Skocz do zawartości

Andrzej Klos

Modelarz
  • Postów

    1 560
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Odpowiedzi opublikowane przez Andrzej Klos

  1. 39 minut temu, robertus napisał:

    Rozwiniesz pomysł?

    Nie robiłem jeszcze tak dużego skrzydła. Lepiej żeby nie zaklaskało przy wyjściu z nurkowania.

    Wymyśliłem jeszcze taką koncepcję, że dam profil kwadratowy węglowy 6x6mm w ten dźwigar. Sam dźwigar by był z pianki 7mm. Da się go wstawić bez łamania.  Łączenie pod kątem by było w centrum skrzydła.

    Coś w tym stylu

    image.png.52708eda42bb40e39ded8d1e1df8ca44.png

     

    No ale jak ten weglowy precik 6x6 ma sobie poradzic z momentem gnacym.  Juz np 10x1, 12x1, 10x0.5 etc bylby duzo lepszy, oklejony pianka aby zapobiec wyboczeniu.  Wytrzymalosc daje wysokosc (w kwadracie) i sztywnosc (w szescianie) a nie szerokosc (tylko proporcjonalnie).  Narysuj w skali 1:1 aby lepiej poznac szczegoly.

    To co proponowal Arek jest najepszym rozwiazaniem, zwykly dwuteownik, stosowany praktycznie w kazdym samolocie.

  2. 2 minuty temu, latacz napisał:

    krew nie -ale ferment, zgnilizna i rzygowiny  - robi się przytulnie jak w brudnym kiblu knajpy 13ej kategorii...

     

    kilka x próbowałem czytać po kawałku...

                                obok "ciekawych" poglądów zgnilizna .

                                                     -wrzuć do zupy łyżkę rzygowin i kocie g - i smacznego. Choć są i dobre składniki całość będzie jak ten wątek -zupa rzygowinowo-gówniana . Ale przyznam -z mięsem.

     

    Piekna Polszczyzna! ?

    • Lubię to 1
  3. 21 godzin temu, samolocik napisał:

     

    ..."miesiac temu sam zmienilem kierownica na wyzsza i przedluzylem jej os: "...   ..."Poczulem sie lepiej w czasie jazdy, rece juz nie cierpialy i plecy lepiej reagowaly na wyboje. "

     

    ..."podniosl mi tylko siodelko o jakies 30-40mm aby bardziej prostowac kolana"... ..."Dzisiaj bylem sie przejechac, kolejna poprawa"...

     

     

    Prorokuję, że za jakiś czas podniesiesz kierownicę, aby być bardziej wyprostowanym podczas jazdy ?

     

    Nie przecze.

     

     

    19 godzin temu, mr.jaro napisał:

     

     

    Andrzej, na zdjeciach od razu widac, ze w wyniku podniesienia kierownicy masz teraz duzo mniej pochylona pozycje. Byc moze to wystarczy, ale zeby miec pewnosc, trzeba troche dluzej pojezdzic.

     

    Prawidlowe ustawienie wysokosci siodelka latwo sprawdzic - korbe trzeba ustawic rownolegle do podsiodlowej rurki ramy, a siedzac prosto (bez przekrzywiania miednicy) na siodelku powinienes wyprostowac noge i byc w stanie dotknac pieta do znajdujacego sie w dole pedalu. Nie jest to metoda superdokladna, ale w celach orientacyjnych zupelnie wystarcza.

     

    Inna sprawa, to wybrana przez Ciebie konstrukcja amortyzacji siodelka, ktora powoduje jego wyrazne przesuniecie do tylu - moze niewiele, ale z pewnoscia jest to odczuwalne. Byc moze zamiast tego warto byloby sprobowac inne rozwiazanie amortyzacji siodelka, albo nawet calkiem z niej zrezygnowac. Moim zdaniem prawidlowa pozycja na rowerze jest dla komfortu jazdy bardziej istotna, anizeli amortyzacja. Ale tez faktem jest, ze ja mam nietypowe poglady na ten temat, gdyz pomimo wielokrotnych prob rowerow z amortyzacja, nadal pozostaje wylacznie przy rowerach "sztywnych" i jakos nigdy nie odczuwalem z tego tytulu dyskomfortu.

     

     

     

    Poczulem to na kregoslupie a teraz widze na zdjeciach ?.

     

    Ustawilem tak wlasnie siodelko poprzednim razem bo przeczytalem o tym oczywiscie na Internet.  Byc moze cos poknocilem, musze troche pojezdzic w nowej pozycji i zamelduje.

     

    Rozstawienie/odleglosc siodelko kireownica ustawil ten czlowiek.  Zobaczymy jak pojdzie.

     

    Przed kupnem dali mi sie przejechac rowerami bez i z amortyzacja.  Jak dla mnie, duza roznica na korzysc amortyzacji.  Nie pamietam czy pisalem, ale 25 lat temu mialem operacje na kregoslup wiec zapewniam, ze amortyzajce potrzebuje.  Pomimo, ze rower z amortyzacja byl $2000. drozszy. 

       

     

    • Lubię to 1
  4. Wczoraj bylem na Bike-Fit.   Ale jakis miesiac temu sam zmienilem kierownica na wyzsza i przedluzylem jej os:

     

    20210317_174721.thumb.jpg.6eee1d7dca08ddc839dc175933b4ed47.jpg

     

     

    Poczulem sie lepiej w czasie jazdy, rece juz nie cierpialy i plecy lepiej reagowaly na wyboje.

    Bike-Fit byl w sumie krotki, niecala godzina bo nie interesowalo mnie wyczynowe kolarstwo ale trening kardio i utrzymanie kondycji kregoslupa.

     

    Bike-fit.thumb.PNG.201d10dc57c2c8413d09a226807ac4cc.PNG

     

     

    Specjalista (musi byc bo kolejka na wizyte 6 tygodni, bardzo mily zreszta) podniosl mi tylko siodelko o jakies 30-40mm aby bardziej prostowac kolana.  Poza tym stwierdzil, ze mam prawa noge dluzsza ale raczej nic sie nie da z tym zrobic.  A takze, ze nigdy nie widzial tak duzego roweru; w pracy powiedzieli to samo.  Mial poziomice ale byla za krotka aby polozyc ja na obu osiach.

     

    Tak teraz wyglada moj rower:

     

    20210416_114428.thumb.jpg.c8f6752410f566c0570f74feb7c48ffd.jpg

     

    Dzisiaj bylem sie przejechac, kolejna poprawa, wiec pieniadze dobrze wydane ?

     

     

     

  5. 7 godzin temu, stema napisał:

    Przepraszam Czarek, że zrobię mały "wtręt":), ale skorzystam z Twoich kłopotów z różnicowości lotek.

    Często miałem problem z przypomnieniem sobie która lotka powinna mieć większe wychylenie, aż opracowałem sobie "metodę przypominającą".

     

    Umieszczam ręce jak samolot w przechyle w zakręcie, dłonie to lotki i już wiem jak powinny być wychylone dla zrównoważenia momentów. 

     

    Wg tego poglądowego rysunku:

     

     

    Lr.jpg

    Może to się komuś też przyda?

     

    Sorry, ale nie rozumiem co ten wykres przedstawia.  Roznicowosc lotek (tzw aileron differential, roznicowosc lotek (??))  stosuje poniewaz, lotka idaca na dol ma wiekszy opor od lotki idacej do gory.  Bez roznicowosci lotek, samolot/szybowiec w skrajnych przypadkach zakreca nawet w odwrotna strone.  Jest to szczegonie widoczne przy duzych wydluzeniach skrzydel.     

     

     

     

     

     

    • Lubię to 1
  6. 51 minut temu, engelbert napisał:

    ...

    No jakos jeszcze nie. Nocka w pracy mi sie konczy i ciesze sie na piwko po nocce z kolegami. W naszym systemie zmianowym, mamy teraz trzy dni wolnego

     

    Oj, chyba nie mowisz prawdy ?.  Byc moze  te nocne zmiany Ci nie sluza, bo ani logiki ani gramatyki ani ortografii w tym co piszesz.

    • Lubię to 3
    • Haha 1
    • Dzięki 1
  7. 40 minut temu, engelbert napisał:

    Jak przyslowie mowi "uderz w stol i norzyce sie odezwa" No i odezwali sie tylko Ci co kupoja. A prawdziwe  modelarze  krorzy boduja,  nie maja czasu na pierdoly, tylko buduja dalej, modele styropianowe , laminatowe,balsowe,  z  wlukna szklanego, weglowego albo aramidowego.  Buduja od podstaw nie  tylko lotnicze czy skutnicze, buduja  .czolgi irakiety silniki parowe, silniki bezszczotkowe ispalinowe.

     

    Paliles cos dzisiaj?

    • Haha 1
  8. 5 godzin temu, Zalatany napisał:

    Jakie to wszystko proste....jak Ty to opisujesz :)

     Jak zobaczyłem pierwszy raz zdjęcia BOTa z miejsca zakochałem się w jego wyglądzie a w szczególności w obrysie skrzydła.  Myślałem że nadaje się idealnie to termiki.

    Po waszych uwagach muszę to porządnie przemyśleć zanim zdecyduje się brnąć w ten projekt .

    Z drugiej strony rzucenie się na trochę głębszą wodę i modyfikację skrzydła może przynieść dodatkowe doświadczenie i satysfakcję...chociaż trochę ryzykowne. Ale jak to się mówią , bez ryzyka niema zabawy :)

     

     

     

    Piotr,

    Mysle, ze za bardzo sie przejmujesz ?. Uwagi jakie proponuje Patryk, sa standardowe i sprawdzone. 

  9. 8 godzin temu, kesto napisał:

     

     

    Skąd ja to znam??

    Do polskich konstrukcji nie ma nic (nawet tych powojennych), za to do Messerschmitta masz dokumentację fabryczną łącznie z ilością nitów i odcieniem farby.

     

    Cudze chwalicie... a takze "Stockholm Syndrom".  A bedzie coraz trudniej bo ani Plany Modelarskie ani Modelarz juz nie wychodza, chyba, ze ktos zacznie jakis wirtualny magazyn.

     

    Duzo informacji (ale nie rysunkow) bylo kiedys na tej stronie ale tez upadla!:

     

    https://smil.org.pl

     

    Teraz znalazlem je tutaj:

     

    https://www.google.com/search?rlz=1C1CHZL_enAU754AU754&q=polska+technika+lotnicza+materia%C5%82y+historyczne&tbm=isch&chips=q:polska+technika+lotnicza+materia%C5%82y+historyczne,online_chips:iskierka&usg=AI4_-kTcuqqkAu89uoAs235MQkMHE5O3aw&sa=X&ved=2ahUKEwj_n_nGor3vAhXBxjgGHfqDCjQQgIoDKAB6BAgGEAc&cshid=1616188339099369&biw=1920&bih=937#imgrc=qXJ8uC6CapWQ3M

     

     

    A Iskierka jest tu:

     

    https://docplayer.pl/8511872-Polska-technika-lotnicza-materialy-historyczne-10-3-2005.html

     

    Na stronie 4 jest opisane krecenie korkociagu, czyli moja stara glowa jeszcze cos pamieta. ?

     

     

     

  10. 8 godzin temu, mecenas napisał:

    Cześć.

     

    Prace nad kopytem pod formę gondoli trwają. Kopyto składa się z 4-ech części, część przednia z dwóch połówek i tylna podobnie.

     

     

    W tak zwanym międzyczasie projektuję w programie FreeCad elementy podwozia gł. które będą frezowane na CNC z lotniczego duraluminium.

     

    Na razie tyle.

     

     

     

    Bedzie co ogladac i podziwiac!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.