Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Patryk Sokol Opublikowano 4 Listopada 2019 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 4 Listopada 2019 Nie znalazłem działu to chwalę się tutaj Po 20 latach zabawy w modelarstwo naszło mnie na mój pierwszy latawiec skrzynkowy: Jest to Wicher z zestawu Modelmaking. A z racji tego, że nie znam umiaru to jest to od razu podwójny Wicher Konstrukcji jest wybitnie klasycznej: Czyli listwy sosnowe, klejone na wikol, z połączeniami wzmacnianymi trójkątami wyciętymi z lipy. Oba latawce połączone są w podwójny za pomocą dwóch listew sosnowych, które oprócz klejenia są fantazyjnie przewiązane syntetyczną nicią. No i z racji tego, że nie podobała mi się idea wyciągania cellonu w domu, to zrezygnowałem z oklejania latawca papierem z zestawu. Zamiast tego przykleiłem syntetyczną tkaninę z pasmanterii. Wyszło znośnie, w powietrzu się nie będzie czego wstydzić. Oblot niestety dopiero za dwa tygodnie (a i to jeśli wiatr dopisze, choć ostatnio z reguły wieje). Postaram się nagrać latawca w locie quadem. Tak dla urozmaicenia 6
a74BACK Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 Jak nie bedzie wiało, to quad latawiec pociągniesz quadem po lotnisku .-) Nigdy się nie bawiłem w skrzynkowe z racji ich małej wytrzymałości na "crash testy". Malajskie były, szybsze, prostsze i lepiej latały .-)
Vesla Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 Buduj a jak się wkręcisz to przyjedź do Portsmouth na kite festival. Btw postuluję otwarcie działu latawce, modele swobodnie latające i z napędem.
a74BACK Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 Na fotce "sprzęt" pierwsza klasa ! Jestem za nowym działem .-) Zawsze można zrobić RC, ze swobodnie latającego .-)
zbjanik Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 Too windy for RC? Try a kite... to stare angielskie przysłowie, ciągle aktualne! Gratuluję! Łza się w oku kręci... Wychowywałem się na Górnym Śląsku, gdzie żywa była latawcowa tradycja, nie trzeba było chodzić do modelarni, żeby robić latawce- w Łabędach robili je wszyscy. Typowym "drachem" był kwadrat z dwu patyczków do wędzenia kiełbasy, z pokryciem z bibuły (akkusz po 30 gr- pamiętam). Nie żaden tam sznurek- zwykła nić krawiecka. Jeśli prawdziwa była ilość metrów na szpulce: 1000 m, to bez kłopotu udawało się całość rozwinąć. A wysokość? No tak może do 300 m, sądząc po kącie lotu. Niebo popołudniami bywało usiane latawcami. Aha, była jeszcze wypasiona wersja- sześciokąt, z trzech patyczków. Potem, przyszła oczywiście era skrzynek i innych dziwadeł. Ale generalnie latawce- OK!
Bodzioch Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 Dawno dawno temu na krakowskich Błoniach co roku odbywały się zawody latawcowe, ale to już historia. Dzieciaków z rodzicami było bardzo dużo.
d9Jacek Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 dawno,dawno temu Papa Schier popełnił książkę "Wakacje z Latawcem"...super sprawa i były to super wakacje z latawcami...łza sie w oku kręci
Krzys20000 Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 U nas na dalekiej północy w od ponad 25 lat udaje się zrobić Święto Latawca - dzieciaki maja mega zabawę http://aeroklubszczecinski.pl/swieto-latawca/ - tu zeszłoroczne Święto
a74BACK Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 ...ale Szczecin to już za granicą ! Zawsze się jakiś z zagranicy musi przypałętać i wszystko sp... .-)
tytan12 Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 Dawno dawno temu na krakowskich Błoniach co roku odbywały się zawody latawcowe, ale to już historia. Dzieciaków z rodzicami było bardzo dużo. Ostatnie,odbyły się 2013 r.na Błoniach.Teraz odbywają się na lotnisku aeroklubu krakowskiego z ,Krakowa centrum jest dość daleko do lotniska,MPK co prawda jezdzi, ale co godzinę.Tak,że najlepiej jechać swoim sprzętem . 13.10.2019 - Święto Latawca Aeroklub krakowski.
ahaweto Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 Przed wielu wielu laty nabyłem takie książki. Tę z lewej nabyłem w 1975r. ,tę z prawej wznowienie w 1983r. W 2012r. w Pile zorganizowano Święto Latawca. Syn był mały więc budujemy. Był to mój i jego pierwszy latawiec w życiu a na dodatek skrzynkowy. Syn dzielnie mi pomagał i wyszło takie coś. Ku zaskoczeniu nas samych... wygraliśmy ! Zdobyliśmy Puchar Prezydenta Miasta. Sama konstrukcja była tak udana że wystarczyło trzymać go za uzdę i już się unosił. Niestety chyba takich imprez już się nie organizuje ale to chyba z tego względu że smartfony nie mogą latać 2
tytan12 Opublikowano 4 Listopada 2019 Opublikowano 4 Listopada 2019 Przed wielu wielu laty nabyłem takie książki. Tę z lewej nabyłem w 1975r. ,tę z prawej wznowienie w 1983r. W 2012r. w Pile zorganizowano Święto Latawca. Syn był mały więc budujemy. Był to mój i jego pierwszy latawiec w życiu a na dodatek skrzynkowy. Syn dzielnie mi pomagał i wyszło takie coś. Ku zaskoczeniu nas samych... wygraliśmy ! Zdobyliśmy Puchar Prezydenta Miasta. Sama konstrukcja była tak udana że wystarczyło trzymać go za uzdę i już się unosił. Niestety chyba takich imprez już się nie organizuje ale to chyba z tego względu że smartfony nie mogą latać He,he,też robiłem takie latawce,zdjęć nie mam ,ale dorabiałem jeszcze pilota,który spuszczał spadochroniarza,ubaw był przedni.Lata 1976,córka wspomina i pamięta .
jarek996 Opublikowano 5 Listopada 2019 Opublikowano 5 Listopada 2019 Ja sobie teraz przypomnialem , ze TEZ wygralem kiedys w podstawowce zawody latawcowe na lotnisku w Przylepie pod Zielona Gora ! Zrobilem z kolega z modelarni wielkiego skrzynkowca i jakos sie udalo
Patryk Sokol Opublikowano 8 Grudnia 2019 Autor Opublikowano 8 Grudnia 2019 Miałem w końcu dziś okazję oblatać latawiec. Poszło to słabo. Tzn. Latawiec bardzo parszywie holendruje, przez co zakończyłem próby, zanim latawiec uległ zniszczeniu. Testowałem różne punkty zaczepienia holu do uzdy, ale nawet z bardzo przednim wciąż jest taki sam efekt. Uzda zaczepiona jest między jedną skrzynką, a drugą, długość ma dobraną wg instrukcji. Gdzie szukać problemu? Nie będę przecież doczepiał ogona do skrzynki, to jest wbrew moim wierzeniom. Moim pomysłem jest doczepić uzdę nie pomiędzy dwoma skrzynkami, a do obu skrzynek na raz. Względnie wydłużyć uzdę. Niemniej - czekam na opinie bardziej doświadczonych
AndyCopter Opublikowano 8 Grudnia 2019 Opublikowano 8 Grudnia 2019 Miałem w końcu dziś okazję oblatać latawiec. Poszło to słabo. Tzn. Latawiec bardzo parszywie holendruje, przez co zakończyłem próby, zanim latawiec uległ zniszczeniu. Testowałem różne punkty zaczepienia holu do uzdy, ale nawet z bardzo przednim wciąż jest taki sam efekt. Uzda zaczepiona jest między jedną skrzynką, a drugą, długość ma dobraną wg instrukcji. Gdzie szukać problemu? Nie będę przecież doczepiał ogona do skrzynki, to jest wbrew moim wierzeniom. Moim pomysłem jest doczepić uzdę nie pomiędzy dwoma skrzynkami, a do obu skrzynek na raz. Względnie wydłużyć uzdę. Niemniej - czekam na opinie bardziej doświadczonych Linkę ustaw tak, by była pod środkiem pierwszej komory.
Patryk Sokol Opublikowano 9 Grudnia 2019 Autor Opublikowano 9 Grudnia 2019 u mnie wyglądało to tak zzzzzz.jpg O, nad tym właśnie myślałem. Tak zrobię Linkę ustaw tak, by była pod środkiem pierwszej komory. Od tego zaczynałem, bez efektu. Patryk co tak niechlujnie ? Poza tym myślałem że zaprojektujesz na tym swoim programie żeby lepiej latał Eee...
a74BACK Opublikowano 9 Grudnia 2019 Opublikowano 9 Grudnia 2019 Właśnie dlatego, że nie opanowaliśmy tego holendrowania i niestabilnego lotu dalismy sobie spokój ze skrzynką ! .-) Jednak jak ktoś to opanuje, to naprawde fajnie wygląda w locie. Powodzenia .-)
Rekomendowane odpowiedzi