Skocz do zawartości

Nasze Pedałowanie ...


mr.jaro
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 6 miesięcy temu...
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Siup, watek do gory!

 

W moim wieku czlowiek wygodny sie zaczyna robic, wiec pedalowac jedynie sila miesni nie zawsze sie juz chce, choc nadal bardzo to lubie. Dlatego dalem sie namowic na e-bike, ktorego zadaniem ma byc wozenie mnie do biura (i z powrotem) oraz na spokojne wycieczki rowerowe z malzonka, ktora to wlasnie byla kusicielem i namowila mnie do kupna. Zobaczymy, co z tego wyniknie.

Moj nowy nabytek (czekam wlasnie na dostawe) wyglada jak na fotce i jest to BMC Alpenchallenge AMP Sport One 2020.

 

Dlugo nie moglem sie zdecydowac, bo wiekszosc e-bike'ow posiada duzo calkowicie zbednego (z mojego punktu widzenia, ma sie rozumiec) wyposazenia, a ja szukalem czegos w miare minimalistycznego, swiadomie rezygnujac z amortyzatorow, blotnikow, bagaznikow, toreb, swiatelek, dzwonkow, choragiewek i piorek w tylku, ktorym w e-bike'ach o podobnej cenie czesto towarzyszy takze stosunkowo ciezka, aluminiowa rama. Oszczedzilem sobie tego wyposazeniowego kramu, oszczedzajac jednoczesnie sporo ciezaru. I tak lubie. Zeby zobrazowac, o czym pisze, pozwole sobie na porownanie. Przecietny e-bike dobrej klasy w zakresie cenowym do okolo 4000 Euro wazy zwykle grubo ponad dwadziescia kilogramow, natomiast pokazany tutaj jedynie 15. W porownaniu z moja, wazaca 7,5 kg wyscigowka to nadal duzo, ale jak na e-bike to juz stosunkowo malo.

 

Okazalo sie, ze znalezienie minimalistycznego e-bike'a wcale nie jest latwe, bo w handlu zdecydowanie kroluja rowerki mocno przyzdobione wszelakim wyposazeniem. Ale sie udalo.

 

Nie lubie sie chwalic, ale akurat w tym wypadku trudno sie powstrzymac: handlowa cena wynosi 3999, natomiast ja kupilem za 2799 Euro. A to dlatego, ze niebawem ukaze sie model na rok nastepny (prawdopodobnie wyposazony w mocniejszy naped i aku o wiekszej pojemnosci), wiec modele tegoroczne sa mocno przeceniane i znikaja z polek niczym swieze buleczki.

 

Ciesze sie niczym male dziecko!

 

alpenchallenge_amp_sport_one_01.thumb.jpg.b17b8d7dbbd23c11cd2ef99fdf585905.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo !!!!

Lepszy elektryk , jak ZADEN rower !    Super cena , super rower ( sam jak wiesz mam szosowke BMC , ale taka dla "pedalow"  , czyli jezdzaca TYLKO z pedalowaniem ) . 

Dzisiaj moj serdeczny przyjaciel z Berlina , pojechal rowerem do Zielonej Gory ( no ok , 12 km przed ZG , do malej wioseczki , gdzie mieszka jego brat i moj przyjaciel ) . Moze nie byloby to NIC szczegolnego , ale ten kolega schudl w ciagu 4 miesiecy z 90 na 73 kG ( ma 185 , ale jest drobnej budowy ) , a od dwoch miesiecy jezdzi CODZIENNIE po 30-80 km !!!

 Ostatnio zrobil mi zdjecie i zj........em go ze bez kasku jezdzi , a on odpowiedzial , ze w sumie to pojechal po bulki i mleko , ale tak fajnie sie do sklepu jechalo , ze machnal przy okazji 45 km ?

 Trase wytyczylem mu bardzo fajna ( kawalek przez Spreewald , pozniej przez Nyse Luzycka do Polski i dalej za Krosno Odrzanskie  ) . Same trzeciorzedne drogi , piekne okolice , kanaly , rzeki lasy i jeziora. Razem bedzie 193 km , ale w pionie tylko 750 m.

 Zaluje troche , ze sie wczesniej nie zapalil ( a namawialem go od lat ) , ale obiecal na jakas moja wyprawe dolaczyc ( jak jeszcze potrenuje ) 

 

Trasa Berlin -Sudol https://en.mapy.cz/zakladni?planovani-trasy&x=14.4258875&y=52.1297526&z=10&dim=5ee363e640a0135d33fd8b46

 

P.S. Od tygodnia dupe mi trul na Whatsappie CO ma wziac , JAK i JAK czesto ma jesc , JAKIE dlugie przerwy ma robic ITP ITD.

Dzisiaj rano zjadl prawie pol kilograma platkow owsianych z suszonymi owocami i miodem , od 3 dni ladowal sie weglowodanami , a na droge wzial ugotowany bulgur z suszonymi owocami , jogurtem , orzechami i miodem ( poporcjowany w torebeczkach ) i 4 banany

( + jakies batoniki ) . Tego bulguru w porcjach wyszlo mu 1,2 kg !!!! 

Smiac mi sie chcialo , bo pytal co ja jem przed moimi treningami po 120-150 km .

Zasmialem sie , ze czasem sie za pozno obudze , walne kawe , zrobie kupe i NIC nie zdaze zjesc , bo musze grzac na zbiorke ?

No ale dla mnie 150 km ( nawet w wyscigowym tempie ) to 4:15 - 4:30  godz. jazdy , wiec moge nie jesc NIC , ale pic to TRZEBA , bo moze byc klasyczne odciecie pradu ( na szczescie wode zawsze moge nabrac w klubie skad startujemy , wrzucic do niej jakas tabletke z mineralami  i zabrac  2-3  zele jak zapomne z domu ) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Jarku. Dzieki za brawo. Cieszy mnie, ze maszyna sie Tobie podoba. Wlasnie Tobie, bo wiem, ze masz o rowerach duze pojecie.

 

U mnie tak calkiem "zaden rower" to nie jest. Pisalem juz, ze mam szosowke Orbea i wspaniale sie na niej jezdzi, bo leciutka jak nie wiem co. Zona ma identyczna, ale jednak zawsze woli wsiasc na e-bike, bo ten ma wygodniejsza geometrie - ma taki od Simplon, wyposazony w pelno roznych gadzetow (beee!). Ale taka jazda "razem" to nie jazda, bo na pewnych odcinkach ja jestem szybszy na szosowce, na innych moja zona na e-bike'u, wiec czesto jedno musi na drugie czekac. Moze teraz sie to zmieni. Ja chce u zony kompromis wyhandlowac, bysmy jezdzili na przemian - raz na e-bike'ach bez wysilku i raz na szosowkach z wysilkiem, dla zdrowia. :)

 

Musze powiedziec, ze mocno podziwiam i respektuje ludzi robiacych tak dalekie wyprawy na rowerach, jak Twoj przyjaciel. Byc moze w niedalekiej przyszlosci oboje z zona tez sprobujemy taka malutka wyprawe, chocby na dwa lub trzy dni. Zobaczymy, jak to sie rozwinie. Ale wowczas trzeba bedzie sila rzeczy zaopatrzyc sie w pare dodatkowych gadzetow, jak porzadny plecak (ja bocznych toreb na rower nie znosze), maly Garmin (mialem taki do wedrowania i synowi na rower oddalem), swiatelka (koniecznie zdejmowane - wszystko dobre, co mozna z roweru zdjac :))...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, mr.jaro napisał:

Moze teraz sie to zmieni. Ja chce u zony kompromis wyhandlowac, bysmy jezdzili na przemian - raz na e-bike'ach bez wysilku i raz na szosowkach z wysilkiem, dla zdrowia. :)

 

To jest jakis pomysl ?

Moja piekna jezdzi codziennie okolo 15 km , ale na  miejskiej "damce" do pracy , bo pracuje w samym centrum i nie ma gdzie ( + kosztuje to 40 SEK na godz ) zaparkowac. 

 

Ja tez toreb nie lubie , tym bardziej , ze na moje wyprawy jezdze MTB i chce miec mozliwosc "szalenstwa" na zjazdach w jakichs tam albanskich gorach . Z torbami ciezka sprawa , a od zawsze  mamy 30 L plecaki ( z ciuchami na wieczor , klapkami , kapielowkami i jakims drobiazgami + cieplejsza kurtka na rower ) . Po tylu latach , nie czuje nawet ze cos mam "na sobie" gdy pedaluje. 

Od prawie zawsze  jezdze z plecakiem VAUDE SE Bike Alpin 30+5 . Mielem jeden , ale po kilkunastu latach sie zwyczajnie "skonczyl" i udalo mi sie kupic nowy , ale z drugiej reki za 50 EUR (chyba go juz nie produkuja , bo na wiekszosci stron jest NIEDOSTEPNY ).

W tym roku ( mam nadzieje ) go jeszcze w jakiejs Rumunii "rozdziewicze"  !

Nie chcialem zmieniac modelu  , bo po tylu latach czlowiek wpadl w rutyne i wiem co mam w ktorej kieszonce i jak tam szybko siegnac. Poza tym ma super wietrzenie plecow ( jezt na stelazu z siatki , wiec sie nic nie klei w gorace dni ).

 

Kilka fotek plecaka https://www.bergfreunde.se/vaude-bike-alpin-30-5-cykelryggsaeck/

 

 Dobre sa jeszcze DEUTER Trans Alpine 30L ( kolega ma i sobie chwali ) . 

Mam w nim 3,5 L kublak z woda + 2 bidony ( 2 x 0,7 ? , uzywam TYLKO bidonow Camelback Podium - REWELACYJNIE sie z nich popija ) w rowerze , wiec moge dlugo ciagnac bez "tankowania" .........

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy są jakieś tańsze sensowne rowery trekingowe wspomagane silnikiem elektrycznym do ok. 6 TPLN z baterią przy ramie i wadze do 24kg, którymi dałoby się czasem pojeździć po leśnej ścieżce?

Pytam bo doświadczenie mam zerowe z rowerami poza faktem, że posiadam standardowy rower Trekingowy z wyższą wygodną kierownicą bo nie lubię się schylać zanadto i czasem uda się nim pojeździć po najbliższej okolicy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, jarek996 napisał:

Nie chcialem zmieniac modelu  , bo po tylu latach czlowiek wpadl w rutyne i wiem co mam w ktorej kieszonce i jak tam szybko siegnac. Poza tym ma super wietrzenie plecow ( jezt na stelazu z siatki , wiec sie nic nie klei w gorace dni ).

 

Kilka fotek plecaka https://www.bergfreunde.se/vaude-bike-alpin-30-5-cykelryggsaeck/

 

 Dobre sa jeszcze DEUTER Trans Alpine 30L ( kolega ma i sobie chwali ) . 

Mam w nim 3,5 L kublak z woda + 2 bidony ( 2 x 0,7 ? , uzywam TYLKO bidonow Camelback Podium - REWELACYJNIE sie z nich popija ) w rowerze , wiec moge dlugo ciagnac bez "tankowania" .........

 

Dzieki Jarku za propozycje. Z wyborem wszelakich plecakow to ja mam zawsze problem. Tak bylo z plecakami do wedrowania, podobnie z plecakami do fotografii i zapewne bedzie z plecakiem do roweru. I to nie z winy plecakow - ja mam juz taki charakter, ze wszystko musi pasowac, a w plecakach ten warunek jest trudny do spelnienia. Czesto bywalo, ze po wielu probach i niezadowoleniach pozostawalem przy rozwiazaniach najprostszych, najmniej wymyslnych. Teraz, poki co, tenduje do wodoszczelnego Ortlieb Velocity. Ortlieb to u nas, ze tak powiem, pierwszy adres jeslichodzi o wszelkie torby kurierskie, torby i plecaki dla rowerzystow. Produkty tej firmy sa niezniszczalne - wiem to, bo zona ma torby tej firrmy, a syn plecak na rower. Ufam rowniez takim firmom, jak North Face (robia piekne torby) i Mammut (chyba nie robia nic dla rowerzystow, ale musze sprawdzic), gdyz oboje z zona posiadamy i bardzo chwalimy sobie ich ubrania (do wedrowek).

Generalnie musze ten temat dokladnie przetrawic.

 

 

49 minut temu, samolocik napisał:

Czy są jakieś tańsze sensowne rowery trekingowe wspomagane silnikiem elektrycznym do ok. 6 TPLN z baterią przy ramie i wadze do 24kg, którymi dałoby się czasem pojeździć po leśnej ścieżce?

Pytam bo doświadczenie mam zerowe z rowerami poza faktem, że posiadam standardowy rower Trekingowy z wyższą wygodną kierownicą bo nie lubię się schylać zanadto i czasem uda się nim pojeździć po najbliższej okolicy.

 

Piotrze, wybor roweru to, moim zdaniem, sprawa mocno osobista, dlatego trudno cokolwiek polecac.

 

6000 PLN to jakie 1500 Euro, moze nawet odrobine mniej. Znalezc za ta cene sensowny e-bike nie bedzie latwo, jesli w ogole.

 

Z mojej strony moge polecic jedynie produkty firm znanych i dobrych, ktore to zapewniaja nienaganna jakosc ramy i widelca (bezpieczenstwo!!!), ale takowe osiagaja ceny mocno przekraczajace zalozony przez Ciebie budzet. Trzeba szukac przecen tak, jak mnie sie udalo. Teraz jest dobry czas, zeby chwycic modele tegoroczne, jeszcze zanim na rynek wejda modele przyszloroczne. Cala reszta to kwestia takiego czy innego kompromisu, ilosci wyposazenia...

 

Z daleka trzymalbym sie od wszelakich e-bike'ow z supermarketow. Ich jakosc rzadko kiedy idzie w parze ze stosunkowo niska cena. Zwykle takie rowerki wyposazone sa w niezbyt drogie komponenty osprzetu znanych firm, jak Shimano, ale posiadaja skrajnie badziewiaste ramy i widelce, a tego nie wolno ignorowac, bo chodzi przeciez o Twoje bezpieczenstwo. Czesto tez tego typu rowery sa wyposazone w silnik zintegrowany z osia tylnego kola, a pakiet na bagazniku, co jest rozwiazaniem przestarzalym i pod wzgledem uzytkowym najgorszym z mozliwych.

 

Juz lepiej szukac uzywanego od znanego producenta, w mozliwie dobrym stanie. Ale tutaj moze tez tkwic kilka pulapek, wiec trzeba sie na tyle znac na rowerach, by moc ocenic stan kupowanego egzemplarza i wykryc ewentualnie ukryte defekty badz stan zuzycia. Byc moze wowczas trzeba wkalkulowac takze koniecznosc kupna nowego pakietu (u nas srednio okolo 500 Euro), jesli takowy bedzie jeszcze dostepny. To sie oplaca dopiero w maszynach dobrej klasy, kupowanych za niewygorowana cene.

 

Ale powyzsze stanowi jedynie moje osobiste zdanie na ten temat, dlatego inna propozycja - skontaktuj sie z tym facetem:

https://www.youtube.com/channel/UCj_XEf7oed3iSWHbUCWsgGw

Jest bardzo bystry, wiec moze cos sensownego Tobie doradzi.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Jarek za poradę, zawsze mogę dozbierać kasę i poczekać. Rower będzie później ale taki jak trzeba.

W ostatnim tygodniu trochę posiedziałem oglądając filmy, te dotyczące serwisowania rowerów i ustawień polecanego przez Ciebie gościa i powiem, że przekonał mnie. Ale nie wpadłem na to, aby się z nim zkontaktować. Dzięki za podsunięcie pomysłu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mr.jaro napisał:

Z daleka trzymalbym sie od wszelakich e-bike'ow z supermarketow. Ich jakosc rzadko kiedy idzie w parze ze stosunkowo niska cena.

I to trzymac sie BARDZO DALEKO !!!

Te pamietne stare "gorale" z supermarketow !   Na nich mozna bylo robic wszystko , poza wjazdem do lasu i gory ? 

One byly zwyczajnie NIEBEZPIECZNE w terenie !  Dzisiaj z E-bikami jest podobny problem. Do "normalnej " predkosci nie ma problemow , ale jak juz

sie "depnie" (manetka gazu  ? ) to i konstrukcja ramy , zawieszenie  i przede wszystkim HAMULCE powinny wytrzymac ! Mowimy o wiekszej predkosci , ciezszym rowerze ITP , czyli kilka skladnikow ktore powoduja , ze nie moze ( nie POWINIEN ) byc to prawie zwykly rower z "podczepionym" napedem.

Nawet taka sprawa jak opony ; nie wszystkie maja certyfikat na E-bika !  Warto wiec sie lepiej zastanowic i raczej na sile nie oszczedzac , no chyba ze ma "toto" sluzyc do pojechania po browara do Zabki ?

 

P.S: Ortleib wiadomo ; spitzenklasse , w kurtce od Mammuta jezdze od lat na nartach !

 

 

2 godziny temu, samolocik napisał:

czasem uda się nim pojeździć po najbliższej okolicy.

 

Piotrek , powinno byc odwrotnie . Czasem powinno Ci sie NIE udac pojezdzic ?

I do tego z Krakowa ; wymarzone okolice na kazdy rower ( MTB , trekking , szosowka )  !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Mieszkam na obrzeżach miasta, więc gdybym miał wystarczające zdrowie to pisałbym na forum raz na miesiąc bo cały czas byłbym w ruchu ?‍♂️ 

Ale jak to w życiu. Tak krawiec kraje ja mu materii staje. A, że mi nie staje to szukam elektryka ;)

Dzięki za porady. No to czekam na końcówkę sezonu, może będą promocje jesienno-zimowe lub coś wcześniej się objawi.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedwczoraj zamowilem i dzisiaj stal pod drzwiami wielki karton. Ale radocha! Teraz musze w nim wszystko poustawiac jak nalezy, dokupic porzadne pedaly i jazda. Na fotce z tylu moja Orbea (prawie pasuja do siebie kolorystycznie), a bardziej z boku zaczyna sie nieprzyzwoity balagan, wiec musialem go wykadrowac weg (won).

Oponki 30c, w sam raz na gravel, wiec juz nawet po drogach nieutwardzonych bedzie mozna troche pohulac, no i korzenie na naszych okropnych drogach rowerowych juz nie takie straszne beda.

 

IMG_20200619_214354.thumb.jpg.27090c88577a27c5f7282ffe6ed351c5.jpg

 

Piotrze, za dlugo nie czekaj, bo tegoroczne modele sa juz w wyprzedazy, przynajmniej u nas (nie wiem, jak w Polsce, ale pewnie tez).

Skontaktuj sie z Szajbajkiem - jego nick mowi za siebie. Facet jest bardzo komunikatywny i znakomicie orientuje sie we wszelkich sprawach technicznych zwiazanych z rowerami, a przede wszystkim wie dokladnie, co w Polsce mozna kupic i za ile. Wie, na czym mozna oszczedzic, a na czym nie warto. Jestem przekonany, ze nie odmowi Tobie pomocy. O ile sie nie myle, ma nawet jakas stronke internetowa i forum. Jak nie, to na pewno jest do znalezienia na Facebook'u. Jego filmiki na Youtube sa dla poczatkujacych wiecej niz swietne. Kiedys czegos szukalem i przypadkowo na niego trafilem, a nastepnie, zeby sie samemu nie gimnastykowac tlumaczeniem mojej zonie rowerowej techniki, po prostu wlaczalem jej odpowiedni filmik Szajbajka i po sprawie. To sie nazywa efektywne rozwiazanie problemu...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek,zależy jakiej wielkości ramę potrzebujesz. Szukając rowery dla Aliny nie mieliśmy problemem z używkami. Brane były tylko rowery poniżej przebiegu 300-400 km uznanych producentów. Można było wybierać bo mężowie kupują kobietom rowery elektryczne i myślą że taki zapewni wspólne wycieczki. Natomiast kiedy zacząłem szukać dla siebie zrozumiałem że raczej nie znajdę, mimo budżetu x 3, chyba że przypadkiem bo potrzebuję ramy 20 cali a takie są b.popularne i pełno na rynku śmieci.

Ramę jeśli nie znasz swojego rozmiaru niech ci dobierze dobry fachowiec bo z tabel to ja bym brał za mały ale na szczęście mam sąsiada byłego zawodnika.

Mr Jaro 

Gdzie tego znalazłeś bo kolo mnie taki na wyprzedaży kosztuje równowartość 3320 euro . Jakbyś mógł na pw coś podrzucić . Mam ograniczony budżetu a szukam prosty rower ale do 20 kg.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo promocje to albo sczęście albo szybka informacja z dobrze poinformowanego źródła zanim inni zdążą :-) Wiem, bo nigdy na żadną się nie załapałem.

Jeżdżę na rowerze o ramie 17" i dobrze mi się na nim jeździ, co nie znaczy że to prawidłowa rama...

 

Jakbym coś widział to dam Ci Marian znać, bo sam będę sobie na spokojnie szukał roweru. Daj proszę znać na pw, gdzie szukać używanego roweru "damskiego".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, TooM napisał:

Gdzie tego znalazłeś bo kolo mnie taki na wyprzedaży kosztuje równowartość 3320 euro . Jakbyś mógł na pw coś podrzucić . Mam ograniczony budżetu a szukam prosty rower ale do 20 kg.

 

 

https://www.linkradquadrat.de/sonderangebote/647/bmc-alpenchallenge-amp-sport-one-modell-2020-grey?gclid=EAIaIQobChMI4ZCJz9eQ6gIVw8myCh2Hww75EAYYASABEgISH_D_BwE

 

Moj wazy 15 kg. Ale na przyklad z rama rozmiaru S juz nigdzie nie kupisz - trzeba czekac na model 2021, ale wowczas dlugi czas nie ma co marzyc o przecenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, samolocik napisał:

Jeżdżę na rowerze o ramie 17" i dobrze mi się na nim jeździ, co nie znaczy że to prawidłowa rama...

 

Sa jakies tam ogolne zalozenia co do wielkosci ramy zaleznie od wzrostu. Wg mnie najwazniejsza  jest DLUGOSC NOG , a nie wzrost. Mierzy sie nogi od podlogi do krocza i dalej szuka w sieci JAKA wielkosc ramy jest odpowiednia. Oczywiscie mozna miec dlugie nogi i krotkie rece ITP ITD. Wtedy mozna zrobic  bikefit ( czyli profesjonalny pomiar "ciala" do doboru najodpowiedniajszej ramy )  i bedzie to najlepsze rozwiazanie , aby wydac DOBRZE swoje spore jednak pieniadze .

Ja w szosowych ( klasyczne ramy , nie slooping ) najlepiej czuje sie na ramach 55 ( choc wzrost sugeruje rozmiar nawet 56 - mam 181 cm ) . Wole jednak "doprecyzowac"  rame mostkiem i siodelkiem (a dokladnie  sztyca) . MTB mam w rozmiarze  M - 17 cali , a 44 cm ( w calach , bo jak pewnie wiecie , MTB podaje sie w calach , a szosy w cm ? ) . Tutaj tez niby powinna byc L - 19 cali  ( 48 cm )  , ale lepiej jest mi na ciut mniejszych ramach. Kwestia przyzwyczajenia . 

 

P.S: W Malmö zauwazylem , ze TZW pakerzy lubia jezdzic na duzo za duzych ramach i do tego maja zawsze siodelko tak wysoko , ze do pedalow ( w polozeniu dolnym ) ledwo dotykaja palcami nog ?     

W tych ich  nawalonych sterydami mozgach  zachodza pewnie  jakies "przemiany"  , ze oni musza byc zawsze NAJ  ( najwieksi , najwyzej , najwiecej .....) ?

41 minut temu, Granacik napisał:

 

Strasznie "tanio" przod tego roweru  ( z amortyzatorem )  wyglada. Jak jakis "marketowy" MTB za przeproszeniem .......

No ale wyrazam oczywiscie TYLKO swoja opinie . Jarka rower przy tym "Trjumfie" to dzielo sztuki !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarek & Jarej, czy są na podanej przez Jarka stronie jakieś inne dobre marki rowerów? Pytam bo znalazłem tańsze i cięższe. Coś za coś...

W promocji: https://www.linkradquadrat.de/sonderangebote/?p=3

 

Ten zwrócił moja uwagę: https://www.linkradquadrat.de/fahrraeder/elektro-raeder-pedelecs/e-bikes-city/1270/liqbike-activ-9-gang-bosch-active-line-plus-400-wh-herren-modell-2020-rot?c=8

 

PS. Nie wiem, czy wysyłają do PL, nie widziałem w opcjach wysyłki ale może źle patrzyłem używając translatora.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja NIE pomoge , bo na e-bikach sie NIE znam ?

3 godziny temu, samolocik napisał:

Jarek & Jarej, czy są na podanej przez Jarka stronie jakieś inne dobre marki rowerów? Pytam bo znalazłem tańsze i cięższe. Coś za coś...

W promocji: https://www.linkradquadrat.de/sonderangebote/?p=3

 

Ten zwrócił moja uwagę: https://www.linkradquadrat.de/fahrraeder/elektro-raeder-pedelecs/e-bikes-city/1270/liqbike-activ-9-gang-bosch-active-line-plus-400-wh-herren-modell-2020-rot?c=8

 

PS. Nie wiem, czy wysyłają do PL, nie widziałem w opcjach wysyłki ale może źle patrzyłem używając translatora.

 

 

960 EUR ( uzywany , przejechane 2000 km ) 

$_59.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.