Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tym razem po krótkiej przerwie zrobiłem odsuwana owiewkę kabiny. Za prowadnice posłużyły mosiężne rurki kwadratowe w których wyfrezowałem otwór na szynę. Szyny do prowadzenia kabiny zrobiłem z formatki szklanej tak wyfrezowanej aby pasowała w kwadratową rurkę. Całość śmiga aż miło. Jako że kupiona prze zemnie owiewka za specjalnie do tego modelu pasować nie chce i kształtem średnio przypomina oryginał sporo musiałem się nakombinować aby ją jako tako zgrać z kadłubem i mimo to nie specjalnie pasuje ale mam nadzieję uratować sytuację  poprzez wylaminowanie odpowiedniej ramki. Jeszcze parę drobiazgów i będzie można malować :).

 

post-143-0-14261800-1572956787_thumb.jpg

  • Lubię to 2
Opublikowano

Planuję otwieraną i zamykaną zdalnie za pomocą przerobionego małego mechanizmu od podwozia. Jeśli to nie wypali to będę myślał nad jakąś ręczną blokadą.

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Sporo minęło od mojego ostatnie wpisu a przy modelu działam regularnie. Zostały do zrobienia drzwi podwoziowe i przednia goleń. Dziś dokończyłem mechanizm otwierania kabiny. Przydałby się silnik z szybszą przekładnią żeby otwierała się szybciej ale to można w każdej chwili zmienić. Do sterowania wykorzystałem elektronikę z chińskiego podwozia ale układ ma wadę gdyż ma ograniczenie czasowe pracy sinika i mniej więcej w połowie staje. Jak założę silnik z szybszą przekładnią to powinno być ok. Tak się prezentuje teraz.

 

 

  • Dzięki 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

To całe światowe spowolnienie dość pozytywnie wpływa w moim przypadku na budowę modelu. Przez ostatnie kilka dni sporo nadgoniłem. Podwozie wreszcie działa i wygląda jak należy. Zabudowałem wszytkie serwa w skrzydłach i zrobiłem napędy. Zrobiłem też napędy sterów kierunku. Skończyłem przednie drzwi podwoziowe i zostało zrobić nity na spodzie kadłuba i można malować. Wreszcie widać koniec. Poniżej film z działania dopracowanych drzwi podwoziowych. 

 

Jeśli chodzi o malowanie to że względu na lepszą widoczności robię taką wersję. Oczy już nie te co kiedyś i wolę dobrze widzieć model w powietrzu a wojskowy kamuflaż wcale widoczność nie ułatwiwa. Pomarańczowe wstawki powinny pomóc. Mam cały schemat malowania wraz z numerami kolorów także będzie dobrze. 

 

imageproxy.jpeg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Witaj  Piotrku !

 

 Obserwuję od dawna Twoją pracę,  robisz to wspaniale.  Trafne malowanie wybrałeś . Dobra widoczność  modelu to podstawa udanego i bezpiecznego latania  zwłaszcza  odrzutowcem.

Opublikowano

I wreszcie malowanie. Bałem się tak to wyjdzie bo farba wyciąga wszytkie niedoróbki na powierzchni ale nie jest źle. Jak na pierwszy raz z taką technologią to jestem bardzo zadowolony. Tak się prezentuje spód i góra. Jeszcze 2 podstawowe kolory i potem detale. IMG_20200403_163103.thumb.jpg.92b2a485563c8fb340fd7ea318488657.jpg

IMG_20200404_215528.jpg

IMG_20200403_164628.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

To co mam waży 7778 czyli płatowiec ze wszystkimi serwami, podwoziem i kablami, zbiornikiem paliwa, pilotem, wyłącznikiem oświetlenia. Dojdzie powerbox, akumulatory silnik i rura i zawór do hamulców. Może uda się 11 kg bez paliwa osiągnąć. Jak na tak duże skrzydła to będzie lekki model. Chcę go oblatać na p80 se bo taki mam pod ręką. Myślałem o jakimś nowocześniejszym i lżejszym silniku ale w obecnej sytuacji poczekam z takimi wydatkami. 

Opublikowano

Cześć Piotrze.

Superowo Ci to wychodzi ,a te pomarańczowo-oranżowe akcenty dopiero dodają wizualnego czadu - wykonanie jak zwykle prima?.

  • 3 tygodnie później...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.