Patryk Sokol Opublikowano 26 Listopada 2020 Opublikowano 26 Listopada 2020 Spoko, a ja tam byłem w sobotę, żeby omówić technologię wykonania nowej konstrukcji. Serio chcesz się licytować kto zna temat bliżej? I teraz nie zrozum mnie źle, ja tam nie jestem pracownikiem, ja tam robię projekty i wprowadzam nowe technologie wykonania tychże projektów. Wiem jak wygląda stara produkcja, wiem jak wygląda obecna. Prawdopodobnie w samą sobotę zmacałem więcej skrzydeł produkcji AH niż zmacasz przez całe życie. Czy nie popełnili błędu? Tego nie powiedziałem, pewnie popełnili. Tyle, że jechanie po ludziach, że im nie zależy, bo nikt nad nimi z biczem nie stoi, jest zwyczajnie nie fair. 1
elpazo Opublikowano 26 Listopada 2020 Opublikowano 26 Listopada 2020 Patryk nie mam zamiaru i bardzo daleko jestem od jechania po ludziach nigdy mi nic nie zrobili złego ani byłemu właścicielowi. Nigdy nie byłem w zakładzie ale znam powody odejścia K,J i znam aktualnego właściciela i o tym że robisz dla nich projekty wiem od kilku miesięcy. Aby nie drążyć dalej zamykam się i nic więcej pisać nie mam zamiaru.
uve Opublikowano 29 Grudnia 2020 Opublikowano 29 Grudnia 2020 Witam Wracając do tematu, chciałbym zapytać o wychylenia steru kierunku i wysokości. W instrukcji nie mogę znaleźć informacji. Natomiast musiałem skrócić długość dźwigni serw (osłonka kabiny utrudniała ruch), przez co wychylenia dosyć mocno się ograniczyły.
Benon_ZN Opublikowano 30 Grudnia 2020 Opublikowano 30 Grudnia 2020 Uve jakieś zdjecia podeślesz jak wykonałeś mocowania serw itd.
Benon_ZN Opublikowano 30 Grudnia 2020 Opublikowano 30 Grudnia 2020 Mam tak samo rozwiązane jak ty tylko bez znapow tylko drut wygięty w „z” Ciekawi mnie rozwiązanie na klapach i lotkach
cZyNo Opublikowano 30 Grudnia 2020 Opublikowano 30 Grudnia 2020 na oko wysokości jest dość, kierunku może trochę mało. Czy nie dało się wydłużyć dźwigni kierunku przy serwie o jedno oczko to jest dyskusyjne Jak polecisz i będziesz miał za mało kierunku, to po prostu wymień dźwignie przy sterze. Ale najpierw poleć, bo to nie będzie miało wpływu na bezpieczeństwo czy pewność lotu - istotne będzie dopiero przy krążeniu w termice - i wcale nie jest powiedziane, że dla Ciebie takie wychylenie nie będzie wystarczające.
uve Opublikowano 30 Grudnia 2020 Opublikowano 30 Grudnia 2020 Próbowałem, ociera o kabinkę Jedyna opcja to stworzyć osadzenie serw na sklejce i umieścić ją 0,5cm niżej, wtedy nic nie powinno ocierać, ale wpierw obadam w lotach czy jest sens. Dzięki.
samolocik Opublikowano 30 Grudnia 2020 Opublikowano 30 Grudnia 2020 A nie można odkręcić serwa i odwrócić o 180stopni aby dźwignia była dalej od rurki bowdena, co pozwoli na zwiększenie wychyleń dźwigni serwa?
latacz Opublikowano 30 Grudnia 2020 Opublikowano 30 Grudnia 2020 Prawdopodobnie pozwoli też dać dłuższą dźwignię -kabinka rozszerza się ku przodowi.
cZyNo Opublikowano 30 Grudnia 2020 Opublikowano 30 Grudnia 2020 móc to wszystko można - tylko pytanie jest czy potrzeba
uve Opublikowano 30 Grudnia 2020 Opublikowano 30 Grudnia 2020 Jednak zmodyfikowałem mocowanie, 2 belki 10mm, mata szklana, żywica. Dorzuciłem mocniejsze serwa i śmiga jak tralalala
Benon_ZN Opublikowano 30 Grudnia 2020 Opublikowano 30 Grudnia 2020 U mnie tak to wyglada. Kabinka naprawdę jest bardzo wąska i miejsca jest jak na lekarstwo
uve Opublikowano 3 Stycznia 2021 Opublikowano 3 Stycznia 2021 Witam Mam banalne pytanie. Montowałem dziś silnik ART 1700. Wręga #M01004. Przy mocniejszym przykręceniu śrub zauważyłem że silnik ma spore opory w kręceniu, nie słychać ocierania ale wirnik chodzi dosyć ciężko. Model był odkupiony i wręga był już zamontowana. Macie pomysł co z tym zrobić, na stronie widzę, że w zestawie powinna być chyba wręga #M01005.
Benon_ZN Opublikowano 3 Stycznia 2021 Opublikowano 3 Stycznia 2021 Pytanie czy śruby ci nie dotykają zwoi. To one mogą być za długie i ocierają o elementy wewnątrz silnika
uve Opublikowano 3 Stycznia 2021 Opublikowano 3 Stycznia 2021 Tez tak myślałem. Ale wrzuciłem po 2 podkładki i to samo.
latacz Opublikowano 3 Stycznia 2021 Opublikowano 3 Stycznia 2021 a czy jak mocno dociągasz to silnik nie dociska kabli do kadłuba /przekrzywia je i gdzieś przewód ociera o silnik ? to odwieczny problem modeli z wąskim nosem i aut runner ów... sprawdź czy kable nie ocierają.
Patryk Sokol Opublikowano 3 Stycznia 2021 Opublikowano 3 Stycznia 2021 2 godziny temu, uve napisał: Tez tak myślałem. Ale wrzuciłem po 2 podkładki i to samo. A jak odkręciłeś śrubki to problem zniknął? Bo jeśli bardzo solidnie wbijesz się śrubami w uzwojenie, to zwarcie na uzwojeniu może zostać po odkręceniu śrub i wtedy masz silnik do śmieci (śruby mogą uszkodzić emalię na zwojach i wtedy uzwojenie ma zwarcie między zwojami, a to działa jak hamulec w reglu)
uve Opublikowano 4 Stycznia 2021 Opublikowano 4 Stycznia 2021 Dzięki za porady. Śruby były na tyle krótkie, że nie wchodziły na uzwojenie. Prawdopodobnie po dokręceniu śrub kable zasilające utrudniały obrót silnika. Wykonałem więc ze sklejki 3mm podkładkę: Teraz działa wszystko ok, z wręgą M01005 takich problemów raczej nie będzie (mam ją również na stanie, jednak poprzedni właściciel wkleił już M01004).
Rekomendowane odpowiedzi