Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
14 godzin temu, Graffi_25 napisał:

Różnicy nie doszukiwał bym się w londowaniu czy wytrzymałości lecz w elastyczności i wadze. Węglowe z zasady jest elastyczniejsze co przekłada się na przenoszenie obciążeń na model i lżejsze. I tyle w temacie, oczywiście wnikliwi mogą doszukiwać się wielu różnic naprzykład w wyglądzie a ktoś może negować te różnice i pomaluje na czarno dural i też będzie ...

Od kiedy to węgiel jest elastyczniejszy od duralu? Jak dla mnie bzdura.

Rozumiem podwozie ze szkła, aramidu albo duralowe. Wystarczy dobrze dobrać grubość, szerokość i zbieżność do modelu. Ja w swoich 3D 2,2m przetestowałem wiele rozwiązań. Najlepiej spisywało się podwozie z duralu 4mm zbieżne, z tego co pamietam 50mm szerokości, gięte na 45 stopni. Przy lądowaniach widać było ze samolot zachowuje się jak dobre auto z amortyzatorem. Do tylnego kółka było trudniej. Tam najlepiej się sprawdza resor piórowy z duralu 1,5 albo 2mm, ja miałem 3 warstwy i to ładnie wybiera i działa. Waga modelu 6,5kg.

Węgiel na podwozi jest tylko dla tych, którzy cieszą tym swoje oko. Poza tym jest wiele innych tkanin o niższym module Younga.

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 godzinę temu, darkarll napisał:

dural czy węgiel ? a może skill ?

To przede wszystkim , ale materiał z jakiego jest wykonane podwozie też ma znaczenie . Nie każde lądowania wychodzą idealnie chyba , że Twoje.? Kiedyś Rej napisał , że Polacy nie gęsi.Warto o tym pamiętać.

Opublikowano

Wybór pomiędzy podwoziem/kołpakiem dural czy węgiel jest taki jak wybór -alufelgi czy stalówki ...

Oba wybory dobre dopóki użytkujesz zgodnie z przeznaczeniem a zalety i wady są po obu stronach.

Robisz wszystko budżetowo ładuj dural, chcesz mieć dodatkowo efekt carbon look kupuj węgiel . 

To i tak elementy budowy modelu, ważniejsze jak model będzie latał i na ile bedziesz umiał go wykorzystać ?

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
6 godzin temu, Shock napisał:

Wybór pomiędzy podwoziem/kołpakiem dural czy węgiel jest taki jak wybór -alufelgi czy stalówki ...

Oba wybory dobre dopóki użytkujesz zgodnie z przeznaczeniem a zalety i wady są po obu stronach.

Robisz wszystko budżetowo ładuj dural, chcesz mieć dodatkowo efekt carbon look kupuj węgiel . 

To i tak elementy budowy modelu, ważniejsze jak model będzie latał i na ile bedziesz umiał go wykorzystać ?

 

Dokładnie, jak chcesz mieć podwozie „działające” to zrób dural i oklej folią carbonową :) będziesz miał 2w1

Opublikowano

No i chłopaki zabiliście mi ćwieka z tym podwoziem, ogólnie podwozia nie mam bo mi na razie nie potrzebne ale w planie był węgiel.

Ale mam też płaskownik dural 4 x 45 x 1000mm, robi mi za linijkę bo nie mam na niego pomysłu , więc umiem to wyginać na gorąco i można by dwie stówki przyoszczędzić bo materiału nie muszę kupować bo mi zalega.

A jeszcze jak by to folią carbon okleić? warto się nad tym zastanowić.

Co do modelu to ma się dobrze , statecznik pionowy zrobiony trzeba tylko oszlifować krawędź natarcia, później zrobię jakieś zdjęcie.

Fajny patent miał Krzysiek z mocowaniem poszycia za pomocą taśmy papierowej , kurcze wiele razy widziałem że tak robi ale jakoś zawsze używałem ścisków które albo się trzymały albo zjeżdżały z poszycia i nie trzymały.

Dziś pierwszy raz użyłem jego patentu z taśmą papierową i powiem wam że jest wypas .

 

Opublikowano
32 minuty temu, Marek:D napisał:

Dokładnie, jak chcesz mieć podwozie „działające” to zrób dural i oklej folią carbonową :) będziesz miał 2w1

Można i tak :).  Sam kiedyś obklejałem podwozie folią i na pierwszy rzut oka wyglądało to znakomicie.

Jednak od pewnego czasu używałem tylko podwozi węglowych i nie planowałbym powrotu do duralu...

Dobrze pracują do momentu jak nie zrobią chrup ale to nie ich wina że pilot ląduje jak du..pa . Za to rozkraczający się dural wygląda słabo.

Po prostu lubię dobrze wykończone modele i stawiam na carbon ;)

 

Opublikowano
22 minuty temu, enter1978 napisał:

A jeszcze jak by to folią carbon okleić? warto się nad tym zastanowić.

Mam tak u siebie w Yaku i jak dla mnie efekt jest bardzo dobry.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, Shock napisał:

Dobrze pracują do momentu jak nie zrobią chrup ale to nie ich wina że pilot ląduje jak du..pa . Za to rozkraczający się dural wygląda słabo

No właśnie Rafał etap nieudanych lądowań mam już dawno za sobą , w ciągu sezonu nie przypominam sobie nawet jednego twardego lądowania (nie licząc zgaśnięcia w harrierze ;)) za każdym razem model siada jak na pierzynie.

W Zamościu na lotnisku na tak zwanym kwadracie papieskim ( jest to nieduży kwadrat z kostki brukowej) ma długość z 40 metrów to na wylądowanie zatrzymanie i zawrócenie wystarcza połowa tego kwadratu.

Chyba jednak szkoda sobie głowę zawracać duralem, za 200zł mam węglowe podwozie które prócz swoich właściwości wytrzymałościowych i wagowych to jeszcze oko cieszy, model ma być ładny będą buty na kołach to jednak nie będę świrował z blaszanymi goleniami.

Nie udało się oszlifować krawędzi natarcia statecznika pionowego bo klej jeszcze nie wysechł,  bez statecznika nie ma czym wyszlifować otworu w garbie i tym sposobem jutro będzie szlifowanie :).

spacer.png

 

spacer.png

 

Opublikowano
5 godzin temu, enter1978 napisał:

No i chłopaki zabiliście mi ćwieka z tym podwoziem, ogólnie podwozia nie mam bo mi na razie nie potrzebne ale w planie był węgiel.

Ale mam też płaskownik dural 4 x 45 x 1000mm, robi mi za linijkę bo nie mam na niego pomysłu , więc umiem to wyginać na gorąco i można by dwie stówki przyoszczędzić bo materiału nie muszę kupować bo mi zalega.

A jeszcze jak by to folią carbon okleić? warto się nad tym zastanowić.

Co do modelu to ma się dobrze , statecznik pionowy zrobiony trzeba tylko oszlifować krawędź natarcia, później zrobię jakieś zdjęcie.

Fajny patent miał Krzysiek z mocowaniem poszycia za pomocą taśmy papierowej , kurcze wiele razy widziałem że tak robi ale jakoś zawsze używałem ścisków które albo się trzymały albo zjeżdżały z poszycia i nie trzymały.

Dziś pierwszy raz użyłem jego patentu z taśmą papierową i powiem wam że jest wypas .

 

Mam jeszcze wiele ćwieków i zobaczymy jakie będą odpowiedzi. A szczególnie od Rafała. Zawsze ma tak trafione w punkt.?

Opublikowano

W przypadku twardego lądowania ,podwozie z duralu można naprostować ,  z naprawą węglowego różnie bywa , przeważnie wymiana . Wczoraj zakończyłem oklejanie i malowanie maski , maska niestety do poprawki :( 

 

IMG_20201205_173644.thumb.jpg.b4b026b7f7f402758111ee98d9fd688f.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Używam folii oracover  , a folia na folię to oracover orastick , jest to folia samoprzylepna i występuje w tych samych kolorach co ta pod żelazko .

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ja dziś wyszlifowałem w garbie otwór na statecznik pionowy , nie lubię tego , wredna to robota ale mam to z głowy.

Więc mam statecznik gotowy do wklejenia , i garb mam gotowy do wklejenia , właśnie wróciłem ze sklepu kupiłem płaskowniki do ustalenia garba na kadłubie i mam zamiar dziś to wkleić.

Tak że z kadłubem jestem na ostatniej prostej.

Z oklejaniem będzie problem , jako tako już umiem to robić ale jakieś wzory i inne wygibasy to nawet mnie nie posądzajcie że podołał bym zadaniu.

Najprawdopodobniej oklejanie tej extry będzie kopią czerwonego Mx-a , mi tam się podoba i z biało czerwonym modelem nie miałem nigdy problemów z orientacją , czego nie mogę powiedzieć o żółto niebieskim , wieczorem podczas zachodzącego słońca robi się czarny i zaczyna przeszkadzać.

Darek a powiedz co tam masz za zawiasy , zdążyłeś kupić zawiasy graupnera nim zniknęły ze sprzedaży? czy może masz coś innego co jest dobrej jakości i pasuje wymiarowo?

Opublikowano
23 godziny temu, enter1978 napisał:

No i chłopaki zabiliście mi ćwieka z tym podwoziem, ogólnie podwozia nie mam bo mi na razie nie potrzebne ale w planie był węgiel.

Ale mam też płaskownik dural 4 x 45 x 1000mm, robi mi za linijkę bo nie mam na niego pomysłu , więc umiem to wyginać na gorąco i można by dwie stówki przyoszczędzić bo materiału nie muszę kupować bo mi zalega.

A jeszcze jak by to folią carbon okleić? warto się nad tym zastanowić.

Co do modelu to ma się dobrze , statecznik pionowy zrobiony trzeba tylko oszlifować krawędź natarcia, później zrobię jakieś zdjęcie.

Fajny patent miał Krzysiek z mocowaniem poszycia za pomocą taśmy papierowej , kurcze wiele razy widziałem że tak robi ale jakoś zawsze używałem ścisków które albo się trzymały albo zjeżdżały z poszycia i nie trzymały.

Dziś pierwszy raz użyłem jego patentu z taśmą papierową i powiem wam że jest wypas .

 

Wiesiu , dural 4 mm dla modelu o wadze 10Kg. to chyba zbyt mało.

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 minutę temu, Cybuch napisał:

Wiesiu , dural 4 mm dla modelu o wadze 10Kg. to chyba zbyt mało

No jednak pozostanę przy starych planach i zastosuję węgiel , nawet teraz Marcin ma na stanie 2 szt podwozia od alunestera , podwozie robione na miarę do tego modelu to co tam będę kombinował.

Tyle że na razie nie zamawiałem podwozi bo ani trochę nie są mi potrzebne.

Jak zrobię stery i okleję kadłub to zamówię podwozia

  • Lubię to 1
Opublikowano
18 godzin temu, Cybuch napisał:

Mam jeszcze wiele ćwieków i zobaczymy jakie będą odpowiedzi. A szczególnie od Rafała. Zawsze ma tak trafione w punkt.

 Ej tam Irek, nie bądź uszczypliwy...  Wiem to piszę, nie wiem to siedzę cicho i nie jestem żadną wyrocznią.

 

6 godzin temu, darkarll napisał:

Wczoraj zakończyłem oklejanie

Ładne barwy, widać że urzekło Cię malowanie z Extry EF :)

 

Wiesiek, może jednak coś zaszalejesz z innym obklejeniem jak MX-a ? jest tyle ciekawych, prostych wzorów że powinieneś spróbować ?

Opublikowano
Godzinę temu, Shock napisał:

Wiesiek, może jednak coś zaszalejesz z innym obklejeniem

Nie mówię nie ale jeśli już to raczej folią przyklejaną na gorąco , nie widzę tego żebym przyklejał folię samoprzylepną , to by była katastrofa.

Myślę że można by okleić cały model na biało a na to jakieś wzory czy jakieś kształty , no zobaczymy przede mną daleka droga do oklejania.

Odnośnie modelu , statecznik wklejony , garb wklejony ,i teraz wszystko schnie , najgorsze że z pod płaskowników ustalających garb, nie widać jak usiadł na kadłubie , pod płaskowniki dałem folię aby listwy się nie przykleiły , i nie wiem czy folia gdzieś nie podeszła pomiędzy klejone krawędzie, ogólnie to pierwszy raz robiłem to w ten sposób za pomocą płaskowników , wcześniej upinałem gęsto ściskami i było idealnie.

 

  • Dzięki 1
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.