Skocz do zawartości

Silent z Art-hobby


dekooral
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Spoko, a ja tam byłem w sobotę, żeby omówić technologię wykonania nowej konstrukcji.

Serio chcesz się licytować kto zna temat bliżej?

 

I teraz nie zrozum mnie źle, ja tam nie jestem pracownikiem, ja tam robię projekty i wprowadzam nowe technologie wykonania tychże projektów.

Wiem jak wygląda stara produkcja, wiem jak wygląda obecna. Prawdopodobnie w samą sobotę zmacałem więcej skrzydeł produkcji AH niż zmacasz przez całe życie.

 

Czy nie popełnili błędu? Tego nie powiedziałem, pewnie popełnili. Tyle, że jechanie po ludziach, że im nie zależy, bo nikt nad nimi z biczem nie stoi, jest zwyczajnie nie fair.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patryk nie mam zamiaru i bardzo daleko jestem od jechania po ludziach nigdy mi nic nie zrobili złego ani byłemu właścicielowi.  Nigdy nie byłem w zakładzie ale znam powody odejścia K,J  i znam aktualnego właściciela i o tym że robisz dla nich projekty wiem od kilku miesięcy. Aby nie drążyć dalej zamykam się i nic więcej pisać nie mam zamiaru.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam

 

Wracając do tematu, chciałbym zapytać o wychylenia steru kierunku i wysokości. W instrukcji nie mogę znaleźć informacji.

 

Natomiast musiałem skrócić długość dźwigni serw (osłonka kabiny utrudniała ruch), przez co wychylenia dosyć mocno się ograniczyły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na oko wysokości jest dość, kierunku może trochę mało. Czy nie dało się wydłużyć dźwigni kierunku przy serwie o jedno oczko to jest dyskusyjne :)

Jak polecisz i będziesz miał za mało kierunku, to po prostu wymień dźwignie przy sterze. Ale najpierw poleć, bo to nie będzie miało wpływu na bezpieczeństwo czy pewność lotu - istotne będzie dopiero przy krążeniu w termice - i wcale nie jest powiedziane, że dla Ciebie takie wychylenie nie będzie wystarczające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam


Mam banalne pytanie. Montowałem dziś silnik ART 1700. Wręga #M01004.


Przy mocniejszym przykręceniu śrub zauważyłem że silnik ma spore opory w kręceniu, nie słychać ocierania ale wirnik chodzi dosyć ciężko. Model był odkupiony i wręga był już zamontowana.


Macie pomysł co z tym zrobić, na stronie widzę, że w zestawie powinna być chyba wręga #M01005.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, uve napisał:

Tez tak myślałem. Ale wrzuciłem po 2 podkładki i to samo. 

A jak odkręciłeś śrubki to problem zniknął?

 

Bo jeśli bardzo solidnie wbijesz się śrubami w uzwojenie, to zwarcie na uzwojeniu może zostać po odkręceniu śrub i wtedy masz silnik do śmieci (śruby mogą uszkodzić emalię na zwojach i wtedy uzwojenie ma zwarcie między zwojami, a to działa jak hamulec w reglu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za porady.

 

Śruby były na tyle krótkie, że nie wchodziły na uzwojenie. Prawdopodobnie po dokręceniu śrub kable zasilające utrudniały obrót silnika. Wykonałem więc ze sklejki 3mm podkładkę:

 

1333c90c876f6a2cmed.jpg

 

Teraz działa wszystko ok, z wręgą M01005 takich problemów raczej nie będzie (mam ją również na stanie, jednak poprzedni właściciel wkleił już M01004). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.