Skocz do zawartości

Silent z Art-hobby


dekooral

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 16.02.2024 o 19:37, Swift napisał:

Ponieważ w stosowaniu CA jestem początkujący, to pozwolę sobie zapytać - CA gęstym, średnim, czy rzadkim pus przyspieszacz ?

Tak jak pisze Patryk - każdy działa.

Ja używam gęstego bo nie spływa tak szybko.

Na to accelerator (bo nie muszę czekać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.02.2024 o 20:37, Jerzy Markiton napisał:

Te 113 - faktycznie atrakcyjna cena ! I dobre !

Ostatnio polubiłem Blue Bird-y 126, bo 10mm... Ale droższe trochę ! Coś koło 500 KC u Horejsi-ego.

Pozdrawiam - Jurek

Ja ostatnio  miałem problemy z tymi 113MG, padły mi trzy po kolei... Poszedłem w Emaxy 08MA II i mam spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Full serwis, dziękuję za pomoc !

Pomysł Sławka z dodatkowym otworem też dobry. Przeglądałem na naszym forum i w necie relacje z budowy modeli Art Hobby.

Widzę na zdjęciach wnętrz kadłubów Oddysey i Silenta, że dźwignie serw wysokości i kierunku mają mocowanie popychacza na promieniu 12-14mm. Dlatego że wąsko i dlatego, że  orczyki na sterach też mają otwór na małym promieniu. Czy do wychyleń sterów w zalecanych przez producenta zakresach jest wykorzystany cały skok (60 stopni) na serwie?  

Jeśli farba Tamiya, to mat, pólmat czy błyszcząca? Patryk gdzieś chyba pisał, że powierzchnia płata powinna być ani błysk ani mat. Chyba farb też dotyczy. Chcę pomalować końcówki płata od góry na czerwono i od dołu czarne poprzeczne pasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, bocian napisał:

Jeśli farba Tamiya, to mat, pólmat czy błyszcząca? Patryk gdzieś chyba pisał, że powierzchnia płata powinna być ani błysk ani mat. Chyba farb też dotyczy. Chcę pomalować końcówki płata od góry na czerwono i od dołu czarne poprzeczne pasy.

E nie. Patryk pisał, że nie chce mu się robić na połysk, bo szkoda mu życia :D 

 

Ogólnie - jak Ci się chce to połysk jest spoko, szczególnie na moich profilach. Ale to nie jest aż taka różnica, żeby mi sięchciało na to czas poświęcać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Patryk.

Czytałem, że można po dwóch warstwach lakieru celulozowego, szlifować,  położyć kolor a potem położyć trzecią warstwę lakieru.

Pomalowałem końcówki skrzydeł i statecznika poziomego czerwona farbą z Casto, która miała napisane "na bazie z żywic syntetycznych"; niestety jak, na szczęście moje, sprawdziłem na próbce, przed malowaniem trzeci raz lakierem bezbarwnym, okazało się że rozcieńczony lakier rozpuszcza tę farbę. Miałem zamówione farby Tamiya, ale akurat byłem w Casto ... i tak to się człowiek uczy.

W instrukcji Art Hobby jest napisane, że wieżyczkę pod statecznik poziomy kleimy rzadkim klejem cyjanoakrylowym. Klejone są zamatowione elementy z włókna węglowego. Ale ten klej szybko schnie. Czy to wynika, żeby było lżejsze, czy inne powody są? Ba ja bym kleił żywicą 5-cio minutową albo średnim cyjano. 

Edytowane przez bocian
aktualizacja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czytałem relację Marka z budowy Odyssey i problem z listwą pod Bowdeny tak rozwiązałem:

1. przymierzyłem listwę do kadłuba z belką tak, żeby na końcu, od ogona, listwa była ciasno i zaznaczyłem na listwie koniec kadłuba

2. położyłem Bowdeny na listwie i przywiązałem je załączoną nitką do listwy

3. włożyłem przez otwór pod silnik listwę z Bowdenami do kadłuba do zaznaczonego na listwie miejsca, Bowdeny wycofałem w stronę ogona i przeprowadziłem je przez otwory w ściance kadłuba przy serwach,

4. przykleiłem cyjanoakrylem Bowdeny do listwy: szeroko od strony serw i obok siebie od strony stateczników,

5. usunąłem nitkę, włożyłem belkę na kadłub   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomalowałem trzykrotnie skrzydła i nie zużyłem nawet jednej puszki lakieru od Art Hobby (250 ml). Chyba za bardzo rozcieńczałem. Czy ktoś też tak miał?    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 7.03.2024 o 15:04, bocian napisał:

Pomalowałem trzykrotnie skrzydła i nie zużyłem nawet jednej puszki lakieru od Art Hobby (250 ml). Chyba za bardzo rozcieńczałem. Czy ktoś też tak miał?    

Wiem, że późna odpowiedź ale tak, miałem tak samo. Kupiłem 2 puszki a zużyłem mniej niż 1.

Druga bedzie do innych modeli. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Na koniec składania modelu pojawił mi się problem "elektryczny":

włożyłem kable od serw w skrzydła i przed wklejeniem ostatnich łączówek wyjściowych w środku centropłatu sprawdziłem, na szczęście, czy wszystkie cztery mechanizmy działają. Działają, ale gdy podłączyłem się z próbnikiem serw do serwa lotek to serwo klap zaczęło "mruczeć", bo chciało wychylać klapę w górę. Skąd pojawił się sygnał sterowania tym serwem? W drugim skrzydle takiego zjawiska nie ma. 

Czy to "przebicie" sygnału sterującego z drugiego kabla sygnałowego? Kable są prowadzone zgodnie z rysunkiem z ArtHobby. 

Nie pozostaje mi nic innego jak odlutować to ostatnie gniazdo (żeńskie), wyjąć kable z centropłatu pomiędzy serwem klap a tym gniazdem, sprawdzić kable i jeszcze raz wciągnąć. 

Mierzyłem miernikiem, również na megaohmach, nie ma przewodności pomiędzy szpilkami/gniazdami. Kable sygnałowe są prowadzone na skrajnych  szpilkach/gniazdach łączówek.

Co to może być?

Jutro jadę na tydzień na rower i będę miał o czym myśleć, bo nie mam już czasu działać. A to ostatnia robota przy modelu i można wreszcie latać. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może serwo jest wadliwe i "wariuje" przy samym zasilaniu?

Podłączyłeś wg rysunku ArtHobby czyli jak? Zasilanie wspólne?

Miernik podaje napięcie przy pomiarze rezystancji. To moglo wystarczyc aby "obudzic" serwo.

 

 

Podłącz normalne zasilanie/odbiornik i zobacz jak to się zachowuje wtedy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasilanie wg rysunku z Arthobby,

normalne podłączenie serwa - działa prawidłowo. Jak wrócę z wyjazdu to rzeczywiście podłączę pod odbiornik. To się dzieje, gdy kabel sygnałowy od serwa klap nie jest nigdzie podłączony. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, bocian napisał:

To się dzieje, gdy kabel sygnałowy od serwa klap nie jest nigdzie podłączony.

Może te serwo jakie wrażliwe jest? A jak je zasilasz a nie mówisz mu gdzie ma sie zatrzymać, to co się dziwisz, że głupieje?

Podłącz wszystko jak Bozia przykazała i wtedy sprawdzaj.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryszard - zrób jeszcze raz to samo tylko "_" serwa klapy podłącz razem z "-" serwa lotki. Z testerem będzie trochę zabawy. Chyba, że masz mądrzejszy tester z kilkoma wyjściami równolegle... Albo zasil lotkę z odbiornika - powinno wystąpić takie samo zjawisko. A potem podłącz "-" klapy do "-" w odbiorniku...  Powinno ustąpić. Zauważyłem, że na płaskich kablach w skrzydle reakcja występuje częściej i jest wyraźnie większa niż na kablach skrętkach. Ale "clou" jest w podpiętej (lub nie) masie. Odpięty kabel sygnałowy przy podłączonym zasilaniu serwa też działa jak antena i zbiera wszystkie śmieci z okolicy. Jakimś rozwiązaniem są ferryty po obu stronach kabelka, tzn: przy odbiorniku i przy serwie. Ale od wielu lat nie miałem potrzeby się w to bawić.

Pozdrawiam - Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, bocian napisał:

Na koniec składania modelu pojawił mi się problem "elektryczny":

włożyłem kable od serw w skrzydła i przed wklejeniem ostatnich łączówek wyjściowych w środku centropłatu sprawdziłem, na szczęście, czy wszystkie cztery mechanizmy działają. Działają, ale gdy podłączyłem się z próbnikiem serw do serwa lotek to serwo klap zaczęło "mruczeć", bo chciało wychylać klapę w górę. Skąd pojawił się sygnał sterowania tym serwem? W drugim skrzydle takiego zjawiska nie ma. 

Czy to "przebicie" sygnału sterującego z drugiego kabla sygnałowego? Kable są prowadzone zgodnie z rysunkiem z ArtHobby. 

Nie pozostaje mi nic innego jak odlutować to ostatnie gniazdo (żeńskie), wyjąć kable z centropłatu pomiędzy serwem klap a tym gniazdem, sprawdzić kable i jeszcze raz wciągnąć. 

Mierzyłem miernikiem, również na megaohmach, nie ma przewodności pomiędzy szpilkami/gniazdami. Kable sygnałowe są prowadzone na skrajnych  szpilkach/gniazdach łączówek.

Co to może być?

Jutro jadę na tydzień na rower i będę miał o czym myśleć, bo nie mam już czasu działać. A to ostatnia robota przy modelu i można wreszcie latać. 

 

 

Spróbuję zgadnąć przyczynę:

1. Najprostszy tzw. tester serw nadaje się tylko do "testowania" pojedynczego serwa na stole, poza modelem. Z tego "testowania" wynika tylko tyle, że serwo się wychyla lub  nie wychyla oraz czy pracuje ono głośno czy cicho. Innych parametrów jak np. superważny parametr - szerokość impulsu sterującego serwem, tym testerem  nie zmierzymy. Rozbudowany tester, którym można już testować serwa zamontowane w modelu razem z siecią elektryczną wygląda tak: G.T.POWER TESTER SERW Professional (modelemax.pl) Tester ten naprawdę porządnie testuje serwa i dostarcza wiele informacji kluczowych do weryfikacji np. z danymi katalogowymi serw.

2. Pierwszeństwo ma zawsze praca serw w systemie pokładowym czyli z dedykowanym odbiornikiem, innymi serwami i zasilaniem więc nie tester decyduje ostatecznie o niezawodności tylko pokładowy system RC.

3. Istotnym parametrem serwa jest tzw. szerokość impulsu sterującego, która niestety nie należy do tzw. wartości powtarzalnych co oznacza, że takie  same serwa mają różne szerokości impulsu (oczywiście nie o rząd wielkości ale o mikrosekundy). Szerokość impulsu sterującego decyduje o szybkości pracy serwa. Z tego powodu odbiorniki Futaby I FrSKY podczas blindowania wymagają "press receiver's F/S button" (Fast/Slow). Być może podczas "testowania" tym prostym testerem "szerokość impulsu" dla jednego serwa była rozpoznawalna a dla drugiego już nie bo maja one oddalone od siebie wartości impulsu sterującego, którego impuls testera "nie kryje". Oczywiście to są moje spekulacje a problem może wyjaśnić wspomniany wyżej profesjonalny tester serw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
1 godzinę temu, bocian napisał:

Jerzy, dziękuję za uwagi; plus i minus zasilania są wspólne dla serw, polutowane, "wisi" kabel sygnałowy od klap a serwo pracuje. 

W obu płatach tak samo czy tylko jedno serwo? Sprawdzałeś po podłączeniu wszystkich serw do odbiornika jak radziliśmy?

Jak dalej tak samo to serwo do wymiany.

A tak przy okazji - to trochę za dużo kombinujesz ;) Montuj i lataj :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.