Skocz do zawartości

O akumulatorach do samochodów elektrycznych i nie tylko....


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

 

W dniu 14.03.2023 o 14:24, Granacik napisał:

A jeszcze lepsze jest to, że pompy ciepła powietrzne to nie są na nasz klimat. U nas racje bytu mają tylko głębinowe. Ale ja tam się nie znam.... :P

Jak rozumiesz "nasz klimat"? +12 stopni w środku zimy i najgorszy mróz na poziomie -8 stopni(chwilowo w nocy)? :D 20-30 lat temu to miałoby sens, ale teraz w Polsce nie ma czegoś takiego jak zima, jest tylko chłodna jesienio-wiosna z kilkoma dniami śniegu, który spadnie i zaraz się roztopi.

 

Adam, zwróć proszę uwagę na właściwą pisownie w swoich postach !

Z pozdrowieniami mod. Shock :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Adam P. napisał:

20-30 lat temu to miałoby sens, ale teraz w polsce nie ma czegoś takiego jak zima, jest tylko chłodna jesienio-wiosna z kilkoma dniami śniegu, który spadnie i zaraz się roztopi.

Obyś się nie zdziwił. Reszta bez komentarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, d9Jacek napisał:

sądzę, że AdamP. się zdziwi i to mocno

 

żeby się zdziwić -trzeba dostrzec, że coś jest inaczej niż się myślało...

 

                                                                                                    fajnie gdyby świat był taki prosty -niefajnie jeśli byłby tak czarno-biały...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Granacik napisał:

Wybuch baterii w motocyklu elektrycznym w trakcie ładowania.

 

https://www.motorcyclenews.com/news/2023/march/motorbike-battery-explosion/

czyli około 5kWh no może do 8miu kWh -ciekawe czy czujka dymu zaczęła pikać i czy obudziła mieszkańców...

                                                                                                                  a jeśli zadać sobie trud policzenia -to nadal tylko około 5-10% energii zawartej w samochodzie elektrycznym -no ale tam przecież tylko zapikało by w garażu...   ?

                                                                            doskonała ilustracja "efektu skali"    

                               - ja  jako ten kiepsko myślący  mniej boję się baterii telefonu niż choćby mojego największego pakietu...   (1,8kWh) w czym takie filmiki mnie utwierdzają -dają do myślenia... ale pewnie znowu przeczytamy jakąś teorię jakie to bezpieczne i że przypadek albo manipulacja... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.03.2023 o 19:01, latacz napisał:

ogólnie najczęściej (nie zawsze) im więcej cudów i nowoczesności ma pc (pompa ciepła) tym więcej bywa problemów... pod hasłem ekologi i spełniania przemyca się coraz większe buble.

 

Witku, te Twoje wyjaśnienia dotycza zabudowy jednorodzinnej, A jak to wygląda czy tez może wyglądąc  przy zabudowie wielorodzinnej czyli tzw blokach. Częśc np TBS-ów ma lokalne ciepłownie  gdzie piece opalane są gazem lub olejem opałowym 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy dużych pc -obsługujących albo duże obiekty -albo budynki wielorodzinne stosowane są zazwyczaj odpowiednio duże pompy ciepła -wydajność cieplna  rzędu 30 -160kW, często kilka identycznych pomp pracujących w tzw "kaskadzie" czyli z pełną wymianą danych przez sterowania, gdzie sterowanie jednej z pomp jest nadrzędne względem pozostałych i poza obsługa samej siebie decyduję która pc i ile sztuk włączyć.  pompa ciepła (lub kaskada pomp) grzeją duży bufor lub baterie kilku buforów -z których  woda grzewcza pompowana jest w poszczególne obiegi grzewcze.  Nadal priorytetem pozostaje stworzenie systemu z możliwie niską temp wody grzewczej -oraz z dużymi przepływami wody.

 

    W praktyce takie złożone instalacje (prawie)  zawsze wykonywane są na podstawie projektów i zazwyczaj jest mniej błędów projektowych -raczej tylko błędy wykonawcze. Dość częstym problemem jest późniejsze przyłączenie pod kotłownie dodatkowego budynku i np brakuje mocy pc lub coś zaczyna się *** bo instalacja już przestaje być zgodna z pierwotnym projektem...

     Duże pc  zwłaszcza przystosowane do prac w kaskadach produkuje ledwie kilka raczej dużych i znanych firm, często są to urządzenia profesjonalne -wiec trwałość jest lepsza i zazwyczaj są mniej awaryjne -także dlatego, że takie urządzenia zazwyczaj są serwisowane na bieżąco, poddawane przeglądom itp. Jednak awarie nadal się zdarzają a ceny napraw zwykłego człowieka zwalają z nóg... 

 

W przypadku dużych pc -jeśli stosowane są bardziej skomplikowane  rozwiązania to są lepiej dopracowane i zazwyczaj sprawdzone/przetestowane u producenta  a nie testowane dopiero na kliencie. Iw przypadku sumarycznych mocy liczonych w dziesiątkach lub setkach kW nawet kilkuprocentowe oszczędności zaczynają przekładać się na bardziej konkretne pieniądze...

w budynkach wielorodzinnych dość często też stosuje się  oddzielne pc na każdy lokal -i tu jest podobnie jak w domkach jednorodzinnych

temat rzeka -nie da się opisać w kilku słowach -i robimy dużą wrzutkę naciągając tytuł "i nie tylko"

  • Lubię to 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chęć używania pojazdów spalinowych zamiast elektrycznych przez irracjonalny lęk przed pożarem, to jak chęć zostania przy oświetleniu wnętrz pochodniami i świeczkami z obawy o pożar elektrycznego oświetlenia. Życie jest niebezpieczne, nawet najbezpieczniejsza technologia nie jest idealna i na kilka miliardów ludzi znajdzie się ktoś, komu zapalił się elektryczny motocykl, co nie znaczy że lepszym rozwiązaniem są płonące dużo częściej i zabijające dużo więcej ludzi spalinowce.

Cytuję artykuł:
"Five people were taken to hospital, all with smoke inhalation with one person suffering burns to their mouth and windpipe. None of the injuries were life threatening."
Czyli "efekt skali" działa tak, że 15kg bateria z motocykla=lekkie poparzenia i zatrucie dymem, a 50g bateria z telefonu=śmierć? Więc co raz bardziej przekonuję się, że 80kg bateria z samochodu jest bezpieczna. 
 

W dniu 15.03.2023 o 08:12, Granacik napisał:

Obyś się nie zdziwił. Reszta bez komentarza.

Gdybym się zdziwił-tzn. kiedy naukowcy myliliby się w prognozowaniu zmian klimatu, to akurat byłaby bardzo dobra wiadomość dla całej populacji, więc obym się zdziwił. 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Adam P. napisał:

są płonące dużo częściej i zabijające dużo więcej ludzi spalinowce.

problem w tym, że na milion sztuk to elektryki zapalają się częściej.  czasem same z siebie.  Spalinowce zapalają się jedynie w wyniku wypadku  + nieostrożne obchodzenie się z ogniem (papierosy nad rozlanym paliwem) lub w wyniku właśnie elektryki... Należy nałozyć rzetelność i trendy dziennikarskie -kilka lat temu był trent elektryki zawsze są złe -więc o kilku pożarach elektryków było w mediach duzo więcej info niż o kilkudziesięciu pożarach spalin - elektryków było statystycznie bardzo mało więc była to sensacja.

Obecnie jest wręcz nieformalny zakaz pisania źle o elektrykach -więc opisy pożarów elektryków trafiają do mediów rzadko i nie są powielane -bo to niemodna info i postrzegana w światku medialnym jak chodzenie w brudnych gaciach.

 

 

4 godziny temu, Adam P. napisał:

15kg bateria z motocykla=lekkie poparzenia i zatrucie dymem

jeśli tak się skończyło to wręcz cud lub po prostu nikogo nie było w pobliżu płonącego motocykla. a zatrucie dymem z aku litowego jest poważną sprawą.

 

 

 

4 godziny temu, Adam P. napisał:

Więc co raz bardziej przekonuję się, że 80kg bateria z samochodu jest bezpieczna. 

samochód elektryczny i 80kg bateria ? chyba  żeś jedno zero zgubił.... a poważniej elektryk to 250 -450kg baterii .     i pomijając ryzyko -o tyle cieższy pojazd oraz o tyle mniej miejsca na pokładzie (choć to ostatnie jest niwelowane poprzez umieszczanie baterii w podłodze)

 

jak już pisałem -ja nie jestem wrogiem pojazdów elektrycznych -jestem ich fanem i uważnie obserwuję rozwój -uważam, że pojazdy elektryczne to przyszłość -ale obecnie są jeszcze niedoskonałe, a infrastruktura do nich nie do zbudowania. 

 Wszystko byłoby dobrze gdyby pozwolić elektrykom rozwijać się normalnie w swoim tempie a nie najpierw przez 20lat je zwalczać a potem wprowadzać pod przymusem. Za kilkanaście lat prawdopodobnie elektryki zostaną dopracowane, za kilkadziesiąt lat rozwiązany (albo i nie) problem taniej czystej energii -i dopiero wtedy będzie czas samochodów elektrycznych.

obecnie to tylko przymus i szykowanie się firm do zablokowania dla siebie części rynku. I od zawsze wszelkie ekologie to ściema dla mas a tak naprawdę tylko hais dla korporacji.

 

jak ktoś krzyczy, że robi coś dla mojego dobra -to ja pytam czy bardzo będzie boleć i ile tego dobra mi zabierze. oraz staram się swoje dobra zachować dla siebie...

 

 

 

 

  • Lubię to 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, latacz napisał:

cóż można podchodzić realnie -a można przeczyć wszelkim faktom.

a fakty np jak powyżej...

Samochody spalinowe be, elektryczne cacy, bateria waży 80kg i przejedzie 1000km. Do tego dwutlenek węgla jest trujący, prąd jest z gniazdka... W sumie to się układa w jedną całość. Brakuje tylko płaskiej Ziemi i tęczowych jednorożców. :P 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.03.2023 o 06:40, latacz napisał:

jeśli tak się skończyło to wręcz cud lub po prostu nikogo nie było w pobliżu płonącego motocykla. a zatrucie dymem z aku litowego jest poważną sprawą.

 

To nie cud, to "efekt skali".
 

 

W dniu 17.03.2023 o 06:40, latacz napisał:

problem w tym, że na milion sztuk to elektryki zapalają się częściej. 

Wszelkie dostępne badania i statystyki mówią coś zupełnie odwrotnego. 
 

 

W dniu 17.03.2023 o 06:40, latacz napisał:

  Spalinowce zapalają się jedynie w wyniku wypadku  + nieostrożne obchodzenie się z ogniem

Nie tylko. Spalinowce lubią się zapalić same z siebie, chociażby to sławne mobilne krematorium firmy mercedes:

, albo masowo zapalające się bmw w dieslu


I wyjaśnienie mechanizmu krematorium bmw:


 

 

W dniu 17.03.2023 o 06:40, latacz napisał:

samochód elektryczny i 80kg bateria ? chyba  żeś jedno zero zgubił....

No to tym bardziej bezpieczna patrząc na "efekt skali".
przyjąłem 240Wh/kg i coś pod 20kWh.
 

 

W dniu 17.03.2023 o 06:40, latacz napisał:

Należy nałozyć rzetelność i trendy dziennikarskie -kilka lat temu był trent zawsze są złe -więc o kilku pożarach elektryków było w mediach duzo więcej info niż o kilkudziesięciu pożarach spalin

Ten trend się utrzymuje, na 10 artykułów które spotykam 2 są neutralne, a 8 antyelektrycznych, a wręcz propagandowych-pisanych w sposób prześmiewczy, nie podające źródeł, grające na prymitywnych instynktach, emocjach i robiące pseudotesty pod założoną tezę. Z jednego pożaru elektryka robi się taką sensację jakby spaliło ich się 1000, jednocześnie olewa się ile tysięcy spalinowych spaliło się gdzieś tam w tle w tym samym czasie. Czasami nawet za pożary spalinowych obwinia się elektryki-już wspominałem o tym artykule, że trzeba wyburzyć jakiś blok w warszawie, bo w podziemnym garażu spalił się elektryk <potem się okazało, że nie było w tym garażu ani jednego elektryka, a pożar zaczął się od jakiegoś dizla, ale tego już nie sprostowali, bo nie wolno pisać źle o spalinowych>
 

 

W dniu 17.03.2023 o 06:40, latacz napisał:

Obecnie jest wręcz nieformalny zakaz pisania źle o elektrykach -więc opisy pożarów elektryków trafiają do mediów rzadko i nie są powielane -bo to niemodna info i postrzegana w światku medialnym jak chodzenie w brudnych gaciach.

spidersweb, autoświat, motor, te portale już kojarzę, zwykle jak na fb wyskoczy mi jakiś propagandowy artykuł to w większości wypadków to jeden z tych portali. Z komentarzami podobnie, nawet zwykłe neutralne posty typu umieszczenie ładowarki przy jakimś torze wyścigowym wywołuje falę hejtu w której 6/10 komentarzy jest w stylu: "elektryki to g*wno!!!" "elektryczny to może być toster", "Tylko silnik spalinowy nara", "Sreko nie eko", "to jest profanacja debile", "niech debile stoją na ładowarce i podziwiają na torze prawdziwe samochody"  itd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to z linku to prawdopodobnie pali się aku hybrydy.

Autobusy rzadko kiedy są czysto elektryczne -(chyba, że typowo miejskie) ponieważ przy obecnie akceptowalnej wielkości i cenie baterii zasięg byłby zbyt mały. Natomiast charakter płomienia jest wybitnie jak przy płonącym aku litowym.

 

Na  forach o pojazdach elektrycznych jest sporo podobnych linków -wklejanych ku przestrodze -zwłaszcza, że użytkownicy tych forów często sami budują lub modyfikują swoje pojazdy.

 

pożar małego akumulatora w rowerze elektrycznym  tutaj w mocnej stalowej obudowie z otworami umożliwiającymi wypływ powstałych gazów

 

 

 tak typowo pali się samochód elektryczny

 

a tak dla porównania tak palą się spaliny (charakter pożaru) -przyczyna pożaru  ZWARCIE INSTALACJI ELEKTRYCZNEJ

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witku, daj spokój... My to wiemy i rozumiemy. Ekoterrorystów i ich wyznawców nie przekonasz. Oni zresztą w większości nie wiedzą z czym walczą. Walczą bo to modne i im ktoś kazał. Ostatnio jest głośno o grupie aktywistów którzy przykleili się do cysterny z olejem jadalnym. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Granacik napisał:

Walczą bo to modne i im ktoś kazał.

?

 

29 minut temu, Granacik napisał:

o grupie aktywistów którzy przykleili się do cysterny z olejem jadalnym. :D

i ja bym ich tak zostawił przyklejonych....tylko płyny podawał:laugh::laugh::laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.