Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. mirolek Opublikowano Wtorek o 13:06 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano Wtorek o 13:06 Witam kolegów modelarzy i zaczynam relację z budowy modelu RWD-11 w skali 1:6. Projekt chodził mi po głowie już kilka lat temu, powstały nawet pierwsze rysunki w Cad ale RWD-5 a potem inne modele odsunęły dwusilnikowca na plan dalszy. Przychodzi jednak taki moment, że patrzymy wstecz i irytują rzeczy których sie nie udało zrealizować. Nie ukrywam, że inspiracją były aktualne wątki w tym dziale i wróciłem do rysowania ... a jak już wróciłem, to skończyłem Nie jest to "dopracowana składanka" do szybkiego klejenia CA a jedynie rozrysowane główne elementy konstrukcyjne czyli kadłub-skrzydło-usterzenie-zawieszenie silników co pozwala oszczędzić sporo czasu na wycinaniu. Budowa będzie zatem konstrukcyjna, typowy wielodźwigarowy kadłub składany połówkowo, skrzydło czterodźwiagrowe z kesonem przednim i podwójnym wzmocnieniem międzyźwigarowym. W trakcie prac powstaną pewnie kolejne elementy do cięcia ploterem i elementy 3D do wydruku lub laminowania. Wydrukowałem dwa arkusze A0 na których zmieściłem rysunki ... po kilku dniach zrobiłem też drobne poprawki, dostosowałem żebra skrzydła do stelaża wing-jig i wysłałem elementy do wycinania na laserze. Mam nadzieję, za kilka dni pokazać pierwsze elementy. Model będzie dość duży (rozpiętość 2,52cm) ale zależało mi na skali wcześniej zbudowanych RWD aby finalnie rodzinka dobrze sie razem prezentowała Planowany napęd to dwa silniki ASP 46, podwozie będzie składane, przeszklona kabina ale bez detalu wnętrza. Zakładana waga do lotu ok 6kg. Zastosowałem profil NACA 2415, skrzydło dzielone za silnikami i skręcone geometrycznie na końcówce 1.5 stopnia. ms 12
kesto Opublikowano Wtorek o 13:26 Opublikowano Wtorek o 13:26 Super wybór. Bedę śledził. Co do wagi to w tej skali dwusilnikowiec będzie ważył trochę więcej niż zakładane 6kg, ale to szczegół.
RyżyKoń Opublikowano Wtorek o 17:52 Opublikowano Wtorek o 17:52 Bardzo ambitnie Mirek , brawo . Z rysunku widać ze będzie to wersja z dwoma statecznikami kierunku, trudniejsza , problematyczna , wymagająca , ale jak pięknie się prezentuje się w powietrzu. Zanosi się na bardzo długą relację co jest też w obecnych czasach niesamowite i wciągające. Trzymam kciuki. Nie przejmuj się wagą dwa silniki dadzą radę . M 2
Andrzej Klos Opublikowano Wtorek o 21:50 Opublikowano Wtorek o 21:50 Gratulacje, swietny wybor. To chyba bedzie pierwszy latajacy RC RWD11! Czy jest jakis powod dla ktorego dales dosyc gruby profil na koncowce? Nie wiem a jakich rysunkow korzystales, ale to co ja mam, pokazuja dosyc zbierzne skrzydlo. Czy zwichrzenie 1.5deg bedzie wystarczajace? Uwazam tez, ze powinienes zwrocic uwage na wage; RWD11 nie mial klap do ladowania, tylko skrzela.
Grifon Opublikowano Środa o 11:28 Opublikowano Środa o 11:28 Mirek to świetny wybór na makietę dwusilnikowca, sam chciałem budować, ale szanse powodzenia całego projektu przy moich umiejętnościach budowlano-lotnych są niewystarczające, będę kibicował.
mirolek Opublikowano Środa o 11:35 Autor Opublikowano Środa o 11:35 Cytat Z rysunku widać ze będzie to wersja z dwoma statecznikami kierunku Tak, ostatecznie zdecydowałem się na IV wersję rozwojową która ma chyba najładniejszą linię a fragment archiwalnego filmu w którym ten samolot pokazano stanowił dobrą bazę do podglądania i odwzorowania Cytat Czy jest jakis powod dla ktorego dales dosyc gruby profil na koncowce ....pokazuja dosyc zbierzne skrzydlo. Czy zwichrzenie 1.5deg bedzie wystarczajace? Poniekąd odpowiedź zawiera się już w pytaniu... skrzydło (jak napisałeś) jest bardzo zbieżne, dlatego cieńszy profil wyglądał na końcówce marnie. Pierwotnie planowałem właśnie 15% przykadłubowo a 10% na końcówce ze skręceniem 2,5 stopnia. Skrzydło miało być konstrukcyjne w centropłacie i balsowe na rdzeniu za miejscem podziału. Taka technika wykonania pozwalałaby na łatwą zmianę wysokości przekroju a tym samym na lepsze zbliżenie kształtu modelu do oryginału. Ostatecznie ta "żyletka" na końcu skrzydła mnie zaniepokoiła a po chwili namysłu nawet przeraziła 😬. Zdecydowałem się na bardziej nośne rozwiązanie w całości na profilu 15% a to pozwoliło na tradycyjną metodę wykonania (moim zdaniem lżejszą) i zmniejszenie koniecznego skręcenia końcówki skrzydła. Model z założenia powinien latać wolno i nie jest dedykowany do gwałtownych manewrów zatem gruby profil nie będzie mu przeszkadzał. Moje założenia nie są poparte żadnymi obliczeniami a jedynie dobrym doświadczeniem z zastosowania tego profilu. Nie wiem czy to będzie pierwszy latający RWD-11, nic nie znalazłem w temacie takiego modelu RC ale nie ma też żadnej pewności. .... że mój poleci 😉 ms 1
RobRoy Opublikowano Środa o 13:18 Opublikowano Środa o 13:18 Poleci , poleci .... wcześniej czy później ale poleci , tak to sobie ustaw... Jest na tym forum sporo osób z odpowiednią wiedzą , którym na tym zależy i na pewno pomogą , gdyby cię TWOJA intuicja i wiedza zawiodła. Najwyżej dorobisz drugie skrzydła .... 😉 - To zbyt cenny projekt, żeby się nie powiódł.
Patryk Sokol Opublikowano Środa o 13:27 Opublikowano Środa o 13:27 Wrzuć 1 godzinę temu, mirolek napisał: Zdecydowałem się na bardziej nośne rozwiązanie w całości na profilu 15% a to pozwoliło na tradycyjną metodę wykonania (moim zdaniem lżejszą) i zmniejszenie koniecznego skręcenia końcówki skrzydła. Model z założenia powinien latać wolno i nie jest dedykowany do gwałtownych manewrów zatem gruby profil nie będzie mu przeszkadzał. Moje założenia nie są poparte żadnymi obliczeniami a jedynie dobrym doświadczeniem z zastosowania tego profilu. To tak nie działa. Gruby profil nie robi więcej siły nośnej, przy małych liczbach Re może jej za to robić dużo mniej przez to, że szybciej dochodzi do separacji opływu na górnej powierzchni. Do latanai wolno są profile nie grube, a z dużym ugięciem szkieletowej. Gruby profil na końcówce, może spowodować, że zamiast wolnego latania, to będziesz miał model z wredną charakterystyką przeciągnięcia Tak patrząc po kształcie skrzydła, to proporcje ma podobne Klemma KL-25, którego swego czasu koeldze projektowałem, w rozmiarze 2m. Wrzuciłem tam SD7034 i powstała maszyna nad wyraz wyogdna w pilotażu. Tutaj też się sprawdzi, siły nośnej dużo, odporne na przeciągnięcie i dosyć grube skrzydło tak powstanie
RobRoy Opublikowano Środa o 17:53 Opublikowano Środa o 17:53 4 godziny temu, Patryk Sokol napisał: Tutaj też się sprawdzi, siły nośnej dużo, odporne na przeciągnięcie i dosyć grube skrzydło tak powstanie A czy przy tym profilu wskazane jest skręcenie końcówki skrzydła ?
f-150 Opublikowano Środa o 21:01 Opublikowano Środa o 21:01 9 godzin temu, mirolek napisał: Nie wiem czy to będzie pierwszy latający RWD-11, nic nie znalazłem w temacie takiego modelu RC ale nie ma też żadnej pewności. .... że mój poleci 😉 ms Wiem o jeszcze jednym budowanym w Krakowie
mirolek Opublikowano Czwartek o 06:24 Autor Opublikowano Czwartek o 06:24 Wow! .... super, że ktoś jeszcze wziął na tapet ten model 😀 Zapewne książka o dolnopłatach z rodziny RWD rzuciła nowe światło na ten mało znany samolot ..i dobrze, bo zamiast powielanych do znudzenia Piperków powinny latać "napolskimniebie" modele z całej serii udanych konstrukcji RWD 👍 EDIT 20.12.24 Wycinanka odebrana i przygoda sie zaczyna😉 4
Rekomendowane odpowiedzi