kesto Opublikowano 7 Listopada 2019 Autor Opublikowano 7 Listopada 2019 Początek prac nad tablicą przyrządów. 1
kesto Opublikowano 8 Listopada 2019 Autor Opublikowano 8 Listopada 2019 Trochę gimnastyki przy kompasie, ale efekt końcowy całkiem zadowalający (tak myślę) 1
mecenas Opublikowano 8 Listopada 2019 Opublikowano 8 Listopada 2019 .... no nie mów, że jeszcze busolę zalejesz glikolem . Poza tym, perfekcja w każdym calu.
stema Opublikowano 8 Listopada 2019 Opublikowano 8 Listopada 2019 .... no nie mów, że jeszcze busolę zalejesz glikolem . Poza tym, perfekcja w każdym calu. Wtedy jeszcze zalewano spirytusem. 1
stan_m Opublikowano 8 Listopada 2019 Opublikowano 8 Listopada 2019 Busola w R-XIIIG była produkcji Polskich Zakładów Optycznych (jedna z najlepszych wówczas produkowanych) a medium wewnątrz to - ligroina. Sztuczny horyzont ( żyroskop o dwóch stopniach swobody) był w roku 1934 nowością (R-XIIIG miał sztuczny horyzont firmy Sperry) i "zasilany" był sprężonym powietrzem (silnik żyroskopowy) o czym świadczą króćce rurek doprowadzających widoczne na foto w otworze po sztucznym horyzoncie.
stema Opublikowano 8 Listopada 2019 Opublikowano 8 Listopada 2019 Busola w R-XIIIG była produkcji Polskich Zakładów Optycznych (jedna z najlepszych wówczas produkowanych) a medium wewnątrz to - ligroina. ... ligroina - Tego nie wiedziałem. Dziękuję.
jarek_aviatik Opublikowano 10 Listopada 2019 Opublikowano 10 Listopada 2019 Ligroiną fabrycznie była zalewana również bardzo popularna busola KI-13. Choć w czasie eksploatacji stosowano naftę lub benzynę. Już nie pamiętam, ale chyba ligroina miała największy współczynnik tłumienia. Od busoli lotniczej wymaga się, aby po odchyleniu o 90º pływak powrócił do poprzedniego położenia po wykonaniu nie więcej niż trzech wahnięć w czasie nie przekraczającym 25 sekund. 1
kesto Opublikowano 6 Grudnia 2019 Autor Opublikowano 6 Grudnia 2019 Pomału przymierzam się do klejenia skrzydeł. 1
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. kesto Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Po dłuższej przerwie, ciąg dalszy. 1 6
Lucjan Opublikowano 11 Sierpnia 2020 Opublikowano 11 Sierpnia 2020 No nareszcie ! Piękna robota. Podziwiam ten skomplikowany heling.?
kesto Opublikowano 13 Sierpnia 2020 Autor Opublikowano 13 Sierpnia 2020 Cieszę się, że podoba się Tobie moja robota. Ten heling, to stary indiański patent ?, bardzo pomocny zresztą.
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. kesto Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Druga połówka. 5 3
Andrzej Klos Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Opublikowano 17 Sierpnia 2020 4 minuty temu, kesto napisał: Druga połówka. Tak samo sliczna jak tak pierwsza!
micro Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Opublikowano 17 Sierpnia 2020 Całe szczęście, że nie identyczna 1
kesto Opublikowano 19 Sierpnia 2020 Autor Opublikowano 19 Sierpnia 2020 Pojemnik na magazynki do karabinu maszynowego. 2
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. kesto Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Autor Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Vickers wz.F 2 4
wojcio69 Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Opublikowano 20 Sierpnia 2020 I może jeszcze ten karabin będzie "pluł" kulkami śrutu z naboi na kaczki Super się ogląda Twoje relacje 1
stema Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Opublikowano 20 Sierpnia 2020 Ja się tylko zastanawiam czy te elementy widoczne w kabinie zrobione z okrągłych drewnianych kołków są nawiercone wewnątrz? Bo przecież w oryginale to były rurki? ?
ZKA Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Opublikowano 24 Sierpnia 2020 Krzysztofie , jak zwykle w Twoim wykonaniu mistrzostwo ? , też miałem pokazać trochę postępów przy moim lublinie ale chyba będę dalej milczał - nie będę się ośmieszał ?
Rekomendowane odpowiedzi