solainer Opublikowano 5 Listopada 2019 Autor Opublikowano 5 Listopada 2019 Tym razem po krótkiej przerwie zrobiłem odsuwana owiewkę kabiny. Za prowadnice posłużyły mosiężne rurki kwadratowe w których wyfrezowałem otwór na szynę. Szyny do prowadzenia kabiny zrobiłem z formatki szklanej tak wyfrezowanej aby pasowała w kwadratową rurkę. Całość śmiga aż miło. Jako że kupiona prze zemnie owiewka za specjalnie do tego modelu pasować nie chce i kształtem średnio przypomina oryginał sporo musiałem się nakombinować aby ją jako tako zgrać z kadłubem i mimo to nie specjalnie pasuje ale mam nadzieję uratować sytuację poprzez wylaminowanie odpowiedniej ramki. Jeszcze parę drobiazgów i będzie można malować . 2
Modelarz 2123 Opublikowano 5 Listopada 2019 Opublikowano 5 Listopada 2019 Powiedz proszę jak rozwiązesz blokadę kabiny żeby nie otwierała się w czasie lotu?
solainer Opublikowano 6 Listopada 2019 Autor Opublikowano 6 Listopada 2019 Planuję otwieraną i zamykaną zdalnie za pomocą przerobionego małego mechanizmu od podwozia. Jeśli to nie wypali to będę myślał nad jakąś ręczną blokadą.
solainer Opublikowano 14 Listopada 2019 Autor Opublikowano 14 Listopada 2019 Troszkę podłubałem i efekt jest efekt jest następujący. Teraz pora na mechanizm otwierajcy.
solainer Opublikowano 14 Marca 2020 Autor Opublikowano 14 Marca 2020 Sporo minęło od mojego ostatnie wpisu a przy modelu działam regularnie. Zostały do zrobienia drzwi podwoziowe i przednia goleń. Dziś dokończyłem mechanizm otwierania kabiny. Przydałby się silnik z szybszą przekładnią żeby otwierała się szybciej ale to można w każdej chwili zmienić. Do sterowania wykorzystałem elektronikę z chińskiego podwozia ale układ ma wadę gdyż ma ograniczenie czasowe pracy sinika i mniej więcej w połowie staje. Jak założę silnik z szybszą przekładnią to powinno być ok. Tak się prezentuje teraz. 1
solainer Opublikowano 28 Marca 2020 Autor Opublikowano 28 Marca 2020 To całe światowe spowolnienie dość pozytywnie wpływa w moim przypadku na budowę modelu. Przez ostatnie kilka dni sporo nadgoniłem. Podwozie wreszcie działa i wygląda jak należy. Zabudowałem wszytkie serwa w skrzydłach i zrobiłem napędy. Zrobiłem też napędy sterów kierunku. Skończyłem przednie drzwi podwoziowe i zostało zrobić nity na spodzie kadłuba i można malować. Wreszcie widać koniec. Poniżej film z działania dopracowanych drzwi podwoziowych. Jeśli chodzi o malowanie to że względu na lepszą widoczności robię taką wersję. Oczy już nie te co kiedyś i wolę dobrze widzieć model w powietrzu a wojskowy kamuflaż wcale widoczność nie ułatwiwa. Pomarańczowe wstawki powinny pomóc. Mam cały schemat malowania wraz z numerami kolorów także będzie dobrze. 1
Lucjan Opublikowano 29 Marca 2020 Opublikowano 29 Marca 2020 Witaj Piotrku ! Obserwuję od dawna Twoją pracę, robisz to wspaniale. Trafne malowanie wybrałeś . Dobra widoczność modelu to podstawa udanego i bezpiecznego latania zwłaszcza odrzutowcem.
solainer Opublikowano 4 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 4 Kwietnia 2020 I wreszcie malowanie. Bałem się tak to wyjdzie bo farba wyciąga wszytkie niedoróbki na powierzchni ale nie jest źle. Jak na pierwszy raz z taką technologią to jestem bardzo zadowolony. Tak się prezentuje spód i góra. Jeszcze 2 podstawowe kolory i potem detale. 1
solainer Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Stan na dzień dzisiejszy. Podoba mi się 1
jetfan Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Piękny model, gratulacje! Widać, że masz wszystko pod kontrolą, zazdroszczę...
Grifon Opublikowano 5 Kwietnia 2020 Opublikowano 5 Kwietnia 2020 No nie wiem czy taki piękny? Mona Lisa dziwnie sie uśmiecha ?
RobertK Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Piotrek, jak wagowo Ci wyszedł model i jaki napęd planujesz ?
solainer Opublikowano 6 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 6 Kwietnia 2020 To co mam waży 7778 czyli płatowiec ze wszystkimi serwami, podwoziem i kablami, zbiornikiem paliwa, pilotem, wyłącznikiem oświetlenia. Dojdzie powerbox, akumulatory silnik i rura i zawór do hamulców. Może uda się 11 kg bez paliwa osiągnąć. Jak na tak duże skrzydła to będzie lekki model. Chcę go oblatać na p80 se bo taki mam pod ręką. Myślałem o jakimś nowocześniejszym i lżejszym silniku ale w obecnej sytuacji poczekam z takimi wydatkami.
dyra63 Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Cześć Piotrze. Superowo Ci to wychodzi ,a te pomarańczowo-oranżowe akcenty dopiero dodają wizualnego czadu - wykonanie jak zwykle prima?.
solainer Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Autor Opublikowano 25 Kwietnia 2020 Malowanie to strasznie żłudna robota. Już prawie dwa tygodnie walczę i jeszcze pewnie parę dni do końca minie. 3
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. solainer Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Dziś praktycznie skończyłem malować i nie mogłem sobie odmówić żeby zobaczyć końcowy efekt w dziennym świetle. Teraz już dużymi krokami do przodu i może w czerwcu uda się go wypróbować w powietrzu. 7 3
Lucjan Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Opublikowano 27 Kwietnia 2020 Piękna robota Piotrku ! Prezentuje się model wspaniale!
FockeWulf Opublikowano 28 Kwietnia 2020 Opublikowano 28 Kwietnia 2020 Kolor pomarańczowy robi robotę!
dyra63 Opublikowano 28 Kwietnia 2020 Opublikowano 28 Kwietnia 2020 Klasa Piotrze, teraz tylko żeby "lotał" tak ja wygląda.
pacek Opublikowano 28 Kwietnia 2020 Opublikowano 28 Kwietnia 2020 przecież od dawna wiadomo, że jak ładny to ładnie lata ?
Rekomendowane odpowiedzi