Skocz do zawartości

COVID-19 SZCZEPIONKA ZA lub PRZECIW


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 minuty temu, Kropka napisał:

No potrzebna jest odwrotna transkryptaza : )

 

 

Nie podejmuję się brać udział w rozmowie na tym poziomie -- na Twoje pytanie powinni zabrać zdanie już konkretni fachowcy.
Zresztą będziemy mieć spływające na bieżąco wyniki z zastrzyków mRNA.

Konkludując, moim subiektywnym zdaniem, biorąc pod uwagę masowy charakter zastosowanej obecnie terapii, prawdopodobieństwo przeflancowania RNA na DNA jest niezerowe.
Nie jest niemożliwe.

OK, a jakie źródła przekonały Cię, że taka możliwość istnieje i jest prawdopodobna?

 

 

I bardzo miło by było, jakbyś powiedziała jacy fachowcy napisali te źródła.

Opublikowano
55 minut temu, samolocik napisał:

 

Dodajmy dokładne mycie rąk. Chyba jedyna zaleta virusa jaką zobaczyłem na żywo - więcej osób myje ręce przed opuszczeniem toalety publicznej i pójściem do sklepu aby sobie pomacać artykuły, które potem inni kupują...

Dokładnie ha ha, ludzie przypomnieli sobie o higienie.

Opublikowano
21 minut temu, Patryk Sokol napisał:

OK, a jakie źródła przekonały Cię, że taka możliwość istnieje i jest prawdopodobna?

I bardzo miło by było, jakbyś powiedziała jacy fachowcy napisali te źródła.

 

Czy potrzebujesz badań na to, że jeśli jest odwrotna transkryptaza w cytoplaźmie to RNA może zostać przepisane na DNA?
Źródłem odwrotnej transkryptazy mogą być retrowirusy.

Odnośnie materiału źródłowego to np. ten:

„Inżynieria genetyczna i terapia genowa -- zagadnienia podstawowe i aspekty praktyczne”; praca pod redakcją Ilony Bednarek.
Autorzy: Ilona Bednarek, Krzysztof Cholewa, Magdalena Czajka-Uhryn, Sabina Gałka, Tomasz Loch, Grzegorz Machnik, Daniel Sypniewski
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach 2008

 

http://serwisy.umcs.lublin.pl/andrzej.mazur/Inzynieria_Genetyczna_Biologia_Kurs_Podstawowy/Cwiczenia/Inżynieria genetyczna i terapia Genowa - Ilona Bednarek.pdf

  • Dzięki 1
Opublikowano
46 minut temu, Kropka napisał:

No potrzebna jest odwrotna transkryptaza : )

 

 

Nie podejmuję się brać udział w rozmowie na tym poziomie -- na te Twoje powyższe dwa pytania powinni zabrać zdanie już konkretni fachowcy.
Zresztą będziemy mieć spływające na bieżąco wyniki z zastrzyków mRNA. Mam nadzieję że będą robione wnikliwe badania i odbędą się debaty fachowców, między innymi w tym temacie.

Konkludując, moim subiektywnym zdaniem, biorąc pod uwagę masowy charakter zastosowanej obecnie terapii, prawdopodobieństwo przeflancowania RNA na DNA jest niezerowe.
Nie jest niemożliwe.

Jeśli dobrze zrozumiałem zaprezentowaną tu tezę, to w zależności od wielkości populacji mRNA może wystąpić zjawisko kreacji mechanizmu transkryptazy w tymże mRNA.

Bardzo ciekawe, bo mRNA SARS-COV - 2 nie posiada takiego mechanizmu, chociaż - jak wspomniałaś mają go retrowirusy, tylko - za przeproszeniem - co ma piernik do wiatraka.

Aż prosi się o inne przysłowie: "dziad o gruszce baba o pietruszce".

 

 

Opublikowano
33 minuty temu, kojani napisał:

"dziad o gruszce baba o pietruszce".

 

Tylko nie o pietruszce !!!    Jedyna rzecz jakiej nie jem , to natka pietruszki ?

Opublikowano
Teraz, Kropka napisał:

 

Czy potrzebujesz badań na to, że jeśli jest odwrotna transkryptaza w cytoplaźmie to RNA może zostać przepisane na DNA?
Źródłem odwrotnej transkryptazy mogą być retrowirusy.

Odnośnie materiału źródłowego to np. ten:

„Inżynieria genetyczna i terapia genowa -- zagadnienia podstawowe i aspekty praktyczne”; praca pod redakcją Ilony Bednarek.
Autorzy: Ilona Bednarek, Krzysztof Cholewa, Magdalena Czajka-Uhryn, Sabina Gałka, Tomasz Loch, Grzegorz Machnik, Daniel Sypniewski
Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach 2008

 

http://serwisy.umcs.lublin.pl/andrzej.mazur/Inzynieria_Genetyczna_Biologia_Kurs_Podstawowy/Cwiczenia/Inżynieria genetyczna i terapia Genowa - Ilona Bednarek.pdf

No OK, ale w którym miejscu ta praca pokazuje, że szczepienie może doprowadzić do zmiany genotypu?

Znajduję tam jedynie użycie wektorów wirusowych w tym celu i wektorów molekularnych

Nie ma nic o użyciu mRNA w osłonkach lipidowych.

 

O terapii genowej też jest tam stosunkowo niewiele, bo tylko jeden rozdział. Pozostałe rozdziały są jedynie o modyfikacji genetycznej zygoty (co będzie miało znaczenie zaraz).

O wektorach molekularnych masz coś takiego:
 

Cytat

Często wykorzystuje się do transferu materiału genetycznego takie nośniki, które dodatkowo umożliwiają powielenie wprowadzonej informacji genetycznej wewnątrz ko-mórki, a tym samym są odpowiedzialne za zjawisko amplifikacji wewnątrzkomórkowej, nazywanej również klonowaniem subkomórkowym. W tym wypadku nośniki informacji genetycznej cechuje zdolność do autonomicznej replikacji w określonym typie komórek. Najczęściej taką zdolność posiadać będą nośniki o charakterze plazmidów, fagów lub in-nych nośników wirusowych. Ponieważ te ostatnie nie mogą wskutek pojawienia się w or-ganizmie – komórce wywołać efektów niekorzystnych, najczęściej są one tak modyfiko-wane genetycznie, aby zdolność do replikacji zostawała w komórkach wyłączona. Zdolność replikacyjną zachowują jedynie wybrane nośniki wirusowe i to najczęściej te, które służą do transferu genów do komórek innych niż ludzkie. Najczęściej wykorzystywanymi nośnikami informacji genetycznej, które mogą być wykorzystane do transferu DNA za-równo do komórek prokariotycznych, jak i eukariotycznych oraz mają zdolność autonomicznej replikacji w komórce są nośniki plazmidowe.

 

Czyli do zmiany genomu organizmu nośnik informacji genetycznej musi być samo powielający. Inaczej dochodzi do jednorazowej ekspresji mRNA w komórce i wsio, po imprezie. Masz to w tym podręczniku.

Nie mam czasu czytać całości (choć mi się całość podoba, leci na moją listę to read, bo sam rozdział o terapii genowej był awesome, a jego przeczytałem). Żeby jednak nie przychodzić z pustymi rękami to przeczesałem cały dokument pod kątem słowa 'lipid' (bo w szczepionka mRNA materiał genetycznego jest zamknięty w lipidowych osłonkach) i jedyny interesujący wynik jaki znalazłem to:
 

Cytat

Lipofekcja. Metoda ta charakteryzuje się dużą wydajnością (do 90% ilości wprowadzonego obcego genu). Wektory liposomowe przenikają do cytoplazmy poprzez endocytozę lub fuzję błon komórkowych. Całkowity mechanizm transportu DNA z liposomów do wnętrza komórki nie został jeszcze w pełni poznany, wiadomo jednak, iż wydajność transfekcji jest uzależniona od wielkości ładunku na powierzchni lipopleksu, stosunku DNA do lipidów, rodzaju komórek i typu użytego wektora (liposomy katio-nowe, polikationowe).

 

Bo to zasadniczo robi szczepionka Moderny i Pfizera.

Ale...

Wprowadzamy tak zarówno mRNA (jak w szczepionce), jak i DNA.  Kiedy wprowadzamy RNA to dochodzi do jego translacji i wsio.

 

Ale teraz ważniejsze ale. Ta metoda jest w modyfikacji genetycznej ZYGOTY. I to ma olbrzymie znaczenie.

Dlatego, że ta metoda nie replikuje materiału genetycznego.

I tu zataczamy koło do krótkiego czasu półtrwania mRNA w organizmie i tego, że ma problem z roznoszeniem się po organizmie.

W efekcie nawet gdyby doszło do odwrotnej transkrypcji, to jest to bardzo mało prawdopodobne (i nikt nie powiedział, że odwrotna transkryptaza musi zaimplementować RNA wirusowe. Może to zrobić z dowolnym kawałkiem RNA w komórce), dodatkowo zaszło by to w jednej komórce, która najpewniej znajduje się w okolicach zastrzyku (a im dalej od miejsca tym jest to jeszcze mniej prawdopodobne).

A najważniejsze jest, że jakby do tego doszło, to wektor roznoszący RNA się nie replikuje, tak jak wirus. W efekcie zrobi tak jedna komórka, najpewniej układ odpornościowy ją wtedy zaciuka i po imprezie.

 

I teraz najważniejsze:
Jeśli obawiasz się, że zrobi to szczepienie, to ryzyko, że zrobi to wirus jest rzędy wielkości razy większe!

Jego materiału genetycznego jest wielokrotnie więcej, istnieje w organizmie wielokrotnie dłużej i hula sobie po całym organizmie.

Właśnie po infekcjach wirusowych mamy w genomie coś takiego:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Retrowirusy_endogenne

 

 

Ale OK, załóżmy, że nie znalazłem tego konkretnego cytatu który przekonał Ciebie.

Czy możesz @Kropka przedstawić konkretny cytat z podlinkowanej pracy (która jest autentycznie super i fajnie się ja przeszukiwało) który mówi konkretnie o tym problemie? Szukałem, nie znalazłem, liczę na pomoc

 

38 minut temu, kojani napisał:

Jeśli dobrze zrozumiałem zaprezentowaną tu tezę, to w zależności od wielkości populacji mRNA może wystąpić zjawisko kreacji mechanizmu transkryptazy w tymże mRNA.

Bardzo ciekawe, bo mRNA SARS-COV - 2 nie posiada takiego mechanizmu, chociaż - jak wspomniałaś mają go retrowirusy, tylko - za przeproszeniem - co ma piernik do wiatraka.

Aż prosi się o inne przysłowie: "dziad o gruszce baba o pietruszce"

 

O, o, o mam prace naukową dla Ciebie. Przypadkiem na to wpadłem:

https://www.biorxiv.org/content/10.1101/2020.12.12.422516v1.full

Autorzy analizują dokładnie to zagadnienie.

 

Opublikowano
23 minuty temu, Patryk Sokol napisał:

O, o, o mam prace naukową dla Ciebie. Przypadkiem na to wpadłem:

https://www.biorxiv.org/content/10.1101/2020.12.12.422516v1.full

Autorzy analizują dokładnie to zagadnienie.

 

 

Chętnie zagłębię się, ale zaraz biorę się za wymianę matrycy LCD w swoim leciwym laptopie, tak że dzisiejszego wieczoru nie spędzę przy tym, ale pewnie jutro posiedzę.
No a na chwilę obecną czy możesz powiedzieć, że Twoim zdaniem prawdopodobieństwo zajścia odwrotnej transkrypcji wprowadzonego RNA jest zerowe?
 

 

23 minuty temu, Patryk Sokol napisał:

Czy możesz @Kropka przedstawić konkretny cytat z podlinkowanej pracy (która jest autentycznie super i fajnie się ja przeszukiwało) który mówi konkretnie o tym problemie? Szukałem, nie znalazłem, liczę na pomoc

 

Powiedziałabym że strona 33 (jest odwrotna transkryptaza, zatem może się to stać) -- ale najpierw wolę zaglębić się w zaproponowany przez Ciebie tekst.

Opublikowano
49 minut temu, Patryk Sokol napisał:

.......

O, o, o mam prace naukową dla Ciebie. Przypadkiem na to wpadłem:

https://www.biorxiv.org/content/10.1101/2020.12.12.422516v1.full

Autorzy analizują dokładnie to zagadnienie.

 

Problemem jest tylko to, że nie do końca jest to praca naukowa.

To jest preprint nie recenzowany - częściowy omawiany również tutaj:

https://www.medonet.pl/koronawirus/to-musisz-wiedziec,szczepionka-mrna-przeciwko-covod-19-a-nasze-dna,artykul,74428373.html

 

 

52 minuty temu, jarek996 napisał:

 

Tylko nie o pietruszce !!!    Jedyna rzecz jakiej nie jem , to natka pietruszki ?

Ja też nienawidzę tego zielepactwa brrr...

Opublikowano
43 minuty temu, Kropka napisał:

 

Chętnie zagłębię się, ale zaraz biorę się za wymianę matrycy LCD w swoim leciwym laptopie, tak że dzisiejszego wieczoru nie spędzę przy tym, ale pewnie jutro posiedzę.

Praca była dla Stanisława, bo on się nad tematem zastanawiał. Znaczy jak najbardziej czytaj, wiedza się każdemu przyda. Po prostu nie tyczy się naszej dyskusji. Aczkolwiek proponuje wyjaśnienie czemu niektórzy mają pozytywny wynik testu PCR przez miesiące

Cytat

 

No a na chwilę obecną czy możesz powiedzieć, że Twoim zdaniem prawdopodobieństwo zajścia odwrotnej transkrypcji wprowadzonego RNA jest zerowe?

I teraz nie wiem, czy mnie nie czytasz, czy mnie podpuszczasz.

Odpowiem cytatem z poprzedniego postu:

57 minut temu, Patryk Sokol napisał:

Dlatego, że ta metoda nie replikuje materiału genetycznego.

I tu zataczamy koło do krótkiego czasu półtrwania mRNA w organizmie i tego, że ma problem z roznoszeniem się po organizmie.

W efekcie nawet gdyby doszło do odwrotnej transkrypcji, to jest to bardzo mało prawdopodobne (i nikt nie powiedział, że odwrotna transkryptaza musi zaimplementować RNA wirusowe. Może to zrobić z dowolnym kawałkiem RNA w komórce), dodatkowo zaszło by to w jednej komórce, która najpewniej znajduje się w okolicach zastrzyku (a im dalej od miejsca tym jest to jeszcze mniej prawdopodobne).

A najważniejsze jest, że jakby do tego doszło, to wektor roznoszący RNA się nie replikuje, tak jak wirus. W efekcie zrobi tak jedna komórka, najpewniej układ odpornościowy ją wtedy zaciuka i po imprezie.

 

I teraz najważniejsze:
Jeśli obawiasz się, że zrobi to szczepienie, to ryzyko, że zrobi to wirus jest rzędy wielkości razy większe!

Jego materiału genetycznego jest wielokrotnie więcej, istnieje w organizmie wielokrotnie dłużej i hula sobie po całym organizmie.

Właśnie po infekcjach wirusowych mamy w genomie coś takiego:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Retrowirusy_endogenne

 

Więc nie - nie uważam, że prawdopodobieństwo jest zerowe.

Istotne jest to, że jest ono dążące do zera. Tak samo jak możliwe jest, że w Warszawę walnie meteoryt. No możliwe, ale się nie zdarza za bardzo...

Drugie co jest istotne to to, że nawet gdyby się to wydarzyło, to skutki są żadne.

A trzecie najbardziej istotne jest to, że jeśli tego się obawiasz, to COVID grozi tym wielokrotnie bardziej.

Każdy wirus grozi tym zasadniczo bardziej, niż szczepienie.

 

A fachową opinie, którą się podpieram twierdząc to co twierdzę to masz tu:
https://www.nature.com/articles/nrd.2017.243

 

 

43 minuty temu, Kropka napisał:

 

Powiedziałabym że strona 33 (jest odwrotna transkryptaza, zatem może się to stać) -- ale najpierw wolę zaglębić się w zaproponowany przez Ciebie tekst.

Tekst który linknąłem nie jest zasadniczo o tym, a o tym czemu niektórzy mają przez miesiące pozytywny wynik testu PCR, więc tam nie znajdziesz odpowiedzi na to pytanie.

 

Niemniej co do tego co Cię przekonało. Nie wiem czy masz na myśli stronę 33 PDF, czy 33 wg. numeracji stron. Strona 33 wg. PDFa nic nie ma interesującego (w tym kontekście), więc przejdźmy do 33 wg. numeracji stron (a jeśli założyłem błędnie to popraw):

Cytat

1. Wektory wirusowe Wirusy to „twory organiczne”, których genom zamknięty jest w otoczce białkowej lub białkowo-lipidowej; zdolne są do namnażania jedynie w żywych organizmach właści-wych. Wektory wirusowe to replikacyjnie wadliwe wirusy, których wirusowa sekwencja ko-dująca została całkowicie lub częściowo usunięta na rzecz wprowadzonego genu terapeu-tycznego. Ich główną zaletą jest wysoka wydajność w dostarczaniu genów. Do głównych wad należą toksyczność i potencjalne niebezpieczeństwo replikacji kompetentnego wirusa. Lista wirusów stosowanych jako przenośniki genów jest bardzo długa, obejmuje ona wi-rusy DNA i RNA, przy czym najczęściej w publikowanych procedurach laboratoryjnych wykorzystywane są retrowirusy, adenowirusy oraz wirusy zależne od adenowirusów. Retrowirusy Retrowirusy – są to eukariotyczne RNA wirusy z rodziny Retroviridae, których genom stanowi RNA. Wirusy te po wniknięciu do komórek eukariotycznych używają własnych enzymów (odwrotna transkryptaza), przepisując swoją informację genetyczną na DNA, a w tej postaci wbudowują się do genomu gospodarza. Insercja do genomu komórki gospodarza prowadzi do trwałej ekspresji wprowa-dzonego genu (także u „potomstwa” zmodyfikowanej komórki). Retrowirusy infekująkomórki ulegające podziałom. Wyjątkiem od tej reguły są lentiwirusy, np. wirus HIV, mogące integrować się także w komórkach niedzielących się. W ciągu ostatnich lat pojawiły się doniesienia o możliwości infekowania przez wirusy niektórych typów komórek znajdujących się w okresie post-mitotycznym. Integracja do genomu gospodarza nie może mieć przypadkowego charakte-ru, gdyż powstanie mutacji insercyjnej wiąże się z niebezpieczeństwem transformacji no-wotworowej. Wbudowanie się retrowirusa do genomu nie jest zupełnie przypadkowe. Zależy od takich czynników, jak: sekwencja nukleotydowa wektora, stan metylacji dinukleotydów typu CpG, odległość od nukleosomów, autonomiczna transkrypcja chromatyny. W genomie retrowirusa typu dzikiego można wyróżnić następujące regiony: LTR (long terminal repeats) – regiony niekodujące, odpowiedzialne za integrację i regula-cję transkrypcji, gag – region kodujący białka rdzenne wirusa, pol – region kodujący enzymy wirusowe – odwrotną transkryptazę, integrazę, proteazę, env – region kodujący glikoproteiny otoczki wirusowej,

<kolejna strona>

 sygnał enkapsydacji, czyli wbudowania namnożonego w komórkach genomu wirusa przez równolegle zsyntetyzowane białka otoczki. Schemat budowy genomu retrowirusa przedstawiono na rycinie (ryc. 5).

 

I to jest ten casus o którym mówiłem , czyli użycie wektorów samoreplikujących się.

Tu nie ma nic o wbudowywaniu się cząstek RNA w osłonie lipidowej (czyli na wektorze nie replikującym się).

Trudno mi uwierzyć, że ten kawałek literatur to to co Cię przekonało do tego, że ta obawa jest zasadna.

 

32 minuty temu, kojani napisał:

Problemem jest tylko to, że nie do końca jest to praca naukowa.

To jest preprint nie recenzowany - częściowy omawiany również tutaj:

https://www.medonet.pl/koronawirus/to-musisz-wiedziec,szczepionka-mrna-przeciwko-covod-19-a-nasze-dna,artykul,74428373.html

 

Tak to prawda. To jest preprint. Mam nawyk używania słowa 'papier', które jest parszywą kalką z angielskiego (i znaczeniowo obejmuje preprinty) i automatycznie zamieniam to na 'praca naukowa' jak poprawiam post przed wysłaniem.

Niemniej masz 100% racji.

Ale na swoja obronę - rzuciłem to jako ciekawostkę obok tematu, nie podpieram się tym jako źródłem.

 

Ale na warzywach to się nie znasz. Natka pietruszki jest cudowna. A najlepsza na pieczonym serze halloumi ❤️

Opublikowano (edytowane)
13 godzin temu, robertus napisał:

Potrzebuję 1999 chętnych do szczepienia

Może być zdjęciem przedstawiającym tekst „KPRM Loteria Narodowego Programu Szczepień NAGRODY NATYCHMIASTOWE 500 zł dla co 2.000 uczestnika 1lipca uruchamiamy loterię realizowaną przez Totalizator Sportowy przy wsparciu spółek skarbu państwa COTYDZIEŃ 2x50.000zł hulajnogi elektry Formuła loterii umożliwi dołaczenie samorzÄdów do jej realizacji co MIESIĄC 2x100.000z samochody hybrydowe Co 2000 osoba przystępująca do loterii wygrywa 500 zł każdy uczestnik ma aż szanse na wygraną w FINALE 2x1,000.000 zł samochody hybrydowe”

tak, główną wygraną będzie Skoda ( to w ramach polepszenia  stosunków z Czechami) do której w ramach bonusu beda dokładać  gumofilce , teczkę i prochowiec.... echhhhh.....zapomniałem o kapeluszu  ale to tylko  do Suberb-a?

 

 

13 godzin temu, jarek996 napisał:

.....to natka pietruszki

Jarku, to błąd....młoda Natka zawsze miała dobry wpływ na korzeń ??

Edytowane przez d9Jacek
uzupełnienie wiadomości
  • Haha 1
Opublikowano
19 minut temu, Patryk Sokol napisał:

.......

Ale na warzywach to się nie znasz. Natka pietruszki jest cudowna. A najlepsza na pieczonym serze halloumi ❤️

To nie kwestia wiedzy - tylko gustu, a o tym się nie dyskutuje ?

Opublikowano
W dniu 21.05.2021 o 10:36, Kropka napisał:

Jeżeli mRNA nie zostanie przeflancowane na DNA i ulegnie całkowitej degradacji, siłą rzeczy produkcja wirusowego białka S, powinna ustać.

 

 

14 godzin temu, Kropka napisał:

No a na chwilę obecną czy możesz powiedzieć, że Twoim zdaniem prawdopodobieństwo zajścia odwrotnej transkrypcji wprowadzonego RNA jest zerowe?

 

 

14 godzin temu, Patryk Sokol napisał:

Więc nie - nie uważam, że prawdopodobieństwo jest zerowe.

Istotne jest to, że jest ono dążące do zera. Tak samo jak możliwe jest, że w Warszawę walnie meteoryt. No możliwe, ale się nie zdarza za bardzo...

 

Dlatego na Twoje pytanie, kiedy produkcja wirusowego białka S powinna ustać, odpowiedziałam 21 maja tak a nie inaczej.
Kontynuując Twe porównanie z uderzeniem meteorytu w Warszawę i biorąc pod uwagę ilość zastrzyków z RNA,
zadam retoryczne* pytanie jakie będzie rzeczone prawdopodobieństwo jeśli Warszaw będzie milion? No a co będzie, jeśli Warszaw będzie jeden miliard?

* -- retoryczne, bo mam nadzieję że na tym zakończymy te rozważania

 

Opublikowano
10 godzin temu, Patryk Sokol napisał:

OK, na ten temat można mieć opinię, albo własne zdanie :D

 

Zdaje sobie sprawe o "zdrowosci" pietruszki , ale moje jej niejedzenie wiaze sie z pewnym wydarzeniem w przedszkolu ( to chyba jedyne co z przedszkola pamietam ) . Jadlem wiec sobie rosolek ( oczywiscie z pietruszka ) i w pewnym momencie rozgryzlem grubsza czesc galazki . Rozszedl sie w moich ustach ( i nozdrzach ) jej zapach . zrobilo mi sie jakos "nieswojo" i caly rosolek przez to zwymiotowalem z powrotem do talerzyka. Od tego czasu zapach ( szczegolnie krojonej , gdy uwalnia ona swoje aromaty ) natki , dziala na mnie wrecz odpychajaco. Nigdy tego w doroslym zyciu nie przezwyciezylem. Nie mam ZADNYCH problemow z kolendra ( jest u nas w kazdym sklepie ) , ale pietruszke omijam ( swieza ) . Robiac rosol , zawsze wrzuce i korzen i "wiechec" . Taka wygotowana na mnie nie dziala . Tylko swieza natka !!!  W Polsce problemem jest zamawianie dan w restauracjach , bo od ZAWSZE bylem nauczony mowic BEZ PIETRUSZKI PROSZE , a i tak w 30% przypadkow kelner zapominal to powtorzyc w kuchni. No i pozniej to wybieranie z zupy ,  skrobanie z ziemniakow lub grzebanie w sosikach  ?

Koniec OT . 

 

 

11 godzin temu, d9Jacek napisał:

Jarku, to błąd....młoda .Natka zawsze miała dobry wpływ na korzeń ??

 

Natka jest na korzen passe . Teraz na korzen bierze sie Pfizera ?

Opublikowano
6 godzin temu, Kropka napisał:

 

Dlatego na Twoje pytanie, kiedy produkcja wirusowego białka S powinna ustać, odpowiedziałam 21 maja tak a nie inaczej.
Kontynuując Twe porównanie z uderzeniem meteorytu w Warszawę i biorąc pod uwagę ilość zastrzyków z RNA,
zadam retoryczne* pytanie jakie będzie rzeczone prawdopodobieństwo jeśli Warszaw będzie milion? No a co będzie, jeśli Warszaw będzie jeden miliard?
 

OK niech będzie.

Ale odniesiesz się do tego, że nawet jakby do tego doszło, to szkody będą żadne? (bo dotyczyć będzie jednej komórki i to tylko w okolicach miejsca wkłucia)

 

Chciałbym jednak wrócić do podstaw wciąż.

Jaka opinia ekspercka przekonała Cię, że istnieje takie ryzyko?

Opublikowano
27 minut temu, jarek996 napisał:

Teraz na korzen bierze sie Pfizera ?
 

Ale efekty chyba po drugiej dawce bo po pierwszej to bez zmian w temacie...?

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.