stema Opublikowano 15 Czerwca 2020 Opublikowano 15 Czerwca 2020 4 godziny temu, Czajan napisał: Ja mam KST X08plus skrzydła. Piotrze, serwa o których pisze Grzegorz ważą po 8 g.
latacz Opublikowano 15 Czerwca 2020 Opublikowano 15 Czerwca 2020 13 godzin temu, dariuszj napisał: Zamiast HS-125MG weź Corony DS-239MG jakościowo i w działaniu prawie porównywalne (prawie) -ale corony wg wielu netowych info bardziej zakłócają. ja do rekreacyjnego latania bym dał hs-125mg. różnica w cenie nie jest duża, a model z tych troszkę lepszych zasługuje na lepsze wyposażenie. jeśli bardzo zależałoby mi na wadze to hs 65mg . kiedyś hitec było jakościowo lepsze -teraz niestety " równa w dół" Ja na hicki nie narzekam -jednak w większości mam starsza produkcję. Corony jakieś kilka szt miałem -typu nie pamiętam -ale zrezygnowałem z nich -już nie pamiętam o co chodziło, w każdym razie coś było nie tak. Hicki kupowałem w Polsce albo w Nastik albo w modelarnia.pl -i nie trafiłem na żadne wadliwe.
Patryk Sokol Opublikowano 15 Czerwca 2020 Opublikowano 15 Czerwca 2020 Corony są niezłym termometrem, sporo im pływa neutrum w zależności od temperatury. Na 20 tych serw które kupiłem padły mi 3 sztuki, bez wyraźnego powodu, czy przeciążenia. Koniec końców - chyba nie polecam. O Hitecach zaś się nie wypowiem. Mam jeszcze 13 letnie HS-125MG i są spoko, ale nowych w ręku nie miałem.
a74BACK Opublikowano 15 Czerwca 2020 Opublikowano 15 Czerwca 2020 KST slimwing HV cyfrowe to dopiero pływają. W zależności od temperatury ciągła regulacja. Mam jeden zestaw i nie chce więcej. Corony 239hv budżetowe, ale cena/jakość/satysfakcja 10/10/10 Hitec, może i dobry (był kiedyś), ale nie na klapy, bo lekkie puknięcie i po serwie.
dekooral Opublikowano 15 Czerwca 2020 Autor Opublikowano 15 Czerwca 2020 No to mam teraz zagwustke z tymi serwami. Co wybrać? Trudno będę myślał dalej. A w między czasie starał się składać model. Dziś udało mi się całe skrzydło zaimpregnowac zywica epoksydową L285. Teraz powinno schnąć 12-24godz.Kilka dni temu przeszlifowałem elementy skrzydła papierem wodnym o granulacji 320, 400 a następnie 800 (miało być 600) do osiągnięcia bardzo gładkiej powierzchni. Następnie wszystko oczyściłem przy pomocy odkurzacza. Dziś ściereczką wcierałem żywice w fornit okrężnymi ruchami do momentu zmiany jego zabarwienia, co zresztą bardzo szybko następowało. Zużyłem na całe skrzydło nie całe24 ml przygotowanej żywicy. Mam nadzieję, że wszystko zrobiłem dobrze. Cześć z lotka już po impregnacji a centropłat jeszcze przed. Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
a74BACK Opublikowano 15 Czerwca 2020 Opublikowano 15 Czerwca 2020 Do tego modelu w skrzydła ładnie wpasują się zwykłe Corony 939mg. Cena śmieszna, jakość bdb, polecam. Mam od wielu lat takie serwa w sky ev 2m, a kolega w respekcie na motylku i działają elegancko.
Ares Opublikowano 17 Czerwca 2020 Opublikowano 17 Czerwca 2020 Ja polecam( podobnie jak Witek ) HS-65mg. Moim zdaniem to dobre serwa . Obecnie używam 5 sztuk już od kilku lat i to zarówno w modelu z napędem spalinowym jak i w dwóch elektrykach. Teraz też kupiłem 3 szt. do trenera z napędem elektrycznym. Uważam ,że to dość dobre serwa "średniej jakości".Natomiast nie polecam HS-85mg ponieważ na bodajże 4 sztuki kupione 2 szt. nie trzymały zupełnie neutrum. ( robię zakupy w modelemax ) a te które trzmały neutrum to z kolei miały dość duży luz na osi. Także do 85- tek się zraziłem .
dekooral Opublikowano 18 Czerwca 2020 Autor Opublikowano 18 Czerwca 2020 Witam. Prace na razie stoją w miejscu. Mam nadzieje że jeszcze w czerwcu go ulotnie. Na razie składam zamówienie na Drive Combo Silent-E 3.4M (F5J) (#0095D) w skład którego wchodzi. Silnik ART 1900, Low-drag spinner, śmigło 14x8, oraz aluminiową wrege (#M01004) Serwa zakładam które akurat mam. Klapy i lotki turnigy 555mg, kierunek i wysokośc hiec 82mg.
Ares Opublikowano 18 Czerwca 2020 Opublikowano 18 Czerwca 2020 No i dobrze . Buduj żebyś jeszcze w tym roku nacieszył się lataniem. Powodzenia .
dekooral Opublikowano 19 Czerwca 2020 Autor Opublikowano 19 Czerwca 2020 Zastanawiam się czy lotki i klapy nie wyciąć większe tak aby pomiędzy nimi nie było żadnej przerwy. Czy ktoś już tak robił w silent'cie?
latacz Opublikowano 19 Czerwca 2020 Opublikowano 19 Czerwca 2020 silenta nie miałem więc i nie próbowałem. jednak jedno wpada w oko. zwróciłeś uwagę, że wtedy (po wydłużeniu lotek i klap) granica miedzy lotką i klapą wyjdzie na łączeniu centropłata z końcówką ? nie do końca to wygodne, a powiększenie lotek i klap symboliczne..
Patryk Sokol Opublikowano 19 Czerwca 2020 Opublikowano 19 Czerwca 2020 16 minut temu, latacz napisał: silenta nie miałem więc i nie próbowałem. jednak jedno wpada w oko. zwróciłeś uwagę, że wtedy (po wydłużeniu lotek i klap) granica miedzy lotką i klapą wyjdzie na łączeniu centropłata z końcówką ? nie do końca to wygodne, a powiększenie lotek i klap symboliczne.. A co w tym niewygodnego? Praktycznie wszystko co zawodnicze lata obecnie z takim rozwiązaniem. Śmiało powiększaj, z perspektywy własności lotnych ma to same zalety, szczególnie jeśli używasz klap, razem z lotkami jako klap do termiki, czy do lotu na prędkość.
latacz Opublikowano 19 Czerwca 2020 Opublikowano 19 Czerwca 2020 12 minut temu, Patryk Sokol napisał: A co w tym niewygodnego? a to , że to fornirowiec, który nie jest jakiś ekstra mocny - to nie laminat. -a miejsca łączenia skrzydła bywają miejscami słabszymi -zwłaszcza jeśli nie są idealnie wykonane. Producent przewidział w tym miejscu pełne skrzydło bez wcięcia na lotkę czy klapę -i może czemuś to służy. Zwłaszcza, że na etapie projektu czy produkcji wykonanie większych klap i lotek byłoby wręcz symbolicznie proste. A jednak tego nie zastosowano.
stema Opublikowano 19 Czerwca 2020 Opublikowano 19 Czerwca 2020 3 godziny temu, dekooral napisał: Zastanawiam się czy lotki i klapy nie wyciąć większe tak aby pomiędzy nimi nie było żadnej przerwy. Czy ktoś już tak robił w silent'cie? W Silencie takiego rozwiązania nie widziałem, ale w przeróżnych innych modelach oczywiście, że tak widziałem. Natomiast Witek może mieć sporo racji, bo np skrzydło i końcówki na łączeniu mogło by próbować się rozwarstwiać przy pracy końcówek na krótkich bagnetach i w nacięciach wzdłuż lotek i klap.
Ares Opublikowano 19 Czerwca 2020 Opublikowano 19 Czerwca 2020 Nie miałem Silenta ale moim zdaniem spokojnie możesz tak zrobić. Jest to praktykowane w wielu modelach motoszybowców i nie tylko. To nawet będzię bardzo korzystne gdy będziesz stosował funkcję camber/reflex, wtedy cała krawędź spływu będzie się podnosić lub opuszczać . Także spokojnie tak możesz zrobić.Łączenie skrzydła oczwywiście trzeba wzmocnić np. łącznikiem ze sklejki lub paskiem laminatu.Jak kto woli.Witek też ma sporo racji ; na łączeniach trzeba zastosować wzmocnienia,bo to są newralgiczne punkty.Ja bym zrobił tak: Lotki i klapy bym zrobił bez żadnch przerw , natomiast łączenie wzmocniłbym paskami cienkiego laminatu .Do termicznego elektroszbowca takie rozwiązanie będzie wystarczające.
latacz Opublikowano 20 Czerwca 2020 Opublikowano 20 Czerwca 2020 Dokładnie. samo wydłużenie klap i lotek na pewno poprawi aerodynamikę -jednak to podobno ma być model rekreacyjny a nie zawodniczy -więc wg mnie ważniejsza jest prostota wykonania niż niuanse w osiągach. Wszystko byłoby prosto gdyby to skrzydło nie było dzielone akurat w tym miejscu... Pokrycie skrzydła w modelach AH jest cieniutkie i dość delikatne -fajnie to pracuje jako całość w zamkniętej strukturze skrzydła. Ale obszar wycięcia lotki -to otworzenie tej struktury skrzydła od tyłu. Oprócz wzmocnienia samej krawędzi łączenia - na odcinku kilku cm od krawędzi łączenia musi być w obszarze wycięcia lotki połączone poszycie dolne z górnym, trzeba w obszarze wycięcia lotki zamknąć strukturę poszycia. Normalnie zamyka to sama krawędź spływu poprzez bezpośrednie sklejenie forniru górnego z dolnym i chyba wzmacniane paskiem szkła lub nawet węgla (nie wiem jak w tym modelu) . A po odcięciu górne poszycie pracuje sobie a dolne sobie -i trzeba znowu połączyć -żeby nie wyłamywało krótkiego bagnetu i żeby miało odporność skrętną.
Patryk Sokol Opublikowano 20 Czerwca 2020 Opublikowano 20 Czerwca 2020 Nie nie trzeba wzmacniać. Robisz żebra krańcowe ze sklejki, a później obcinasz lotki. Całe to skrzydło trzyma się na dwóch prętach węglowych, które są osadzone daleko przed zawiasem lotki. Dodatkowo łączenie, jest już daleko od nasady i tam zwyczajnie nie ma dużych sił gnących, To zakładając, że dotniesz do końca, to nie wylezie styropian (tzn, czy listwa na zawiasie idzie do samego końca). Jeśłi wylezie, to treba tam wstawić kawałek balsy. Problem z kończeniem lotki/klapy wcześniej jest taki, że musisz ciąć skrzydło w poprzek, gdzie wtedy też odsłania się łysy styropian. W efekcie, ani jedno, ani drugie rozwiązanie nie jest jest jakoś specjalnie mocniejsze.
Kristoferbp Opublikowano 20 Czerwca 2020 Opublikowano 20 Czerwca 2020 Piotr, tnij klapy i lotki do krawędzi skrzydła. Jak Patryk pisze, to więcej zalet niż wad. Technologia j/w w poście Patryka lub np taka: żeberko ze sklejki 0,8mm na rdzeniu skrzydła, na lotkach - "wgnieciony" styropian i zlany żywicą z wypełniaczem.
dekooral Opublikowano 20 Czerwca 2020 Autor Opublikowano 20 Czerwca 2020 Lotki wycięte do końca. Klapy też tak zrobię. Miejsca na serwa nieco większe niż producent narysował. Powoli ale do przodu. Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka
latacz Opublikowano 20 Czerwca 2020 Opublikowano 20 Czerwca 2020 listwę zamykającą miejsce wycięcia lotek masz do końca ?
Rekomendowane odpowiedzi