Skocz do zawartości

Andrzej Klos

Modelarz
  • Postów

    1 560
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    30

Odpowiedzi opublikowane przez Andrzej Klos

  1. Wczoraj sasiedzi znalezli u siebie w ogrodzie weza, porzadnych rozmarow.  To tylko python ale zjadl im dwa kurczaki, jednego widac w brzuchu.  Zawolali lapacza wezy i przyjechala mloda dziewczyna; zalatwila to bardzo szybko i sprawnie:

     

     

     

    Byc moze to ten sam, ktory byl u mnie kilka razy, tylko troche podrosl:

     

    20181012_184753.thumb.jpg.991ff040c654298fc422035c4fa960b5.jpg

     

     

     

    IMG_0854_1.thumb.jpg.346ae4c1f537072132c1bbb5751b9fc7.jpg

     

     

  2. 13 minut temu, darod07 napisał:

    Mam podobne podwozie z amortyzacją na zasadzie sprężyny w  P-47 ważącym ok 1,5kg. Mogę jedynie powiedzieć że po grubo ponad 100 lotach takie rozwiązanie sprawuje się znakomicie. Lądowania były czasami bardzo twarde ale takie golenie się nigdy nie poddały i nie uległy żadnemu odkształeniu, czego nie mogę powiedzieć o podwoziu bez amortyzacji...prostowanie goleni czeka mnie prawie po każdym lądowaniu.

     

    Potwierdzam.

  3. Wrocilismy z plazy ??, podczas gdy Wy musiscie odziewac sie w korzuchy ?.

     

    20191222_105041.thumb.jpg.2f1434b26b215bb7677e0ac86993e04c.jpg

     

    Zona nie lubi wchodzic do wody zbyt gleboko..

     

    20191222_113141.thumb.jpg.43204072fbbcbe2eddd1fb9c1c159b4c.jpg

     

    a ja uwielbiam swoja Boogie Board.

     

    Prosz zwrocic uwage na zadymione niebo, wszystko od pozarow na caly Wschodnim Wybrzezu Australii.   Na niebie nie bylo ani jedenj chmury to tylko dym.

     

    Dziekuje Roman za linki i cenne uwagi.  Ze swojej strony chcialby dodac jeszcze jedna metode.  Przy wyginaniu mniejszych i umiarkowanych krzywizn wystarczy posmarowac balse/sklejke woda z jednej tylko strony, tej wypuklej.  Wygina sie sama jak guma.  Ponizej jest zdjecie kabiny PZL P11c, ktory powstaje w warsztacie po drugiej stronie domu ?.  Posmarowalem woda balse odcinkami raz z jednej raz z drugiej strony i wystarczylo przypiac do szkieletu do wyschniecia bez specjalnej sily;

     

    IMG_3875.thumb.JPG.26a33fd337ab940b0b92424de787dd7f.JPG

     

     

    Po wstepnym oszlifowaniu uwazam, ze calkiem OK.  Dzwigaru nie bedzie widac i sa jedna czy dwie male fale, nic co odrobina szlifowania nie moze poprawic.  Pewnie nigdy nie osiagne poziomu Artur'a Blezyk ale bede trenowal.

     

    IMG_3873.thumb.JPG.2a9ca0226f520fc6a6524b39ccef5136.JPG

     

     

     IMG_3874.thumb.JPG.1f2c54ccbe99876cd3f7b3f63eada5fb.JPG

  4. 10 godzin temu, RomanJ4 napisał:

    Parowałeś fornir (celem uelastycznienia) przed położeniem?

     

    Musze przyznac, za zastanawialem sie jak go uelastycznic ale w koncu nie zrobilem nic.  Dziekuje za uwage; jak to sie robi? Czy wystarczy na czajnikiem? ?  Chcialem zrobic koncowki z fornir 3D zainspirowany deska surfing'owa:wiec chetnie sie dowiem jak uelastycznic fornir:

     

    IMG_3655.thumb.JPG.1bb9c339ae6b41e0975331182783c7f5.JPG

     

    Skrzydlo wylajem z worka i wyszlo OK,  moglo byc troche lepiej, jest jedno lub dwa zafalowania ale koncowka skrzydla wyszla dobrze, gora i dol.  Byc moze fornir tez troche kruchy i suchy bo mam go od >10 lat.  Jest tez dosyc cienki 0.4mm.

    Wloze jakies zdjecie wieczorem lub jutro bo teraz jedziemy na plaze.

  5. Udalo mi sie wlozyc prawe skrzydlo do worka.  Tym razem nie malowalem forniru cellonem ani Capon, dodalem za to Cabosil, ktory jest tez wypelniaczem.  Zobaczymy co wyjdzie, bo obawiam sie czy fornir dobrze sie przyklei; wcisneli nam jakis felerny stropian kiedy kupowalismy wraz z kolega chyba 15 lat temu.  Powierzchnia po cieciu drutem ma pecherzyki..

     

       

    20191221_094024.thumb.jpg.f82b4ade6247586daf5402b39e88af4b.jpg

    Fornir z "zawiasem" na krawedzi splywu.?

     

    20191221_104414.thumb.jpg.9c846cfe31818749ee48408f32bfe5b5.jpg

     

    Fornir z zywica.

     

    20191221_105317.thumb.jpg.8b323294daf1274d975012b4bb4609af.jpg

     

    Skrzydlo w worku i pompa wlaczona.

     

    20191221_110846.thumb.jpg.5fe2cbc586e092f6bf10e0aadc587000.jpg

     

    Czekam do nastepnego dnia.

     

    Zawsze sie obawiam czy dodalem odpowiednia ilosc utwardzacza ? ale chyba tak bo probki juz robia sie galaretowate po 1.5 godziny, w garazu jest 35degC.

    Pompa wlacza sie co 3.5min, moglo by byc lepiej ale nie chce mi sie juz sprawdzac.

     

    Wszelkie uwagi mile widziane.

     

  6. Tak ogolnie to zalezy raczej od obciazenia powierzchni skrzydel a nie rozpietosci.

     

    Ja bardzo lubie ladowac na klapach,nawet w lekkich modelach; mozesz podejsc do ladowania bardziej stromo, ladujesz na mniejszej predkosc, dobieg jest krotszy.  Mniejsza predkosci=mniej uszkodzen (E=mv2/2).  Energia jest proporcjonalna do predkosci w kwadracie, Obnizenie predkosci ladowania o 10% obniza wartosc energi do zaabsorboania (tej poziomej ;)) o 21%.

  7. Koledzy,

    Mam juz od wielu lat (>12) Multiplex Royal Evo 9, ktory zostal upgraded oczywiscie do 2.4GHz i SX-9.  Chodzi jak zloto zadnych problemow i bardzo je lubie.  Jednak chcialbym aby do mnie gadal a szczegolnie mowil mi ile mi zostalo Voltow w baterii.  Jest to wyswietlone na ekranie ale latajac EDF nie ma czasu aby spojrzec, musze prosic kolege.  Po wymianie emails z Multiplex okazalo sie, ze Royal Evo 9 nie bedzie gadac, trzeba miec Royal Evo 12 i do tego maja dodatkowy modul gadajacy.  Wyglada to nie bardzo, prowizorka.

     

    Pytanie; jaka jest roznica pomiedzy Royal Evo & Cockpit 9 (ktory gada) w funkcjonalnosci?  Zastanawiam sie, czy nie warto przejsc na Cockpit 9.  Chcialem dostac te wiadomosci od Multiplex ale oni tak sa gadatliwi i pomocni jak Skandynawowie (?)  :).

     

     

    Przejscie na inna radio raczej nie wchodzi w gre bo mam >12 roznych odbiornikow Multiplex.

     

    Czolem

    A

  8. Są potęgą.

    Zalali świat dziadowską taniochą, bo był na nią popyt (i będzie).

    Jak trzeba, to produkują na najwyższym poziomie.

     

     

    Czasem gdy przez przypadek trafię na film prosto z Chin to aż oczy otwieram ze zdziwienia. Szybka kolej międzymiastowa, niesamowite rozwiązania komunikacyjne w miastach, roboty itd.

    Czasy badziewnych produktów za 5 zł od chińczyka dawno minęły. Oczywiście, nie wszędzie tak jest i cały czas można kupić badziewie za 5 zł, ale można tez kupić coś w normalnej cenie europejskie, ale to coś będzie miało lepszą jakość i więcej funkcjonalności niż teoretyczny odpowiednik "nie z Chin".

    Chiny mają kosmiczny potencjał i jak Jarek wspomniał są tam gdzie Japonia była 50 lat temu.

     

    Chcialbym ochlodzic nieco wasz entujzam co do Chinskich produktow wysokiej jakosci:

     

    https://nationalinterest.org/blog/the-buzz/the-simple-reason-the-world-isnt-buying-all-chinas-fancy-18857

     

    https://www.youtube.com/watch?v=ckGLhpNknvM

     

    Bylo jeszcze jedno video gdzie jakies panstwo w Afryce kupilo helicoptery z Chin i pierwszy rozbil sie jeszcze na terenie lotniska; ale nie moge znalesc.  Byc moze dojda do poziomu Japoni etc bo to pracowity narod ale musza sie pozbyc oszust i klamstw w tym oszukiwania samego siebie.  Przyklad wlasny:

     

    Moja firma uzywa do budowy urzadzen rur stalowych 8", nic specjalnego 4140 material, ~1% Chromu..  Napisalem specyfikacje, wydzial zkupow poszukal po swiecie i znalezli hute oczywiscie w Chinach.  Kiedys kupowali tylko w Japoni, Korei Pld lub Taiwan no ale oczywiscie za drogie.  Poprosilem hute o przyslanie dla przykladu wynikow z poprzednich zamowien, oczywiscie wszystko super, np udarnosc wyszla im 157J w temperaturze 0degC.  OK skladamy zamowienie na 500m.  Po zrobieniu poprosilem oczywiscie o kolejne wyniki chemiczne i mechaniczne poniewaz nikt im specjalnie nie wierzy.  Wyslalismy inspektora z Chin (mamy tam swoj oddzial) aby skontrolowal.  Wyniki znowu cycus glancus ale troche gorsze.  Nawet przyslali caly raport ze zdjeciami z testow. Po przyjsciu rur do Australii postanowilem powtorzyc testy mimo lekkich sprzeciwow management (no bo przeciez wszystko juz sprawdzone, no i dodatkowe koszty!).  Okazalo sie. ze material byl tak kiepski, ze takiej stali o tak niskich parametrach nikt juz nie produkuje.  Chromu praktycznie nie bylo wcale, bylo wiecej zanieczyszczen typu siarka etc niz chromu.. Udarnosc byly srednio 7J; gdyby zrzucic ta rure z wyskosci ~1.5m to pekla by jak szklo!  Poszedlem jeszcze dalej, znalazlem ta rure, z ktorej odcieli kawalek na probki; to samo. Dranie sfalszowali wyniki a potem jeszcze bezczelnie dzwonili, ze nasza aparatura do testow jest do kitu! 

     

    To nie jest odosobniony przypadek, jest tego pelno.  Sa firmy Chinskie, ktore nie bawia sie w tego typu oszustwa ale trzeba je znalesc..  Ogolnie w Australii, Chinskie produkty sa synonimem badziewia.  

    W moim przypadku zastosowanie tego materialu skonczylo by sie tylko przedwczesna awaria i utrata reputacji przez firme.  Natomiast zastosowanie tego typu materialow np w budownictwie moglo by skonczyc sie tragedia.

  9. ...

    I dotyczy to praktycznie wszystkich branż wytwarzania, a także... poziomu wykształcenia.

    Kto oglądał na kanale Planet https://www.planeteplus.pl/dokument-korea-poludniowa-sukces-za-wszelka-cene_48392  szokująco krytyczny niestety dla poziomu edukacji polskiej młodzieży dokumentalny film o edukacji południowokoreańskiej, ten może sobie porównać poziomy i wyciągnąć wnioski ;)

    (choć sam nie naśladowałbym tego tak do końca...http://wyborcza.pl/1,75399,12837912,Szkolna_katorga_w_Korei_Poludniowej.html?disableRedirects=true)... 

    Dlaczego o tym wspomniałem? Bo to przekłada się niestety na późniejszy poziom wydajności pracy, I niestety my (Europejczycy) przegrywamy sromotnie tę batalię...

    ...

     

     

    Troche od tematu ale co tam  :P .

     

    Mialem okazje mieszkac w kilku krajach (Polska, RPA, USA, Australia) i wydaje mi sie, ze wyksztalcenie w Polsce bylo calkiem niezle.  Dotyczy to zarowno wiedzy na poziomie szkoly sredniej (historia, geografia etc) jak i szkol wyzszych.  Np w krajach Wspolnoty Brytyjskiej (Commonwealth) na lekcjach historii ucza praktycznie tylko historii Wspolnoty Brytyjskiej.  Np niektorzy mysla, ze II WW zaczela sie od Bitwy o Anglie!  Podobnie na poziomie szkoly wyzszej, Mialem mozliwosc porownania Politechniki Gdanskiej i najlepszego universytetu w RPA, WITS, gdzie skonczylem rozpoczete w Polsce studia.  Uwazam, ze poziom w Polsce byl duzo, duzo wyzszy.  Czego nie bylo natomiast w Polsce to porzadnej pracy na wysokim poziomie aby to wiedze wykorzystac i rozwinac.  Ale teraz jest chyba lepiej..

     

    Jesli chodzi o Korea Poludniowa to napewno jest tam bardzo wysoki poziom wyksztalcenia ale tez bardzo duze wymagania w stosunku do uczniow i pracownikow, ktore niestety czesto sa przyczyna duzej ilosci samobojstw.

     

    Ostanio byl artykul w Australii mowiacy o najbardziej oczytanych krajach swiata, Pierwsze cztery to byly kraje Azjatyckie a potem Polska co sprawilo mi bardzo duzo przjemnosc.  W Australli coraz mniej jest ksiegarn i z przyjemnoscia buszuje po ksiegarnich w Polsce,  Czyli sumuajc, chyba nie jest az tak zle z Polska wiedza trzeba ja tylko rozwijac. A takze robic modele Polskich samolotow  ;).

    • Lubię to 1
  10. ...

    Co do dźwigara to przyjąłem obciążenie maksyalne 5g, współczynnik bezpieczeństwa 1,5 i wytrzymałość na ściskanie 480 daN/cm^2 (Stafiej - Projektowanie szybowców). W obliczeniach zakładam oczywiście, że pasy dźwigara są jedynie rozciągane i ściskane. Pomijam zginanie. Jak wcześniej wspomniałem to pominąłem wpływ pokrycia i dźwigara tylnego.

     

    Tak jak pisza koledzy 5g to stanowczo za malo.  "Prawdziwe" szybowce liczy sie na +5.3/-2.65g, akrobacyjne na +7/-5g.  Do modeli zastoswalbym duzo wiecej, >10g bo wiecej sie szaleje.  Jesli dzwigar wyszedl Ci "olbrzymi" na 10g to byc moze masz jakis blad w obliczeniach bo naprezenia sa proporcjonalne do H2.  Oprocz obciazen w locie sa jeszcze inne obciazenia np ekspioatacyjne (?).  Ponizej jest wykres, ktory dostalem od Jim Marske, najwieksze obciazenia byly podczas przetaczania szybowca po lotnisku.  W modelu bedzie to odpowiadalo na kiepskie ladowania etc.

     

     post-12308-0-91685000-1573884789_thumb.jpg

     

    A tak na marginesie nie ma takiej wytrzymalosci jak zginanie, jest to kombinajca rozciagania i zginania a inne to scinanie.

      

     

     

    .... . Poza tym na etapie budowy , jeśli skrzydła budujesz łączone na środku nie bierz pod uwagę bagnetu w postaci pręta okrągłego tylko w postaci np. taśmy stalowej o wysokości 11-12 mm i grubości 1mm  kiedyś były dostępne takie taśmy z szufladką z mosiądzu  i bagnetem 11*1 . Dawno temu budowałem takie modele z rdzeniem styro i pokryciem z forniru i szkła 50g/dm2  . Taki model dziś nadaje się do zabawy i nauki latania w termice czy na zboczu , ale w z zawodniczym sporcie po prostu nie istnieje .  

     

     

    Taki dzwigar moze byc dobry do Twojego modelu.

    Mozesz zrobic tzw "reverse engineering" i policzyc ile taki dzwigar wytrzyma.  Niestety nie wiem jaka jest jego wytrzymalosc.  Mam taki dzwigar i moge w sprawdzic jego twardosc= wyrzymalosc.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.