachcesz. Polska jest najwspanialszym krajem na ziemi głównie dlatego, że jeszcze na Bogu się opiera. Możecie mnie zbanować (: 1
MareX Opublikowano 14 Marca 2018 Autor Opublikowano 14 Marca 2018 O Panie mój, Swarożycu wszechmocny! Piszę o faktach, o swoich obserwacjach, o tym, co robię i co mnie spotyka. Tu dowiaduję się tego, co absolutnie, w najmiejszym stopniu mnie nie interesuje i traktuję te dobrowolnie przekazane wieści, jako najintymniejsze przekonania, do których Szanowny Kolega ma pełne prawo, które szanuję i doceniam. Czy zamiast tych wszystkich, użytych przez Szanownego Kolegę przymiotników, nie można by napisać np. "Wszystkich ludzi"? Czy doprawdy masz absolutną pewność, że tę opcję polityczną bardzo lubię, a tę nieco mniej? Wydaje mi się natomiast, że wiem, kto mnie tutaj i teraz kocha i to w zupełności mi wystarcza. W ostatnich zaś swoich sekundach chciałbym czuć, że moje życie było spełnione i zrobiłem wszystko, to co mogłem i na co było mnie stać. Tak, tu się w pełni z Szanownym Kolegą zgodzę; Polska, moja ukochana ojczyzna jest dla mnie najpiękniejszym krajem na Ziemi, a dlaczego takim jest, to już zupełnie inna, całkiem moja, intymnie moja, sprawa. I tyle w temacie z mej strony. PS. Wielka szkoda, że Szanowny Kolega zupełnie nie odniósł się do potencjalnych uczuć "innego", prawdopodobnie także pełnoprawnego obywatela naszego kraju. A o tym głównie był mój wpis.
robas69 Opublikowano 14 Marca 2018 Opublikowano 14 Marca 2018 Możecie mnie zbanować (: A ja popieram to co napisałeś w całej rozciągłości.
jędrek Opublikowano 14 Marca 2018 Opublikowano 14 Marca 2018 Marku, szybkiego powrotu do zdrowia życzę i pełnego "władztwa" we wszystkich kończynach jak najszybciej. Pozdrawiam
widar123 Opublikowano 14 Marca 2018 Opublikowano 14 Marca 2018 Marku podziwiam Ciebie, że w tak delikatny i zarazem wymowny sposób przekazałeś swoje racje, masz w tym mistrza. Przy okazji również dołączam się do życzeń jak najszybszego powrotu do zdrowia jak i pasjonującego naszego hobby. Pozdrawiam - Darek
MareX Opublikowano 14 Marca 2018 Autor Opublikowano 14 Marca 2018 Dziękuję ślicznie, Panowie, za słowa otuchy i życzenia szybkiego powrotu do sprawności manualnej. Z tą intelektualną coraz gorzej, więc aby proroctwo Kolegi z Bochni /bez wieku, ale wygląda na dużego chłopca/ nie stało się ciałem, zakończmy wątek o inności i skupmy się na całkiem martwej materii. Wojtku! Wiem, że ponoszę duże ryzyko tak otwarcie pisząc o swoich przedmiotach bardzo mocno wybuchających, a pisząc dodatkowo o urządzeniach inicjujących te wytwory ludzkiego geniuszu, wkraczam już na bardzo, bardzo cienki lód. Mam jednak nadzieję /chyba uzasadnioną?/, że oficerowie z ABW ze zrozumieniem oglądają moje obrazki i wiedzą, że to co widzą, to nie to, o czym myślą. A z bardziej przyziemnych spraw to jutro wizyta kontrolna i ocena tego, jak się goi, to co powinno się kiedyś zagoić i wymiana opatrunku na całkiem nowy. ;-)"
Grifon Opublikowano 14 Marca 2018 Opublikowano 14 Marca 2018 1. Jako Katolik mam powinność ewangelizowania, wiec ewangelizuje, nie dziwcie się. 2. Rzekł do Niego Piłat: Cóż to jest prawda? Jak się nie nawrócimy, wszyscy będziemy potępieni, tak piekło istnieje a ja nie chce tam trafić i nikomu nie życzę tego. Własnie wykorzystałem to forum do czegoś dobrego. 3. Marku sam sprowokowałeś temat, wiec się nie dziw na mój komentarz! 4. Biednego obcokrajowca ten krzyż nie raził w oczy, wiec w czym problem. 5. Znam forum i ogniska zapalne w sferze polityki odniosłem wrażenie, że schylasz się ku określonej opcji politycznej.
MareX Opublikowano 14 Marca 2018 Autor Opublikowano 14 Marca 2018 1.Niczego i nikogo dzisiaj ani nigdy wcześniej nie prowokowałam, ani nie zamirzałem prowokować. 2. Nie mnie oceniać, czy obywatel mający swe korzenie w Tunezji jest biedny, czy bogaty. To jego i wyłącznie jego sprawa i mi kompletnie nic do tego. 3. Czy wiszący na ścianie symbol "męki pańskiej", /jak dla mnie: okrutnej każni wybitnej jednostki swego czasu/ był dla niego czynś rażącym w oczy, czy też symbolem zupełnie neutralnym, nie mnie oceniać, bo z człowiekiem o tym nie rozmawiałem i zupełnie nie znam jego opinii w tej kwestii. 4. Twoje wrażenie jakie odniosłeś w kwesti mojego schylanie się ku określonej /???/ opcji politycznej jest wyłącznie Twoim wrażeniem i absolutnie wolno Ci takie wrażenie mieć. Twoja wolność - Twoje prawo. A co zaś do powinności - każdy jakąś powinność w życiu ma. Ty masz taką, ja mam inna. I czy to komuś w czymś przeszkadza? Dobranoc, spij dobrze Kolego...
Vesla Opublikowano 14 Marca 2018 Opublikowano 14 Marca 2018 Czasami się zastanawiam na jakie forum trafiłem? :-) Wybacz Marku ten off topic. Wracaj szybko do zrdowia i do szlifowania bombek. Ciekawe czy smutni panowe przeglądali już ten post sprawdzając czy nie ma tu jakiś terrorystów skoro pojawiły się opisy jak zbudować bombki. He he. Czasami się zastanawiam na jakie forum trafiłem? :-) Wybacz Marku ten off topic. Wracaj szybko do zrdowia i do szlifowania bombek. Ciekawe czy smutni panowe przeglądali już ten post sprawdzając czy nie ma tu jakiś terrorystów skoro pojawiły się opisy jak zbudować bombki. He he.
skippi66 Opublikowano 15 Marca 2018 Opublikowano 15 Marca 2018 Niechaj Dobre Białe Mzimu pomoże Ci rychle osiągnąć pełnię zdrowia i prowadzi Cię we wszelkich poczynaniach, w tym modelarskich.
Andrzej Klos Opublikowano 15 Marca 2018 Opublikowano 15 Marca 2018 ... Polska jest najwspanialszym krajem na ziemi głównie dlatego, że jeszcze na Bogu się opiera. ... Domyslam sie, ze doszedles do takiego wniosku po spedzeniu wielu lat w roznych krajach swiata..
widar123 Opublikowano 15 Marca 2018 Opublikowano 15 Marca 2018 Nie wiem Marku czy już zdobyłeś te blachy offsetowe, ja przeglądając swój magazynek dotarłem do kilku szt. blachy 0,3 , więc jeśli taka byłaby Tobie w sam raz to mogę podesłać. I jeszcze jedno ze względu na łatwość zapakowania, czy mogłyby być to formatki A4?
MareX Opublikowano 15 Marca 2018 Autor Opublikowano 15 Marca 2018 Darku Drogi! /To mój wyraz szacunku, a nie - broń Panie Boże - wycena Twojej osoby / Serdeczne, wielkie dzięki za chęć pomocy w kwestii blaszek, ale jak sam widzisz, niezbyt prędko będę mógł coś z nich zrobić. Zakonotowałem głęboko Twą propozycję i jeśli mi się nie trafi coś takiego gdzieś tutaj bliżej - chętnie skorzystam. Co do Dobrego Białego Mzimu, to faktycznie mam takie coś na podorędziu i dzisiaj kolejny raz ten stwór zakładał mi skarpetki i zapinał koszulę. A wczoraj wieczorem wsadził mnie siłą do wanny i dokładnie umył to i owo, a resztki włosów na głowie w szczególności. No dobre to Mzimu, nie da się ukryć...
Rekomendowane odpowiedzi