Skocz do zawartości

Quantum - czyli trochę mniejsza F5Jtka


Patryk Sokol

Rekomendowane odpowiedzi

Czołgiem Panowie ;)

 

Dziś dotarło do mnie DHLem cuś takiego:
IMG_20200603_204141.thumb.jpg.edccf1ac3e652b10431ce20336abdd89.jpg

IMG_20200603_204037.thumb.jpg.451e22efe1c538d0a85e6f4b730b9afc.jpg

IMG_20200603_204027.thumb.jpg.ddd82255b460169de85352eb5d1933f5.jpg

IMG_20200603_204043.thumb.jpg.8fe708e972c00f126ef12c3560085860.jpg

 

Wygląda jak szybowiec, chodzi jak szybowiec, kwacze jak szybowiec, ani chybi jest to szybowiec :D

 

W załączniku znajdziecie rysunek w PDFie z wymiarami.

Jak widzicie jest to trochę bardziej kompaktowy model motoszybowca termicznego (i niby między typowymi 4m modelami do F5J, a tą 3m różnica niewielka, ale jest znacząca różnica w tym jak łatwo przewieźć kadłuby. Szczególnie, że nie każdy ma VW Passata Combi jak ja)

Ale...

Ci co przypatrzyli się końcówkom skrzydła, to mogą już coś podejrzewać.

Bo ten model ma za sobą dłuższą historię ;)

 

Parę lat temu zadzwonił do mnie producent (cześć Krzysiu ;)) z pytaniem czy mógłbym mu policzyć model.

Usłyszał wtedy sakramentalne pytanie - A jakie masz możliwości wykonawcze?

Usłyszałem - "Licz, dam radę"

 

Powstał więc najpierw projekt modelu:
1.thumb.JPG.096c351fa342c3d5b27af9be72b9ea87.JPG2.thumb.JPG.1ea96097cd60cf37b6d14dcdfc36df8c.JPG

 

A później projekt form, wzorniki do form (część nawet sam wyfrezowałem), formy i...

I trochę życie się wpieprzyło i pojawiły się opóźnienia. Nie będą opisywał co się działo, jeśli Krzysztof będzie chciał to sam opisze.

Prawdę mówiąc spodziewałem się, że projekt padnie (bo nie ukrywam, ja bym  chyba odpuścił), ale producent okazał się zawziętym skurczybykiem, który wbrew wszystkim przeciwnościom dociągnął to do końca.

 

No, ale szybowiec istnieje, więc przejdźmy do konkretów.

Przede wszystkim - ten szybowiec pozwolił przetestować masę rzeczy które później pozwoliły mi zaprojektować Jantara Magic F5J.

Zarówno pod względem technologicznym (prowadzenia bagnetów, pełne rdzenie na statecznikach, zaczepy w stateczniku i skrzydłach do kadłuba itp), jak i aerodynamicznym.

Wszystkie założenie dotyczące prowadzenia, charakterystyki przeciągnięcia początek miały tutaj.

Oczywiście jest tutaj poprawka na to, ze model ma 3m, a nie 4m, więc siła rzeczy i wydłużenie mniejsze i docelowe Cz też przyjąłem mniejsze, ale założenia były bardzo podobne (aczkolwiek - ptaszki ćwierkają, że o tym będę mówił coś więcej, ale to muszę mieć swojego Jantara najpierw).

 

Niemniej - Jantar nie miał takich problemów podczas budowy (ba... problemów... Tempo Wojtka zagina czasoprzestrzeń...), więc tak się śmiesznie złożyło, że Jantar już lata w zawodach, a Quantum wylądował właśnie u mnie.

 

A wylądował u mnie z bardzo prozaicznego powodu - jestem czepliwą mendą, która wiecznie narzeka :D

Tzn. dostałem egzemplarz prototypowy, żebym przyczepił się do wszystkiego co się da.

I póki co - powiem Wam, że jest nieźle. Tzn. formy wyglądają na dobrej jakości, rzeczy pasują do innych rzeczy, a całość zwyczajnie dobrze trzyma się w rękach.

Nie będę ukrywał - miewałem modele seryjne, za które zapłaciłem solidne pieniądze, które były gorzej wykonane, a to dopiero prototyp. Moje prototypy, takie fajne nie były...

 

Teraz zostało to wyposażyć i rzucić w powietrze. Będę oczywiście Was informował jak to lata, ale powiedzmy szczerze - projektowałem to, co mam napisać po oblocie? :D

Na pewno podoba mi się, że włazi mi do auta bez odkręcania centropłata, to wróży mu częste latanie.

spacer.png

 

Quantum.PDF

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Co tu dużo pisać...

Od dłuższego czasu szukałem braciszka lub siostrzyczki dla "dużego" F5J (czytaj Shadow)

Przybyłem, zobaczyłem (czytaj - "pomacałem" ), zamówiłem

Tak jak Patryk już wspomniał, jest naprawdę dobrze. Producent, czytaj - Krzysiek (wszystkie Krzyśki to "super goście") robi świetną robotę.

To co trzymam w rękach poniżej na zdjęciach "wyszło" świeżo z formy - jeszcze ciepłe . Aż chciało się wyjść na łączkę i rzucić model...

A wrażenia organoleptyczne?

Kadłub z "wieżyczką" genialny, oczywiście pod kołpak fi30mm

Patryk, z profilami skrzydeł pojechałeś "po bandzie" . Ja tak "cienkie" profile to widziałem do tej pory tylko w F3K... Normalnie żyletka...

Do lotek, prawdopodobnie tylko serwa 8mm. Patryk, jak już uzbroisz swój egzemplarz, daj znać co tam wkleiłeś...

Całość ładnie spasowana i dopieszczona w szczegółach.

Teraz pozostało tylko czekać... na odbiór i może wcześniejszą recenzję Patryka z oblotu Quantum (protoplasty Magica )


 

Aha, dodam jeszcze że, Krzysiek nie ma głowy teraz do pisania na forum - po prostu woli budować modele, ale więżę że, się przełamie niedługo i doda sporo od siebie w temacie

 

PIC_20200605_183719_DSC_0023a.jpg

PIC_20200605_183731_DSC_0024a.jpg

PIC_20200605_183821_DSC_0025a.jpg

PIC_20200605_183836_DSC_0026a.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale fajny ? Dajcie mi proszę namiary do Krzyśka. Może polatam takim mniejszym F5J B)

 

[edit] a ten statecznik pionowy to nie będzie się łamał przylądowaniach? Jest taki sam jak w F3K a masa F5J jakby sporo większa.

Chyba, że to wersja unosząca się do góry pod naciskiem w trakcie lądowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, samolocik napisał:

Ale fajny ? Dajcie mi proszę namiary do Krzyśka. Może polatam takim mniejszym F5J B)

 

[edit] a ten statecznik pionowy to nie będzie się łamał przylądowaniach? Jest taki sam jak w F3K a masa F5J jakby sporo większa.

Chyba, że to wersja unosząca się do góry pod naciskiem w trakcie lądowania.

 

Namiary wysłałem na PMa. 

 

A co do statecznika, to to absolutnie nie jest problemem. 

Prawdziwe klasyki gatunki posiadają podobne:

http://www.charlesriverrc.org/articles/aegea2m/markdrela_aegea2m.htm

http://www.charlesriverrc.org/articles/allegro2m/markdrela_allegro2m.htm

http://www.charlesriverrc.org/articles/bubbledancer/markdrela-bubbledancer-3m.htm

 

I jest to o tyle fajne rozwiązanie, że znacząco zmniejsza obciążenie skręcające belkę ogonową podczas pracy steru kierunku. 

11 godzin temu, Kristoferbp napisał:

 

Patryk, z profilami skrzydeł pojechałeś "po bandzie" . Ja tak "cienkie" profile to widziałem do tej pory tylko w F3K... Normalnie żyletka...

Do lotek, prawdopodobnie tylko serwa 8mm. Patryk, jak już uzbroisz swój egzemplarz, daj znać co tam wkleiłeś... 

 

Eyup, jest cienko. 

Ale już Jantar pokazał, że to się bardzo solidnie zwraca. 

No i design jest gotowy na skrzydła z pełnym rdzeniem, wtedy cienkość profili nie przeszkadza już wykonawczo ;)

 

Ja w swoim wstawiam serwa które mi się sprawdzały w DLG:

https://botland.com.pl/pl/serwomechanizmy/2853-serwo-powerhd-dsm44-micro-6939570720152.html

 

Ale docelowo to fajne byłyby KSTX08 na lotki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Patryk Sokol napisał:

Eyup, jest cienko. 

Ale już Jantar pokazał, że to się bardzo solidnie zwraca. 

No i design jest gotowy na skrzydła z pełnym rdzeniem, wtedy cienkość profili nie przeszkadza już wykonawczo ;)

 

Ja w swoim wstawiam serwa które mi się sprawdzały w DLG:

https://botland.com.pl/pl/serwomechanizmy/2853-serwo-powerhd-dsm44-micro-6939570720152.html

 

Ale docelowo to fajne byłyby KSTX08 na lotki. 

 

Patryk, żeby było jasne, ja nie narzekam tylko jestem pełen podziwu ?

Co do serw to prawdopodobnie w moim będzie coś z tej "stajni"

https://www.horejsi.cz/Pages/ListProdukt.aspx?kategorie=34&subkategorie=307&fraze=

lub kst - jak piszesz...

 

2 godziny temu, samolocik napisał:

Ale fajny ? Dajcie mi proszę namiary do Krzyśka. Może polatam takim mniejszym F5J B)

 

[edit] a ten statecznik pionowy to nie będzie się łamał przylądowaniach? Jest taki sam jak w F3K a masa F5J jakby sporo większa.

Chyba, że to wersja unosząca się do góry pod naciskiem w trakcie lądowania.

 

Piotr, w treningach i zawodach F5J, i tak lądujesz na "dzidę", a w lotach rekreacyjnych, do "rączki" ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

No i Quantum poleciał :)

Najpierw fotki przedoblotowe:
1.thumb.jpg.2f5cdb1412dbe0f9ae6da93e323d4108.jpg

2.thumb.jpg.cf78d6691770c8adaa25688bcdac2c67.jpg

 

Model wyposażyłem w:

Serwa w kadłubie - HS 81

Serwa w skrzydle - PowerHD DSM44

Silnik - XPower F2919/10 F5J LIGHT

ESC - Quadowy na BLHeli_32, chyba HGLRC

Śmigło - Aeronaut 11x5

Kołpak turbo 30mm

Pakiet 3s 2600mAh LiIon z Sony VTC5a

 

Serwa są OK (KST to nie są, ale dają nieźle rady), za to silnik z pakietem to bezbłędna kombinacja. Szybciej się z głodu umrze niż prądu braknie, a wznoszenie jest dynamiczne.

 

W locie Quantum się prezentuje tak:
3.thumb.jpg.5349fecdc98267adc68c524cbf10ffe3.jpg

4.thumb.jpg.2ace1c5df0c18bbe6372939c1a9f8488.jpg

5.thumb.jpg.f7aa7b2f65a42aaa287b640cb5c5dbce.jpg

 

Do oblotu warunki były żadne. Tzn. bardzo lekki wiatr, pełne zachmurzenie, zero termiki.

 

Efekty jest dla mnie bardzo, bardzo zadowalający.

Tzn. Model pięknie chodzi na prędkość i na dystans (bardzo, bardzo podobnie jak Jantar). Tak naprawdę główną różnice w osiągach w Jantarach czuć w krążeniu, bo to jednak sporo mniejszy model (25% mniejszy przecież).

Quantum jest bardzo, bardzo czuły na klapy i trzeba nimi aktywnie pracować (ale to jest by design. Po to się klapy robi, żeby ich używać)

Tzn. na klapach do termiki charakterystyka jest zupełnie inna niż na klapach przelotowych. Wywalenie klap do termiki sporo poprawia charakterystykę przeciągnięcia (która i tak jest bardzo przyjemna, to jest po prostu mój konik ;)).

To co mi psuło zabawę to to, że na Taranisie QX7 brakło mi customowych krzywych do zrobienia snap-flapa (a po ludzku - mixu klap do steru wysokości). Albo muszę go przerzucić na mojego głównego Taranisa X9D, albo coś wykombinować, żeby snap-flapa zrobić.

Pierwsza próba krążenia wypadła tak:

 

Jeszcze bez snap-flapa :)

 

Ogólnie - trzeba to jeszcze trochę podregulować, ale już jestem bardzo zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Nigdy nie miałem problemów poza wysuwaniem się wtyczek przy twardszych lądowaniach, co łatwo przeoczyć nie sprawdzając połączeń po takich zdarzeniach i wtedy nieszczęście gotowe. Dlatego chętnie skorzystam z porady i zlutuję po przymiarkach w modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.