Skocz do zawartości

Zabawy z wiatrem na zboczu i nie tylko :)


Rekomendowane odpowiedzi

Widziałem, widziałem :)

 

A mnie dziś coś wyciągnęło z domu. Choć bardzo mi sie nie chciało.

Było ...fajnie! Tak delikatnie mówiąc. Pobawiłem sie wychyleniami na takie waruneczki. A balast w modelu był maksymalny jaki dopuszczają przepisy do jakiegoś tam EfCzyEf :) Model przeżył - operator ledwo ledwo :)

 

 

IMG_3334[1].JPG

IMG_3336[1].JPG

IMG_3338[1].JPG

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jerzy Markiton napisał:

"Nie mogliśmy zlokalizować obiektu, który próbujesz wyświetlić".....

- Jurek

a to i tak nic nie wnoszący filmik ... oprócz wiatru :)

22 godziny temu, Areq napisał:

Na wschodzie też coś się dzieje :)

 

Ten nosek kadłuba mi sie chwilowo nie podoba - może być łamliwy. Najczęściej na zboczu przy lądowaniu (szczególnie niechcianym) miewa sie tendencje do wprawiania modelu w ruch lekko cyrklowy, co po unieruchomieniu noska przez ziemie może prowadzić do jego uszkodzenia

Nie wiem czy rozwarcie Vki nie jest za małe - ale to może być zła perspektywa z filmiku. Jednak  werdykt będzie można wydać po przelataniu modelem iluś tam godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś nie mogłem być tam gdzie chciałem być, więc...pojechałem na chwile na Rusko. A tam wiater...i tłok :) Aż 2 dodatkowych lataczy było.

Ja miałem plan sprawdzenia jak ustawienia z nowego modelu spiszą się na starym. No i powiem że było obiecująco, jak na model "z dupy" ustawiony

Poza tym w modelu którym latałem w zeszłym tygodniu nastąpiło ... przetrymowanie jakieś samoistne. I to o tak z grubsza 40 kliknięć trymerem (czyli troche ponad 1mm na sterze) :D Jedyny problem to szkoda było jednego lot aby z grubsza wytrymować model.

Wiater był na 3500-3700g wagi zboczowego modelu. Jak przyjechałem to już nie padało ;) - ach ten timing

 

IMG_3374[1].JPG

IMG_3376[1].JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, cZyNo napisał:

Poza tym w modelu którym latałem w zeszłym tygodniu nastąpiło ... przetrymowanie jakieś samoistne. I to o tak z grubsza 40 kliknięć trymerem

Mechanicznie coś się przestawiło na sterze, czy w nadajniku przesunął się trym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Czaro napisał:

Mechanicznie coś się przestawiło na sterze, czy w nadajniku przesunął się trym?

Ba...jest to dziwne. Dziś np. już wszystko było ok.

Przestawiły sie oba serwa na Vce. Trym w nadajniku o tyle sie nie przesuwa szczególnie we wszystkich fazach. Wymiernie, to oba serwa sie przestawiły gdzieś o 30usek. Serwa to KST - w MKSach sie takie cuda nie dzieją :D No ale że to był pierwszy raz to nie biadolę i nic nie wymieniam :)

 

10 godzin temu, GWFC napisał:

Wczoraj trenowałem z Ludkiem. Było zimno, temperatura 2,6°C, odczuwalna temperatura 0°C. Oboje byliśmy zadowoleni z treningu.

 Oglądam Wsze filmiki i mam wrażenia że chcecie mocno namieszać w klasyfikacji Pucharu Śląska  :D

 

 

Ja dziś wpadłem na chwile na zbocze. Wiatr był idealnie w nasz klif na którym nie możemy latać (a była by jazda). I sprawdziłem inne zbocza. Na jednym było mocno z lewej, na drugim mocno z prawej. Za mocno. Nie latało sie za przyjemnie, chociaż jak nie popełniało się błedów to można było bardzo szybko polatać. Ale każdy błąd powodował duże problemy i chęć zwalenia modelu przez wiatr ?

IMG_3391[1].JPG

IMG_3392[1].JPG

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.