RyżyKoń Opublikowano 26 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2017 Z dużą ,dozą nieśmiałości, mając na uwadze dwie wspaniałe prezentacje / wrocławska lokomotywa i Vickers po krakowsku / poparte wspaniałymi materiałami filmowymi , oraz niesamowita wiedzą techniczną na temat kombatów , chciałbym przypomnieć wcale nie występujący na zawodach / chociaż Mirek- "mirolek" pisał kiedyś ,że jakiś czas temu latało kilka takich kombatów na zawodach , ale były zbyt wolne i zaprzestano ich używać do walk / PZL23 KARAŚ. Samolot zasługuje na prezentacje , przecież walczył w 1939 r i nawet wygrywał, Nie będę się rozpisywał na tematy techniczne , kto będzie chciał sam dojdzie co to był za samolot i jakie miał parametry . Jednak nasi lotnicy latając na "Karasiach" kilka walk powietrznych wygrali !! .Nie będę wywarzał otwartych drzwi i opisywał budowę. Skupię się tylko na problemach wynikających podczas budowy i mam nadzieję , że moja prezentacja może trochę przyciągnie zwolenników "Karasia" jako kombata. Skontaktowałem się z Markiem z "napolskimniebie" i nawet nie musiałem bardzo prosić o wycięcie dla mnie Karasia. Zgodził się bardzo szybko i po jakimś czasie / też nie tak długim jak myślałem/ przyszły pianki. Zgrabnie wycięte, prezentowały się fajnie , ale Marek zapomniał dodać osłonę silnika. Poradziłem sobie używając szklanki i kawałka epp. Dorobiłem mniejszy pierścień na którym miałem umieścić cylindry, całość wzmocniłem pierścieniem wykonanym z balsy i jakoś poszło. Problemem okazało się umieszczenie małego pierścienia, tak aby zachować skłon i wykłon silnika . Wykałaczki pomogły i umocowałem go w odpowiedni sposób w odpowiedniej odległości , zachowując odpowiedni dystans do wirującego napedu. Po raz pierwszy budując kombata musiałem w pierwszej kolejności przymocować silnik do kadłuba , żeby dokonać przymiarki wykonanej osłony . Następny problem to kabina...... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vesla Opublikowano 27 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2017 W moim PZL 26 zmniejszałem powierzchnię boczną owiewek kół (orle porty), na wietrze działały jak żagiel i latanie było... hmm trudne :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 27 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2017 Stałe podwozie zwalnia model w locie, trzeba go też dobrze umocować aby nie ulegało uszkodzeniu przy lądowaniu w krótkiej trawie a to wraz z drutem goleni, dodatkowy ciężar. Nie pomaga w rozwijaniu prędkości też potężna osłona silnika gwiazdowego zatem ta konstrukcja ma więcej minusów niż plusów w ESA i pewnie dlatego tak rzadko Karaś jest budowany. Plusem jest niewątpliwy urok tej konstrukcji i jego historia. Bardzo się cieszę, że pojawił się w budowie ten model i mam nadzieję, zobaczyć go na zawodach. trzymam kciuki - powodzenia ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RyżyKoń Opublikowano 27 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2017 ....tak Mirek , lata wolniej i może się równać tylko z samolotem ze stałym podwoziem. Podwozie w moim Karasiu zrobiłem w oparciu o Twoje propozycje zawarte w opisie budowy Ju-87D, podobnie jak i kabinkę .Kabina w PLZ to nie kabina myśliwca , tylko "szklarnia"! Wykonać ją można tylko z butelki 2,5 l ,,,i tu skończyły się te dobre wiadomości. Zrobiłem kabinę i gdy zamontowałem ją do samolotu okazało się że całość konstrukcji skręca się i jest bardzo niestabilna . Podobna sytuacja miała miejsce w budowanym przez Michała Karasiu XL . Tam wzmocniono konstrukcje kabiny poprzez wklejenie poziomej wręgi ... nic to nie dało i w końcu Michał zastąpił "szklaną" kabinę , kabiną zrobioną z epp. Ja ten problem rozwiązałem wklejając w kabinę dwie pionowe wręgi przyklejone do kabiny i podstawy. Pomogło i całość jest sztywna , nie wygina się na boki. Zaletą tej "szklarni" jest przestrzeń w której wszystko się mieści , a środek ciężkości łatwy do ustalenia. Kabina z głowy. Został jeszcze jeden problem ... Wygląd przodu samolotu. Marek zrobił zbyt krótki nos i wygląda to , tak jakby ktoś "Karasiowi " dał w "dziób". Trzeba przedłużyć "nos" o 2 cm , żeby jakoś to wyglądało i żeby był pięknym PZL 23. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RyżyKoń Opublikowano 28 Marca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2017 Przedłużyłem mu nos o 15 mm, dołożyłem pierścień 7 milimetrów ,aby zakryć wstawkę .Dorobiłem "orle portki" i owiewki na koła .... i tutaj mam prośbę do Marka . Jeże to możliwe , proszę dodaj do następnych zestawów "Karasi" i Ju-87 wydrukowane owiewki i portki. Będą bardzo ładne i nie trzeba będzie się męczyć , aby je samemu wystrugać. Samoloty zyskają na wyglądzie i będą dużo ładniejsze niż moje. To taka dygresja , a wracając do prezentacji , dokończyłem montowanie elektroniki , pomalowałem cały i...zauważyłem , że puste stanowisko tylnego strzelca szpeci całość .....dorobiłem karabiny i dołożyłem bomby . Mirek /Mirolek/ spokojnie, uzbrojenie samolotu jest dopinane na magnesy /rozebrany stary silnik/ i zawsze przed udziałem w bitwie będę je zdejmował., a :"Karaś" zyskał na drapieżności. No, to na tyle , polecam wszystkim , fajny model, fajnie się go buduje. Do zobaczenia na zawodach 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pelikan1500 Opublikowano 28 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 28 Marca 2017 Brawo !!! Nareszcie się trzeci odważył na Karasia . Szkoda że inni go OMIJAJĄ szerokim łukiem ze względu na stałe podwozie i ponoć małą prędkość w locie względem innych modeli ESA . Myślę że tą niedogodność można zrekompensować techniką walki bo po co gonić po całym niebie za tasiemką od lewej do prawej i tracić prąd jak można poczekać aż tasiemka wróci w zasięg do KARASIA ! Bardzo ładnie i przemyślanie wykonany model . Gratuluję i oby więcej TAKICH modeli na niebie w locie . ( nie koniecznie na zawodach ). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu RC Opublikowano 29 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2017 Świetny! Walczyć może, ale szkoda bo prezentuje się super! I te uzbrojenie! Bomby nadają naprawdę sens samolotowi. Nie wiedziałem że bomby można podwiesić na magnes. Zastanawiam się czy dało by się zrobić prosty magnetyczny mechanizm zwalniający je w locie? Byłaby dodatkowa atrakcja na zawodach. Bombą do celu! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 29 Marca 2017 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2017 Bombę na zawleczce cofanej serwem to już testował w Eskadrze Kraków Tadek, kilka lat temu Wypełniony mąką pocisk zrzucany z IŁ-a dawał na betonie dość realistyczne wrażenie. Model Karasia prezentuje się doskonale, faktycznie trochę go żal na zawody ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu RC Opublikowano 4 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2017 A mnie ciekawi czy poleciał? Pogoda już nastraja więc może jakiś filmik? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JANTAR87 Opublikowano 4 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2017 Ale bajer, gratuluję :) Ośkę silnika "se" skróć, bo może się skrzywić, przy glebie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RyżyKoń Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Wiatr 4-5 m/s , a miała być ładna pogoda. Pierwszy strat - pompowanie , przesunięcie pakietu na max do silnika -środek ciężkości na krawędzi natarcia. Trochę pomogło , jednak samolot lecący po linii prostej zostaje przesunięty w poziomie 1-2m . Pierwsza walka "Karasia" , walka o przetrwanie i nie rozbicie przez wiatr. Samolot wygrał .Nic nie mogę powiedzieć o jego walorach , jako kombata. Jedno wiem, owiewki nie pomagają na wietrze , a działają jak żagiel. No trudno, ale cdn....nastąpi. https://youtu.be/Xx0x4cMY4Lw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Osa Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Ten film jest prywatny A szkoda bo ładnie wyszedł i miałem nadzieję obejrzeć film. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RyżyKoń Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Przepraszam wszystkich. Pierwszy raz to robiłem , zaraz naprawię i będzie dostępny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Osa Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Heee. Widzieliście jak Karaśkiem wylądował? No szacun Panie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzechu RC Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Ho Ho Ho! Pięknie wygląda na niebie! Z boku nie widać nic niepokojącego leci jak ulał, możesz walczyć. A z taśmą będzie bardziej stabilny . Zazdroszczę lotniska, u mnie tylko trawiaste. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirolek Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Brawo - oblot zaliczony i to z przytupem tj. mam na myśli z pięknym lądowaniem Przy mniejszym wietrze dobrze byłoby zobaczyć jak to szybko lata ale niezależnie od bojowych możliwości Karasia, pięknie wygląda w powietrzu - gratuluję!!! ms Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Trochę za ciężki na ogon? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
intrep1d Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Udostępnij Opublikowano 9 Sierpnia 2017 Maszyna fajna miło popatrzeć trochę nerwowo na początku ale później fajnie . Gratuluje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi