Skocz do zawartości

IAR-80A skala 1:4,37


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 156
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Przypomnij, robisz model redukcyjny na wystawę, model latający do odbycia jednego lotu i potem na wystawę, czy może samolot do codziennego używania?

Opublikowano

Nie no, wszystko pięknie, ale Krzychu, czy te puszki przyrządów bedą widoczne po zamontowaniu tablicy w kabinie?

Idziesz po bandzie ??.

Opublikowano
Godzinę temu, mecenas napisał:

 czy te puszki przyrządów bedą widoczne po zamontowaniu tablicy w kabinie?

Idziesz po bandzie ??.

Gdyby były niewidoczne, to bym nie musiał ich robić. Niestety, kadłub za tablicą przyrządów aż do wiatrochronu był odkryty i wszystko było widać.

i80 79.jpg

Opublikowano

A to zmienia postać rzeczy?. Zwracam honor. 

W tej sytuacji pewnie też bym zrobił gdybym budował ten model.

Jest to kolejny "smaczek" który tak "podnieca " ludzi ogłądajacych makiety samolotów wzbudzajac szacunek dla wykonawcy.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Krzysztofie, w tym przypadku (brak zakrycia strefy za tablicą przyrządów) najbardziej rzuca się w oczy plątanina przewodów ciśnień statycznych i dynamicznych (tzw. diuryty) łączących puszki przyrządów membranowych (wysokościomierz, prędkościomierz, wariometr), wiązki przewodów elektrycznych (obrotomierz, termometry, manometry, paliwomierz) oraz pojedyńcze kable do lampek sygnalizacyjnych, przewodów powietrznych do zasilania sztucznego horyzontu (o ile nie był już elektryczny). Gdy mechanik samolotu zdemontuje jedną z paneli przyrządów pokładowych to widzi przede wszystkim gęstwinę w/w przewodów i wiązek, które -starannie upięte - przykrywają puszki wskaźników. Ja diuryty wykonuję z grubych kabli energetycznych w odpowiedniej kolorystycznie izolacji. Fotka z szybowca (fotografia: Szybowce Politechniki Warszawskiej) pokazuje tylko namiastkę tego o czym piszę, np. fotka " zatablicza" z Mig-21 lub Mig-23 powoduje zawrót głowy.

ulspw_polaczenia.jpg

  • Lubię to 3
Opublikowano

Z czego to robisz, ze wszystko takie zielone???

Druga sprawa to, ze u Ciebie ZAWSZE wszystko, tak rowno i pieknie (nawet linial lezy rownolegle do krawedzi stolu) , a tu prosze; jedno krzeslo krzywo stoi przy stoliku!!!

 

 

 

157453721_i8082.thumb.jpg.7830990b8c2578cb735ed72e35a09384.jpg

Opublikowano
4 minuty temu, jarek996 napisał:

Z czego to robisz, ze wszystko takie zielone???

Z zielonego paskudztwa?. To nibydepronowe podkłady pod panele podłogowe.

Opublikowano
5 minut temu, kesto napisał:

Z zielonego paskudztwa?. To nibydepronowe podkłady pod panele podłogowe.

 

To Ty depronowca budujesz, czy to tylko jakies przymiarki?

Opublikowano

Musiałem na nowo pozaznaczać miejsca na podłużnice, bo na planie były spore rozbieżności. Powycinałem więc wręgi z depronu i na nowo przy pomocy listwy pozaznaczałem miejsca nacięć pod podłużnice i w ten sposób mam komplet szablonów wręg (właściwie to półwręg) z zielonego paskudztwa, od których odrysuję na sklejce właściwe wręgi już bez błędów. To taka stara, dawno zapomniana szkoła modelarstwa. Dzisiaj robi się to wszystko w komputerze.:)

  • Lubię to 1
Opublikowano

Widze, ze troszke bladzisz i nie bardzo wiesz CO ( i JAK) dalej robic.

Mysle, ze to zwyczajny brak doswiadczenia. Proponuje Ci pozyczyc sobie taka pozycje: "MINIATUROWE LOTNICTWO". Tam masz podstawy calego naszego hobby. Ja jako mlody chlopak przeczytalem ja i teraz np. bylem w garazu i w 7 minut ogarnalam kadlub modelu. Podocinane, dopasowane, a teraz tylko wymieszac klej i skleic do kupy. Rownoczesnie robie obiad i ogladam dwa filmy, sluchajac do tego muzyki i myjac samochod.

Naprawde warto poczytac te ksiazke. Po niej otwieraja sie nowe horyzonty ?

 

 

IMG_2632[1].JPG

IMG_2631[1].JPG

Opublikowano
6 godzin temu, kesto napisał:

Musiałem na nowo pozaznaczać miejsca na podłużnice, bo na planie były spore rozbieżności. Powycinałem więc wręgi z depronu i na nowo przy pomocy listwy pozaznaczałem miejsca nacięć pod podłużnice i w ten sposób mam komplet szablonów wręg (właściwie to półwręg) z zielonego paskudztwa, od których odrysuję na sklejce właściwe wręgi już bez błędów. To taka stara, dawno zapomniana szkoła modelarstwa. Dzisiaj robi się to wszystko w komputerze.:)

 

W starych "Plany Modelrskie" z RWD8 podana jest ta metoda.  Z tym, ze nie uzywaja "zielonego paskudztwa" ? ale proponuja wyciac tylko obrys wreg bez wyciec na listwy.  Dopiero wtedy je narysowac i dopasowac.  

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
3 godziny temu, jarek996 napisał:

...

Moge Ci do kompletu podeslac ze 3 Rumunki spod naszych sklepow ?

...

 

 

 

A ja moge podeslac kilka Filipinek?

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.