Kropka Opublikowano 17 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 17 Stycznia 2018 Dzięki! Kontynuując temat drzwi -- odnoszę wrazenie (być może kompletnie mylne), że chcąc zamknąć otwarte drzwi, należało najpierw przesunąć je ku ogonowi około 10 cm, następnie zamknąć półkolistym i cięgnąc ku sobie, ruchem.
zbjanik Opublikowano 18 Stycznia 2018 Opublikowano 18 Stycznia 2018 Moim zdaniem chyba jednak nie- choć może tak to wygląda. Oś zawiasów jest oddalona od krawędzi drzwi w kierunku lotu. Ze względu na to, że skrzydło drzwi (w samolocie to sformułowanie jakoś dziwnie brzmi ze względu chyba na te inne skrzydła) nie jest płaskie, następowała by kolizja na dolnych i górnych krawędziach, w momencie fazy "prawie otwarte" i "prawie zamknięte". W sumie intuicja dobrze Ci podpowiedziała, ale efekt "dojeżdżania" a nie prostego obrotu (jak w szafie np.) osiągnięto w ten sposób.
Kropka Opublikowano 19 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 19 Stycznia 2018 Zawiasy wyglądają inaczej niż na fotce, ponieważ niezbyt potrafiłam je rozpracować. No i ta enigmatyczna rurka, jakby trzeci zawias/prowadnica...
Andrzej Klos Opublikowano 20 Stycznia 2018 Opublikowano 20 Stycznia 2018 Ta trzecia rurka to pewnie sprezyna/amortyzator lub zabezpieczenie przed zamknieciem/otworzeniem drzwi. A najprawdopodoniej wszystko na raz. Wyglada super, jak zawsze!
mjs Opublikowano 22 Stycznia 2018 Opublikowano 22 Stycznia 2018 Mnie to wygląda na zawiasy łamane, których celem jest najpierw wypchnięcie drzwi na zewnątrz, a dopiero potem uchylanie. No bo krawędź przyzawiasowa idzie po łuku wypukłym.
Gość Opublikowano 22 Stycznia 2018 Opublikowano 22 Stycznia 2018 To nie jest enigmatyczna rurka ale raczej ogranicznik wychylenia drzwi. Zapewne w drzwiach było coś w rodzaju szyny w której jeździła jedna końcówka owej rurki.
Kropka Opublikowano 11 Lutego 2018 Autor Opublikowano 11 Lutego 2018 Model wersji cywilnej prawie gotowy, pozostały jedynie drobiazgi i oczywiście poprawki -- jeżeli ktoś z Was ma uwagi, zapraszam. Zaniebawem na warsztat wstawiam wersję wojskową, czyli Lockheed Hudson.
zbjanik Opublikowano 12 Lutego 2018 Opublikowano 12 Lutego 2018 Agnieszka- jak zawsze jestem pod wrażeniem twoich prac. Jako wyraz uznania skromna fotka obrazu popełnionego parę lat temu do kalendarza.
Kropka Opublikowano 12 Lutego 2018 Autor Opublikowano 12 Lutego 2018 Dziękuję za wstawienie grafiki. Nawet mamy zbliżoną perspektywę, w porównaniu z moim pierwszym obrazkiem z poprzedniego postu. Brak umiejętności rysowania, staram się nadrabiać robiąc modele w 3D : )
Kropka Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Autor Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Zaczynam robić wersję wojskową, czyli Hudsona w wersji Mk. V. Niewiele jest zdjęć tego modelu. Mam niejasność w temacie blach za osłoną silnika: 1. Podejrzewam, że blachy są na okręgu mniejszym od cylindra do którego przylegają, czyli że nie jest to konstrukcja "gładka", lecz że są one jakby podłożone pod ten cylinder stanowiący osłonę silnika -- zamontowane na wewnętrznej płaszczyźnie cylindra. Czy to prawda? 2. Czy blachy są ruchome, czyli czy można regulować kąt pod jakim stykają się z cylindrem? No i w ogóle, jaką funkcję pełnią te blachy?
poharatek Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Opublikowano 10 Kwietnia 2018 Czy chodzi Ci o tą "krezę" za owiewką silnika, jak na zdjęciu poniżej (to konkretnie jest silnik DC-3)? Jeśli tak, to są to "cowl flaps" - po polsku, to z tego co pamiętam, nazywa się to "zasłonki". Ich otwarcie zwiększa przepływ powietrza między cylindrami silnika gwiazdowego i poprawia jego chłodzenie (kosztem zwiększenia oporów). To, jak one były zamocowane do osłony silnika i jaki był mechanizm ich otwierania - no to różnie z tym było. Tak to wyglądało w B-17: A tak w P-47:
Kropka Opublikowano 11 Kwietnia 2018 Autor Opublikowano 11 Kwietnia 2018 Tak, właśnie o to chodzi; dzięki.
Kropka Opublikowano 15 Grudnia 2018 Autor Opublikowano 15 Grudnia 2018 Pratt & Whtiney R-1830 Twin Wasp. No i witam po przerwie. ps. Ten obrazek podmieniłam w lutym 2012, ponieważ wykonałam pewne poprawki. 4
Kropka Opublikowano 1 Stycznia 2019 Autor Opublikowano 1 Stycznia 2019 Początek prac nad wersją wojskową Super Electry, czyli Lockheed Hudson (w wersji Mk.V) oraz silnik SILNIK Pratt & Whtiney R-1830 Twin Wasp. 4
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Kropka Opublikowano 21 Marca 2021 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 21 Marca 2021 Lockheed okrutnie długo odleżał się w szufladzie – najpierw przez dwa lata próbowałam swych sił w biznesie : ) później rok poświęciłam na rekonstrukcję karabinu (bazując na ręcznych pomiarach rzeczywistego przedmiotu). Po trzyletniej przerwie, powracam do zaległej pracy. Poniżej silnik samolotu.Model »full 3D« na Sketchfabie; no i poniżej render. 8
Kropka Opublikowano 24 Marca 2022 Autor Opublikowano 24 Marca 2022 Kłaniam się Panom Modelarzom! Czy jest lepsza okazja by wstawić post, jak rocznica poprzedniego? Nie należę do osób o słomianym zapale, rzeczywistość zmusiła mnie jednak do ponownego zawieszenia tematu Lockheeda, ponieważ rok temu skasowano mój etat i tym samym musiałam w trybie pilnym szukać pracy. No i stało się dobrze że skasowano, ponieważ od kilku miesięcy pracuję przy wykonywaniu modeli 3D na potrzeby VR/AR (czyli zakłada się specjalne gogle na głowę i człowiek zanurza się w wirtualną rzeczywistość). Po kilku miesiącach nowej pracy, zaczęłam tematy na tyle ogarniać, że mogę Lockheeda wyciągnąć z szuflady i rozpocząć nękanie Was obrazkami, z prośbą o wytykanie niedociągnięć. Na pierwszy ogień silnik, do którego dostawiłam logo producenta oraz golenie samolotu: Minionych kilkanaście dni spędziłam na drobnych uzupełnianiach modelu oraz na wykonaniu rozwarstwienia UV. Model ma już pełne UV czyli gotowy jest do teksturowania. Tym razem bryła samolotu ma podział na poszczególne blachy tworzące poszycie. 3
Viper Opublikowano 24 Marca 2022 Opublikowano 24 Marca 2022 Nękaj, nękaj obrazkami, ja z przyjemnością śledzę postępy i obrazki
KayFranz Opublikowano 25 Marca 2022 Opublikowano 25 Marca 2022 Łejt, łejt... Ten silnik (Twin Wasp) ma być użyty do modelu NASZEJ Superelektry? Bo one miały Hornety, a tu widzimy podwójną gwiazdę.
Rekomendowane odpowiedzi